Beata Tadla pojawiła się na sobotniej prezentacji nowego studia “Pytania na Śniadanie”. Chociaż to wystrój wnętrz miał skupiać całą uwagę, niespodziewanie skradła ją dziennikarka. Kilka miesięcy temu przekazała, że schudła 18 kg. Patrząc na jej obecne zdjęcia, można odnieść wrażenie, że ubyło jej jeszcze bardziej. Mamy najnowsze zdjęcia.
Niewiarygodne, do czego doszło w dzisiejszym odcinku “Pytania na śniadanie”. Beata Tadla miała naprawdę nietypową prośbę do jednego z zaproszonych gości. Mężczyzna nie był w stanie zgodzić się na żądania dziennikarki.
Trwa kolejny poranek z programem “Pytanie na Śniadanie”. Beata Tadla i Tomasz Tylicki poruszają szereg tematów związanych ze zdrowiem, rodziną i zjawiskami optycznymi. Trzeba jednak zaznaczyć, że motywem przewodnim trwającego dnia jest sport i tenis stołowy. Mistrzowie tej dyscypliny zmierzyli się z prowadzącymi program. Jak myślicie, jaki był wynik?
Jak na co dzień, wielu Polaków przygotowuje się do rozpoczęcia poranka przy akompaniamencie głosów prowadzących programu “Pytanie na Śniadanie”. Ponownie mogliśmy poznać inspirujące przepisy na pożywne śniadanie. Okazuje się jednak, że prezenterzy w inny sposób radzą sobie z porannym głodem.
Program „Pytanie na śniadanie” cieszy się dużą popularnością wśród widzów. Ci jednak łatwo nie odpuszczają, jeśli tylko zauważą jakąś wpadkę. A o te w przypadku programów na żywo nietrudno. W jednym z wydań programów gość zaproszony do studia od razu pożałował, gdy tylko zorientował się, jakie słowa opuściły jego usta.
W środowym wydaniu programu "Pytanie na śniadanie” doszło do zaskakujących scen. Beata Tadla zaskoczyła wszystkich zebranych przed telewizorami, gdy nagle zaczęła śpiewać.
Program “Taniec z Gwiazdami” budzi mnóstwo emocji nie tylko z powodu tanecznych umiejętności uczestników, ale również atmosfery, jaka panuje za kulisami show. Największych echem odbijają się romanse, jakie tworzyły się w historii programu pomiędzy jego bohaterami. To jedno rozstanie wstrząsnęło absolutnie wszystkimi.
Beata Tadla niedawno zaskoczyła wszystkich swoją decyzją o powrocie do Telewizji Polskiej, gdzie pracowała kilkanaście lat temu. Gwiazda zasiliła grono prowadzących kultowe show “Pytanie na śniadanie”. Podczas szczerego wywiadu opowiedziała nie tylko o kulisach powrotu do publicznego nadawcy, ale też o nietypowej ofercie, jaką swego czasu otrzymała od Zbigniewa Ziobry.
“Pytanie na śniadanie” przeszło ostatnio poważną metamorfozę. W gronie prowadzących pojawili się między innymi Beata Tadla oraz Tomasz Tylicki, którzy próbują swoich sił na nowym stanowisku. W ostatnim odcinku doszło do zaskakującej sytuacji z udziałem jednego z zaproszonych gości.
Zmiany w Telewizji Polskiej wzbudzają olbrzymie emocje, a szczególnie te, które zaszły w programie “Pytanie na Śniadanie”. Cała dotychczasowa ekipa prowadzących została wymieniona na nowe twarze, choć wciąż czekamy na ogłoszenie ostatniej z par. Widzowie nie szczędzą krytyki w stronę prezenterów, którzy od niedawna zasiadają na słynnej kanapie. Szczególnie obrywa się Beacie Tadli. Zasłużyła?
Program “Pytanie na śniadanie” przeszedł ostatnią prawdziwą rewolucję. Po zwolnieniu dotychczasowych prowadzących ich miejsce zastąpiło mnóstwo nowych twarzy. Wśród nich jest między innymi Beata Tadla, która zaraz po debiucie znalazła się pod ostrzałem telewidzów. Teraz postanowiła odpowiedzieć na słowa krytyki.
Od 19 grudnia trwają zmiany w Telewizji Polskiej. Wiele z nich dotyka poranne pasmo na antenie TVP2, czyli “Pytanie na Śniadanie”. Pożegnano się ze wszystkimi dotychczasowymi prowadzącymi, a na ich miejscu pojawili się nowi. Dziś mamy do czynienia z debiutem Beaty Tadli i Tomasza Tylickiego. Komentarze na ten temat mówią wiele.
