Ta kobieta udowodniła, że dla dzieci jest w stanie znieść naprawdę wiele. Chora na nieuleczalną chorobę postanowiła pozwolić się obśmiewać. Wszystko po to, aby zarobić na utrzymanie swoich pociech. Niesamowita historia chwyta za serce. Ta historia porusza do łez. To, co kobieta była w stanie przejść, aby zapewnić byt swoim dzieciom, odbiera mowę. Niezwykła historia chorej na akromegalię, która dała się upokorzyć i obśmiewać, tylko po to, by zarobić pieniądze dla dzieci.
Wielu rodziców chciałoby mieć bliźnięta. Na całym świecie około 12-16 na 1000 osób to naturalnie poczęte bliźnięta. Niedawno nietypowy przypadek miał miejsce w Kolumbii. Mama urodziła dzieci, które mają różnych ojców. Szanse na urodzenie bliźniąt są małe. Do czynników, które mają na to wpływ, należą: wiek, waga, liczba wcześniejszych ciąż, a nawet typ ciała.
Bezdomny z Polski postanowił nagrać wiadomość do swoich dzieci, których nie widział od lat. Okazuje się, że pan Tomasz poszukuje jakiegokolwiek kontaktu ze swoją rodziną. Pomaga mu w tym użytkowniczka, która skrywa się pod pseudonimem Jądro Jasności na YouTube. To właśnie na jej kanale pojawił się filmik z apelem. W piątek 5 lutego do sieci trafiło nagranie, które z pewnością poruszyło internautów. Na filmiku widać, jak bezdomny mężczyzna szuka kontaktu do swoich dzieci, które rozjechały się po świecie. Sprawa jest bardzo poważna.
Agata Młynarska w ostrych słowach nawiązała do słów ministra edukacji Przemysława Czarnka o zwiększeniu aktywności fizycznej dzieci w szkołach. Dużym echem odbiły się jego słowa dot. zajęć dla dziewczynek. Dziennikarka nie zostawiła na nim suchej nitki. – Zresztą patrząc na Pana, z czystej troski również, zauważam początek „ciąży gastronomicznej”. Proszę pomyśleć o diecie i ruchu – napisała Agata Młynarska na Instagramie, nawiązując do jego wcześniejszej wypowiedzi nt. otyłości wśród dzieci.
Ksiądz z wiejskiej parafii opublikował za pośrednictwem mediów społecznościowych komunikat skierowanych do wszystkich rodziców. W wymownym wpisie chciał przekazać, jak powinni postępować z młodzieżą biorącą udział w strajkach kobiet. Jego wskazania wywołały wielkie oburzenie w sieci. Wpis jednego z księży wywołał w sieci niemałe oburzenie. Duchowny opublikował za pośrednictwem mediów społecznościowych osobliwą wiadomość skierowaną do rodziców i opiekunów dzieci i młodzieży uczestniczących w ostatnich protestach.
Matka i trójka dzieci nagle zniknęli. Choć pozostawiony liścik miał sugerować, że wybrali się na wakacyjny wyjazd i niebawem wrócą do domu, rodzina przepadła bez śladu. Policyjne poszukiwania przez lata nie przynosiły żadnych rezultatów, aż nagle nastąpił przełom w sprawie. Kiedy po 15 latach, mąż w końcu poznał upiorną prawdę, na ten rodzinny dramat skierowały się oczy całego świata. Sprawa rodziny Clark to jedno z najgłośniejszych, najbardziej kontrowersyjnych i zawikłanych zniknięć w historii, która do dziś pozostawia wiele pytań, na które nikt nie jest w stanie uzyskać odpowiedzi. Co naprawdę wydarzyło się w domu? Czemu matka i trójka dzieci zniknęły bez śladu, zostawiając zrozpaczonego męża i ojca? Na prawdę przyszło czekać nam aż 15 lat. Szczegóły tej historii są porażające.
Jedna z najpopularniejszych polskich trenerek fitness, Ewa Chodakowska zwróciła się do fanów na Instagramie w sprawie często zadawanych jej pytań o dzieci i rodzinę. Gwiazda postawiła jasną deklarację, że zarówno jej mąż, jak i ona mogą mieć dzieci, tylko póki co nie zdecydowali się jeszcze na nie. Skierowała również do nich ważne słowa. Internauci bardzo często zwracają uwagę na to, że Ewa Chodakowska nie ma jeszcze dzieci. W jej stronę spływa mnóstwo pytań, o to kiedy wreszcie się zdecyduje na potomstwo, lub, czy nie uważa, że to już najwyższy czas na macierzyństwo? Gwiazda postanowiła odnieść się do tej sprawy.
