W najnowszej edycji programu “Sanatorium miłości” atmosfera się zagęszcza. Już w poprzednich odcinkach programu narastały emocje wokół trójkąta miłosnego między Małgorzatą, Teodozją i Andrzejem, ale wygląda na to, że kuracjusz zdenerwował jeszcze więcej osób.
Program „Sanatorium miłości” już od pierwszego odcinka 6. edycji wzbudza w widzach wiele emocji. Dość głośno mówi się o trójkącie miłosnym między Teodozją, Małgorzatą i Andrzejem, ale to nie jedyni kuracjusze, których los zaangażował widzów. Ostatnio wiele mówi się także o Stefanie, którego historia bardzo poruszyła fanów programu randkowego dla seniorów.
Program „Sanatorium miłości” cieszy się dużą popularnością. Widzowie chętnie śledzą kolejne odsłony matrymonialnego show, w którym seniorzy szukają drugich połówek, z którymi mogliby spędzić jesień swojego życia. W nadchodzącym odcinku twórcy show mają dla fanów pewną niespodziankę.
Za nami trzy odcinki “Sanatorium miłości”, a niedzielny seans czwartego z nich stanął pod znakiem zapytania. Okazało się, że TVP postanowiło wprowadzić zmianę do ramówki. Zamiast na turnus, wybierzemy się w inne miejsce. Towarzyszyć nam będzie Marta Manowska.
W minioną niedzielę widzowie programu „Sanatorium miłości” mogli obejrzeć kolejny odcinek popularnego formatu, w którym seniorzy szukają swojej drugiej połówki, z którą mogliby spędzić jesień życia. W najnowszej edycji nie brak silnych osobowości. Już na samym początku wywiązała się także silna rywalizacja o serce jednego z uczestników. W kolejnych odcinkach będzie gorąco?
Za nami trzeci odcinek szóstego sezonu “Sanatorium miłości”. Kuracjusze znają się coraz lepiej, a widzowie dowiadują się kolejnych faktów z ich życia. Tym razem przed Martą Manowską otworzyła się Elżbieta. Kobieta opowiedziała o swojej trudnej sytuacji z przeszłości.
“Rolnik szuka żony” to kultowy program TVP, który cieszy się wśród widzów ogromnym zainteresowaniem, natomiast osoby, które wystąpiły na jego łamach, szybko zdobywają popularność. Fani jeszcze długo po zakończeniu emisji śledzą losy swoich telewizyjnych ulubieńców, regularnie sprawdzając, co dzieje się w ich życiu. Fakt, że Sara, jedna z bardziej rozpoznawalnych bohaterek, zaszła w ciążę, wywołał wśród internautów ogromne poruszenie. Kobieta właśnie powitała maleństwo na świecie! Fani są wniebowzięci.
Za nami premierowy odcinek szóstej edycji programu “Sanatorium miłości”. Uczestnicy turnusu dojechali właśnie do Krynicy-Zdrój i od razu otrzymali pierwsze zadania. Podczas szybkich randek seniorzy i seniorki nie mogli się nudzić. Jednak to, co wydarzyło się później, wzbudziło wiele dyskusji. Myślicie, że produkcja przesadziła?
10 marca na ekranach telewidzów zadebiutowała nowa odsłona programu „Sanatorium miłości”, w którym seniorzy szukają swojej drugiej połówki, z którą mogliby spędzić jesień swojego życia. Nowa edycja rozgrywa się w Krynicy-Zdroju, a zgodnie z zapowiedziami Marty Manowskiej i twórców formatu, na widzów ma czekać wiele niespodzianek.
Marta Manowska zasłynęła dzięki programom „Rolnik szuka żony” i „Sanatorium miłości”. Prowadząca jest uwielbiana przez uczestników formatów, którzy wypowiadają się o niej w samych superlatywach. Wraz z wielkimi zmianami, jakie w ostatnich miesiącach wydarzyły się w Telewizji Polskiej, niektórzy fani obawiali się, że prezenterka podzieli los wielu innych gwiazd. Wygląda jednak na to, że prezenterka wróci w kolejnych sezonach. Ostatnio podzieliła się nowymi informacjami na temat uwielbianego formatu „Rolnik szuka żony”.
