Wyczekiwany powrót “Awantury o kasę” miał być hitem, a widzowie wiązali z nim wielkie nadzieje. Jak ustalono nieoficjalnie, Polsat podjął już decyzję, co dalej z teleturniejem prowadzonym przez Krzysztofa Ibisza. Decyzja zapadła po zapoznaniu się z wynikami oglądalności.
Krzysztof Ibisz od wielu lat jest związany z Polsatem i zajmuje się prowadzeniem dużej liczby programów emitowanych przez stację. Do niedawna widzieliśmy go w formacie “Taniec z Gwiazdami”, występuje również w reaktywowanej “Awanturze o kasę”. Tymczasem właśnie pojawiły się przykre informacje w związku z nadchodzącymi wydarzeniami. Po tylu latach stało się to.
Program “Awantura o kasę” powrócił do telewizji po wielu latach. Twórcy mają powody do radości, widzowie bardzo ciepło go przyjęli i chętnie oglądają. Niestety, w poprzednim odcinku dopatrzyli się rażącej wpadki. W komentarzach burza.
Tam gra toczy się o naprawdę wysokie stawki, w jednym momencie można albo wiele zyskać, albo wszystko stracić. Na antenę Polsatu po 20 latach powróciła “Awantura o kasę”. Mimo upływu czasu format przyciągnął przed odbiorniki wielu odbiorców, zarówno tych, którzy pamiętają pierwszą serię jak i nowe grono widzów. Jedno pytanie wprawiło w konsternację uczestników teleturnieju. Jak poradzili sobie z działaniem matematycznym?
“Awantura o kasę” wraca na antenę już w ten weekend. Widzowie wyczekują emocji tak ogromnych, jak w edycjach emitowanych przed dwudziestoma laty. A wówczas ich nie brakowało. Na wizji padały stwierdzenia, które fanów show mogły wprawiać w osłupienie.
Oburzony Krzysztof Ibisz nie mógł na spokojnie przygotować się do najnowszego odcinka “Tańca z Gwiazdami”. Prezenterem targały silnie emocje i podczas próby do tanecznego show prowadził śledztwo. Nie mógł uwierzyć w to, co się stało i ironicznie skomentował zaistniałą sytuację. Chodzi o “Awanturę o kasę”. Co dokładnie się stało?
”Awantura o kasę” powróciła w wielkim stylu na antenę Polsatu po dłuższej przerwie. Widzowie są niezwykle zadowoleni z takiego obrotu spraw, a realizacja i sposób prowadzenia teleturnieju usatysfakcjonowały zarówno nowych fanów, którzy dopiero teraz odkryli format, jak i tych, którzy powrócili do oglądania ulubionej produkcji sprzed lat. Teraz Krzysztof Ibisz musiał wydać specjalne oświadczenie w kwestii programu.
Jesienna ramówka Polsatu przedstawia się interesująco. Pojawiło się kilka nowości, między innymi w paśmie śniadaniowym, pojawiły się też kolejne serie popularnych programów rozrywkowych. Jednego powrotu chyba nikt się nie spodziewał. Od ostatniego odcinka tego teleturnieju minęło już ponad 7162 dni.
Premierowy odcinek „Awantury o kasę”, która powróciła w wielkim stylu na antenę Polsatu, przyprawił widzów o ciarki emocji. Spełniony Krzysztof Ibisz i zaangażowani uczestnicy to recepta na udany powrót formatu. Odświeżone studio, przy jednoczesnym zachowaniu pewnych elementów scenografii i realizacji zrobił na fanach teleturnieju duże wrażenie.
To już teraz! Na antenę Polsatu powrócił kultowy teleturniej „Awantura o kasę”. Pierwszy odcinek dostarczył gorących wrażeń i emocji. Widzowie usiedli przed telewizorami i z nostalgią mogli obejrzeć nowe, świeże wydanie formatu, który gościł już kiedyś na ekranach. Zdecydowanie dużym przeżyciem było powtórzenie tego jeszcze raz! Krzysztof Ibisz powrócił jako prowadzący teleturnieju i już zdążył się zauroczyć!
Kultowy teleturniej wraca na antenę Polsatu. Krzysztof Ibisz już nie może się doczekać, podobnie jak tysiące widzów, które już o 17:30 zasiądą przed telewizorami. Program czekał na swój powrót przez dwie dekady.
“Awantura o kasę” wraca już w ten weekend! Po niemal 20 latach oczekiwania kultowy format, który swego czasu był telewizyjnym hitem, znów dostarczy nam całą masę emocji. Tych na pewno nie zabraknie, bo pierwsze sezony wręcz od nich kipiały. W jednej sytuacji Ibisz aż nie wytrzymał
Jeszcze przed emisją pierwszego odcinka “Halo tu Polsat” zarząd stacji na czele z Edwardem Miszczakiem zapewniał, że będzie to śniadaniowe show pełne emocji. Widzowie jednak nie mogli spodziewać się tego, że niemal co chwile będą słyszeć takie cudowne wieści.
Trwa kolejna odsłona nowego pasma śniadaniowego w polskiej telewizji. W “Halo tu Polsat” rozegrały się niebywałe sceny. Krzysztof Ibisz i Paulina Sykut-Jeżyna nagle wstali ze swoich miejsc. Widzowie musieli przetrzeć oczy ze zdziwienia.
