Beata Tadla wyszła ze szpitala. Pierwsze zdjęcie z mężem ściska za gardło

Beata Tadla wreszcie wyszła ze szpitala

Beata Tadla to jedna z najpopularniejszych dziennikarek w Polsce. Gwiazda pracowała między innymi w takich stacjach jak TVN, TVP czy TV Puls. Niedawno pojawiły się informacje o pogarszającym się stanie zdrowia 46-letniej prezenterki. Krótko po przyjęciu trzeciej dawki szczepionki przeciwko koronawirusowi dziennikarka wylądowała w szpitalu. Głos w sprawie zabrali antyszczepionkowcy, którzy stwierdzili, że powodem złego stanu zdrowia gwiazdy jest przyjęta niedawno wakcyna.

Informacje o stanie zdrowia prezenterki skomentował jej syn Jan Kietliński. Mężczyzna był oburzony spekulacjami przeciwników szczepionek na temat powodu wizyty dziennikarki w szpitalu. Jak potwierdził syn gwiazdy, Beata Tadla trafiła do placówki w wyniku przemęczenia i przepracowania.

-To totalna bzdura… Chyba każdy o zdrowych zmysłach wie, że nie ma to żadnego związku. Moja mama nie powiedziała oficjalnie, co się wydarzyło, a plotka to plotka. Z antyszczepionkowcami nie można się kłócić, oni żyją w swoim świecie, mają swoje medyczne fakty i autorytety — powiedział syn Beaty Tadli Jan Kietliński podczas rozmowy z portalem „Pudelek”.

Całe szczęście popularna prezenterka czuje się już dużo lepiej i mogła wyjść ze szpitala. Podczas okresu rekonwalescencji, największym wsparciem gwiazdy był jej ukochany — Michał Cebula. Biznesmen spędzał z chorą żoną każdą wolną chwilę, a kiedy tylko dziennikarka poczuła się lepiej, zabrał ją na spacer do ogrodu świateł. Beata Tadla pochwaliła się fotografią z romantycznego wieczoru na swoim profilu na Instagramie.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

1. Kurdej-Szatan z mężem błagają o pomoc. Aktorka pokazała przykre nagranie z dzieckiem
2. Zniknął na 6 lat. Niesłychane, kto nagle pojawił się w studiu „Dzień dobry TVN”
3. Kolejna gwiazda chce dokonać apostazji. Opublikowała nagłe oświadczenie