Ta sprawa odbiła się największym echem w historii polskiego sądownictwa. To za nią niesłusznie skazano Tomasza Komendę, który dopiero po 18 latach wyszedł na zasłużoną wolność. I choć prawdziwi winni tego przestępstwa zostali już prawomocnie skazani, rodzice zamordowanej Małgosi wciąż walczą o sprawiedliwość.
Sprawa śmierci uczestniczki polskiej edycji programu “Top Model” oraz jej męża wciąż wywołuje ogromne zamieszanie w sieci. Teraz pod domem Pauliny Lerch ponownie pojawiły się służby. Niewiarygodne, kto do nich dołączył.
Tragiczna śmierć uczestniczki polskiej edycji “Top Model” oraz jej męża wciąż odbija się szerokim echem w mediach. Teraz głos w sprawie zabrali sąsiedzi Pauliny Lerch, którzy zdradzili, jak zachowywało się małżeństwo.
Przerażająca śmierć Pauliny Lerch z “Top Model” i jej męża Sławomira wciąż wywołuje ogromne emocje w sieci. Teraz ujawniono nowe fakty w sprawie zaskakującego odejścia małżeństwa. Chodzi o znaleziony w domu przedmiot.
Śmierć Pauliny Lerch z programu “Top Model” wstrząsnęła całą Polską. Teraz światło dzienne ujrzały pierwsze wyniki sekcji zwłok gwiazdy i jej męża. Biegły z Grodziska Wielkopolskiego doszedł do zaskakujących wniosków.
Sprawa Jacka Jaworka do dzisiaj jest jedną z najbardziej przerażających w naszym kraju. Mężczyzna, który dopuścił się potrójnego morderstwa, przez trzy lata ukrywał się przed służbami. Teraz w końcu odnaleziono jego ciało. Czy to możliwe, że przestępca od dawna miał problemy ze zdrowiem?
Sprawa Jacka Jaworka od lat odbija się szerokim echem w polskich mediach. Teraz głos zabrał członek rodziny podejrzanego o potrójne morderstwo mężczyzny, który ujawnił, jaki był jego przerażający plan.
Sprawa Jacka Jaworka od lat była jedną z najgłośniejszych w naszym kraju. Niedawno policja poinformowała o tym, że odnalazła ciała ukrywającego się mężczyzny. Teraz głos zabrał kuzyn poszukiwanego, który ujawnił szokujące fakty na temat członka swojej rodziny.
Tragiczną śmiercią córki Eleni żyła cała Polska w 1994 roku. 17-letnia Afrodyta została wówczas brutalnie zamordowana przez swojego byłego chłopaka. Ostatnio na grobie nastolatki pojawił się pewien przykuwający uwagę element.
Rok od tragedii, jaka miała miejsce na promie, który podróżował z Polski o Szwecji, biegli ujawnili nowe informacje w tej sprawie. Szwedzka policja nie ma już wątpliwości co do tego, do czego doszło na pokładzie. Szczegóły porażają.
Sprawa zaginięcia i brutalnego morderstwa Anastazji Rubińskiej odbiła się szerokim echem w polskich mediach. Do przerażających wydarzeń doszło na greckiej wyspie Kos, gdzie pracowała dziewczyna. Teraz głos na temat smutnych wydarzeń zabrał ojciec 27-latki.
Tragiczna śmierć małego Olusia z Gdyni oraz poszukiwania jego ojca Grzegorza Borysa, którego oskarżono o morderstwo, odbiły się szerokim echem w całej Polsce. Od czasu odnalezienia ciała mężczyzny nie słyszeliśmy żadnych doniesień o jego pogrzebie. Teraz już wiadomo, gdzie zostanie on pochowany.
Koszmar, który rozegrał się na warszawskim Ursusie, wstrząsnął całą Polską. Do tragedii doszło w Niedzielę Wielkanocną 31 marca 2024 roku. Na miejscu odnaleziono ciała dwóch kobiet i dwóch mężczyzn. Prokuratura wciąż bada sprawę i nie wyklucza najczarniejszego scenariusza zdarzeń.
W niedzielę 17 marca doszło do zaskakujące odkrycia. Z Wisły wyłowiono ciało młodego mężczyzny, a podejrzenia niemal natychmiast spady na zaginionego rok temu Krzysztof Dymińskiego. Teraz jednak głos zabrała mama 16-latka. Na jaw wyszły szokujące informacje na temat tej sprawy.
