Media przekazują fatalne wieści nt. Krzysztofa Ibisza. I to po tylu latach pracy
Krzysztof Ibisz od wielu lat jest związany z Polsatem i zajmuje się prowadzeniem dużej liczby programów emitowanych przez stację. Do niedawna widzieliśmy go w formacie “Taniec z Gwiazdami”, występuje również w reaktywowanej “Awanturze o kasę”. Tymczasem właśnie pojawiły się przykre informacje w związku z nadchodzącymi wydarzeniami. Po tylu latach stało się to.
Pierwsze ogłoszenia w sprawie koncertów sylwestrowych
Choć niektórym może się wydawać, że do Sylwestra pozostało jeszcze bardzo dużo czasu, to organizacja największych koncertów, które zostaną tego wieczoru wyemitowane w telewizji, trwa już bardzo długo. Pojawiają się już pierwsze ogłoszenia w sprawie gwiazd, które wyjdą wtedy na scenę i zaśpiewają dla imprezowiczów z całej Polski. Okazuje się, że plany są często naprawdę ambitne.
Jak przekazano w programie “Pytanie na Śniadanie”, Telewizja Polska przenosi się z Zakopanego do Chorzowa i to tam zorganizuje tegoroczny sylwestrowy koncert. Według najnowszych doniesień źródła “Plotka” zaśpiewać mają między innymi zespół Feel na czele z Piotrem Kupichą. Z kolei wydarzenie Polsatu rozegra się w Toruniu, a wśród gwiazd pojawią się choćby Doda, Maryla Rodowicz, Kayah oraz Dawid Kwiatkowski.
Krzysztof Ibisz czeka na narodziny dziecka
Z wieczorem sylwestrowym zbiegnie się ważny okres w życiu Krzysztofa Ibisza, który właśnie oczekuje na przyjście na świat swojej czwartej pociechy. O tym, że Joanna, żona prezentera, jest w ciąży, dowiedzieliśmy się pod koniec maja tego roku. W mediach społecznościowych pojawiła się wtedy specjalna publikacja.
Będzie nas więcej - napisała kobieta.
Jak się okazuje, żona Krzysztofa Ibisza właśnie czeka na swój poród, którego termin został ustalony na okolice połowy listopada. Choć widocznie dziecko nie spieszy się wyraźnie na świat, to najprawdopodobniej lada dzień rodzina powiększy się o kolejnego członka. To sprawi, że prezenter będzie zaaferowany nowymi obowiązkami i najpewniej będzie chciał spędzić nieco czasu z rodziną.
ZOBACZ TEŻ: Dziś Polacy nie pójdą spać przed północą. TVP pokaże oscarowy film
Krzysztof Ibisz nie poprowadzi "Sylwestrowej Mocy Przebojów"
To, że Krzysztof Ibisz prowadzi “Sylwestrową Moc Przebojów” w Polsacie, jest niemal tak samo naturalne, jak występ Maryli Rodowicz w tę magiczną noc. Prezenter pełni tę rolę od siedemnastu lat. Okazuje się jednak, że w tym roku nie będzie go na scenie. Być może duży udział w tym ma przyjście na świat jego czwartego dziecka, choć niektórzy doszukują się prób wymiany prowadzącego na “młodszy model”.
Jak donosi “Super Express”, odpowiedzialnymi za “Sylwestrową Moc Przebojów” mają być Ilona Krawczyńska, prowadząca "Farmy", Maciej Rock, prowadzący "Must Be the Music. Tylko muzyka", Olek Sikora z "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" i Paulina Sykut-Jeżyna, a więc zdecydowanie młodsi od Krzysztofa Ibisza koledzy i koleżanki z branży. Czy to możliwe, że po latach współpracy Polsat mógłby zrobić coś takiego?