Mają go dość! Konflikt między kuracjuszami w Sanatorium miłości
W najnowszej edycji programu “Sanatorium miłości” atmosfera się zagęszcza. Już w poprzednich odcinkach programu narastały emocje wokół trójkąta miłosnego między Małgorzatą, Teodozją i Andrzejem, ale wygląda na to, że kuracjusz zdenerwował jeszcze więcej osób.
"Sanatorium miłości" z trójkątem miłosnym
6. sezon programu “Sanatorium miłości” rozgrywa się w Krynicy-Zdroju, gdzie seniorzy szukają swojej drugiej połówki, z którą mogliby spędzić jesień swojego życia. Wśród kuracjuszy nie zabrakło osób o silnych charakterach, co sprawiło pewne problemy twórcom formatu.
Wśród kuracjuszy pojawiają się także pierwsze zauroczenia, a nawet padają poważne deklaracje. Nie zabrakło również pokazu zazdrości w wykonaniu Małgorzaty z Sobótki, która zagięła parol na Andrzeja. Kuracjusz na bardzo wczesnym etapie ich znajomości wyznał jej nawet miłość, a zaraz później wszedł w relację z Teodozją, której zaradził, że to właśnie ona jest jego wybranką, a słowa skierowane do Małgorzaty nie miały głębszego znaczenia.
Kuracjusze zniesmaczeni zachowaniem Andrzeja z „Sanatorium miłości”
Wygląda jednak na to, że Andrzej, który szybko zauroczył dwie z kuracjuszek, równie szybko sprawił, że straciły zainteresowanie jego osobą. Andrzej z Milanówka ma za sobą także szczere wyznanie, w którym ujawnił, że mieszka w domu pomocy. Choć niektórzy uczestnicy “Sanatorium miłości” byli pod wrażeniem jego wyznania, szybko zauważyli, że senior wręcz chwali się tym, że pomaga innym.
To jednak niejedyny zarzut do kuracjusza. Uczestnicy randkowego show zarzucają mu między innymi, że jest zbyt pewny siebie i poucza innych, a także zawsze ma coś do powiedzenia. Jeden z kuracjuszy zwrócił uwagę, że Andrzejowi zdarza się przerywać nawet prowadzącej program Marcie Manowskiej. W ostatnim odcinku Andrzej dogadywał również specjalnemu gościowi, czyli Tomaszowi Szczepanikowi z grupy Pectus.
Podczas drogi powrotnej do sanatorium, gdy Andrzej zaczął opowiadać, jak niebezpieczne są skoki na bungee, część z kuracjuszy zaczęła ostentacyjnie zatykać uszy, by nie słuchać kolejnej tyrady seniora.
ZOBACZ TEŻ: Afera w "Sanatorium miłości"? Uczestniczka zapłonęła gniewem. Padły mocne deklaracje
Problemy w relacji Andrzeja i Teodozji z „Sanatorium miłości”?
To jednak niejedyne problemy, z jakimi musiał zmierzyć się Andrzej w ostatnim odcinku. Jak się bowiem okazało, jego romans z Teodozją napotkał pierwszą przeszkodę. Kuracjuszka kilka razy przyznała, że wiele ich ze sobą łączy i nie kryje swojego zainteresowania Andrzejem, który zdaje się odwzajemniać jej uczucia.
W związku z konfliktem między Andrzejem i Małgorzatą Marta Manowska postanowiła zorganizować zabawę, podczas której każdy z kuracjuszy mógł powiedzieć szczerze co myśli o pozostałych uczestnikach programu “Sanatorium miłości”. Prowadząca liczyła, że w ten sposób uda się zażegnać spór między seniorami. Małgorzata nie kryła swoich uczuć i powiedziała, że jest dotknięta zachowaniem Andrzeja, który z nią flirtował, a potem bezceremonialnie porzucił dla Teodozji.
Fakt, że kuracjusz, zamiast przeprosić, starał się odwrócić kota ogonem, bardzo nie spodobało się jego nowej wybrance, która była zdania, że powinien przeprosić Małgorzatę. Kiedy później Andrzej zaprosił Teodozję na wspólną kąpiel w jacuzzi, kuracjuszka najwyraźniej zdecydowała się go wystawić, ponieważ nie pojawiła się na miejscu spotkania.
