Była dziennikarka podzieliła się poruszającym wpisem na swoim Instagramie. Pożegnała w nim swoją bliską osobę i wyraziła ogromną tęsknotę, która nieustannie jej towarzyszy.
Anna Kalczyńska była w gronie dziennikarzy, którzy w poprzednim roku z dnia na dzień pożegnali się z programem “Dzień Dobry TVN”. Dopiero teraz w wywiadzie, którego udzieliła Annie Wendzikowskiej, zdradziła, jak duża była to dla niej trauma. Jak sobie z tym poradziła?
Anna Kalczyńska właśnie przekazała pilną informację. Okazuje się, że jedno z jej dzieci trafiło do szpitala. Na zdjęciu, które wstawiła na swoje media społecznościowe, od razu widać, co się stało. 12 października to wyjątkowo pechowy dzień.
W ostatnich miesiącach stacje telewizyjne co rusz ogłaszają gruntowne zmiany w swoich ramówkach i kluczowych programach. Na przestrzeni ostatnich miesięcy największym echem odbiło się zwolnienie Katarzyny Dowbor z programu „Nasz nowy dom” i pożegnanie TVN nie z jednym, ale aż z kilkoma prowadzącymi program „Dzień Dobry TVN”.
Anna Kalczyńska od czasu swojego zwolnienia z “Dzień Dobry TVN” w swoich mediach społecznościowych niejednokrotnie z żalem odnosiła się o decyzji stacji. Wiele jednak wskazuje na to, że dziennikarka postanowiła iść naprzód. Wyjechała na północ Polski, by oderwać myśli od minionych wydarzeń.
Nie milkną głosy wokół nagłego i niespodziewanego zwolnienia Anny Kalczyńskiej z programu “Dzień Dobry TVN”. Teraz na temat przykrego incydentu wypowiedziała się mama dziennikarki - Helena Rowicka za pomocą wzruszającego wpisu w sieci.
Anna Kalczyńska zamieściła zdjęcie z siostrą. W opisie nie omieszkała nawiązać do swojego niedawnego zwolnienia. W komentarzach natychmiast posypały się słowa krytyki pod jej adresem.
Anna Kalczyńska zaskoczyła wszystkich internautów. Dziennikarka poinformowała, że po ośmiu latach żegna się z programem “Dzień Dobry TVN”. Jej wpis daje nieźle do myślenia.
Stacja TVN w ostatnim czasie dokonuje wielu zmian w swoich programach. Nie ominęły one także „Dzień Dobry TVN”, które z końcem sezonu pożegnało się w wieloma prowadzącymi. Od jesieni program poprowadzą pary w składzie: Dorota Wellman i Marcin Prokop, Paulina Krupińska-Karpiel i Damian Michałowski, Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński.Z formatem śniadaniowym pożegnała się między innymi Anna Kalczyńska.
Program “Dzień Dobry TVN” cieszy się dużą popularnością wśród Polaków. Wygląda jednak na to, że widzowie będą musieli pożegnać się z gromadą swoich ulubionych prowadzących. Po przejściu Edwarda Miszczaka do Polsatu, jego miejsce zajęła Lidia Kazen. Dyrektorka nie próżnuje, posypały się pierwsze wypowiedzenia.Z “Dzień Dobry TVN” musiała pożegnać się m.in. Anna Kalczyńska. Reakcja dziennikarki jest wymownie szczera!
Anna Kalczyńska dała się poznać, jako telewizyjne uosobienie szyku. Zawsze z klasą i gracją, zdecydowanie zasługuje na miano Pierwszej Damy "Dzień dobry TVN". Okazuje się jednak, że lubiana prezenterka ma także drugie oblicze. Prawda wyszła na jaw, kiedy "przyłapano" ją podczas sobotniej imprezy. W sieci pojawiło się nagranie, na którym gwiazda TVN pokazuje swoją drugą, mało znaną twarz.
