Milionerzy są emitowani od 1999 roku, a co za tym idzie, w historii programu zdarzały się już wpadki i niedociągnięcia ze strony produkcji oraz prowadzącego, którym jest ikoniczny Hubert Urbański. Tym razem stało się jednak coś wyjątkowego.
Program “Milionerzy” od wielu lat gości na antenie stacji TVN. Mało kto pamięta, jak wyglądały pierwsze odcinki kultowego teleturnieju. Przedstawiamy, jak w 1999 roku prezentowało się to show i jak wyglądał wtedy prowadzący je Hubert Urbański.
Nowe odcinki "Milionerów" można oglądać od poniedziałku do czwartku o godz. 20:55 w TVN. Przy tym pytaniu uczestnik musiał wykorzystać jedno z dostępnych kół ratunkowych. A Ty wiesz, czym są kataplazmy? Odpowiedź wcale nie jest taka prosta.
Niecodzienna sytuacja w kultowym polskim teleturnieju. Po raz kolejny mogła paść główna wygrana w “Milionerach”. Ku zaskoczeniu publiczności, uczestnik zrezygnował w ostatniej chwili. Ujawniamy, jak brzmiało pytanie za milion!
Program “Milionerzy” w każdym odcinku budzi ogrom wrażeń i emocji, a to wszystko z powodu skomplikowanych pytań, podczas których uczestnicy mają szansę pochwalić się swoją wiedzą. Tym razem jednak internauci nie kryli swojego oburzenia. Wszystko z powodu postawy jednego z bohaterów show.
W programie “Milionerzy” miało już miejsce wiele spektakularnych wygranych, jednak ostatnie zwycięstwo Tomasza Borucha było szczególnie widowiskowe. Uczestnik jak burza przeszedł przez wszystkie 11 pytań i dotarł do finału z aż dwoma kołami ratunkowymi w zapasie. Na koniec skorzystał z jednego z nich i odpowiedział poprawnie, zapisując się tym samym na kartach historii jako 7. zwycięzca “Milionerów”. W najnowszym wywiadzie milioner opowiedział o emocjach, które towarzyszyły mu podczas gry, a także ujawnił, jak poza kamerami zachowuje się Hubert Urbański.
Echa po głównej wygranej, która padła w „Milionerach” w ubiegłą środę, nie cichną, a Tomasz Boruch jest na ustach całej Polski. Jak się jednak okazuje, to jeszcze nie koniec niespodzianek w tym sezonie popularnego teleturnieju. Czy jeszcze ktoś w tej edycji zgarnie główną nagrodę i dołączy do grona milionerów? Wiele wskazuje na to, że tak!
Tomasz Boruch dołączył do grona zwycięzców programu “Milionerzy” w telewizji TVN. Musi liczyć się jednak z tym, że nie otrzyma pełnej kwoty. Jakiego przelewu na swoje konto może spodziewać się uczestnik teleturnieju?
3 kwietnia 2024 roku poznaliśmy nowego zwycięzcę głównej nagrody w programie “Milionerzy”. Tomasz Boruch jest zaledwie siódmym graczem, któremu udało się dotrzeć do końca rozgrywki prowadzonej przez Huberta Urbańskiego. Mężczyzna ujawnił, na co zamierza przeznaczyć swoją wygraną.
Tomasz Boruch to kolejna osoba która w “Milionerach” wygrała główną nagrodę. Jak się okazuje, mężczyzna wykonuje niecodzienny zawód. Spójrz, czym zajmuje się świeżo upieczony milioner.
Program „Milionerzy” od lat cieszy się dużą popularnością, a zmagania kolejnych uczestników są chętnie śledzone przez widzów. Czasami rozgrywka jest bardzo pasjonująca, a walczącym o tytułowy milion udaje się wrócić do domu z pokaźną kwotą. Już wkrótce naprzeciw Huberta Urbańskiego zasiądzie ktoś, kto brał już udział w tym teleturnieju.
Do tej pory tylko sześć osób może się poszczycić tytułem zwycięzcy programu “Milionerzy”. Do tego grona dołączył wczoraj Mateusz Żaboklicki. A pamiętacie pierwszego wygranego? W innym programie go nie chcieli.
Mateusz Żaboklicki jest kolejnym, szóstym zwycięzcą polskiej edycji programu “Milionerzy”! Na przestrzeni dwóch dekad tylko tylu osobom udało się otrzymać czek na tę niezwykle wysoką kwotę pieniędzy. Na co je wyda? My już to wiemy.
Wczorajszego wieczoru Polacy byli świadkami historii. W programie “Milionerzy” padło finałowe pytanie, a odpowiedź na nie zaświeciła się na zielono! Tym samym przywitaliśmy szóstego zwycięzcę w historii polskiej edycji tego formatu. Kim jest z wykształcenia nowy milioner?
Program „Milionerzy” niezmiennie cieszy się wielką popularnością. Nie brak także odważnych śmiałków, którzy zgłaszają się do programu, by sprawdzić swoją wiedzę i spróbować wygrać główną nagrodę. Jak dotąd tytułowy milion udało się zdobyć zaledwie pięciu graczom. Czy dołączył do nich Mateusz Żaboklicki?
Przed nami odcinek jednego z najpopularniejszych teleturniejów, którego uczestnicy walczą o ogromną kwotę pieniędzy. “Milionerzy” od lat pojawiają się na antenie TVN i choć grono zwycięzców jest dość wąskie, nic nie stoi na przeszkodzie, aby je poszerzyć. Zawalczy o to dzisiejszy uczestnik, któremu został ostatni szczebelek w drabinie do wygranej.
