Ewa Krawczyk niezwykle przeżyła śmierć swojego męża. Krzysztof Krawczyk odszedł 3 lata temu. Kobieta nie poddała się i pomimo traumatycznych przeżyć, postanowiła zawalczyć o siebie. Przeszła wspaniałą metamorfozę, dzisiaj trudno ją poznać!
Minęły już trzy lata od śmierci Krzysztofa Krawczyka. Tymczasem pomiędzy jego synem, a żoną nadal nie ma zgody. Bliscy Krawczyka ciągle sądzą się o spadek. Teraz podzieliła ich jeszcze jedna kwestia - kłócą się o zmarłych. Kulisy ich sporu są wstrząsające.
Krzysztof Krawczyk bez wątpienia był wielkim artystą. Miał jednak swoje słabości. Nie stronił od alkoholu i używek. Legendarny piosenkarz skończyłby dziś 78 lat. Tak brzmiały jego ostatnie słowa. Wypowiedział je do bliskiej osoby.
Ewa Krawczyk zdecydowała się ekshumować szczątki rodziców i brata legendarnego muzyka. Na przeniesienie prochów musi poczekać do października, jednak miejsce nowego pochówku jest już wybrane. Dlaczego wdowa po Krzysztofie Krawczyku zdecydowała się na taki krok?
Krzysztof Krawczyk odszedł trzy lata temu. Informacja ta wstrząsnęła całym polskim show-biznesem, jednak zdecydowanie najmocniej wpłynęła na ukochaną żonę artysty. Ewa Krawczyk przez długi czas nie była w stanie pogodzić się ze śmiercią męża. Teraz wdowa zdecydowała się na poruszające wyznanie o tym, jak wygląda jej życie po jego stracie.
Krzysztof Krawczyk, choć zmarł trzy lata temu, wciąż cieszy się ogromną popularnością i sympatią wiernych fanów. Nazwisko legendarnego artysty jest wiecznie żywe - w dużej mierze niestety ze względu na sądowy spór jego bliskich o pozostawiony po nim majątek. Jedyny syn muzyka i jego ukochana żona nie mogą dojść do porozumienia. Właśnie poznaliśmy ostatnie słowa, jakie Krzysztof Krawczyk skierował do swojej Ewy.
Legendarny Polski piosenkarz Krzysztof Krawczyk odszedł już prawie równo trzy lata temu. Mimo to, sprawa jego spadku jest wciąż nierozwiązana, a nawet coraz bardziej się komplikuje. “Fakt” donosi, że być może niedługo w sprawie światło dzienne ujrzą kolejne rewelacje.
Śmierć Krzysztofa Krawczyka podzieliła jego najbliższych. Wdowa po artyście oraz jego syn wciąż nie doszli do porozumienia, mimo trwającego dwa lata konfliktu. Ewa Krawczyk zarzuca synowi swojego ukochanego, że niszczy on dobre imię zmarłego ojca. Co więcej, w najnowszym wywiadzie wyznała, że nie może pogodzić się z juniorem przez fakt, że jest od pod wpływem manipulacji postronnej osoby.
Ewa Krawczyk po śmierci swojego męża zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Mimo tego, że od odejścia Krzysztofa Krawczyka minęły już dwa lata, jego ukochana wciąż nie poradziła sobie z jego odejściem. Od śmierci artysty gaśnie i wciąż nie odzyskała radości z życia. Ewa Krawczyk zmaga się z poważnymi stanami depresyjnymi. ”Mówi się, że czas leczy rany, ale w moim przypadku tak nie jest" - przyznała w wywiadzie z „Super Expressem”.
Pomimo faktu, że święta Bożego Narodzenia to czas wybaczania i miłości, Krzysztof Krawczyk Junior nie zamierza pogodzić się ze swoją macochą. Spór między bliskimi zmarłego muzyka trwa. To już drugie święta, które Ewa Krawczyk spędzi bez ukochanego męża. Wybitny wokalista odszedł 5 kwietnia 2021 roku. Z tej okazji wiele osób zastanawia się, czy duch Bożego Narodzenia wpłynie na bliskich piosenkarza i doprowadzi do końca ich trwającego od dawna sporu.