Po poniedziałkowym wydaniu programu śniadaniowego telewizji TVN Anna Kalczyńska pożegnała się z widzami. Fani mocno przejęli się tą informacją.Anna Kalczyńska wydania “Dzień dobry TVN” współprowadzi z Andrzejem Sołtysiukiem. Ten będzie musiał poszukać zastępstwa za koleżankę. Przynajmniej tymczasowo.
Wciąż nie milkną komentarze wokół niedawnego wyznania Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, dotyczącego ich związku. Teraz głos w sprawie zabrały Barbara Kurdej-Szatan i Anna Kalczyńska. Prowadzący program „Pytanie na śniadanie” zaskoczyli cały Internet swoim niespodziewanym wyznaniem. Gwiazdy TVP w dniu 40. urodzin Kasi Cichopek, wyznały, że od pewnego czasu są w szczęśliwym związku. Chwilę po ogłoszeniu większość znanych osób z polskiego show-biznesu zaczęła przesyłać swoje słowa wsparcia i gratulacje. Teraz o zdanie zapytano kolejne gwiazdy.
Anna Kalczyńska zrobiła ogromne wrażenie, gdy pojawiła się na scenie Opery Leśnej w Sopocie. Prowadząca całkowicie przyćmiła inne gwiazdy, a jej hollywoodzka kreacja przykuwała wszystkie spojrzenia. Jeden drobiazg widać było z ostatnich rzędów. Top of the Top Sopot Festival to jedno z najważniejszych wydarzeń muzycznych w Polsce. Podczas niego prowadzący zawsze prezentują się niezwykle elegancko i swoimi strojami nie odstają od wokalistów. W tym roku Kalczyńska zrobiła szczególne wrażenie.
Nie wszyscy celebryci decydują się na pokazywanie wizerunku swoich dzieci, by chronić je przed potencjalnymi zagrożeniami, które niesie internet i sława. Anna Kalczyńska zdecydowała się jednak pochwalić córkami. Nic dziwnego, miała ku temu powód. Jaki? Prezenterka wybrała się ze swoją rodziną na wakacje nad Morze Bałtyckie, konkretnie decydując się na kemping w Chałupach. To, co zrobiły tam jej córki, przerosło jej oczekiwania. Może być z nich bardzo dumna.
Anna Kalczyńska jest jedną z najbardziej docenianych prezenterek, prawdziwą twarzą stacji TVN. Pomimo popularności i aktywności na Instagramie, mało kto znał prawdę o jej mamie. Teraz obie zapozowały do wyjątkowego zdjęcia, a fani nie kryli zdumienia. Nie sposób uwierzyć, że Halina Rowicka ma 71 lat. Poza karierą telewizyjną, Anna Kalczyńska umiejętnie łączy życie rodzinne z regularną aktywnością w mediach społecznościowych. Obok kadrów i zdjęć z planu „Dzień Dobry TVN” na Instagramie prezenterki nierzadko goszczą także zdjęcia jej męża, Macieja oraz dzieci. Mimo, iż gwiazda nie ma nic do ukrycia przed fanami, do tej pory nie wszyscy wiedzieli o jej korzeniach. Ojcem dziennikarki był słynny aktor Krzysztof Kalczyński. Imponującą filmografię posiada również jej mama, Halina Rowicka. Artystka zagrała w blisko 50 produkcjach na małym i dużym ekranie, pojawiała się także na deskach teatru.
Anna Kalczyńska jest współprowadzącą program „Dzień Dobry TVN”. Gwiazda śniadaniówki zadziwiła fanów, narzekając na inflację, jako przykład podając cenę szpilek za kilka tysięcy złotych. Inflacja jest w Polsce poważnym problemem. Dla większości Polaków oznacza ona jednak coś zdecydowanie innego, niż dla dziennikarki TVN, która nie martwi się cenami jedzenia, leków lub wysokością opłat za mieszkanie, lecz czymś zupełnie innym.
