W programie “Milionerzy” miało już miejsce wiele spektakularnych wygranych, jednak ostatnie zwycięstwo Tomasza Borucha było szczególnie widowiskowe. Uczestnik jak burza przeszedł przez wszystkie 11 pytań i dotarł do finału z aż dwoma kołami ratunkowymi w zapasie. Na koniec skorzystał z jednego z nich i odpowiedział poprawnie, zapisując się tym samym na kartach historii jako 7. zwycięzca “Milionerów”. W najnowszym wywiadzie milioner opowiedział o emocjach, które towarzyszyły mu podczas gry, a także ujawnił, jak poza kamerami zachowuje się Hubert Urbański.
Echa po głównej wygranej, która padła w „Milionerach” w ubiegłą środę, nie cichną, a Tomasz Boruch jest na ustach całej Polski. Jak się jednak okazuje, to jeszcze nie koniec niespodzianek w tym sezonie popularnego teleturnieju. Czy jeszcze ktoś w tej edycji zgarnie główną nagrodę i dołączy do grona milionerów? Wiele wskazuje na to, że tak!
Tomasz Boruch dołączył do grona zwycięzców programu “Milionerzy” w telewizji TVN. Musi liczyć się jednak z tym, że nie otrzyma pełnej kwoty. Jakiego przelewu na swoje konto może spodziewać się uczestnik teleturnieju?
3 kwietnia 2024 roku poznaliśmy nowego zwycięzcę głównej nagrody w programie “Milionerzy”. Tomasz Boruch jest zaledwie siódmym graczem, któremu udało się dotrzeć do końca rozgrywki prowadzonej przez Huberta Urbańskiego. Mężczyzna ujawnił, na co zamierza przeznaczyć swoją wygraną.
Tomasz Boruch to kolejna osoba która w “Milionerach” wygrała główną nagrodę. Jak się okazuje, mężczyzna wykonuje niecodzienny zawód. Spójrz, czym zajmuje się świeżo upieczony milioner.
Stało się to po raz kolejny! To już drugi raz w tym roku i siódmy raz w historii polskiej edycji “Milionerów", gdy padła główna wygrana. Tomasz Boruch odpowiedział na ostatnie pytanie i odebrał czek na milion złotych z rąk Huberta Urbańskiego.
W wielkanocnym odcinku “Milionerów“ przed obliczem srogiego Huberta Urbańskiego zasiadły gwiazdy TVN. Do walki o główną wygraną przystąpili m.in. pełni werwy i nadziei Damian Michałowski i Sebastian Szczęsny. Na przeszkodzie stanęło im jedno pytanie, musieli poprosić o pomoc. Opłaciło się?
Niekwestionowany weteran teleturniejów powrócił. Artur Orzechowski, były rekordzista programu “Jeden z dziesięciu” i zwycięzca formatu “Milionerzy” ponownie wziął udział w “Va Banque”. Choć tym razem mu się nie powiodło, nie zamierza się poddawać.
Program „Milionerzy” od lat cieszy się dużą popularnością, a zmagania kolejnych uczestników są chętnie śledzone przez widzów. Czasami rozgrywka jest bardzo pasjonująca, a walczącym o tytułowy milion udaje się wrócić do domu z pokaźną kwotą. Już wkrótce naprzeciw Huberta Urbańskiego zasiądzie ktoś, kto brał już udział w tym teleturnieju.
Program „Milionerzy” cieszy się wielką popularnością. Mimo że na jakiś czas zniknął z ekranów, po kilku latach na nie wrócił. Niedawno do grona zwycięzców dołączył Mateusz Żaboklicki. Jeden z uczestników, którzy także sięgnął po milion, nigdy nie otrzymał jednak swojej nagrody. Szybko wyszło bowiem na jaw, że mężczyzna oszukiwał.
12 marca w programie „Milionerzy” doszło do wiekopomnego wydarzenia. Hubert Urbański z wielką radością mógł wręczyć czek na milion złotych, co nie zdarza się zbyt często. Do grona zwycięzców w popularnym teleturnieju dołączył Mateusz Żaboklicki. Komu przed nim się to udało?
Do tej pory tylko sześć osób może się poszczycić tytułem zwycięzcy programu “Milionerzy”. Do tego grona dołączył wczoraj Mateusz Żaboklicki. A pamiętacie pierwszego wygranego? W innym programie go nie chcieli.
Emocje po wczorajszym zwycięstwie uczestnika programu “Milionerzy” dopiero opadają, a wiedzę o kręgowcach zaktualizowało sobie większość Polaków. To dobry moment na przypomnienie innych mistrzów polskich teleturniejów, którzy osiągnęli wielkie sukcesy. Pamiętacie tego uczestnika?
Mateusz Żaboklicki jest kolejnym, szóstym zwycięzcą polskiej edycji programu “Milionerzy”! Na przestrzeni dwóch dekad tylko tylu osobom udało się otrzymać czek na tę niezwykle wysoką kwotę pieniędzy. Na co je wyda? My już to wiemy.
