Jeden z ostatnich wywiadów na antenie TV Republika nie poszedł zgodnie z planem. Gościem Danuty Holeckiej był prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zanim rozmowa oficjalnie się rozpoczęła, na żywo poszły słowa, których nikt się nie spodziewał. To zapamiętają wszyscy.
Poczynania polityków, zwłaszcza tych, którzy pojawiają się w Sejmie, budzą zainteresowanie Polaków, zwłaszcza kiedy stają się uczestnikami afer i absurdalnych sytuacji. Nie ulega jednak wątpliwości, że życiorysy niektórych działaczy politycznych zasługują na uwiecznienie. Wkrótce pojawi się film, który będzie luźną wariacją na temat jednego z wydarzeń historii najnowszej.
W sieci właśnie króluje nagranie, na którym widzimy przerażającą sytuacją na polskich drogach. Jarosław Kaczyński prawie uległ wypadkowi samochodowemu, a to wszystko przez chwilę nieuwagi. Cały Internet nie kryje zaskoczenia.
Donald Tusk od dłuższego czasu aktywnie udziela się na TikToku, gdzie z chęcią decyduje się na wykonywanie kolejnych zabawnych trendów, które królują na tej platformie. Ostatni filmik premiera wywołał jednak masę kontrowersji, a to z powodu jednej wypowiedzi polityka.
W ostatnich tygodniach polska scena polityczna cieszy się wyjątkowym zainteresowaniem. To wszystko ze względu na niedawne wybory parlamentarne, które zanotowały rekordową frekwencję. Wiele osób jest zainteresowanych cechami osobowościowymi polskich polityków. Z tego też powodu grafolożka postanowiła podjąć się analizy pisma wybranych osób. Oto co wyczytała z tekstów Jarosława Kaczyńskiego.
Dziś siedzibę TVP przy ul. Woronicza otoczył tłum ludzi. Wśród nich znalazło się wielu znanych polityków, m.in. Jarosław Kaczyński. Obecność prezesa Prawa i Sprawiedliwości wywołała mieszane uczucia. W pewnym momencie uczestnik zgromadzenia zwrócił się bezpośrednio do byłego wicepremiera. Jego słowa rozsierdziły Kaczyńskiego, któremu puściły nerwy i wdał się z ostrą wymianę zdań.
Zgodnie z niedawną decyzją ministra Marcina Kierwińskiego, w czasie nowej kadencji służby nie mają służyć do ochrony polityków. Mimo to już po ogłoszeniu tej decyzji zauważono pojazd policji pod domem Jarosława Kaczyńskiego.
Kabareciarze uwielbiają czerpać inspirację z tego, o czym aktualnie jest głośno w polskich mediach. Tak właśnie było tym razem, gdy Robert Górski i Paweł Koślik postanowili wspólnie zadrwić z sytuacji, jaka wydarzyła się w sejmie. Później panowie poszli jeszcze o kilka kroków dalej…
Już od dawna w mediach było głośno na domniemanej prywatnej ochrony Jarosława Kaczyńskiego. Najnowsze doniesienia przelały jednak czarę goryczy. Niedawno nowy szef resortu zapewniał, że wraz z nową władzą sytuacja ta ulegnie gruntownej zmianie. Jak wygląda to w rzeczywistości? Co dzieje się obecnie pod jego domem?
Jarosław Kaczyński, mimo podeszłego wieku 74 lat, jest wciąż kawalerem. To jednak nie znaczy, że jego uwagi nigdy nie przykuła żadna kobieta. Okazuje się, że prezes Prawa i Sprawiedliwości w przeszłości był związany z wybranką serca. Gdy jednak poznać bliżej kulisy ich relacji, oczy same napełniają się łzami. Ta znajomość miała wyjątkowo smutny finał.
15 października Polacy tłumnie ruszyli do urn, by zagłosować na wybranego kandydata. Swoje głosy oddali nie tylko zwykli obywatele, ale również gwiazdy, celebryci i politycy. Także Jarosław Kaczyński udał się lokalu wyborczego.
Wyniki wczorajszych wyborów parlamentarnych wywołały niemałe zamieszanie w sieci. Teraz poinformowano o spotkaniu, jakie zarządzono dzisiaj w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński i liderzy partii chcą ustalić kierunki swoich przyszłych działań.