Justyna Żyła opublikowała na Instagramie poruszający wpis. Była żona skoczka narciarskiego wspominała narodziny syna, który skończył niedawno 14 lat. Kobieta ze wzruszeniem napisała, że to „wydarzenie całkowicie zmieniło jej życie”. Zdradziła, czego nauczyła się przy dziecku. Justyna Żyła jest szczęśliwą mamą dwójki dzieci: Jakuba i Karoliny. Pociechy rosną jak na przysłowiowych drożdżach, syn skończył niedawno 14 lat. Taka okazja nie mogła przejść bez wpisu eksżony skoczka na Instagramie.
Michał Wiśniewski i Pola właśnie zostali rodzicami – jak przekazuje Fakt. Wokalista z pewnością bardzo się cieszy, chociaż jak sam przyznał jego rodzina nie składa się teraz z 9, a aż 10 osób. Jak to możliwe? Okazuje się, że piosenkarz traktuje 14-letniego Maksa, syna swojej byłej żony (Dominiki Tajner) z poprzedniego małżeństwa, jak własnego syna! Michał Wiśniewski i Pola Wiśniewska podzielili się ze światem radosną nowiną. Niedawno na świat przyszedł ich synek Falco Amadeus. W sumie rodzina muzyka będzie składała się z 10 osób, ponieważ Pola z poprzedniego związku również ma czworo dzieci.
Mimo że wielu z nas czynność ta kojarzy się z dziecięcymi latami i beztroską zabawą, skutki mogą okazać się fatalne. Chodzi oczywiście o lizanie sopli lodu, ale nie tylko, bo ryzykowne może się także okazać jedzenie śniegu. Żadne dziecko nie powinno tego robić. Każdy rodzic powinien wiedzieć, że sople lodu czy śnieg nie powinny trafiać do buzi dziecka. Mimo że zwykle wydają nam się czyste i niegroźne, rzeczywistość może nas zaskoczyć.
Mama powitała na świecie wyczekane bliźniaki. Kiedy poszła je zobaczyć, jej serce rozpadło się na milion kawałków. Takiego widoku nie chciałaby zobaczyć żadna rodzicielka. Do jej oczu w mgnieniu oka napłynęły łzy, których nie potrafiła zahamować. Zastanawiacie się, czy można odmienić bieg wydarzeń? Ta historia jest najlepszą odpowiedzią. Ciąża jest jednym z najpiękniejszych etapów życiu każdej kobiety. Malutka istota, która wkrótce pojawi się na świecie, w jednej chwili przewróci jej życie do góry nogami. Od teraz wszystkie plany i decyzje życiowe, które zmuszona będzie podjąć, dostosowane będą właśnie do niej. Kobieta, której historia szturmem obiegła sieć, miała mieć podwójne szczęście. Pod sercem nosiła bowiem bliźniaki. Niespodziewanie wydarzyło się coś, czego nie powinno się życzyć nawet najgorszemu wrogowi.
Ulga na dziecko za 2020 rok może przynieść części rodziców poważny zastrzyk gotówki. Okazuje się, że w tym roku niektórzy mogą liczyć nawet na dodatkowe kilka tysięcy złotych. Trzeba jednak spełnić konkretne warunki. Przedstawiamy szczegóły. Początek roku to czas, kiedy zaczynamy rozliczać podatki. Wypełniając PIT nie zapomnij, że ulga na dziecko może zasilić konto twojej rodziny. Wystarczy pamiętać o kilku najważniejszych informacjach.
GIS pilnie ostrzega przed popularnym produktem dla dzieci. W jego składzie może znajdować się substancja, która nie została wymieniona na etykiecie. U osób uczulonych może wywołać reakcję alergiczną. Informacja powinna dotrzeć do każdego rodzica i opiekuna. Bardzo ważne informacje dotyczące produktu podał GIS. Jedna z kaszek dla dzieci może okazać się szkodliwa dla niejednego dziecka. Dla bezpieczeństwa niektórych pociech lepiej zrezygnować z jej podawania.
Do 17 stycznia w całej Polsce trwają ferie zimowe. Wielu rodziców i nauczycieli zastanawia się, czy po tym okresie dzieci wrócą do nauki stacjonarnej. Sławomir Broniarz, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego przewiduje, że klasy 4-8 będą uczyły się zdalnie aż do kwietnia. Sławomir Broniarz był gościem audycji w radiu TOK FM. Szef ZNP odniósł się do kilku kwestii wzbudzających spore emocje, m.in. skomentował szczepienia dla nauczycieli.
Marcin przyznał się na oficjalnym forum, gdzie znajduje się wiele kobiet, jaki jest jego ideał przyszłej małżonki. Oczywiście, mężczyzna zdaje sobie sprawę, że jego pogląd jest dość przestarzały, ale nie wyobraża sobie, by mógł mieć inny: Prawdziwa kobieta rodzi co najmniej dwójkę dzieci i nie pracuje. Jeśli nie poświęcisz się rodzinie, nie masz u mnie szans – zepewnia. Marcin otwarcie przyznał, że jego zdaniem pozycja kobiety w rodzinnym patriarchacie jest zdrowa i dobra. A dziewczyna, która nie ma dwojga dzieci i jest w małżeństwie, jest co najmniej dziwna. Zdaniem mężczyzny, małżeństwo zobowiązuje do posiadania dzieci, dzięki którym staje się trwalsze.