Wczorajszego wieczoru Polacy byli świadkami historii. W programie “Milionerzy” padło finałowe pytanie, a odpowiedź na nie zaświeciła się na zielono! Tym samym przywitaliśmy szóstego zwycięzcę w historii polskiej edycji tego formatu. Kim jest z wykształcenia nowy milioner?
Program „Milionerzy” niezmiennie cieszy się wielką popularnością. Nie brak także odważnych śmiałków, którzy zgłaszają się do programu, by sprawdzić swoją wiedzę i spróbować wygrać główną nagrodę. Jak dotąd tytułowy milion udało się zdobyć zaledwie pięciu graczom. Czy dołączył do nich Mateusz Żaboklicki?
Przed nami odcinek jednego z najpopularniejszych teleturniejów, którego uczestnicy walczą o ogromną kwotę pieniędzy. “Milionerzy” od lat pojawiają się na antenie TVN i choć grono zwycięzców jest dość wąskie, nic nie stoi na przeszkodzie, aby je poszerzyć. Zawalczy o to dzisiejszy uczestnik, któremu został ostatni szczebelek w drabinie do wygranej.
Program „Milionerzy” od lat cieszy się dużą popularnością i mimo wielu lat na antenie nadal jest wielu chętnych, którzy marzą o tym, by zasiąść w fotelu naprzeciwko Huberta Urbańskiego. W ostatnim odcinku jeden z uczestników nie miał jednak żadnego pojęcia, jaka może być odpowiedź na zadane pytanie.
Program „Milionerzy” od lat cieszy się dużą popularnością wśród widzów, którzy z zainteresowaniem śledzą zmagania kolejnych uczestników w walce o główną nagrodę. Aby sięgnąć po milion, chętni muszą jednak poprawnie odpowiedzieć na 12 pytań.
Program „Milionerzy” od lat cieszy się dużą popularnością. Nowe odcinki przyciągają przed ekrany licznych widzów. W ostatnim wydaniu teleturnieju uczestnik usłyszał pytanie, które nieco zbiło go z pantałyku.
Hubert Urbański największą popularność zdobył dzięki programowi “Milionerzy”. Do dziś to właśnie z tym tytułem kojarzy go zdecydowanie najwięcej Polaków. Nie wszyscy jednak znają go od prywatnej strony, o której z resztą zbyt często nie mówi. Prezenter ma na swoim koncie 2 małżeństwa i liczne romanse. Oprócz tego jest troskliwym tatą. Nie wszyscy znali go od tej strony!
Mimo iż nie są przecież emitowani na żywo, “Milionerzy” także nie uchylają się od wpadek. Podbramkowe sytuacje w popularnym na całym świecie formacie już nieraz wprawiały nas w osłupienie i poprawiały humor. Czasem uczestnicy sami robią, co mogą, by ich występ nie został zapomniany. Jednak tę akcję trudno przebić.
“Milionerzy” to jeden z najbardziej popularnych teleturniejów, który jest emitowany na antenie TVN. Nowa edycja co wieczór przyciąga przez ekrany mnóstwo widzów, którzy podczas najnowszego odcinka zostali świadkami niecodziennej sytuacji. Wyznanie uczestniczki, odnośnie tego, na co zamierza przeznaczyć wygraną w “Milionerach”, zdziwiło nie tylko publiczność, ale również Huberta Urbańskiego! Prowadzący nie był w stanie powstrzymać zaskoczenia.
Program „Milionerzy” od lat cieszy się dużą popularnością i przyciąga przed ekrany widzów, którzy nie tylko chętnie oglądają zmagania uczestników, ale również nierzadko sami starają się udzielić poprawnych odpowiedzi ze swojej kanapy. Nie da się ukryć, że teleturniej jest bowiem prawdziwą skarbnicą wiedzy i można się z niego dowiedzieć wielu nowych informacji.
Marzą o nim chyba wszyscy, a każdy odcinek popularnego programu “Milionerzy” daje szansę na jego zdobycie. Śmiałków, którzy odpowiedzieli poprawnie na ostatnie pytanie jest naprawdę niewielu. Ostatni z nich postanowił wyjawić prawdę o show z Hubertem Urbańskim. Wyznał, że wcale nie dostał tytułowego miliona.
Program “Milionerzy” sprawdza wiedzę uczestników z najróżniejszych dziedzin. W ostatnim odcinku bohater show musiał zasięgnąć w pamięci do jednej ze szkolnych lektur. Do końca nie był pewny, jakiej odpowiedzi ma udzielić. Na czym stanęło?
Nowa edycja “Milionerów” co wieczór przyciąga przed ekrany rzesze widzów. Fani teleturnieju już ocenili pierwszy odcinek nowej serii. Co powiedzą o kolejnym? Pierwsze pytanie, które Hubert Urbański zadał uczestnikowi, było ponad jego siły. Dotyczyło dorosłych kotów, jednak wcale nie było tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać.
Nowa edycja “Milionerów” rozpoczęła się z przytupem. Widzów TVNu czekają tej jesieni niezapomniana kulminacja emocji, podczas gdy uczestnicy zawalczą o zawrotną sumę 1 miliona złotych. Podczas premiery 1 odcinka nowej serii teleturnieju jedna rzecz szczególnie przykuła uwagę fanów, TA zmiana jest szeroko komentowana w sieci!