"Sanatorium miłości". Nowy sezon wykracza poza wyobrażenia
Program „Sanatorium miłości” niezmiennie pozostaje hitem stacji TVP. Widzowie z zainteresowaniem oglądają show, w którym kolejne grupy seniorów wyruszają do sanatorium na poszukiwanie miłości, z którą mogliby spędzić jesień życia. Już wkrótce telewidzowie będą mogli śledzić losy kolejnej grupy kuracjuszy.
„Sanatorium miłości” pomaga seniorom znaleźć miłość
Program „Sanatorium miłości” doczekał się dotychczas pięciu edycji. Jak dotąd części seniorów udało się nie tylko zakochać w sanatorium, ale także przekształcić to zauroczenie w długie i stabilne związki. Niedawno na jaw wyszło, że szczęście u swojego boku znaleźli uczestnicy dwóch różnych edycji – mowa mianowicie o bohaterach odpowiednio czwartej i piątej odsłony programu TVP, a konkretnie Uli i Andrzeju.
Już wkrótce fani programu „Sanatorium miłości” będą mogli śledzić losy nowej grupy uczestników. W szóstej edycji kuracjusze wybrali się do Krynicy, gdzie starali się znaleźć swoją drugą połówkę. Zdjęcia do produkcji odbywały się jeszcze w ubiegłym roku, ale dopiero teraz ujawniono datę premiery. Nowe odcinki zadebiutują na antenie TVP już 10 marca.
Już wkrótce rozpocznie się emisja 6. edycji programu „Sanatorium miłości”
W oficjalnej zapowiedzi programu Marta Manowska, czyli prowadząca format „Sanatorium miłości” rzuciła nieco światła na nadchodzącą edycję. Jak zdradziła, nowa grupa kuracjuszy poszukujących miłości jest dość ciekawa. Przez to, że wśród uczestników najnowszej edycji znalazło się sporo „indywidualności”, ekipa programu miała przed sobą trudne zadanie, by sprawić, żeby stali się jedną grupą.
Bardzo ciekawa grupa. W tym roku przyjechały naprawdę duże indywidualności do „Sanatorium miłości”, nie było tak łatwo i nie było takie oczywiste, żeby ta grupa stała się od razu jednością. Mieliśmy trochę takich przejść, które musiały się chyba wydarzyć po to, żebyśmy stali się monolitem. Nie jedno wyzwanie czekało naszych uczestników – powiedziała Marta Manowska w pierwszej zapowiedzi nowego sezonu.
ZOBACZ TEŻ: Grzegorz jeszcze nigdy nie brzmiał tak stanowczo. Bardowscy protestują
Marta Manowska zdradziła, czego można się spodziewać po najnowszej edycji „Sanatorium miłości”
Marta Manowska rzuciła także nieco światła na to, czego można się spodziewać po nadchodzącej, szóstej edycji programu „Sanatorium miłości”. Jak zdradziła prowadząca, w nadchodzących odcinkach nie zabrakło scen, które zaskoczyły nawet ją, choć zdawało jej się, że zna już program TVP od podszewki. Marta Manowska zachęciła także fanów do śledzenia nowego sezonu programu „Sanatorium miłości”, który zadebiutuje na ekranach już za cztery tygodnie, czyli 10 marca 2024 roku.
Było wiele scen, które wykraczały poza moje wyobrażenie tego, jak może jeszcze być w tym programie, który znam już od podszewki i który kocham bezgranicznie. I to się udało. To mnie bardzo cieszy. O efektach nie powiem, tylko zaproszę do oglądania 6. sezonu "Sanatorium miłości". Wiem, że państwo bardzo czekacie, bo dostaję bardzo dużo zapytań i wiadomości na ten temat. Krynica jest pięknym miejscem i będzie brakowało tego widoku gór w oknie o poranku, tych nocnych spacerów po górach. Będzie mi brakowało, jak zwykle, mojej rodziny, czyli ekipy.