Tuż przed finałem programu „Rolnik szuka żony” do sieci trafiły doniesienia o rozstaniu jednej z par. Widzowie bardzo liczyli na tych uczestników, ich relacja wydawała się być tą najbardziej udaną i harmonijną. Dlatego wieści o rzekomym rozpadzie ich związku niezwykle zaskoczyła wszystkich kibicujących.
W programie „Rolnik szuka żony”, wielkimi krokami zbliża się czas podejmowania ważnych życiowych decyzji. Już niedługo dowiemy się, kto zdecyduje się stworzyć szczęśliwe relacje. Emocje zaczynają już sięgać zenitu, widać to szczególnie po uczestnikach, którzy momentami niecierpliwią się sytuacjami, zaistniałymi podczas pobytu na gospodarstwach. Jednej z kandydatek zdecydowanie puściły nerwy.
Taka sceneria z pewnością będzie sprzyjać uczestnikom w budowaniu uczuć i relacji. Już wiadomo, gdzie przeniesiemy się wraz z produkcją programu „Sanatorium miłości”. Będzie niezwykle malowniczo, wyróżniony został jeden z najpiękniejszych regionów Polski.
“Rolnik szuka żony” to kultowy program, bo właśnie emitowany jest już 11 sezon miłosnych przygód uczestników. Ich dobór nieustannie zaskakuje. We wczorajszym odcinku wyszło, że jeden z nich chyba w ogóle nie powinien się tam znaleźć. Jego wyznanie zdumiewa.
Poznaliśmy uczestników nowego sezonu programu „Rolnik szuka żony”. Widzów z pewnością czekają niezapomniane emocje, zainteresowanie losami mieszkańców wiejskich miejscowości zdecydowanie nie słabnie. Wydarzyły się już sytuacje, które budzą ciarki żenady.
W niedzielę, 15 września 2024 roku, rozpoczęła się nowa edycja ukochanego przez widzów Telewizji Polskiej, randkowego show ”Rolnik szuka żony”. W pierwszym odcinku poznaliśmy bohaterów, ale również byliśmy świadkami ciekawych rzeczy w kultowym programie. Co się wydarzyło po wakacyjnej przerwie?
Program “Rolnik szuka żony” cieszy się niesłabnącą sympatią telewidzów. Teraz prowadząca show Marta Manowska wypowiedziała się na temat zmian, jakie zobaczymy w produkcji. Czy to możliwe, że pojawią się tam pary jednopłciowe?
Marta Manowska od lat pomaga odnaleźć miłość samotnym uczestnikom popularnych programów „Rolnik szuka żony” oraz „Sanatorium miłości” Teraz wyszła prawda na temat tego, gdzie sama poznaje mężczyzn.
Premiera nowej, 11. edycji programu “Rolnik szuka żony” zbliża się wielkimi krokami. Widzowie mieli już jednak okazję, by poznać bliżej uczestników nadchodzącego show. Wśród nich pojawi się pani Agata, która doświadczyła w swoim życiu ogromnej tragedii. Kobieta przez wiele lat nie mogła się po tym pozbierać. Co dokładnie jej się przytrafiło?
Program “Sanatorium miłości” od samego początku cieszy się olbrzymią sympatią telewidzów. Nic więc dziwnego, że producenci myślą nad kolejnym sezonem tego show. Teraz jednak na jaw wyszło kilka szokujących informacji na temat zarobków uczestników. Te kwoty nie spodobały się internautom.
Nowe show ma pojawić się na antenie Telewizji Polskiej. Okazuje się, że nie została do niego zaproszona Marta Manowska. "Hotel miłości" bo tak ma nazywać się hitowy program TVP, który będzie pokazywał historię znanych z "Sanatorium miłości" uczestników. Czy to oznacza, że widzowie mogą się pożegnać z kultowym formatem?
Marta Manowska od lat pełni rolę swatki w najpopularniejszych programach Telewizji Polskiej. Okazuje się jednak, że od pewnego czasu sama doświadcza szczęścia w miłości. Obserwatorzy dostrzegli na jednym ze zdjęć intrygujący element biżuterii. Czyżby dziennikarka w ten sposób potwierdziła radosne nowiny?
W życiu Marty Manowskiej zachodzą duże zmiany. Nie tak dawno temu dowiedzieliśmy się, że jest w szczęśliwym związku, a jego rocznicę obchodzi w lipcowej atmosferze. Teraz dziennikarka przeszła spektakularną metamorfozę, która z pewnością wpływa na jej samopoczucie. Relacja z przemiany pojawiła się w sieci.
Marta Manowska to znana telewizyjna swatka. Pomaga uczestnikom popularnych programów TVP znaleźć miłość. O jej życiu prywatnym nie wiemy jednak zbyt wiele. Okazuje się, że od roku jest w szczęśliwym związku. Kim jest jej wybranek? Znacie go dobrze z innej stacji.
Waldemar i Dorota lubią opowiadać o swoim życiu prywatnym. Związek z programu “Rolnik szuka żony” kwitnie w najlepsze. Okazuje się, że para zamierza jeszcze bardziej zacieśniać relację i planuje wspólne życie.