Program „Sanatorium miłości” niezmiennie pozostaje hitem stacji TVP. Widzowie z zainteresowaniem oglądają show, w którym kolejne grupy seniorów wyruszają do sanatorium na poszukiwanie miłości, z którą mogliby spędzić jesień życia. Już wkrótce telewidzowie będą mogli śledzić losy kolejnej grupy kuracjuszy.
Marta Manowska jest jedną z najpopularniejszych dziennikarek w polskim show-biznesie, więc fakt, że w sieci krąży o niej mnóstwo plotek, nie jest zbyt zaskakujący. Jednak gdy fani usłyszeli o jej rzekomym odejściu z TVP, zaczęli poważnie się niepokoić. W ostatnim czasie decyzje nowych władz stacji nie pozostawiły złudzeń, w związku z czym pracownicy zaczęli drżeć o swoje posady. Czy dotyczy to również Marty Manowskiej? Dziennikarka właśnie postanowiła wypowiedzieć się o krążących na jej temat spekulacjach.
Marta Manowska największą rozpoznawalność zyskała dzięki swoim występom w roli prowadzącej dwóch kultowych programów TVP - “Rolnik szuka żony” oraz “Sanatorium miłości”. Okazało się jednak, że obecnie bardziej, niż na swojej karierze, dziennikarka skupia się na życiu prywatnym. W tym celu udała się nawet do księdza!
Marta Manowska jest jedną z najbardziej popularnych obecnie sylwetek w polskim show-biznesie. Od lat prowadzi najpopularniejsze programy, a widzowie uwielbiają ją za sympatyczne usposobienie i autentyczność. Prezenterka właśnie opublikowała w mediach społecznościowych nowe zdjęcie, które wzbudziło wiele poruszenie wśród jej fanów. Wielu internautów jej nie poznało!
Asia i Kamil z programu „Rolnik szuka żony” niedawno wzięli ślub. Młoda para wyglądała zachwycająco i radośnie, a samo wydarzenie wywołało szereg pozytywnych emocji. Wszystkich zastanawia jednak wielka nieobecna: na uroczystości zabrakło bowiem Marty Manowskiej. Dlaczego prowadząca show się nie pojawiła?
Marta Manowska nawiązała już wiele bliskich relacji z uczestnikami programów, które prowadzi, w szczególności z seniorami z “Sanatorium miłości”. Jak się jednak okazuje, zdarzyło się, że niektórzy bohaterowie show ją zawiedli. W jaki sposób?
Można zaryzykować stwierdzenie, że niewiele osób w tym kraju dostaje więcej zaproszeń na śluby niż Marta Manowska. Ta w końcu poza swoimi bliskimi i rodziną jest też często brana pod uwagę przez uczestników programów miłosnych, które prowadzi: “Sanatorium miłości” i “Rolnik szuka żony”. Dziś zjawiła się na jednej z takich ceremonii.
Michał Tyszka był uczestnikiem ostatniej edycji „Rolnik szuka żony”. Jego cel został osiągnięty – za sprawą programu randkowego poznał Adriannę Jasiaczek. Para zaręczyny potwierdziła jeszcze w finałowym odcinku. Niedawno stanęli na ślubnym kobiercu, czym chętnie dzielą się w mediach społecznościowych. Młode małżeństwo zaledwie tydzień po ślubie pojawiło się także w programie „Pytanie na śniadanie”, gdzie opowiedzieli o swoim wyjątkowym dniu.
Marta Manowska ma na swoim koncie mnóstwo wyswatanych par, które do tej pory prowadzą wspólne szczęśliwe życie. Tak właśnie jest w przypadku Marty Paszkin i Pawła Bodziannego, na których weselu niedawno bawiła się prezenterka. Właśnie w miejscowości zakochanych gwiazda została dostrzeżona przez prowadzącego mszę świętą księdza.