Wstępne wyniki wyborów parlamentarnych 2023, które zostały ogłoszone 15 października po zamknięciu lokali wyborczych, okazały się wielkim zaskoczeniem. Nie tylko ze względu na liczbę mandatów do sejmu, jakie otrzymały poszczególne partie, ale również rekordową frekwencję. Przemówienia liderów Prawa i Sprawiedliwości oraz Koalicji Obywatelskiej zelektryzowały opinię publiczną. Nie wszyscy jednak zwrócili uwagę, co na sam koniec powiedział Jarosław Kaczyński!
15 października o godzinie 21 lokale wyborcze zostały zamknięte. Chwilę później do wiadomości publicznej zostały podane wstępne wyniki wyborów parlamentarnych 2023. Jak zareagował na nie prezes partii Prawo i Sprawiedliwość, Jarosław Kaczyński?
Ostatnie obchody miesięcznicy katastrofy smoleńskiej nie obyły się bez zamieszania. Jarosław Kaczyński skonfrontował się z opozycyjnymi aktywistami i zniszczył postawiony przez jednego z nich wieniec. Jak się okazuje, wicepremiera mogą spotkać za to konsekwencje.
Choć od tragedii smoleńskiej minęło już ponad 13 lat, bliscy zmarłych, a także najważniejsze osoby w Prawie i Sprawiedliwości wciąż obchodzą miesięcznice tego przykrego wydarzenia. Te już od dawna przebiegają dosyć spokojnie. Nie wczorajsza. W jej trakcie Jarosław Kaczyński wściekł się
Jarosław Kaczyński jest obecnie jednym z najbardziej rozpoznawalnych polityków w kraju. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, jakim wykształceniem może pochwalić się prezes PiS. Mężczyzna sam przyznał, że część swojej edukacji mógł zakończyć nielegalnie.
Krzysztof Skiba już niejednokrotnie zaskoczył nas swoimi odważnymi opiniami na temat polityki, czy spraw społecznych, którymi dzieli się na swoim profilu na Instagramie. Wygląda na to, że nawet ślub nie ostudził jego bojowego nastawienia. Tym razem piosenkarz zwrócił się bezpośrednio do polskiego rządu.
Nie każdy może zdawać sobie sprawę z tego, jaki wyjątkowy dzień dziś obchodzimy. Na 17 lutego wypada bowiem Dzień Kota. Jak wiadomo, jednym z najsłynniejszych miłośników tych zwierząt jest Jarosław Kaczyński.Prezes Prawa i Sprawiedliwości miał w swoim życiu już kilka takich zwierząt. Nie raz wykazywał się wielką miłością do nich.
Przez lata kariery politycznej na temat prezesa PiS powstało wiele plotek i stereotypów. Wystarczyło jednak, by ekspertka przyjrzała się jego dłoniom. W ułamku sekundy mogła powiedzieć, że Jarosław Kaczyński jest zupełnie inny, niż się wszystkim wydaje.Butny i nieprzystępny przywódca partii rządzącej oraz miłośnik kotów — przez lata Jarosławowi Kaczyńskiemu przypinano różne łatki związane z jego upodobaniami, charakterem, zachowaniem, a nawet orientacją. Ale co naprawdę skrywa twarda, polityczna skorupa. Chiromantka Nina Portnicka-Boraz twierdzi, że zna odpowiedź.
Aktualnie Jarosław Kaczyński przygotowuje swoją partię – Prawo i Sprawiedliwość do wyborów parlamentarnych. Wiemy ile zarabia jako poseł i ile pieniędzy stracił po odejściu z rządu. W zeszłym roku prezes Prawa i Sprawiedliwości ustąpił ze swojej funkcji wicepremiera i został szeregowym posłem. Przez to jego zarobki zmniejszyły się niemal o połowę.
Jarosław Kaczyński ma powody do zdenerwowania. Na portalu aukcyjnym Amazon pojawił się bowiem papier toaletowy z podobizną prezesa PiS. Produkt został wyceniony na 59 zł i — jak deklaruje sprzedawca — jest mięciutki niczym kaczuszka. Cena absolutnie nie jest promocyjna, ale producent papieru zapewnia, że warto w niego zainwestować. Według niego może się to w przyszłości opłacić.
