Tusk płynie na fali trendów z sieci. Nagle wspomniał o kaczkach. Celowo?
Donald Tusk od dłuższego czasu aktywnie udziela się na TikToku, gdzie z chęcią decyduje się na wykonywanie kolejnych zabawnych trendów, które królują na tej platformie. Ostatni filmik premiera wywołał jednak masę kontrowersji, a to z powodu jednej wypowiedzi polityka.
Donald Tusk zaskakuje wszystkich na TikToku
Nie jest tajemnicą, że Donald Tusk bardzo aktywnie działa w social mediach i z chęcią informuje tam swoich fanów o kolejnych projektach, czy planach zawodowych. Jeszcze przed objęciem funkcji premiera polityk bardzo prężnie działał w sieci, a widzowie chwalili go za kreatywność i poczucie humoru.
Teraz gdy polityk powrócił na fotel szefa rządu, wcale nie zamierza rezygnować ze swojej pasji. Wręcz przeciwnie, na jego profilu regularnie pojawiają się nagrania, na których możemy zaobserwować, jak wyglądają kulisy sprawowanego przez niego urzędu, czy też codzienność działania jego partii politycznej. Uwagę internautów przykuł jednak najnowszy filmik, a dokładnie jeden moment, który można zrozumieć bardzo przewrotnie.
Królikowski nie wspierał mamy w TzG. To go zdradziło Kurzajewski z wózkiem dziecięcym, a Cichopek? Nie ma wątpliwościDonald Tusk dołączył do popularnego trendu na TikToku
TikTok znany jest z wielu trendów, które niemal natychmiast zdobywają serca jego użytkowników i sprawiają, że kolejni twórcy dołączają do nich oraz nagrywają filmik o podobnej tematyce. Jakiś czas temu na tej platformie królowała moda na opowiadaniu o sobie lub swojej pracy i sytuacjach, które w związku z tym są dla nas oczywiste.
Teraz do tego zabawnego trendu postanowił dołączyć sam Donald Tusk, który tym samym uchylił nam rąbek tajemnicy na temat tego, co jest oczywiste w byciu premierem Rzeczypospolitej Polski. Polityk zaczął niewinnie, twierdząc, że jest bardzo zajętym człowiekiem.
Jestem premierem, więc to oczywiste, że muszę załatwiać kilka rzeczy na raz - mówi na nagraniu lider KO.
Niedługo później sprawy przybierają jednak nieoczekiwany obrót, który nie uszedł uwadze spostrzegawczych internautów.
ZOBACZ TEŻ: Niesławny Miś z Krupówek za nic ma prawo.
Czy Donald Tusk wspomniał o Jarosławie Kaczyńskim?
W pewnym momencie premier postanowił zdradzić nam, jaki oczywisty widok rozpościera się z okna jego biura w Łazienkach Królewskich. Pozornie niewinna wypowiedź szybko wywołała masę komentarzy internautów.
Jestem premierem, więc to oczywiste, że mam widok na kaczki w Łazienkach - mówi w kolejnym fragmencie filmiku Donald Tusk.
Zdecydowana większość oglądających zamieszczone na TikToku nagranie jest przekonana, ze wypowiedź polityka miała być swego rodzaju “pstryczkiem w nos” dla lidera partii opozycyjnej — Jarosława Kaczyńskiego, poprzez nawiązanie do jego nazwiska. Inni jednak uważają, że internauci na siłę doszukują się powiązań, które nie istnieją. Jedno jest pewne — filmik spotkał się z ogromnym poruszeniem. Podczas gdy jedni nie rozumieją docinki, wielbiciele Donalda Tuska chwalą go za jego poczucie humoru.