Dagmara Kaźmierska w ostatnim czasie jest na ustach całego polskiego show biznesu. Nie jest to jednak rodzaj rozgłosu, którego mogłaby sobie życzyć. Na jaw wyszły bowiem szczegóły jej kryminalnej przeszłości. Wiele osób zabrało głos w tej sprawie. Teraz dołączyła do nich Katarzyna Grochola. Sprawdź, co powiedziała pisarka.
Katarzyna Grochola dwa razy w swoim życiu wygrała walkę z rakiem. Podczas żmudnej hospitalizacji 66-latka doświadczyła momentu, którego sama nie kwalifikuje jako śmierć kliniczna, jednak objawy były bardzo podobne. W niebywale obrazowy sposób wyjaśniła, co zobaczyła "po tamtej stronie".
W obecnych czasach nowotwory traktowane są niemal jak choroba cywilizacyjna. Podstępnie atakują one nie tylko osoby starsze i niedbające o swoje zdrowie, ale również młodych, którzy nigdy nie wystawiali swojego ciała na czynniki szczególnie sprzyjające chorobom nowotworowym. W ostatnim czasie o swoich zmaganiach z podstępnym rakiem opowiedziała księżna Kate, a podobne doświadczenia mają również nasze rodzime gwiazdy.
Choć od wyborów minął już tydzień, w polskiej polityce nie milkną echa tego pospolitego ruszenia do urn. Ze swojego prawa wyborczego zdecydowało się skorzystać aż 74,38 procent obywateli, co jest najwyższą frekwencją w wyborach parlamentarnych od 1989 roku.
Katarzyna Grochola w ostatnich miesiącach skupia się na swoim zdrowia. Pisarka jesienią ubiegłego roku usłyszała bowiem diagnozę raka płuc od tego czasu przeszła dwie operacje. W ostatnich dniach ponownie musiała odwiedzić szpital. Jej fani obsypują jej słowa otuchy.
Katarzyna Grochola przeszła już dwie operacje na płuca, które zostały zaatakowane przez nowotwór. Pisarka wraca do zdrowia, ale wciąż musi się mierzyć ze skutkami choroby. Zwróciła się bezpośrednio do swoich fanów. Pod koniec zeszłego roku Grochola przeszła operację. Pomimo tego nie traciła dobrego humoru, czego wyraz dawała w mediach społecznościowych dodając żartobliwe wpisy.
Jakiś czas temu Katarzyna Grochola oficjalnie poinformowała opinię publiczną o tym, że jest chora na raka drugi raz w swoim życiu. Pierwszą chorobę udało jej się zwalczyć. A jak czuje się teraz, bijąc się z kolejnym nowotworem? Pisarka gościła ostatnio w „Dzień Dobry TVN”, gdzie opowiedziała, jak się czuje. Choć wyglądała naprawdę dobrze, wyjawiła, że nie jest kolorowo.
Katarzyna Grochola opublikowała wzruszające nagranie na swoim profilu na Instagramie. Pisarka poinformowała o wynikach badań i stanie zdrowia po operacji. Podczas przekazywania wiadomości na temat samopoczucia gwiazdy towarzyszył jej lekarz, który operował Grocholę. Z wieści wynika, że stan zdrowia chorej uległ znacznej poprawie.
Katarzyna Grochola niedawno usłyszała diagnozę, która zmroziła fanów. Teraz jednak nie czas na to, by się smucić. Uwielbiana pisarka spędza święta w gronie najbliższych. Ze zdjęć udostępnionych przez córkę wręcz bije pogoda ducha i radość. Walka z nowotworem zeszła na dalszy plan. Jeszcze do niedawna autorka kultowych powieści niejako kryła się w cieniu sławnej córki, żyjąc swoim życiem. Wszystko zmieniło się, kiedy media obiegła nagła informacja o pobycie w szpitalu. Finalnie okazało się, że u pisarki wykryto nowotwór. Wszystko działo się tuż przed świętami.
Dorota Szelągowska udzieliła niedawno szczerego wywiadu, w którym otworzyła się na temat problemów zdrowotnych swojej mamy. Katarzyna Grochola od dawna walczy z chorobą nowotworową. Jak się obecnie czuje? Córka pisarki porozmawiała niedawno z „Wysokimi Obcasami Extra”. Podczas wywiadu nie tylko opowiedziała o swojej karierze, ale też poruszyła wątek choroby Katarzyny Grocholi. Lekarze dawali jej zaledwie 3 miesiące życia.
Katarzyna Grochola udzieliła szczerego wywiadu, w którym nawiązała do niedawnej głośnej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego na temat alkoholizmu wśród kobiet i macierzyństwa w Polsce. Gwiazda nie szczędziła mocnych słów i wystosowała krótki apel do wszystkich pań. Słowa prezesa Prawa i Sprawiedliwości na temat tego, że coraz więcej młodych Polek nie chce mieć dzieci, ale w zamian za to woli „dawać w szyję” spotkały się z ogromnym oburzeniem internautów. Cały Internet wręcz huczał, a wypowiedź była jedną z najczęściej cytowanych w ostatnim czasie. Teraz głos w sprawie postanowiła zabrać jedna z najpopularniejszych polskich pisarek, która w kilku słowach omówiła obecną sytuację w naszym kraju i zwróciła uwagę na kilka istotnych aspektów.
