Córka Sylwii Bomby trafiła na SOR. Co się stało 6-letniej Tosi?
Sylwia Bomba jest jedną z gwiazd wypromowanych przez “Googlebox. Przed telewizorem”. Dziś rozwija się jako influencerka, dzieląc się z internautami kulisami swojego życia. Niedawno przekazała przykre informacje. Jej córka trafiła na SOR.
Sylwia Bomba jest gwiazdą w sieci
Sylwia Bomba przekuła telewizyjny rozgłos w karierę influencerki. Dziś na Instagramie obserwuje ją ponad 950 tys. osób. To właśnie do nich informacje dotyczące zawodowych poczynań i życia prywatnego gwiazdy docierają w pierwszej kolejności.
Bomba nie unika rozgłosu i często pokazuje w sieci swoją pociechę. 6-letnia Antonina pojawia się w jej postach i relacjach. Niedawno celebrytka przekazała niepokojące wieści na jej temat.
Córka Sylwii Bomby trafiła na SOR
Niedawno Sylwia Bomba przekazała niepokojące informacje. Jej córka trafiła na SOR z powodu urazu nogi. Na zdjęciu, które znalazło się na InstaStories Bomby widać było bandaże.
Jej sławna mama wyjaśniła, że lekarze założyli dziewczynce siedem szwów. I choć sytuacja wcale nie wydawała się przyjemna, 6-latka wyraźnie dzielnie ją zniosła.
Co stało się córce Sylwii Bomby?
Co było powodem wizyty w szpitalu? Bomba nie trzymała tego w tajemnicy. Wyznała, że jej córka uległa wypadkowi, gdy próbowała stanąć na głowie.
Tosia próbowała stanąć na głowie w łóżku. Na stoliku nocnym stała szklanka. Tosia "wsadziła" nogę w szklankę. Rana na 2 cm głęboka, zostało szkło w środku i 7 szwów. Tosia była bardzo dzielna - napisała.