Marina urodziła. Wyborem imienia dla córki przebili Wiśniewskiego
Wojciech Szczęsny i Marina Łuczenko doczekali się właśnie drugiego dziecka. W mediach społecznościowych pary pojawiła się urocza publikacja. Wiadomo, jak ma na imię maluszek.
Marina Łuczenko urodziła
Już od pewnego czasu było wiadomo, że żona Wojciecha Szczęsnego spodziewa się drugiego dziecka. Córeczka pojawiła się na świecie kilka dni temu, dziś w sieci pojawiło się pierwsze zdjęcie szczęśliwej rodziny.
Witaj na świecie nasza księżniczko.
3.7.2024Chcielibyśmy kolejny raz z całego serca podziękować sztabowi medycznemu oraz dyrekcji Szpitala Świętej Rodziny w Warszawie za wspaniałą opiekę, profesjonalizm i dyskrecję.
Wkrótce więcej informacji.
Król Karol III wywołał niepokój na świecie. Ma podobne dłonie jak matka przed śmiercią Nie żyje Mike Heslin. Słowa jego męża poruszają do łezTak Liam zareagował na wiadomość o rodzeństwie
Kiedy Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny poinformowali, że spodziewają się córeczki, wszyscy cieszyli się ich szczęściem. A jak na taką informację zareagował syn pary, Liam, który do tej pory był jedynakiem? To niesamowite, jak zachowywał się wobec swojej mamy.
Liam jest bardzo podekscytowany, cały czas przelicza, w którym jestem tygodniu i ile dni zostało do porodu. Gdy wychodzi do szkoły, całuje mój brzuszek, bo tak chce dać wsparcie swojej siostrzyczce - przyznała Marina na łamach magazynu “Viva!”.
Przypomnijmy, że Liam niedawno świętował 6. urodziny, a rodzice przygotowali dla niego huczne przyjęcie.
Ciężarna Marina kibicowała mężowi podczas Euro 2024
Końcówka drugiej ciąży Mariny pokryła się z meczami kadry Polski na Euro 2024. Wojciech Szczęsny znalazł się w składzie naszej drużyny podczas meczów z Holandią i Austrią. Jednak podczas ostatniego spotkania, które Polska zagrała podczas turnieju, już go nie zobaczyliśmy. Najprawdopodobniej zdecydował się być przy żonie i wspierać ją.
We wspomnianym wywiadzie dla magazynu “Viva!” Marina mówiła, że mąż ma całe jej wsparcie i jest z niego niesamowicie dumna, jednak było to dla niej trudne, że Wojtka przy niej nie było.
Podczas meczu z Holandią Marina kibicowała na trybunach, jednak kiedy nasi grali z Austrią, żona Szczęsnego zdecydowała się zostać w apartamencie w Warszawie.
