Stanisław Michalski zasłynął rolą dziadka Kuby w serialu “Rodzina zastępcza”. Jego wypowiedzi często rozbawiały do łez, a żal po śmierci aktora w 2011 roku trwa do dziś. Okazuje się, że kolejne pokolenia jego rodziny również postanowiły związać swoje życie ze sceną i kamerą. Te nazwiska z pewnością kojarzymy.
Ich losy śledziła cała Polska. Olga i Daria przyszły na świat 8 października 2003 roku w Łodzi. Były bliźniaczkami syjamskimi, które udało się rozdzielić i ocalić ich życie dzięki pomocy, która nadeszła z nieoczekiwanej strony. Mało kto wie, że ich mama musiała borykać się nie tylko z tą niebywale trudną sytuacją. O swoim dramacie opowiedziała dopiero po latach.
Michał Wiśniewski przez lata zapewniał o swojej głębokiej wierze. Długo szukał jednak swojego miejsca w świecie duchowym. W pewnym momencie zdecydował o zmianie wyznania, co spotkało się z zaskoczeniem ze strony jego fanów. Podjął również ważne kroki wobec swoich dzieci.
Maciej Damięcki odszedł w listopadzie ubiegłego roku. Na gdyńskim festiwalu filmowym postanowiono o nagrodzeniu słynnego aktora. Statuetkę w jego imieniu odebrały dzieci. To, co powiedziały, łamie serca.
Blanka zaskoczyła wszystkich wiernych fanów. Młoda piosenkarka pojawiła się na rozpoczęciu roku w szkole podstawowej, a jej występ odbił się szerokim echem w sieci. Co na to rodzice?
Aktorka znana z serialu “Rodzina Zastępcza” doczekała się czterech pociech. Obecnie jest samodzielną matką, a ojcowie dzieci są zobowiązani do płacenia alimentów. Ostatnio Monika Mrozowska zdradziła, jaka kwota pojawia się na jej koncie. Można szerzej otworzyć oczy.
Wojciech Szczęsny i Marina Łuczenko właśnie doczekali się drugiego dziecka. Noelia skradła serca rodziców oraz starszego brata Liama. Bramkarz przyznał jednak w jednym z ostatnich wywiadów, że chłopiec ma wobec rodziców pewne oczekiwania.
Małgorzata Rozenek-Majdan do niedawna mogła się poszczycić tytułem Perfekcyjnej Pani Domu. To za sprawą programu, który przez kilka lat prowadziła. Wiele osób zastanawiało się, czy celebrytka samodzielnie prowadzi swoją własną nieruchomość. Prawda wyszła na jaw.
W czwartek 27 czerwca odbył się pogrzeb Barbary Sienkiewicz. Do ostatniej chwili nie było wiadomo, gdzie i kiedy odbędzie się ostatnie pożegnanie aktorki, natomiast z samym jej pochówkiem wiązało się mnóstwo komplikacji. Jej ciało przez kilka tygodni spoczywało w kostnicy. Jak wyglądał dzień, gdy wreszcie odprowadzono artystkę na wieczny spoczynek? Ujawniamy przejmujące szczegóły uroczystości.
27 czerwca odbył się pogrzeb Barbary Sienkiewicz. Aktorka, która zasłynęła jako “najstarsza matka w Polsce”, została pochowana w swoim rodzinnym grobie na Cmentarzu Północnym w Warszawie. Podczas ceremonii artystkę żegnali najbliżsi, w tym dwójka jej 9-letnich dzieci: bliźniaki Anna i Piotr.
Choć dziś wielodzietne rodziny nie są tak popularne, część osób publicznych pokazuje, że gromadka pociech może przynieść dużo szczęścia. Ci sławni ojcowie mogą się pochwalić naprawdę sporą liczbą potomstwa. Rekord mógł być jednak tylko jeden.
Barbara Sienkiewicz zmarła niecałe dwa tygodnie temu, tymczasem do dziś nie odbył się jej pogrzeb. Ze względu na problemy w dokumentacji, musiał zainterweniować sąd. W trudnej sytuacji są też jej 9-letnie dzieci. Artyści zaangażowali się w pomoc pociechom.