Ostatnio po raz kolejny w sądzie rozstrzygano losy Beaty Kozidrak, która odwołała się od wcześniej wymierzonej kary. Anna Kalczyńska w zabawny sposób skomentowała całą sytuację, nawiązując do głośnego w USA procesu. Tam bowiem znany aktor Johnny Depp sądzi się ze swoją byłą partnerką, Amber Heard. Cała sprawa jest niezwykle medialna i dosyć kontrowersyjna.
Anna Kalczyńska podjęła poważną decyzję. Od dziś nie zobaczymy już zdjęć gwiazdy na Instagramie. Fani będą musieli pogodzić się z nagłą zmianą, zapowiedzianą na profilu prezenterki. Anna Kalczyńska w ostatnich latach dała się nam poznać, jako otwarta i profesjonalna prowadząca programu „Dzień Dobry TVN”. Niejednokrotnie na antenie przeprowadzała poważne i trudne rozmowy z różnymi gośćmi, ale jedna z ostatnich rozmów kompletnie wytrąciła ją z równowagi. Temat dotyczył najmłodszych ofiar rosyjskiego ataku na Ukrainę. Zaproszona do studia Natalia Kukulska opowiadała o działaniu i potrzebach SOS Wiosek Dziecięcych oraz o dramatycznej sytuacji dzieci i młodzieży szukających schronienia przed wojną. W pewnym momencie Annie Kalczyńskiej po prostu załamał się głos. — Aż głos mi więźnie w gardle, gdy mam powiedzieć to zdanie, ale tak jak słyszeliśmy przed chwilą… Dzieci cały czas mają nadzieją, że wrócą do domu — mówiła z trudem, aż z odsieczą i pocieszającym gestem ruszył współprowadzący Andrzej Sołtysik, który podsumował rozmowę wyrażając, że również dzieli tę nadzieję.
Anna Kalczyńska jest jedną z gwiazd, które bardzo przeżywają wojnę za naszą wschodnią granicą. Od momentu jej wybuchu opublikowała już kilka wpisów dotyczących tej tematyki. Teraz podzieliła się wynikami badań naukowych. Udostępniła wnioski pracy profesor Tatiany Deriuginy, która przeprowadziła pewien eksperyment społeczny.
Program „Dzień Dobry TVN” nieprzerwanie cieszy się ogromną sympatią telewidzów. Najnowsze wydanie porannego show poprowadzili Anna Kalczyńska i Andrzej Sołtysik. To właśnie prezenter przyczynił się do wpadki dziennikarki. Co dokładnie wydarzyło się na wizji? Anna Kalczyńska zaliczyła zawstydzającą wpadkę na żywo podczas porannego programu „Dzień Dobry TVN”. Gwiazda została zaskoczona pytaniem przez swojego kolegę po fachu i niestety nie wykazała się wiedzą. Co się stało?
Prowadząca „Dzień Dobry TVN”, Anna Kalczyńska przekazała za pośrednictwem Instagrama bardzo smutne informacje. Dziennikarka spędza Mikołajki z dala od swoich dzieci. Jaś i Krysia znajdują się w szpitalu i mama nie może ich odwiedzić. Takie chwile należą do najsmutniejszych w życiu każdego rodzica. Mikołajki kojarzą się z radością i prezentami, jednak Anna Kalczyńska nie może im sprawić ich osobiście. Bez wątpienia zrobi to już wkrótce.
Ola Kwaśniewska zachwyciła wszystkich swoim ostatnim zdjęciem. Wśród licznych odpowiedzi ze strony internautów znalazły się też te od Kalczyńskiej i Olejnik. Ola Kwaśniewska jest niezwykle aktywna w mediach społecznościowych. Córce byłego prezydenta udało się zebrać naprawdę pokaźną liczbę fanów, którzy głównie skupili się wokół jej konta na Instagramie. Co ciekawe, Kwaśniewska w przeciwieństwie do wielu innych celebrytek bardzo pilnuje swojej prywatności, przez co trudno znaleźć tam zdjęcia ukazujące, chociażby jej dom. Mimo to wciąż udaje się jej zachwycać internautów kolejnymi fotografiami.