Dwoje dzieci ma trzech ojców. Brzmi nieprawdopodobnie? Takie są realia jednej z rodzin w Kalifornii. Trójka mężczyzn tworząca poliamoryczną rodzinę wygrała sprawę w sądzie. Ich dwoje dzieci, które przyszły na świat dzięki metodzie in vitro, ma prawnie trzech ojców. Pierwsze dziecko, którym jest córka mężczyzn, została spłodzona metodą in vitro. Ciążę nosiła surogatka. Dwa lata później na świat przyszedł w ten sam sposób chłopiec, syn swoich trzech ojców.
Masz dziecko, na które otrzymujesz 500 plus? Niedawno ogłoszono dwa ważne terminy, o których każdy rodzic powinien wiedzieć. Jak wiadomo pieniądze są wydawane tylko po zgłoszeniu odpowiednich wniosków. Te będzie można składać, drogą elektroniczną, już od 1 lutego 2021 roku, a tradycyjną — od 1 kwietnia. Z tego artykułu dowiesz się: W jaki sposób i od kiedy można składać wnioski o przyznanie pieniędzy z 500 plus Jaki był wcześniejszy termin na składanie wniosków drogą tradycyjną i dlaczego uległ on przesunięciu Dlaczego przy wypełnianiu wniosku warto podać swój adres e-mail 500 plus to najwyższe świadczenie, jakie otrzymują rodzice dzieci do 18 roku życia od państwa. Nie ma co ukrywać, że dodatkowa gotówka to duża pomoc dla wielu rodzin w Polsce. Zobacz także: Starcie geniuszy w finale “Jeden z Dziesięciu”. Widzów po prostu wbiło w fotele
Joanna Krupa rok temu została mamą przeuroczej Ashy-Leigh. Gwiazda z wielką radością oddała się macierzyństwu, a fani dzięki mediom społecznościowym mogą śledzić życie rodzinne modelki. Ostatnio Krupa potwierdziła, że razem z mężem Douglasem planują drugie dziecko. Z tego artykułu dowiesz się: Czy Joanna Krupa planuje drugie dziecko Jakie zdanie na temat drugiego dziecka ma partner modelki Jak Joanna Krupa odnajduje się w roli mamy Joanna Krupa wspaniale odnajduje się w roli mamy. Gwiazda przyznała, że chciałaby, by jej ukochana córka miała rodzeństwo. Po roku od urodzenia Ashy gwiazda planuje drugą ciążę. Zobacz także: Jola i Wojtek nie wierzyli, że w swoim wieku odnajdą miłość. Dokument HBO GO przedstawił ich niesamowitą historię
Syn miał być źle traktowany w szkole. Matka zgłaszała sprawę dyrekcji, ale sytuacja nie ulegała poprawie. Chłopiec stał się nerwowy, w domu opowiadał o tym, co mówiła do niego nauczycielka. Syn był zastraszany przez wychowawczynię – czytamy słowa kobiety na pomorska.pl. Kłopoty pojawiły się, kiedy z pracy odeszła nauczycielka syna. Matka twierdzi, że syn wielokrotnie był poniżany w szkole. O wszystko obwinia nową wychowawczynię, ale sprawa jest skomplikowana, bo nikt inny nie potwierdza jej słów. Wszystkiemu przyjrzała się prokuratura.
Czy w naszym kraju powinniśmy wprowadzić dodatkowe świadczenia socjalne na dzieci? Zdania są podzielone. Jakie świadczenia do tej pory udało się wprowadzić w Polsce? Świadczenia socjalne na dzieci wywołują ogromne kontrowersje. Jedni wskazują, że powinno być ich zdecydowanie więcej, a te już istniejące powinny mieć znacznie szerszy charakter. Z drugiej strony są osoby, które uważają, że wszelaka pomoc państwa powinna zostać zlikwidowana, a rodzice sami powinni pracować i zarabiać na swoje dzieci.
Kolorowe żyłki, nazywane również filofunami, były kiedyś hitem w każdej podstawówce. Na przerwach można było zobaczyć, jak dzieciaki plotą różnokolorowe sznurki i robią z nich przecudne wzory. Wielu z nas nosiło je później przy swoich kluczach. Ich plecenie zajmowało nas na całe godziny i dawało wiele rozrywki. Dla niektórych była to również forma relaksu. Pamiętacie je? Pamiętacie jeszcze kolorowe żyłki? Można je spotkać również pod nazwą filofun. Może ktoś z wam ma je jeszcze w swoim domu? Kiedyś dzieciaki spędzały długie godziny na ich pleceniu. Udało wam się coś z nich stworzyć?
