Media podają nadzwyczajne wieści o Ewie Krawczyk. Wdowa po piosenkarzu miała zrobić rzecz, o której jego syn może tylko marzyć
Ewa Krawczyk zaskoczyła wszystkich swoim przedsięwzięciem. Wdowa podjęła szereg decyzji w sprawie majątku, a teraz miała dokonać nie lada transakcji, o której jej pasierb może tylko pomarzyć.
Jeszcze przed śmiercią męża, Ewa Krawczyk zabrała się za rozporządzanie majątkiem. Wielkie emocje wzbudził wystawiony na sprzedaż bus koncertowy króla polskiej estrady, który wyceniono na 200 tysięcy złotych. Teraz wdowa podjęła kolejne decyzje.
Jak informuje „Pomponik”, znalazł się już kupiec na działkę w Jedliczach, która sąsiaduje z domem zmarłego gwiazdora. Jego żona sprzedała także 100-metrowe mieszkanie w Łodzi. Podobno postawiła też na nową inwestycję.
Ewa Krawczyk miała wydać zawrotne pieniądze. Zaskakujące doniesienia
„Pomponikowi” udało się dotrzeć do osoby z otoczenia wdowy, która opowiedziała o śmiałych planach związanych z majątkiem. Według doniesień Ewa Krawczyk sprzedała prawie wszystkie nieruchomości, aby nabyć kolejną, o zawrotnej wartości.
– Niedawno pochwaliła się, że zainwestowała w apartament w Międzyzdrojach za prawie pół miliona złotych – przekazał informator portalu.
Warto dodać, że nadal toczy się sprawa dwóch spadków po jej mężu. Pierwszy z nich uwzględniał syna Krzysztofa, natomiast drugi, sporządzony niedługo przed śmiercią gwiazdora jako jedyną spadkobierczynię wskazywał jego żonę, zaś juniorowi przysługiwałoby jedynie prawo do zachowku wysokości 1/3 majątku, do którego, zgodnie z jego słowami, nie wliczają się choćby tantiemy ze sprzedaży dóbr.
Tymczasem Ewa Krawczyk po trwającym od śmierci męża konflikcie z pasierbem jak na razie powstrzymuje się od komentarza w sprawie jego trudnej sytuacji. Niedawno media obiegła wieść, że chory na padaczkę Krzysztof Igor do końca maja ma się wyprowadzić z mieszkania swojej partnerki, Katarzyny Filipiak.
Mężczyźnie grozi bezdomność. Wciąż oczekuje na mieszkanie komunalne i może minąć długi czas, zanim wreszcie je otrzyma.
– Sprawa spadkowa może trwać długo, a Krzysiu nie ma dachu nad głową — w przeciwieństwie do jego macochy. Jest to szokujące. Apeluję do ludzi dobrej woli, którzy mogliby podarować mu małe mieszkanie w Łodzi, zróbcie to dla niego – mówił Zbigniew Rabiński, menedżer Krzysztofa Cwynara, który opiekuje się juniorem.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Wygrał 1. edycję „Big Brothera”, 18 lat później zginął kilkaset metrów od domu. Zagadkowa śmierć Janusza Dzięcioła
- Jak wygląda życie Jarka z „Chłopaków do wzięcia” po ślubie? Świeżo upieczony mąż gotuje, żony brak
- Widzowie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” oburzeni. Fala negatywnych komentarzy po finale ostatniego odcinka
Źródło: Pomponik
