Katarzyna Grochola przyznała się do uzależnienia. „Muszę zdradzić, że jestem uzależniona od gier”
Katarzyna Grochola przyznała się do uzależnienia. Pisarka uwielbia grać w gry, o czym poinformowała podczas jednego z wywiadów. Osoby spoza jej otoczenia mogły nawet nie przypuszczać, że ta czynność aż tak potrafi ją pochłonąć.
W jednym z wywiadów Katarzyna Grochola mówiła między innymi o swoim uzależnieniu. Pisarka sama przyznała, że jest uzależniona od gier. Co więcej, w swoje hobby wciąga również męża, a także przyjaciółki.
– Ze swoim mężem raczej codziennie w coś gram, chociażby w kości. Najbardziej to lubimy. To są fajne wieczorki – wyznała Katarzyna Grochola, jak podaje fakt.pl.
Pisarka wprost stwierdziła, że ma w sobie sporo z hazardzistki, a tym, co ją najbardziej nakręca w grach, jest sama adrenalina.
– Muszę zdradzić, że jestem uzależniona od gier. Mam w sobie dużo z hazardzistki. Lubię adrenalinę – dodaje.
Katarzyna Grochola jest uzależniona od gier
Hazard potrafi być naprawdę niebezpiecznym nałogiem, który już niejedną osobę doprowadził na samo dno. Katarzyna Grochola w swoich wypowiedziach przyznaje, że bardzo lubi grać ze swoim mężem, a także przyjaciółkami.
W gronie koleżanek pisarka często gra w pokera. Co więcej, potrafi się nawet zakładać z przyjaciółkami o to, ile czerwonych samochodów uda im się minąć w czasie spaceru.
– Z przyjaciółmi natomiast gram w pokera. Jestem po prostu gracz. Potrafię nawet z koleżankami zakładać się, ile czerwonych samochodów miniemy podczas naszego spaceru – wyznała Katarzyna Grochola.
Jednak panujące obostrzenia przeszkadzają pisarce w oddawaniu się swojej ulubionej rozrywce. Jak sama zaznacza w czasie wywiadu, bardzo jej brakuje wizyt w kasynie.
Co warto podkreślić, nie chodzi tu o samą grę, ale też poznawanie różnych interesujących ludzi. Wśród nich wymienia zarówno krupierów, jak i stałych bywalców, którzy bez wątpienia mają wiele ciekawych historii do opowiedzenia.
– Niestety przez pandemię nie byłam od roku w kasynie. Brakuje mi tego, bo poznałam tam kapitalnych krupierów i ciekawych graczy, tzw. stałych bywalców – przyznaje.
Oczywiście uzależnienie od hazardu i gier nie jest niczym dobrym dla człowieka. Z tego też względu hazardziści tak samo jak np. alkoholicy potrzebują specjalnego leczenia, aby pozbyć się nałogu. Miejmy nadzieję, że Katarzyna Grochola nigdy nie wpadnie w kłopoty przez swoje zamiłowanie do gier.
Artykuły polecane przed redakcję Lelum:
- Nie żyje Walenty Jabłoński
- Mateusz Morawiecki ogłosił plany rządu dotyczące szczepień
- Marian Lichtman twierdzi, że syn Krzysztofa Krawczyka został zbojkotowany na pogrzebie ojca
Źródło: fakt.pl