Niezręczna sytuacja w Dzień dobry TVN. Jeden z gości rzucił żartem, który nie wszystkim na wizji przypadł do gustu. Siedząca wraz z nimi psycholożka oznajmiła, że nie chce śmiać się z podobnych dowcipów. Na szczęście prowadzący szybko przywrócili sytuację do normy. W Dzień dobry TVN nie brak trudnych sytuacji. Program nagrywany jest na żywo i nieraz prowadzący muszą zmagać się z trudnymi gośćmi lub własnymi problemami w studiu. W różnych sytuacjach prowadzący muszą zachować zimną krew albo przynajmniej umieć ugryźć się w język. Czasem jednak to ich goście przysparzają im większych problemów.
Prowadząca poranny program Dzień Dobry TVN zaskoczyła swoich fanów. Postanowiła wprowadzić coś nowego w swoim wyglądzie, czym oczarowała internautów. Pod opublikowanymi zdjęciami pojawiło się mnóstwo przychylnych komentarzy pochwalających nowy image prezenterki.Anna Kalczyńska przeszła zaskakującą metamorfozę. Kobieta opublikowała zdjęcia, na których gołym okiem widać, że postanowiła wprowadzić zmiany w swoim wyglądzie. Schudła 10 kilogramów i całkowicie zmieniła fryzurę. Internauci nie szczędzili pochwał. Twierdzą, że gwiazda wygląda znakomicie, a zmiana wyszła jej na dobre.
Mąż Anny Kalczyńskiej to członek zarządu TVN. Para poznała się w pracy i od razu zapałała do siebie uczuciem. Oboje byli dopiero na początku swojej kariery w stacji. Od kiedy są razem, są uznawani za najbardziej zgodną parę show-biznesu.Anna Kalczyńska pokazała w swoich mediach społecznościowych męża. Para jest ze sobą od 2007 roku. Przez ten czas na świat przyszło troje ich dzieci. Choć dziennikarka często dzieli się swoim życiem prywatnym w mediach, rzadko wspomina o swoim ukochanym. Mało kto więc wie, że jest to członek zarządu TVN.
Anna Kalczyńska opublikowała wczoraj w mediach społecznościowych wpis, w którym zdradza coś, czego nikt się nie spodziewał. Dziennikarka włożyła tzw. kij w mrowisko. Powiało hipokryzją – piszą niektórzy internauci. Anna Kalczyńska to jedna z gwiazd programu śniadaniowego Dzień Dobry TVN, prywatnie zaś jest szczęśliwą mamą trójki dzieci. Dziennikarka na co dzień dzieli się życiem swoim i swojej rodziny w mediach społecznościowych. Tym razem zdradziła prawdziwą tajemnicę. Jak sama pisze, nikt się nie spodziewał. Rodzina ma powody do radości, jest co świętować.
Anna Kalczyńska swoim wpisem na Twitterze wywołała prawdziwą burzę. Prowadząca Dzień Dobry TVN odniosła się do głośnej dyskusji, którą wywołało podpisanie przez prezydenta Andrzeja Dudę Karty Rodziny, wykluczającej osoby LGBT. Prezenterka wypowiedziała się na temat tej części osób społeczności LGBT, która jej zdaniem, jest w głoszeniu swoich poglądów agresywna, czym wywołała lawinę komentarzy.Prowadząca Dzień Dobry TVN odniosła się do bardzo drażliwej dyskusji. Wszystko za sprawą Karty Rodziny, która wyniosła temat społeczności LGBT na pierwszy plan. Anna Kalczyńska w swoim poście napisała, że problemem może być sposób opowiadania o ludziach LGBT, na przykład agresywne parady. Na dziennikarkę wylała się fala krytyki.