Ewa Krawczyk bardzo dba o to, by pamięć o jej mężu była należycie kultywowana. Sama codziennie odwiedza jego grób, a w międzyczasie pisze książkę o życiu z nim. Jak się okazuje, chce też zmodyfikować już okazały nagrobek artysty, by robił jeszcze większe wrażenie. W rozmowie z „Faktem” wytłumaczyła dokładnie, w jaki sposób chce zmodernizować miejsce pochówku. Póki co uniemożliwia to jednak zima.
Ewa Krawczyk i jej pasierb Krzysztof Krawczyk Junior wciąż nie potrafią porozumieć się w sprawie testamentu wybitnego muzyka. Gwiazdor odszedł 5 kwietnia 2021 roku i od tej pory nieustannie trwają rozmowy o tym, komu należy się pozostawiony przez niego majątek. Teraz jednak sprawa nabrała większego rozmachu, a swoim zasięgiem objęła nawet Stany Zjednoczone. Głos w całym zamieszaniu postanowiła zabrać również mieszkająca w Chicago Polonia.
Ewa Krawczyk wciąż nie jest w stanie poradzić sobie ze śmiercią ukochanego męża. Wdowa wyznała, że cały czas zdarza jej się płakać po stracie mężczyzny swojego życia. Kobieta nie ukrywa, że odejście Krzysztofa Krawczyka było dla niej ogromnym ciosem, po którym do tej pory nie może się pozbierać. Co więcej, ukochana muzyka wciąż musi zmagać się ze złodziejami, którzy regularnie okradają grób jej męża.
W dalszym ciągu trwa sądowa batalia o majątek po zmarłym Krzysztofie Krawczyku. Żona artysty Ewa Krawczyk, zgodnie z testamentem, powinna otrzymać większość majątku. Nie zgadza się z tym Krzysztof Krawczyk Junior, który postanowił walczyć o spadek po ojcu. 26 września odbyła się kolejna rozprawa. Ewa Krawczyk zwróciła do sądu z wielką prośbą. Jej słowa zostały wysłuchane, a sąd przystał na warunki żony artysty. Sama kobieta nie zjawiła się jednak na sali rozpraw. Znamy szczegóły.
Wciąż trwa sprawa dotycząca podziału majątku po Krzysztofie Krawczyku. Stronami są Ewa Krawczyk i jedyny syn artysty, Krzysztof Junior. Na 26 września zaplanowana jest kolejna rozprawa, w ramach której zeznawać ma Marian Lichtman. To bliski przyjaciel wokalisty, który współtworzył z nim formację „Trubadurzy”. Niedawno pomagał też Juniorowi w rozkręceniu jego kariery wokalnej. W rozmowie z „Faktem” jasno stwierdził, po czyjej jest stronie w tym sporze.
Ostatni odcinek „Tańca z Gwiazdami” był wyjątkowy. Producenci postanowili uczcić pamięć Krzysztofa Krawczyka, który kilka dni temu obchodziłby urodziny, dlatego każda z par zatańczyła do jego piosenki. Na temat całego wydarzenia oraz życiu po śmierci męża wypowiedziała się Ewa Krawczyk. Wdowa była zachwycona całym odcinkiem, o czym chętnie i z radością opowiadała. W pewnym momencie reporterka „Świata Gwiazd” zadała jej jednak pytanie, przez które wręcz załamał jej się głos. Ledwo zdołała udzielić odpowiedzi.
Od pewnego czasu media informowały o gorszym stanie zdrowia wdowy po Krzysztofie Krawczyku. Według doniesień Ewa Krawczyk miała zemdleć u siebie w domu i trafić do szpitala. Teraz kobieta zdementowała te wieści i sama wypowiedziała się na temat swojego samopoczucia. Mimo tego, że od śmierci Krzysztofa Krawczyka minął już ponad rok, media dalej interesują się życiem jego żony. Kobieta pojawia się na portalach internetowych głównie za sprawą jej ciągnącego się konfliktu z synem muzyka — Krzysztofem Juniorem, z którym nie może dogadać się w sprawie testamentu oraz grobu piosenkarza. Teraz jednak media nie mówią o trwającym nieporozumieniu, tylko złym stanie zdrowia kobiety. Według informacji w sieci wdowa miała wylądować w szpitalu z silnym bólem brzucha. Teraz sama postanowiła wypowiedzieć się na ten temat i rozwiać wszelkie wątpliwości.