Trwający obecnie sezon “Sanatorium miłości” dostarcza fanom mnóstwa emocji i wrażeń. W najnowszym odcinku nie zabraknie również wzruszeń, a to wszystko z powodu nieoczekiwanego wyznania jednej z uczestniczek. Okazało się, że Maria skrywała rodzinną tajemnicę.
Andrzej z "Sanatorium miłości" wywołał wokół siebie niemałe zamieszanie. Uczestnik nie tylko przykuł uwagę kuracjuszy i internautów swoją umięśnioną sylwetką, ale również informacją o swojej sytuacji finansowej. Krótko przed rozpoczęciem show mężczyzna mieszkał w domu opieki! Jak sytuacja wygląda obecnie?
Temperatura uczuć w „Sanatorium miłości” rośnie z odcinka na odcinek. Wyjątkowo gorąco zapowiada się 6. odcinek programu, w którym uczestników czeka zacięta rywalizacja i romantyczna randka. Co czeka widzów w najnowszym odcinku i czy Teodozja zmieni swój obiekt uczuć, porzucając Andrzeja na rzecz Ryszarda?
Najnowszy odcinek “Sanatorium miłości” był, być może, zarzewiem szerszego konfliktu. Wyraźnie zauroczonemu w Teodozji Andrzejowi, co przyznawał otwarcie, nie spodobało się wkroczenie do gry Ryszarda. Pojawiła się zawiść i niepewność, zawiedzione oczekiwania i chęć walczenia o swoje. Teodozja natomiast po prostu cieszy się chwilą.
Program “Sanatorium Miłości” cieszy się dużą popularnością wśród widzów. Kilka tygodni temu telewidzowie poznali nową grupę seniorów, którzy szukają swojej drugiej połówki, z którą mogliby spędzić jesień swojego życia. Jeden z kuracjuszy zdążył już kilkukrotnie oburzyć widzów. Tym razem to jego słowa o relacji z synem rozjuszyły internautów.
W najnowszej edycji programu “Sanatorium miłości” atmosfera się zagęszcza. Już w poprzednich odcinkach programu narastały emocje wokół trójkąta miłosnego między Małgorzatą, Teodozją i Andrzejem, ale wygląda na to, że kuracjusz zdenerwował jeszcze więcej osób.
Program „Sanatorium miłości” już od pierwszego odcinka 6. edycji wzbudza w widzach wiele emocji. Dość głośno mówi się o trójkącie miłosnym między Teodozją, Małgorzatą i Andrzejem, ale to nie jedyni kuracjusze, których los zaangażował widzów. Ostatnio wiele mówi się także o Stefanie, którego historia bardzo poruszyła fanów programu randkowego dla seniorów.
Program „Sanatorium miłości” cieszy się dużą popularnością. Widzowie chętnie śledzą kolejne odsłony matrymonialnego show, w którym seniorzy szukają drugich połówek, z którymi mogliby spędzić jesień swojego życia. W nadchodzącym odcinku twórcy show mają dla fanów pewną niespodziankę.
Za nami trzy odcinki “Sanatorium miłości”, a niedzielny seans czwartego z nich stanął pod znakiem zapytania. Okazało się, że TVP postanowiło wprowadzić zmianę do ramówki. Zamiast na turnus, wybierzemy się w inne miejsce. Towarzyszyć nam będzie Marta Manowska.
W minioną niedzielę widzowie programu „Sanatorium miłości” mogli obejrzeć kolejny odcinek popularnego formatu, w którym seniorzy szukają swojej drugiej połówki, z którą mogliby spędzić jesień życia. W najnowszej edycji nie brak silnych osobowości. Już na samym początku wywiązała się także silna rywalizacja o serce jednego z uczestników. W kolejnych odcinkach będzie gorąco?
Za nami trzeci odcinek szóstego sezonu “Sanatorium miłości”. Kuracjusze znają się coraz lepiej, a widzowie dowiadują się kolejnych faktów z ich życia. Tym razem przed Martą Manowską otworzyła się Elżbieta. Kobieta opowiedziała o swojej trudnej sytuacji z przeszłości.
“Rolnik szuka żony” to kultowy program TVP, który cieszy się wśród widzów ogromnym zainteresowaniem, natomiast osoby, które wystąpiły na jego łamach, szybko zdobywają popularność. Fani jeszcze długo po zakończeniu emisji śledzą losy swoich telewizyjnych ulubieńców, regularnie sprawdzając, co dzieje się w ich życiu. Fakt, że Sara, jedna z bardziej rozpoznawalnych bohaterek, zaszła w ciążę, wywołał wśród internautów ogromne poruszenie. Kobieta właśnie powitała maleństwo na świecie! Fani są wniebowzięci.
Za nami premierowy odcinek szóstej edycji programu “Sanatorium miłości”. Uczestnicy turnusu dojechali właśnie do Krynicy-Zdrój i od razu otrzymali pierwsze zadania. Podczas szybkich randek seniorzy i seniorki nie mogli się nudzić. Jednak to, co wydarzyło się później, wzbudziło wiele dyskusji. Myślicie, że produkcja przesadziła?