Barbarze Sienkiewicz największą popularność przyniósł fakt, że została matką bliźniaków w wieku 60 lat. Wiadomość o jej śmierci gruchnęła nagle 7 czerwca. Nikt z bliskich nie spodziewał się jej odejścia, co spowodowało szereg problemów związanych z opieką nad jej dziećmi czy choćby organizacją pochówku. Niespodziewanie na temat aktorki pojawiły się w sieci nowe informacje. Wyszło na jaw, jaką informację ukrywała przed światłem dziennym.
Marzena Kipiel-Sztuka zasłynęła dzięki roli Halinki ze “Świata według Kiepskich". I choć dzięki udziałowi w serialu zrobiła imponującą karierę, szczegóły dotyczące jej życia prywatnego były o wiele bardziej ponure, niż fani mogli się spodziewać. Aktorka do samego końca utrzymywała wiele faktów w tajemnicy. Jednak o tym, dlaczego nigdy nie miała dzieci, opowiedziała jeszcze przed śmiercią. Prawda okazała się zupełnie inna, niż ktokolwiek mógł przypuszczać.
Barbara Sienkiewicz zmarła w wieku 69 lat. Dekadę temu urodziła bliźnięta, które dziś zostały bez żadnych krewnych. Aktorka deklarowała, że po jej śmierci dzieci przejmie posłanka Lewicy Wanda Nowicka. Polityczka właśnie odniosła się do tej sprawy.
Małgorzata Rozenek-Majdan jest szczęśliwą mamą trzech synów. Jeden z nich właśnie osiągnął ważny kamień milowy w swoim życiu. Okazuje się, że w związku z tym celebrytka nie ma możliwości powrotu do domu. Będzie musiała spędzić noc w hotelu.
Za nami pięć odcinków “Sanatorium miłości”, a atmosfera w Krynicy-Zdrój staje się coraz bardziej intensywna. Andrzej i Ryszard rywalizują o względy Teodozji. Drugi z wymienionych, emerytowany elektromonter, ma za sobą przykrą przeszłość. Być może to właśnie udział w programie odmieni jego życie.
Niewiarygodne, jak szybko płynie czas i jak bardzo zmienia on ludzi! Nie uwierzycie, kim jest ten uroczy mały okularnik, którego możecie zobaczyć na zdjęciu. Po latach wyrósł z niego jeden z najwybitniejszych polskich artystów.
Ruszyła kolejna edycja akcji charytatywnej pod nazwą „Wszyscy Do Wioseł”. W czasie jej trwania uczestnicy zbierają fundusze na ważny cel, który posłuży ratowaniu dzieci.
Kilka dni temu Polską wstrząsnęła ogromna tragedia, do której doszło w Czernikach w województwie pomorskim. Policja odkryła w piwnicy jednego z domów zwłoki trzech niemowląt, z których najmłodsze urodziło się zaledwie około trzech tygodni temu. Do zbrodni przyznała się Paulina G., która ujawniła policji, że morderstw dokonywała wraz ze swoim ojcem.
Dramatyczna sprawa morderstwa noworodków, do której doszło w Czernikach, wstrząsnęła Polską. Policja w piwnicy jednego z domów odnalazła zwłoki trójki noworodków. Najmłodsze z nich przyszło na świat zaledwie kilka tygodni temu.
Sprawa potrójnego morderstwa noworodków, do której doszło w Czernikach, wstrząsnęła cała Polską. To, jak wiele zła wydarzyło się w niewielkim, jednorodzinnym domu w tej małej miejscowości na Pomorzu, ciężko jest pojąć. W dodatku na jaw wychodzi coraz więcej wstrząsających wiadomości. Najnowszą z nich ujawnił sąd.