Jarosław Kaczyński wylądował w szpitalu niedługo przed świętami Bożego Narodzenia. Teraz na jaw wyszło, w jaki sposób prezes Prawa i Sprawiedliwości zachowuje się w stosunku do personelu. Polityk miał zaplanowany drugi już zabieg wszczepienia endoprotezy. Pomimo faktu, że jego stan powoli wraca do normy, a on chciałby już opuścić szpitalne łóżko, nie opuszcza go dobry humor i chęci do żartów.
Kiedy tylko w mediach gruchnęła wieść, że Jarosław Kaczyński może stracić dom, natychmiast pojawiła się zaskakująca deklaracja. Chętnych na zakup najpilniej strzeżonej posiadłości na Żoliborzu nie brakuje, a jeden z nich wie już, na co przeznaczyłby odkupiony budynek. Prezes PiS może słono zapłacić za sprawę, która ciągnie się już od kilku lat. Polityk Koalicji Obywatelskiej Radosław Sikorski wywalczył sowite przeprosiny za zniesławienie po tym, jak Kaczyński w 2016 roku oskarżył go o zdradę dyplomatyczną.
O życiu prywatnym lidera PiS wiadomo niewiele — właściwie prawie nic. Tym większym zaskoczeniem może okazać się jego wyznanie. Jarosław Kaczyński przeżył miłosny zawód. Od razu zaznaczył, że nie chce już nigdy do tego wracać. Wiemy, jakie stosunki łączą go dziś z byłą ukochaną. Dziś trudno wyobrazić sobie, by o Kaczyńskim mówiono inaczej, niż tylko przez pryzmat jego politycznych aspiracji. Prezes sam jednak wyznał, że w przeszłości przeżył miłosne rozczarowanie. Kim była kobieta, która lata temu zawróciła mu w głowie?
Katarzyna Grochola udzieliła szczerego wywiadu, w którym nawiązała do niedawnej głośnej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego na temat alkoholizmu wśród kobiet i macierzyństwa w Polsce. Gwiazda nie szczędziła mocnych słów i wystosowała krótki apel do wszystkich pań. Słowa prezesa Prawa i Sprawiedliwości na temat tego, że coraz więcej młodych Polek nie chce mieć dzieci, ale w zamian za to woli „dawać w szyję” spotkały się z ogromnym oburzeniem internautów. Cały Internet wręcz huczał, a wypowiedź była jedną z najczęściej cytowanych w ostatnim czasie. Teraz głos w sprawie postanowiła zabrać jedna z najpopularniejszych polskich pisarek, która w kilku słowach omówiła obecną sytuację w naszym kraju i zwróciła uwagę na kilka istotnych aspektów.
Kolejna gwiazda zareagowała na słowa Jarosława Kaczyńskiego. Joanna Opozda w drwiącym wpisie zakpiła z kontrowersyjnej przemowy „Prezesa”. 34-letnia mama pokazała, jak „daje w szyję” u boku kolegi z planu. W mediach pojawia się coraz więcej reakcji na słowa Jarosława Kaczyńskiego, który podczas przemówienia w Ełku odniósł się do niskiej dzietności wśród Polek, wyraźnie wskazując, że winę ponosi nadużywanie alkoholu przez młode kobiety. Do fali drwin i krytyki przyłączyła się także Joanna Opozda.
Telewizja Polska zaskoczyła telewidzów. W wieczornym wydaniu programu „Wiadomości” mogliśmy zobaczyć specjalny materiał, poświęcony sobotniej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego. Słowa prezesa Prawa i Sprawiedliwości, w których nawiązał do młodych kobiet spożywających alkohol oraz wpływu tego na liczbę urodzeń w Polsce, wywołały prawdziwą burzę w sieci. Podejście polityka nie spodobało się sporej części internautów oraz wielu polskim gwiazdom, takim jak Agnieszka Woźniak-Starak, które postanowiły zabrać głos w sprawie. Teraz swoje stanowisko przedstawiła sama stacja TVP.