Krzysztof i Ewa Krawczyk przez lata byli niemal nierozłączni. Od śmierci artysty minie wkrótce półtora roku. Nieoczekiwanie do mediów trafiły zaskakujące słowa na temat wdowy. Nie mieliśmy pojęcia, jak naprawdę wyglądała ich relacja. Ponad rok temu Ewa Krawczyk straciła męża. Wdowa nadal przeżywa śmierć ukochanego, o czym nie boi się mówić w wywiadach. Wkrótce ma się ukazać książka napisana przez wdowę, opowiadająca o nieodżałowanym artyście. Teraz zaś na jaw wychodzą zaskakujące fakty na temat ich małżeństwa.
Większość artystów, która pojawiła się na scenie w ramach koncertu pod tytułem „Dla Ciebie, Mamo”, który został zorganizowany przez Telewizję Polską, wykonywała swoje piosenki. Sławomir i Kajra zdecydowali się jednak na inny utwór. Szczególnie poruszona mogła być tym Ewa Krawczyk. Artyści wykonali bowiem wielki przebój jej zmarłego męża. Można jedynie przypuszczać, że zachwycili tym wdowę, ale na pewno porwali publiczność.
W mediach pojawiły się zaskakujące doniesienia na temat planów remontowych willi w Grotnikach. Według sąsiadki, Ewa Krawczyk chce wprowadzić wielkie zmiany. Wdowa po słynnym artyście coraz śmielej korzysta z odziedziczonych dóbr. Na początku maja media obiegła wieść, że Ewa Krawczyk, która jeszcze niedawno oprowadzała dziennikarzy po posesji w Grotnikach, wyjawiając, że wciąż czuje tam obecność zmarłego męża, zamierza sprzedać liczne nieruchomości i kupić posiadłość nad Bałtykiem. Teraz redakcja „Pomponika” przekazała słowa sąsiadki na temat zaskakujących planów remontowych w ukochanym domu artysty. Wdowa coraz śmielej korzysta ze spadku — w jej garażu miało zawitać luksusowe auto, a ona sama zdradza zainteresowanie prowadzeniem internetowego butiku.
Ewa Krawczyk zaskoczyła wszystkich swoim przedsięwzięciem. Wdowa podjęła szereg decyzji w sprawie majątku, a teraz miała dokonać nie lada transakcji, o której jej pasierb może tylko pomarzyć. Jeszcze przed śmiercią męża, Ewa Krawczyk zabrała się za rozporządzanie majątkiem. Wielkie emocje wzbudził wystawiony na sprzedaż bus koncertowy króla polskiej estrady, który wyceniono na 200 tysięcy złotych. Teraz wdowa podjęła kolejne decyzje. Jak informuje „Pomponik”, znalazł się już kupiec na działkę w Jedliczach, która sąsiaduje z domem zmarłego gwiazdora. Jego żona sprzedała także 100-metrowe mieszkanie w Łodzi. Podobno postawiła też na nową inwestycję.
Ewa Krawczyk zdecydowała się na zorganizowanie obchodów rocznicy śmierci swojego męża na cmentarzu. Choć zaprosiła bliskich wokalisty, rzekomo nie wspomniała o tym wydarzeniu jego jedynemu synowi. Krzysztof Junior już się do całej sprawy ustosunkował w rozmowie z „Faktem”. Jak się okazuje, nic sobie nie robi z braku zaproszenia.