18 listopada media w całej Polsce obiegły wstrząsające wieści o morderstwie kobiety i jej dwóch córek w Puszczykowie. Sprawcą miał być mąż i ojciec, 42-letni Serhii T. Według informacji, których udzieliła przyjaciółka ofiary, zanim mężczyzna dopuścił się zbrodni, zachowywał się wobec swojej rodziny niedopuszczalnie. 29-letnia Julia miała skarżyć się znajomej, że nie wie już, jak poradzić sobie z mężem.
W sobotę 18 listopada media obiegła wiadomość o tragedii, do której doszło w Puszczykowie znajdującym się koło Poznania. W jednym z domów znaleziono ciała trzech osób – 29-letniej Julii i jej dwóch córek: 4-letniej Darii i 1,5-rocznej Marii.
W sobotę 18 listopada media obiegła mrożąca krew w żyłach wiadomość o odnalezieniu zwłok trzech osób w jednym z bliźniaków w Puszczykowie pod Poznaniem. Miasteczko wcześniej uchodziło za bardzo spokojne i nikt nie spodziewał się, że właśnie tam może dojść do niewyobrażalnej tragedii.
Do wstrząsających wydarzeń doszło w ostatnich dniach w Puszczykowie pod Poznaniem. Policja znalazła tam ciało 29-letniej Ukrainki i jej dwóch maleńkich córek. Zabójcy nie trzeba było długo szukać, bo sam się zgłosił. Ze szczegółami opowiedział, jak i dlaczego zamordował.
Właśnie przekazano dramatyczne wieści z Puszczykowa na Wielkopolsce. Funkcjonariusze otrzymali tam zgłoszenie o odnalezieniu zwłok kobiety i dwójki jej dzieci.
Sprawa morderstwa sześcioletniego Olusia była jedną z najbardziej wstrząsających w Polsce. W końcu po osiemnastu dniach obławy odnaleziono ciało podejrzanego o zabójstwo Grzegorza Borysa. Dzisiaj odbył się pogrzeb 44-latka.
Pomimo faktu, że ciało Grzegorza Borysa zostało odnalezione przez polskie służby już kilka dni temu, wciąż nie milkną głosy na temat tragicznej sytuacji oraz długich poszukiwań sprawcy. Teraz na swoje wyznanie zdecydował się tiktoker Grabarz, który ujawnił kilka zaskakujących informacji o 44-latku.
Nie milkną echa w sprawie śmierci Grzegorza Borysa. Wydawało się, że odnalezienie jego ciała całkowicie zamknie sprawę, ale stało się dokładnie odwrotnie. Tym bardziej teraz ludzie wątpią w zbrodnię, której miał się dopuścić. Ważny głos w sprawie mogą mieć przedszkolanki zamordowanego Olusia.
Dramatyczna sytuacja z Rzeszowa odbiła się szerokim echem w polskich mediach. W jednym z mieszkań odnaleziono ciało 39-letniego mężczyzny. I choć początkowo uważano, że ojciec czwórki dzieci targnął się na swoje życie, szybko na jaw wyszła przerażająca prawda o jego śmierci.
Po osiemnastu dniach obławy za Grzegorzem Borysem funkcjonariusze pomorskiej policji doszli do prawdziwego przełomu w poszukiwaniach. W poniedziałek 6 listopada wyłowiono ciało 44-latka ze zbiornika wodnego Lepusz. Teraz trwa śledztwo w sprawie udostępnienia zdjęć zwłok poszukiwanego.
Służby pracujące przy poszukiwaniach podejrzanego o morderstwo swojego synka Grzegorza Borysa natrafiły na ciało w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Do tej pory nie ustalono, czy jest to ścigany 44-latek. Wszyscy czekamy na wyniki sekcji zwłok. Wiadomo jednak, jak doszło do śmierci mężczyzny.
Właśnie opublikowano zaskakujące wieści w sprawie poszukiwań Grzegorza Borysa. Oskarżony o zabójstwo swojego sześcioletniego synka Olusia miał ukrywać się na terenie Trójmiejskiego Parku Narodowego. Właśnie tam odnaleziono ciało mężczyzny. Służby na razie nie komentują tego odkrycia.
Wciąż trwają poszukiwania oskarżonego o morderstwo swojego sześcioletniego synka Grzegorza Borysa. Siedemnastego dnia obławy funkcjonariusze zawęzili obszar poszukiwań w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Rzeczniczka pomorskiej policji przekazała zaskakujące wieści.
Sprawa morderstwa sześcioletniego Olusia z Gdyni wciąż budzi ogromne emocje w całej Polsce. Podejrzanym o zabójstwo chłopca jest jego ojciec Grzegorz Borys, który do tej pory ucieka przed policją. Zapytaliśmy wróżki, dlaczego doszło do tak ogromnej tragedii?