Zmiany, jakie mają miejsce za kulisami programu “Pytanie na śniadanie”, od samego początku budzą poruszenie w sieci. Teraz na jaw wyszła kolejna informacja dotycząca kultowego show. Do obsady dołącza Beata Tadla! Niewiarygodne, kto stanie u jej boku!
Właśnie gruchnęły wieści, na jaką odprawę przy odejściu z TVP może liczyć Michał Adamczyk. Suma, którą podaje tabloid, jest niebotyczna. W tym samym czasie Beata Tadla opublikowała szokujący kadr, na którym znalazł się dziennikarz. Opowiedziała również, w jaki sposób potraktował ją Michał Adamczyk.
Wieści o śmierci Mirosława Hermaszewskiego, jedynego Polaka, który poleciał w kosmos, zasmuciły nie tylko ludzi z jego branży. Wybitnego pilota żegnają również inne znane osoby, a wśród nich jest Beata Tadla. Dziennikarka kilkukrotnie miała okazję się z nim zobaczyć i porozmawiać. W mediach społecznościowych opublikowała zdjęcia, na których widać efekty tych spotkań. Generał raz zdecydował się nawet na krótki wykład.
Beata Tadla przez kilka lat była związana z Telewizją Polską. Prowadziła nawet główne wydanie „Wiadomości”, więc śmiało można stwierdzić, że była jedną z najważniejszych dziennikarskich postaci w stacji. Teraz ma o byłym pracodawcy bardzo stanowcze, raczej niepochlebne zdanie. Dziennikarka już wcześniej mówiła w wywiadach, co myśli o TVP, ale teraz dała upust swojej frustracji związanej ze stacją w mediach społecznościowych. Nie gryzła się w język.
Trudno było zachować powagę wobec tego, co działo się podczas emisji „Faktów”. TVN zaprezentował kompilację wpadek, jakie wydarzyły się na żywo w ciągu ostatnich lat. Anita Werner nie mogła się powstrzymać, a Beata Tadla omal nie popłakała się ze śmiechu. W tym roku TVN obchodzi swoje 25-lecie. Stacja ruszyła 3 października 1997 roku i obecnie jest jednym z dwóch gigantów polskiej telewizji. Od samego początku jej wizytówką był program „Fakty”, początkowo prowadzony przez duet Lis-Miecugow. Przez lata do zespołu dołączały takie persony, jak śp. Kamil Durczok, Beata Tadla czy Anita Werner. Obie prezenterki zasłynęły z niezwykłego profesjonalizmu i stały się znakiem rozpoznawczym serwisu informacyjnego oraz całej stacji. Jednak zdarzały się także momenty, w których żadna z nich nie potrafiła zachować powagi. Teraz TVN postanowił przypomnieć fanom najzabawniejsze i najbardziej kuriozalne momenty z „Faktów”. Niektóre z tych scen już dawno stały się wiralem.
Beata Tadla jest jedną z najpopularniejszych polskich dziennikarek. Gwiazda była ostatnio gościem programu śniadaniowego „Dzień Dobry TVN”. Prezenterka zachwyciła wszystkich swoją spektakularną przemianą. Beata Tadla pojawiła się w ostatnim odcinku programu „Dzień Dobry TVN”, w którym opowiedziała o relacjonowanej przez nią wojnie na Majdanie. W drodze do studia gwiazda zaskoczyła wszystkich nową sylwetką.
Syn Beaty Tadli pomaga na granicy. Kiedyś ona sama relacjonowała z koszmaru wojny
Beata Tadla to jedna z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarek w naszym kraju. Niedawno pojawiły się jednak informacje o złym stanie zdrowia prezenterki. Co dokładnie dolega gwieździe? Beata Tadla wyszła niedawno ze szpitala. Gwiazda trafiła tam w wyniku przemęczenia i zapaści. Informacje na temat stanu zdrowia dziennikarki potwierdził jej syn.
Portal Goniec dotarł do informacji, że znana dziennikarka Beata Tadla trafiła do szpitala. Doniesienia są alarmujące: media donoszą, że przeszła zapaść. Co się stało? Beata Tadla to znana dziennikarka, związana obecnie między innymi z portalem Onet i Radiem Zet czy Superstacją. Sława sprawiła, że w 2018 roku trafiła do programu „Taniec z gwiazdami”, który wygrała. Zgodnie z doniesieniami portalu Goniec ma obecnie poważne problemy ze zdrowiem.
Beata Tadla jest jedną z osób, które w przeszłości współpracowały ze zmarłym dziś Kamilem Durczokiem. Dziennikarka o jego śmierci dowiedziała się nagle, w trakcie jazdy samochodem. Prowadziła bowiem program dla Onetu. W ramach regularnej serii rozmów w samochodzie, dyskutowała z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.