Wczoraj polskie media obiegła smutna wieść o śmierci wybitnej prezenterki — Bogumiły Wander. Teraz głos na temat popularnej ikony telewizji zabrały największe polskie gwiazdy. Niewiarygodne, jak ją pożegnały.
Polsat, w przeciwieństwie do pozostałych stacji telewizyjnych w Polsce, nie miał w swojej ofercie żadnego porywającego teleturnieju, aż do tej pory. Władze stacji kilka dni temu ogłosiły, że powrócili legendarny program “Awantura o kasę”. Widzowie nie ukrywają, że te wieści napawają ich wieloma pozytywnymi emocjami i już nie mogą się doczekać, by zobaczyć pierwszy odcinek show w uaktualnionej formie. W związku z tym wiele osób zadaje sobie pytania "Jak zgłosić się do programu?" lub “Co można w nim wygrać?”. Odpowiadamy!
Stacja Polsat szykuje dla swoich widzów nie lada rewelację. Wszystko wskazuje na to, że na ekrany powróci teleturniej, który lata temu robił furorę na ekranach. Teraz wyszło na jaw, że jego prowadzącym zostanie Krzysztof Ibisz. I to po raz kolejny!
“Gra w ciemno” to teleturniej, który od lat zaskakuje nas swoją nieprzewidywalną formułą. W jednym z odcinków doszło do rekordowo złego wyboru kopert. Uczestniczka do końca nie wiedziała, jak niska jest jej nagroda.
Mimo że teleturniej “Awantura o kasę” zniknął z anteny lata temu, do dziś jest jednym z najbardziej popularnych. Prowadzącym był Krzysztof Ibisz, a uczestnicy rywalizowali ze sobą o zawrotne pieniądze. Pamiętacie drużynę, która wygrała rekordową kwotę?
Wiadomość o powrocie Kasi Cichopek do Polsatu rozgrzała do czerwoności media w całej Polsce. Odkąd aktorka straciła posadę w “Pytaniu na Śniadanie”, fani nie mogli się doczekać, aż zobaczą ją w innym formacie. Dziś potwierdziło się, że artystka będzie miała swój wkład w Polsat Hit Festiwal 2024. Jak Krzysztof Ibisz skomentował jej powrót na łono stacji?
Krzysztof Ibisz ponownie zostanie ojcem! Jego żona pokazała zaokrąglony brzuszek. Posypały się gratulacje. Które to dziecko uwielbianego prezentera?
Krzysztof Ibisz nie popisał się w ostatnim odcinku “Tańca z Gwiazdami”? Poszło o Dagmarę Kaźmierską i jego niewybredny komentarz pod jej adresem. Internauci zarzucili prowadzącemu wręcz brak profesjonalizmu. Mają rację?
To już siódmy raz w tym roku, kiedy możemy zasiąść przed telewizorem i obejrzeć zmagania uczestników w programie “Taniec z Gwiazdami”. Dzisiejszy odcinek jest wyjątkowy, bowiem każda para prezentuje dwa tańce. Anita Sokołowska zaprezentowała się w interesującej kreacji.
Anna Nowak-Ibisz to znana aktorka, która przez lata związana była z gwiazdą Polsatu, Krzysztofem Ibiszem. Choć ich małżeństwo to już przeszłość, nadal mają ze sobą dobre relacje - czego dowodem jest choćby najnowszy wywiad gwiazdy, w którym padły dość zaskakujące słowa na temat ich... życia intymnego.
Anna Nowak-Ibisz to znana aktorka, która przez lata była w centrum zainteresowania mediów ze względu na swoje wyjątkowo burzliwe życie uczuciowe. Zanim w 2005 roku została żoną Krzysztofa Ibisza, miała romans ze znanym aktorem... a potem związała się z jego synem. Nic dziwnego, że wzbudziła tym niemałą sensację.
Teleturniej “Gra w ciemno” przez wiele lat był najpopularniejszym programem rozrywkowym w polskiej telewizji. Show prowadzone przez Krzysztofa Ibisza dostarczało masy emocji i wrażeń, a do tego niejednokrotnie przyczyniło się do spełnienia marzeń jego uczestników. Niewiarygodne, jak wyglądało zdobycie najwyższej wygranej w produkcji.
Nagła i niespodziewana śmierć cenionego aktora kabaretowego odbiła się szerokim echem w mediach. Krzysztof Respondek zmarł 22 grudnia w wieku zaledwie 54 lat. Teraz głos w sprawie odejścia kolegi zabrał Krzysztof Ibisz, który nie kryje swojego smutku i zaskoczenia. Dziennikarz ujawnił kilka faktów na temat zmarłego gwiazdora.
Okoliczności śmierci Gabriela Seweryna, które wyszły na jaw dzięki publikowanej przez niego transmisji na żywo, wstrząsnęły całą Polską. Według rozpaczliwej relacji celebryty ratownicy z karetki pogotowia odmówili mu pomocy. W konsekwencji musiał na własną rękę dostać się do szpitala, gdzie zmarł. O okolicznościach śmierci Seweryna natychmiast rozgorzała zaciekła dyskusja. Teraz głos w tej sprawie zabrał również Krzysztof Ibisz.