Ewa Krawczyk przez ostatnie miesiące miała w zasadzie same powody do zmartwień. Nie dość, że w mediach trwał konflikt o pieniądze między nią a synem jej męża, to jeszcze antyszczepionkowcy bezprawnie wykorzystali wizerunek Krzysztofa Krawczyka na jednym z protestów. Pojawiły się jednak powody do radości. Te związane są ze ślubem w najbliższej rodzinie wdowy. Czy będzie ona w stanie cieszyć się z tej okazji po śmierci swojego ukochanego?
W ostatnich dniach media obiegły niepokojące doniesienia, jakie przekazał Krzysztof Cwynar, opiekun syna Krzysztofa Krawczyka. Żona muzyka Ewa Krawczyk zareagowała na jego zarzuty w bardzo ostry sposób. Krzysztof Cwynar prowadzi Studio Integracji, pod którego opieką od kilku lat jest Krzysztof Krawczyk Junior. Kompozytor wysunął kilka mocnych insynuacji wobec Ewy Krawczyk.
Ewa Krawczyk może być dumna? We wczorajszym odcinku programu „Twoja twarz brzmi znajomo” Andrzej Kozłowski brawurowo wykonał jeden z przebojów Krzysztofa Krawczyka. 4 marca ruszył nowy, 16. sezon programu Polsatu „Twoja twarz brzmi znajomo”. Kolejne odcinki można oglądać w każdy piątek o godzinie 20:05 na kanale Polsat.
Choć od śmierci Krzysztofa Krawczyka minęło już trochę czasu, wielu wielbicieli muzyka nie potrafi poradzić sobie z jego stratą. Bliscy artysty w tym żona, Ewa Krawczyk, nadal przeżywają żałobę. Piosenkarka Edyta Bartosiewicz w wywiadzie wyznała, dlaczego nie śpiewa piosenki Trudno tak… Krzysztof Krawczyk był niezapomnianą legendą polskiej sceny muzycznej. Za życia występował w całej Polsce, jednocząc miłośników dobrej muzyki. W trasach koncertowych towarzyszyła mu żona, Ewa Krawczyk, która w zespole męża śpiewała chórki. Po utracie ukochanego kobieta nadal pogrążona jest w smutku. Za życia mąż Ewy Krawczyk współpracował z innymi artystami, tworząc wyjątkowe duety. Jednym z nich było skomponowanie piosenki Trudno tak z Edytą Bartosiewicz. Wokalistka w wywiadzie dla Plejady wyjawiła, dlaczego nie wykonuje na żywo wielkiego przeboju.
Ewa Krawczyk i syn zmarłego gwiazdora, Krzysztof Igor już niemal od roku pozostają w bardzo napiętych stosunkach, a kwestia zachowku nadal nie została rozwiązana. Teraz jednak napłynęły dobre wieści i wszystko wskazuje na to, że syna artysty czeka ogromna zmiana na lepsze. To bez wątpienia jeden z najgłośniejszych sporów o ostatnią wolę w tym czasie. Po śmierci Krzysztofa Krawczyka wypłynęły liczne niejednoznaczności związane z jego spadkiem, do którego prawa rości sobie zarówno żona, jak i syn artysty.
Trwa konflikt pomiędzy synem Krzysztofa Krawczyka a wdową po zmarłym piosenkarzu. Ewa Krawczyk wypowiada się na temat choroby męża, sugerując oszustwo ze strony Juniora. Konflikt pomiędzy dwojgiem najbliższych osób z otoczenia Krzysztofa Krawczyka narasta i przybiera na sile. Jeszcze nie tak dawno temu mogliśmy odnieść wrażenie, że sprawa rozejdzie się po kościach, jednak w miarę jak wychodziły kolejne nieścisłości w sprawie testamentu stawało się jasne, że tej burzy nie da się tak łatwo zażegnać. Choć wydaje się, że Krzysztof Igor Krawczyk przebaczył ojcu wszelkie krzywdy, czemu dał wyraz m.in. w piosence „Tato”, skomponowanej przez jego opiekuna i wieloletniego przyjaciela zmarłej gwiazdy, Mariana Lichtmana, relacje z macochą, Ewą Krawczyk do tej pory pozostają chłodne.