Mimo, iż w mediach coraz więcej mówi się o świadomych wyborach i odpowiedzialności, wiele osób wciąż reaguje wzburzeniem na decyzję o nieposiadaniu potomstwa. W drugiej części cyklu o świadomej bezdzietności Martyna Kaczmarek dzieli się z nami refleksją na ten temat. Gwiazda największą popularność zyskała dzięki udziałowi w programie “Top Model”, gdzie urzekła jurorów nie tylko urodą, ale też charyzmą i błyskotliwością. Emocje wywołała także po zakończeniu show TVN-u, gdy otwarcie przyznała, że na ten moment nie wie, czy kiedykolwiek chciałaby zostać mamą. Słowa gwiazdy wywołały tyle samo krytyki, co pozytywnych reakcji internautów, którzy cieszą się, że świadoma bezdzietność, tak często pomijana lub obrażana w rozmowach, ma swoją reprezentantkę w mediach. Z okazji zbliżającego się Dnia Matki zapytaliśmy Martynę Kaczmarek o to, dlaczego zdecydowała się ujawnić swoje poglądy, czy polskie prawo aborcyjne przyczynia się do bezdzietności oraz, czego unikać w rozmowach z kobietami, które nie chcą lub nie mogą zajść w ciążę.
Gdy osiągamy już nieco bardziej zaawansowany wiek, a nasi podopieczni już dawno wylecieli z gniazda, często możemy przeżywać smutne chwile, przepełnione samotnością. Przekonała się o tym na własnej skórze Pani Marianna, której odszedł mąż, z kolei dzieci nie są zbyt skore do spędzania czasu ze starszą, sympatyczną kobietą.
Zawsze chciała być matką. Po rozwodzie 30-latka zdecydowała się na adopcję. Przyjęła pod skrzydła dwoje dzieci, jednak jej uwagę szybko przykuł jeden szczegół. Kiedy poznała prawdę na temat tożsamości niemowląt, nie mogła w to uwierzyć. Podjęła natychmiastową decyzję. Rozstała się z mężem, zmieniła pracę, kupiła dom i urządziła go tak, jak chciała, spełniając swoje wielkie marzenie — jednak to nie wystarczyło. 30-letnia Katie nie zastanawiała się zbyt długo, kiedy pojawiła się możliwość adopcji dwojga dzieci. Jej uwagę przykuła bransoletka na rączce dziewczynki.
Dopiero co media obiegła wieść, że gospodarz kultowej „Gry w ciemno” po raz trzeci stanął na ślubnym kobiercu, a teraz ogłoszono kolejną, wspaniałą nowinę. Krzysztof Ibisz zostanie ojcem. Joanna Kudzbalska zaprezentowała zaokrąglony brzuszek, a my przypominamy, ile dzieci ma wiecznie młody prezenter. Czym byłby świat rodzinnych teleturniejów bez polskiego Benjamina Buttona? Krzysztof Ibisz, choć ma na swoim koncie karierę polityczną i dziennikarską, zapisał się w naszej świadomości, jako gospodarz takich kultowych programów, jak „Rosyjska ruletka”, „Gra w ciemno”, czy „Awantura o kasę” i można odnieść wrażenie, że z biegiem lat jego sława wcale się nie zestarzała — podobnie, jak on sam. Prezenter nigdy też nie robił tajemnicy ze swojego życia prywatnego. Zmieniło się to dopiero w ubiegłym roku, kiedy stanął na ślubnym kobiercu u boku Joanny Kudzbalskiej. Dopiero niedawno para udzieliła pierwszego wspólnego wywiadu i opowiedziała o początkach małżeństwa.
Michał Wiśniewski ma obecnie piątkę dzieci. Pomaga też w wychowaniu czwórki dzieci, które ma jego żona Pola. Tym bardziej zaskakujące jest wyznanie, którym podzielił się w ostatnim wywiadzie. Gwiazdor gościł w cyklu „Rozmowy intymne” serwisu „Dzień dobry TVN”. W szczerej rozmowie wyznał, że choruje na łuszczycę (więcej TUTAJ). Inne wiadomości także mogą zadziwić jego fanów.
Gienek z Plutycz to najbardziej rozpoznawalny bohater serialu Fokus TV „Rolnicy. Podlasie”. W programie często pojawiają się wraz z nim jego synowie: Andrzej i Jarek. To jednak nie wszystkie dzieci podlaskiego rolnika. Gienek Onopiuk ma gospodarstwo liczące 50 hektarów ziemi, niedaleko Bielska Podlaskiego. Hoduje na nim między innymi sprowadzone z Litwy niebieskie krowy.