Marta Manowska zaskoczyła wszystkich kilkoma zdjęciami, które pojawiły się na jej profilu na Instagramie. Gwiazda gościła niedawno na weselu Pawła Bodziannego i Marty Paszkin. Teraz pokazała, jak bawiła się na uroczystości uczestników “Rolnik szuka żony”.
Marta Manowska jest obecnie znana z prowadzenia takich programów jak „Sanatorium miłości” czy „Rolnik szuka żony”, w którym pomaga uczestnikom w odnalezieniu prawdziwej miłości. Przez niektórych z nich jest nawet nazywana „matką chrzestną ich związków”.Jak ujawniła jednak w niedawnym wywiadzie dla TVP, ona sama nie ma szczęścia w miłości.
Marta Manowska i Józef, który został mianowany królem turnusu w ostatniej edycji “Sanatorium miłości” gościli dziś w “Pytaniu na śniadanie”. Z Łukaszem Nowickim i Małgorzatą Opczowską rozmawiali o wiośnie i wiążących się z nią emocjach. Prezenterka zdecydowała się na szczere wyznanie.Wyjawiła bowiem, kiedy najłatwiej jej się zakochać. Nie ma wątpliwości, że wielu adoratorów spróbuje wykorzystać tę informację.
Marta Manowska przeżywa bardzo szczęśliwe chwile w ostatnich dniach. Dziennikarka i prezenterka wręcz promienieje i zaraża swoich fanów uśmiechem i pozytywną energią. Wszystko relacjonuje w swoich mediach społecznościowych.Ostatnia niedziela w wierze katolickiej była Niedzielą Palmową. Manowska pochwaliła się jaką miała piękną palmę z tej okazji. Chwilę wcześniej obchodziła także urodziny.
Marta Manowska śmiało może być określona mianem kobiety sukcesu, na który ciężko sobie zapracowała. Właśnie przez to zaangażowanie należą jej się chwile błogiego odpoczynku i radości, szczególnie w jej urodziny, które obchodziła wczoraj.W mediach społecznościowych pokazała, gdzie i w jaki sposób je spędzała. Jak można było się po niej spodziewać, zrobiła to na swój sposób. Nie wyprawiła hucznej imprezy w stołecznym klubie.
Piąty sezon programu “Sanatorium miłości” dobiegł końca. Wzbudził on wielkie emocje wśród widzów. Parą królewską turnusu zostali Józef i Iwona. Królowa powiedziała o tym jaka jest prowadząca show - Marta Manowska.W rozmowie z serwisem “Pomponik” pani Iwona powiedziała o swoich planach po zakończeniu programu i wyznała także, jak wygląda prawdziwa twarz prowadzącej show.
Ostatni post, jaki Marta Manowska zamieściła na swoim profilu na Instagramie, wywołał burzę emocji wśród jej wielbicieli. Szybko jednak okazało się, że prawda jest całkowicie inna niż przewidywania internautów.Prowadząca “Rolnik szuka żony” postanowiła pożegnać się za pomocą wpisu w social mediach. Od czego odchodzi dziennikarka?
Marta Manowska w ostatnich latach stała się jedną z twarzy TVP. Prowadziła w końcu takie hity tej stacji, jak „Sanatorium miłości”, „Rolnik szuka żony” czy „The Voice Senior”. Już wcześniej pojawiała się jednak w telewizji.Zanim bowiem na dobre rozkręciła karierę prezenterki, imała się różnych aktywności, w tym aktorstwa.
Marta Manowska zaskoczyła wzruszającym postem, który pojawił się na jej profilu na Instagramie. Prowadząca „Rolnik szuka żony” pozuje na zdjęciu z chorym Oliwierem. Dziennikarka pojawiła się w szpitalu, aby wesprzeć podopiecznych Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie. Z jednym z nich zrobiła sobie urocze zdjęcie i wyjaśniła, czego można uczyć się od młodego chłopaka.