Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Ibisz zmieni imię córki? Nie takich słów się spodziewał
Sylwia  Kropiewnicka
Sylwia Kropiewnicka 29.11.2024 20:06

Ibisz zmieni imię córki? Nie takich słów się spodziewał

Krzysztof Ibisz
fot. KAPiF, Instagram/krzysztof_ibisz_official

Krzysztof Ibisz niedawno został tatą po raz czwarty. Wraz z obecną ukochaną, Joanną powitali na świecie córeczkę. Chociaż już zapowiedzieli jak nazwą dziewczynkę, teraz się okazało, że nie są w tej kwestii do końca zgodni. 

Krzysztof Ibisz i jego ukochana powitali na świecie kolejne dziecko

W niedzielę, 24 listopada Krzysztof i Joanna Ibiszowie spełnili jedno ze swoich największych marzeń - powitali na świecie córeczkę. Popularny prezenter pokazał na Instagramie zdjęcie ze szpitala, a już w piątek rano prowadził “halo, tu polsat”. 

Czujemy się wspaniale, cudownie - zakochani w młodej i oczywiście w naszym dwuletnim Borysku. Wszystko super. Pan Bóg daje zawsze supermoce w takich momentach! - zapewnił w rozmowie z Polsatem. 

Krzysztof Ibisz nie planuje urlopu po narodzinach córki

Krzysztof Ibisz, który od lat jest obecny w polskich mediach, zgrabnie łączy obowiązki zawodowe ze swoim życiem prywatnym. Zapytany przez kolegów dziennikarzy z programu “halo, tu polsat” o to, czy planuje urlop tacierzyński, przyznał, że w najbliższym czasie ma zamiar pracować mniej. 

Dzięki wyrozumiałości telewizji Polsat troszkę mniej pracuję i zrobiłem sobie taką przerwę od dużych programów aż do początku stycznia, kiedy będziemy nagrywać "Awanturę o kasę". Staram się być w domu - jestem, wspieramy się z Asią wzajemnie i jesteśmy w tym całym procesie razem - podkreślił Ibisz. 

Ibisz nadal zastanawia się nad imieniem dla córki?

Chociaż wcześniej Krzysztof Ibisz zdradził, że wraz z żoną mają zamiar nadać córce imię Helenka, teraz okazało się, że nie są jeszcze do końca przekonani w tej kwestii. 

Jeszcze się zastanawiamy, myślimy o Helence, ponieważ moja ukochana babcia miała na imię Helena - czyli mama mojego taty, ale jeszcze rozważamy inną możliwość, zastanawiamy się wszyscy razem. Zgodnie z przepisami mamy na to 14 dni - wyjaśnił Krzysztof Ibisz. 

Powiązane