Beata Tadla niestety padła ofiarą bezczelnych oszustów. Zdecydowała się poinformować o tym za pośrednictwem swojego portalu społecznościowego. Odcięła się od owego projektu oraz przestrzegła wszystkich swoich obserwatorów i innych internautów. Beata Tadla niestety padła ofiarą bezczelnych oszustów. Zdecydowała się poinformować o tym za pośrednictwem swojego portalu społecznościowego. Odcięła się od owego projektu oraz przestrzegła wszystkich swoich obserwatorów i innych internautów.
Beata Tadla przeżyła koszmar, o czym poinformował jej syn – Jan Kietliński. Ostatnio poruszył w swoich mediach społecznościowych kwestię związaną z billboardami rozwieszonymi w całej Polsce przez jedną z katolickich fundacji, przy okazji opowiedział o tym, że jego mama w przeszłości omal nie straciła życia. Jan Kietliński postanowił odnieść się do niezwykle przykrego komentarza rozwiedzionej mamy, którą przekaz plakatu bardzo zabolał. Przy okazji opowiedział o tym, co spotkało niegdyś Beatę Tadlę. Mogła stracić życie.
O tej uroczystości dziennikarka powiadomiła wszystkich na swoim Instagramie, zamieszczając zdjęcie z małżonkiem i obrączkami. Jak się okazało, zdjęcia opublikował również jej syn. Beata Tadla wzięła ślub. Oprócz tradycyjnego fotografa część uroczystości uwiecznił również jej syn, który następnie pokazał swoje nagrania na Instagramie. Wygląda na to, że dziennikarka miała zaślubiny jak z bajki.O tym, że Beata Tadla przyjęła oświadczyny swojego partnera, media dowiedziały się w sierpniu zeszłego roku. Od tego czasu trwały przygotowania do ślubu młodej pary.
We wtorkowe przedpołudnie Beata Tadla zaskoczyła swoich fanów. Dziennikarka opublikowała serię zdjęć ślubnych i wyznała: Powiedziałam TAK. Szczególną uwagę zwraca skromna, ale niezwykle elegancka suknia panny młodej. Ukochany nie mógł oderwać od niej wzroku! Beata Tadla i tajemniczy Michał zaręczyli się 13 sierpnia 2020 roku. Po sześciu miesiącach od ogłoszenia wspaniałej nowiny dziennikarka przekazała kolejną! Romantyczne fotografie ze ślubnej sesji skradły serca fanów, którzy ruszyli z gratulacjami.
Kuba Wojewódzki jak nikt inny w polskim show-biznesie lubi kontrowersje. Jest znany ze swojej dosadności i ostrego języka. Ostatnio wziął pod lupę nowy związek koleżanki po fachu Beaty Tadli.Kuba Wojewódzki w ostrych słowach komentuje partnera TadliKuba Wojewódzki to chyba najbardziej kontrowersyjna osobowość publiczna. Jego słynne felietony na łamach Polityki uderzają w czułe tony. Tym razem padło na Beatę Tadlę. Cierpi na nieuleczalną chorobę — napisał dziennikarz. Do mieszkania królowej życia weszli antyterroryści. ”Wysadzili drzwi” Po dekadach występów wysokość emerytury Maryli Rodowicz zasmuca. Nie może odpocząć, wciąż musi pracować — Beata Tadla cierpi na nieuleczalną chorobę bycia zakochaną na oczach całej Polski. Właśnie przedstawiła światu swego nowego narzeczonego, nie bacząc, że poprzednie związki wyglądały jak Pearl Harbor. Jak mawiają zawodowi alkoholicy: jakie jest najlepsze wino? Następne — czytamy w Polityce.Beata Tadla nie ukrywa swoich nowych partnerów, dlatego można było ją zobaczyć z nowym ukochanym na ulicach Warszawy. Sprawę postanowił wykorzystać i opisać popularny polski show-man.
Beata Tadla na Instagramie pochwaliła się zdjęciem sprzed 26 lat. Kadr w mgnieniu oka wywołał lawinę komentarzy wyrażających zachwyt urodą dziennikarki. Wszystko wskazuje na to, że dla kobiety czas postanowił się zatrzymać, a wiek to nic nieznacząca liczba. Nic się pani nie zmieniła – pisali zachwyceni obserwatorzy. Dziennikarka postanowiła dołączyć do grona gwiazd, które wspierają Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Co więcej, Beata Tadla robi to już od wielu, wielu lat. W mediach społecznościowych pokazała identyfikator wolontariusza z 1994 roku. Komentarze opiewające wygląd kobiety ciągnęły się w nieskończoność.