Nowa edycja “Milionerów” co wieczór przyciąga przed ekrany rzesze widzów. Fani teleturnieju już ocenili pierwszy odcinek nowej serii. Co powiedzą o kolejnym? Pierwsze pytanie, które Hubert Urbański zadał uczestnikowi, było ponad jego siły. Dotyczyło dorosłych kotów, jednak wcale nie było tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać.
Hubert Urbański jest dziś jedną z największych gwiazd TVN-u. Widzowie nie wyobrażają sobie bez niego kultowego teleturnieju “Milionerzy”. Niestety, w przeciwieństwie do jego kariery zawodowej, życia miłosnego gwiazdora nie można zaliczyć do udanego, o czym świadczy jego bolesny rozwód. Niesamowite, w jaki sposób wypowiedział się o swojej byłej żonie.
Hubert Urbański od lat związany jest z popularnym teleturniejem „Milionerzy”, w którym uczestnicy starają się zdobyć tytułowy milion. Od niemal 12 lat prowadzący zadaje im czasami niezwykle trudne pytania stające im na drodze do głównej nagrody. W jednym z wywiadów ujawnił, jakie pytania jego zdaniem są najtrudniejsze.
W ostatnim czasie wiele emocji wzbudził fakt, że w najnowszej, specjalnej edycji teleturnieju “Milionerzy” uczestnicy zawalczą o sumę aż 2 milionów złotych. Okazuje się, że to nie koniec zmian, jakich możemy spodziewać się w programie. Hubert Urbański właśnie zdradził kolejną zasadę, która ulegnie zmianie. Jednak bardziej niż jego słowa, uwagę wzbudził wygląd prezentera. Fani zaczynają martwić się o jego zdrowie.
24 maja będzie zostanie wyemitowany wyjątkowy odcinek “Milionerów”. Widzowie nawet nie spodziewają się, że będą mieli okazję zobaczyć na ekranach znajome twarze! Naprzeciw Huberta Urbańskiego zasiądą uczestnicy programu “Azja Express”. Będzie się działo!Na pierwszy ogień pójdą Krystian Pesta i Daria Ładocha. Pierwsze pytanie dla tej dwójki nie będzie łaskawe. Wątpliwości będą ogromne, czy zdecydują się na użycie koła ratunkowego?
Jeden z uwielbianych polskich teleturniejów to „Milionerzy”. Program od 1999 roku niezmiennie prowadzony jest przez Huberta Urbańskiego. Show TVN miał co prawda przerwy w latach 2003-2008 i 2010-2017, ale od tego czasu ma swoje stałe miejsce w ramówce i przyciąga telewidzów przed ekrany. Czasami w programie pojawiają się zaskakujące pytania, a innym razem uczestnicy odpadają przez pozornie proste pytania. W odcinku z 17 kwietnia 2023 roku z 12 pytaniami, które stały na drodze do miliona złotych zmierzył się pan Maciej. W trakcie jego rozgrywki na planie „Milionerów” doszło do kuriozalnej sytuacji.
Okazuje się, że mimo upływu lat program „Milionerzy” może zaskoczyć. Nawet najwięksi fani teleturnieju mogą nie wiedzieć tego, co ostatnio ujawnił Hubert Urbański. Wielkie rewelacje dotyczą kulis jednego z kluczowych elementów formatu.Po niemal ćwierćwieczu programu TVN widzowie nie wyobrażają sobie już go bez Huberta, który potrafi rozładować napięcie stresującego się uczestnika, rozbawić wszystkich żartem i z klasą podziękować przegranym. Teraz gwiazdor ujawnił całkiem nowe informacje.
Na planie programu "Milionerzy" doszło do zaskakującej sytuacji. W pewnym momencie uczestnik pokusił się o niecodzienne wyznanie. Zareagował sam Hubert Urbański.Prowadzący teleturniej TVN-u z trudem powstrzymywał śmiech, gdy usłyszał słowa walczącego o milion mężczyzny. Decyzja uczestnika wywołała zaskoczenie wszystkich obecnych.
Hubert Urbański nie należy do grona celebrytów, którzy przesadnie chwalą się swoją prywatą. To, jak wygląda jego dom, jedynie czasem pokazuje w tle zdjęć, które publikuje. Widać, że to przytulna, choć minimalistycznie zagospodarowana przestrzeń.Hubert Urbański, jak zresztą znaczna część osób z branży rozrywkowej, na co dzień mieszka w Warszawie. Z niej też pochodzi.
Nieoczekiwana scena w programie "Milionerzy". Uczestniczka nie wytrzymała, wpadła w słowo gospodarzowi. Hubert Urbański aż zamilkł po jej słowach. Kiedy wreszcie dokończył zdanie, była w szoku. Olga szła jak burza, grała już o 75 tysięcy, jednak kiedy Hubert Urbański odczytał pytanie, mina jej zrzedła. Gospodarz nie był przygotowany na taką reakcję.
Niespodziewane pytanie w programie “Milionerzy” zaskoczyło uczestnika. Hubert Urbański wypowiedział słynne zdanie, które wielokrotnie słyszeliśmy, jeszcze podczas nauki w szkole. Zawodnik musiał ratować się kołem, podczas gdy odpowiedź powinien znać każdy Polak.
Hubert Urbański prowadzi program „Milionerzy” od wielu lat. Teleturniej TVN cieszy się niesłabnącą popularnością. Ile prezenter może zarobić na jednym odcinku? Czy sam jest milionerem? Urbański prowadzi program od 1999 roku. W sumie spędził aż 10 lat na fotelu prowadzącego, ze względu na kilkuletnie przerwy w emisji. Widzowie go uwielbiają, a on sam stał się jednym z symboli formatu.