Hanna Lis w jednym z wywiadów dla Krzysztofa Ibisza wróciła wspomnieniami do czasów, kiedy miała zagrożoną ciążę. To, co usłyszała od lekarza podczas badania, z pewnością będzie pamiętać do końca życia. Wtedy słowa medyka nią wstrząsnęły. To co, może wyskrobiemy? Hanna Lis miała zagrożoną ciążę. Teraz jest szczęśliwą mamą dwójki córek, ale pierwszej o mały włos nie straciła. Najbardziej wstrząsające jest to, co powiedział jej lekarz podczas badania.
Kobieta od 13 lat jest w ciąży. Niemalże nieprzerwanie rodzi dzieci i jeszcze nie ma dość. Zdjęcia, które pokazała w mediach społecznościowych, zaskoczyły wielu internautów. Pod fotografiami jej obserwatorzy obrali dwie strony. Jedni uważają, że to już przesada, inni wspierają ją w podjętych decyzjach. Aż ciężko sobie wyobrazić zmęczenie tej 35-latki. Ta kobieta ewidentnie uwielbia być w ciąży, w przeciwnym wypadku zapewne nie zdecydowałaby się na tyle porodów z rzędu. To niesłychane, że od 13 lat nieprzerwanie rodzi dzieci. Pochodząca z Finlandii influencerka podzieliła się swoją historią w sieci.
Dzieci poniżej ósmego roku życia mają prawo do dodatkowego świadczenia, które przyznawane jest w przypadku nagłego zamknięcia szkoły. To odpowiedź rzeczniczki MEN na wątpliwości prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej, który prosił o pilną zmianę przepisów o funkcjonowaniu jednostek systemu oświaty – informuje Onet. Rzeczniczka prasowa MEN Anna Ostrowska odniosła się do jednego z przepisów, według którego rodzice dzieci do ósmego roku życia mają prawdo do zasiłku opiekuńczego. Co więcej, nie jest ważne, jaki zawód uprawiają rodzice.
Skandaliczne nagranie krąży po sieci. Słychać na nim, jak podczas lekcji on-line nauczycielka upokarza ucznia. Nazywa go „idiotą”, „gówniarzem” i „dziadostwem”. Internauci są oburzeni, szkoła odmawia komentarza. Zdalne nauczanie stało się faktem we wszystkich typach szkół. Edukacja prowadzona on-line ma do siebie to, że łatwiej zarejestrować obraz i dźwięk z lekcji. Do sieci wyciekło właśnie nagranie z jednej z nich. Słychać na nim, jak podczas zajęć nauczycielka obraża uczniów.
Dziecko wiąże się ze sporymi wydatkami. Dobry Start to świadczenie przyznawane przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej (MRPS) dla rodziców uczących się dzieci. W jego ramach można otrzymać dodatkowe 300 złotych na każdego ucznia w naszej rodzinie. Jednak czas na składanie wniosków powoli się kończy. Rodzice, macie czas jeszcze do końca listopada. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej przypomina, że wnioski o dodatkowe pieniądze z programu Dobry Start można składać jeszcze tylko do końca miesiąca. W ramach świadczenia na każde uczące dziecko rodzice otrzymują dodatkowe 300 złotych.
Małgorzata Foremniak martwi się o przyszłość jednego ze swoich dzieci, adoptowanego syna Patryka. Kobieta postanowiła dać mu nad głową własny dach podczas drugiego małżeństwa.Małgorzata Foremniak drży o swojego syna. Adoptowała go, gdy była jeszcze w związku z małżeńskim z Waldemarem Dzikim. Jedna z osób z bliskiego otoczenia aktorki zdradza, że wszystko miało wyglądać zupełnie inaczej, ale pomimo tego nadal się nie poddaje: Małgosia nie odpuszczała.
Marcin szczerze przyznał, że mimo iż od kilku lat regularnie spotyka się ze swoją kochanką, nigdy nie zdecyduje się na zostawienie swojej żony. Powodem jego decyzji nie tylko jest dobro dzieci. Mężczyzna wyjaśnia, z czego nie mógłby zrezygnować: –Mam kochankę, ale nigdy nie zostawię dla niej żony. Jedna rzecz mnie przy niej trzyma, nie chodzi o dzieci. Marcin przyznaje, że spotyka się ze swoją kochanką już 4 lata. Kobieta jest od niego młodsza i jest stanu wolnego. W końcu, po tylu latach spotkań kobieta przyznała, że chciałaby, by mężczyzna zostawił dla niej żonę. Okazuje się jednak, że mężczyzna ma kilka powodów dla których, jak twierdzi, nigdy tego nie zrobi.