Nie da się ukryć, że książka „365 dni” szturmem podbiła polski rynek i szybko sprawiła, że jej autorka – Blanka Lipińska – urosła do rangi jednej z największych gwiazd w naszym kraju. Teraz dzieło pisarki postanowiła ocenić jej koleżanka po fachu Katarzyna Grochola. Jak na krytykę odpowiedziała 37-latka? Powieść byłej ukochanej Barona cały czas budzi liczne kontrowersje, zarówno wśród krytyków literackich, jak i fanów, którzy niedawno mieli szansę oglądnąć jej ekranizację. Historia przystojnego Włocha Massimo i uprowadzonej przez niego charakternej Laury doczekała się trzech części, a ostatni film miał premierę 19 sierpnia tego roku. Teraz jedna z najpopularniejszych pisarek współczesnych postanowiła zabrać głos w sprawie wartości, jakie promuje seria Lipińskiej. Nie szczędziła mocnych słów.
Katarzyna Grochola również przejęła się wojną trwającą na terytorium Ukrainy. Bardzo wierzy, że dobro ostatecznie zwycięży, a za naszą wschodnią granicą zapanuje pokój. Z tej okazji wrzuciła intrygujące zdjęcie. Przedstawia ono rzekomy, dobry omen dotyczący wojny. Mówi się, że zrobiono je w Kijowie, ale to niestety nieprawda.
Na profilu Katarzyny Grocholi pojawiło się porażające zdjęcie. Pisarka wyraźnie wycieńczona leży okryta kocem, a dookoła są ślady krwi. –Myślałam, że nigdy tego zdjęcia nie pokażę nikomu – czytamy na profilu gwiazdy. Katarzyna Grochola opublikowała poruszający wpis, który opatrzyła dość drastycznym zdjęciem. Z informacji przekazywanych przez pisarkę wynika, że rok temu walczyła o życie.
Katarzyna Grochola przyznała się do uzależnienia. Pisarka uwielbia grać w gry, o czym poinformowała podczas jednego z wywiadów. Osoby spoza jej otoczenia mogły nawet nie przypuszczać, że ta czynność aż tak potrafi ją pochłonąć. W jednym z wywiadów Katarzyna Grochola mówiła między innymi o swoim uzależnieniu. Pisarka sama przyznała, że jest uzależniona od gier. Co więcej, w swoje hobby wciąga również męża, a także przyjaciółki. – Ze swoim mężem raczej codziennie w coś gram, chociażby w kości. Najbardziej to lubimy. To są fajne wieczorki – wyznała Katarzyna Grochola, jak podaje fakt.pl. Pisarka wprost stwierdziła, że ma w sobie sporo z hazardzistki, a tym, co ją najbardziej nakręca w grach, jest sama adrenalina. – Muszę zdradzić, że jestem uzależniona od gier. Mam w sobie dużo z hazardzistki. Lubię adrenalinę – dodaje.
Katarzyna Grochola i jej córka Dorota Szelągowska przeżyły kiedyś bardzo emocjonalne święta. Dorota była wówczas nastolatką i swoim zachowaniem zirytowała mamę. Gwiazda TVN trzasnęła drzwiami pokoju przed nosem własnej matki, co doprowadziło Grocholę do szału i z całej siły uderzyła w szybę drzwi. Polała się krew, Katarzyna Grochola miała poranioną rękę. Jak opowiadała Katarzyna Grochola w programie Magdy Mołek, te święta obie panie zapamiętały na długo. Świąteczna kłótnia dotyczyła po prostu porządków, jednak okazała się dramatyczna w skutkach.
Katarzyna Grochola otwarcie mówi o swoich traumatycznych doświadczeniach życiowych. Pisarka przez trzy lata żyła w toksycznym związku, w którym jej partner stosował wobec niej i córki Doroty Szelągowskiej przemoc. — Ten pan do dzisiaj pracuje w telewizji, ma cudowną opinię — wyznała w rozmowie z Dzień Dobry TVN. Z tego artykułu dowiesz się: Co takiego Katarzyna Grochola powiedziała o swoim byłym mężu, którego posądza o pedofilstwo W jaki sposób pisarce udało się wyrwać z toksycznego związku Dlaczego pomoc kobietom, które są ofiarami swoich partnerów, jest szczególnie ważna w czasie pandemii Co takiego radzi im Katarzyna Grochola, która żyła w toksycznym związku Cztery lata temu Dorota Szelągowska, córka Katarzyny Grocholi, udzieliła Magdzie Mołek wywiadu, w którym opowiedziała o swoim ciężkim dzieciństwie. Teraz jej matka chce wspierać kobiety, które znalazły się w podobnej sytuacji. Pandemia koronawirusa i niemal ciągłe zamknięcie z oprawcą w czterech ścianach z pewnością nie ułatwia im życia.
Dorota Szelągowska opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie, które nie przypadło do gustu jej fanom. Z opisu wynika, że mama prezenterki telewizyjnej również nie skacze z radości. Chodzi o jeden szczegół, który wywołał szeroką dyskusję. Na jednym ze swoich profili społecznościowych, prowadząca program Dorota was urządzi emitowanego na TVN Style, opublikowała kontrowersyjne zdjęcie. Fani nie kryli oburzenia, a pod postem wylała się fala negatywnych komentarzy. Co zrobiła Dorota Szelągowska i czy spodziewała się takiej reakcji? Czy zmusi to gwiazdę do przemyśleń i wprowadzenia zmian w swoje życie?
