Derbowy mecz skończył się dla polskiego bramkarza ekstremalnie nieprzyjemnie. Wojciech Szczęsny został ranny w twarz i musiał zostać zniesiony przez zespół medyczny na noszach. Z pewnością nie tak wyobrażał sobie długo wyczekiwane spotkanie ligowe. Na szczęście lekarze byli w stanie szybko go zoperować.
Przed wczorajszym meczem polskiej reprezentacji z Walią jeszcze nikt nie wiedział, że zakończą go takie emocje. Marina Łuczenko, która tym razem kibicowała z kanapy, pokazała swoje łzy na Instagramie. Wojciech Szczęsny wywołał w niej olbrzymie wzruszenie.
Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny podzielili się radosną nowiną – para spodziewa się drugiego dziecka. Radosną wiadomość przekazali za pośrednictwem mediów społecznościowych. Pod ich postem posypały się gratulacje.
Fani piłki nożnej dobrze wiedzą, że Wojciech Szczęsny ma brata, który jest łudząco do niego podobny i także jest bramkarzem. Mało kto może jednak zdawać sobie sprawę z tego, że panowie nie są jedynymi dziećmi swoich rodziców. Nigdy nie było im jednak dane poznać siostry.
Wczoraj odbyła się Gala Mistrzów Sportu. Choć nie mógł na niej pojawić się Wojciech Szczęsny, na imprezie nie zabrakło jego żony. Marina wybrała się na nią ze szwagrem. Brat naszego bramkarza wygląda jak jego sobowtór. W pewnym momencie gali prowadzący musieli nawet sprostować pojawiające się w doniesienia, że na sali siedzi sam Wojtek. Wszystko dlatego, że Jan Szczęsny wygląda jak kopia swojego brata.
Dziś polscy piłkarze rozegrają jeden z najważniejszych meczów ostatnich kilkudziesięciu lat. Nasi rodacy nie są faworytami, ale wielu uważa, że awans jest możliwy, jeśli znów fantastycznie bronić będzie Wojciech Szczęsny. Inni twierdzą jednak, że może być tego dnia rozproszony. Można to dostrzec w internetowych komentarzach pod różnymi wpisami dotyczącymi naszego bramkarza. Nie brakuje głosów, według których za gorszą formą naszego dotychczasowego bohatera ma stać jego rodzina.
Marina Łuczenko-Szczęsna nie była w stanie wcześniej polecieć do Kataru, aby osobiście wspierać Wojtka Szczęsnego podczas Mistrzostw Świata w Katarze. Teraz jednak fotoreporterzy przyłapali gwiazdę na lotnisku. Czy to oznacza, że leci do ukochanego? Piosenkarka wyznała, że planowała towarzyszyć mężowi w piłkarskiej przygodzie, ale zmuszona była pozostać w kraju. Wszystko przez nagłą chorobę ich synka Liama. Teraz, jednak kiedy reprezentacja Polski wyszła z grupy i awansowała do 1/8 Pucharu Świata Marina nie była w stanie znieść rozłąki i postanowiła dołączyć do partnera.
Wojciech Szczęsny swoim występem na tegorocznym mundialu bezapelacyjnie zasłużył na tytuł jednego z najlepszych polskich sportowców. Mało kto wie, że bramkarz ma za sobą poważne kłopoty zdrowotne, które mogły wpłynąć na przyszłość jego kariery. Gwiazdor uległ przed laty niesamowicie niebezpiecznemu wypadkowi, który nie tylko przeszkodził mu w grze w piłkę nożną, ale też przyczynił się do pogorszenia jego codziennego funkcjonowania. Podczas jednego z treningów na siłowni, 18-letni wówczas Wojciech Szczęsny złamał obydwie ręce. Jak sam mówi, było to jedno z najtrudniejszych doświadczeń w jego życiu.
Marina Łuczenko-Szczęsna pochwaliła się wzruszającym nagraniem na swoim profilu na Instagramie. Piosenkarka pokazała, jak jej syn wykonuje jej najnowszy mundialowy utwór. Wojciech Szczęsny ma powód do dumy? Wokalistka już jakiś czas temu, w jednym ze swoich wywiadów, opowiadała o predyspozycjach i talentach jej synka Liama. Teraz gwiazda postanowiła poprzeć swoje słowa prawdziwym dowodem i pokazał, jakimi umiejętnościami została obdarzona jej pociecha. Nagranie szybko stało się prawdziwym hitem w sieci i natychmiastowo zyskało masę zwolenników. Fani nie kryją zachwytu nad zdolnościami chłopca.
Wojciech Szczęsny od środy może cieszyć się statusem bohatera narodowego. To głównie dzięki niemu Polska nie odpadła z mundialu. Bramkarz okupił ten wyczyn niemal nadludzkim wysiłkiem i jak się okazuje, później bardzo to odczuł. O tym, jak nasz golkiper czuł się po obronieniu rzutu karnego Leo Messiego opowiedział Jakub Kwiatkowski, rzecznik reprezentacji Polski. Wyjawił „Faktowi”, że Polak doznał nietypowej reakcji organizmu.
Wojciech Szczęsny w ostatnich dniach zapracował na status bohatera narodowego. Nie ma cienia wątpliwości, że gdyby nie jego heroizmy w bramce, Polska odpadłaby już z mistrzostw. Teraz golkiper pokazał, kto jest jego największym wsparciem. Jak można było się spodziewać, tym okazała się najbliższa rodzina, czyli żona Marina i synek Liam. Bramkarz zrobił sobie z nimi rozczulające zdjęcie.
Wojciech Szczęsny stał się prawdziwą ikoną polskiej kadry po meczu z Arabią Saudyjską. Obrona uderzenia z rzutu karnego Salema Al-Dawsariego z pewnością przejdzie do historii. Jak się okazuje, nie tylko polscy kibice i koledzy z drużyny docenili jego umiejętności. O ile emocje polskich kibiców mogły być nieco wystudzone przez dotychczasowe „osiągnięcia” narodowej kadry, sobotni mecz z Arabią Saudyjską odmienił wszystko. Wojciech Szczęsny zaliczył powrót w wielkim stylu i stał się bohaterem — nie tylko wśród oniemiałych rodaków.
Dziś wyjątkowy dzień, podczas którego Polska wygrała swój pierwszy mecz. Robert Lewandowski i Piotr Zieliński zdobyli bramki w rozgrywce z Arabią Saudyjską, a Wojciech Szczęsny obronił rzut karny. To właśnie tym zdobył ogromny podziw u Moniki Olejnik, która z zapartym tchem przyglądała się rozgrywce. Dziennikarka zdecydowała się na dodanie relacji jeszcze w trakcie meczu. Tym samym pokazała swój podziw wobec piłkarza, który spisał się idealnie.
Z pewnością większość fanów Wojciecha Szczęsnego zna jego piłkarskie sukcesy na wylot. Niewiele osób jednak wie, że przed jego narodzinami, rodzina mierzyła się z ogromną tragedią. Bramkarz polskiej reprezentacji jest najmłodszym z trójki dzieci Macieja i Alicji Szczęsnych. Choć dorastając, dzielił się piłkarskim zamiłowaniem z bratem, siostry nie zdążył nawet poznać. Ogromna tragedia spotkała bliskich jeszcze przed jego narodzinami.
Wojciech Szczęsny, członek polskiej reprezentacji w piłce nożnej, opublikował poruszające oświadczenie w sprawie inwazji Rosji na Ukrainę. Żona piłkarza jest Ukrainką, więc dla sportowca bieżące wydarzenia mają znaczenie osobiste. Polska reprezentacja piłkarska jednogłośnie zrezygnowała z meczu barażowego z Rosją, jaki miał odbyć się w marcu Katarze. Robert Lewandowski i prezes PZPN Cezary Kulesza ogłosili, że w obecnej sytuacji nie wyobrażają sobie gry z Rosją.
Media obiegły niepokojące informacje na temat Wojciecha Szczęsnego. Słynny polski bramkarz miał wypadek samochodowy. Co się wydarzyło i w jakim stanie jest sportowiec? Wczorajszy dzień na pewno nie należał do udanych w karierze Wojciecha Szczęsnego, bramkarza reprezentacji Polski. Na co dzień gra on w drużynie Juventus Turyn – wczoraj zaliczył na murawie solidną wpadkę! Juventus Turyn grał wczoraj z Udinese Calcio. Szczęsny podczas rozgrywki stracił dwie bramki, z czego utrata drugiej była szczególnie bolesna i widowiskowa. Mecz zakończył się remisem 2:2. Być może wydarzenia na boisku wpłynęły bardzo negatywnie na polskiego zawodnika, bo dzisiaj do mediów przedostały się informacje, że Szczęsny miał wypadek samochodowy!
Za nami mecz Polska-Szwecja. Bliscy polskich zawodników kibicowali im do ostatniej minuty. Na profilu żony Wojciecha Szczęsnego pojawiło się nagranie prezentujące scenę, jak syn bramkarza dostrzega go na ekranie. Rozemocjonowany maluch od razu zareagował. Polacy do samego końca walczyli, a ich bliscy i kibice z całej Polski do ostatniej minuty trzymali za nich kciuki. Marina, żona Szczęsnego pokazała, jak dopingowanie polskiej drużyny wyglądało u nich w domu.
Żona Wojtka Szczęsnego nie kryje niezadowolenia po tym, co miało miejsce po meczu Polski z Hiszpanią. Marina z dumą kibicowała Reprezentacji Polski, jednak nie wszystkim się to spodobało. Jeden z internautów zostawił jej komentarz, który przelał czarę goryczy. Marina tym razem postanowiła, że nie odpuści. Żona Wojtka Szczęsnego odpowiedziała na komentarz jednego z internautów, który stwierdził, że Szczęsny nie nadaje się na bramkarza: -Lecz się dziewczyno. Mąż niech kończy karierę, bo nadaje się do cyrku pajac – skomentował internauta.