Beata Tadla w rozmowie z dziennikarką wp.pl wyjawiła szokującą prawdę dotyczącą swoich fanów. Zachowanie niektórych z nich wywoływało w niej lęk i strach. Kobieta czuła się szykanowana i obserwowana. Systematycznie dostawała też paczki od kobiety, która podawała się za jej matkę. Beata Tadla to jedna z najpopularniejszych dziennikarek oraz prezenterek telewizyjnych w Polsce. W jednym z ostatnich wywiadów kobieta podzieliła się swoimi przeżyciami i spostrzeżeniami dotyczącymi bycia osobą publiczną. Jak się okazuje życie w blasku fleszy, nie zawsze usłane jest różami.
Beata Tadla miała udar? Fani dziennikarki nie kryli zdziwienia, kiedy opowiedziała o tym strasznym doświadczeniu na łamach magazynu Show. Prosto z telewizji zawieziono mnie do szpitala – wyznała gwiazda. Jak doszło do tego przykrego zdarzenia i jak czuje się Beata Tadla? Gwiazdy często zmagają się ze znalezieniem równowagi między życiem prywatnym i zawodowym. Napięty grafik i ciągła praca na pewno nie sprzyjają zdrowiu celebrytów! Najlepszym tego przykładem jest Beata Tadla, która przyznała w rozmowie z Show, że z przepracowania dostała udaru!
Beata Tadla z partnerem pozują do zdjęć na instagramie! Dziennikarka pozbierała się już po burzliwym rozstaniu z Jarosławem Kretem i znalazła nową miłość. Partnera pokazała na instagramie, jest bardzo przystojny! Dziennikarka nie ukrywa przed światem, że jest szczęśliwie zakochana. Już w lipcu ubiegłego roku pojawiały się pierwsze doniesienia o nowym związku Beaty Tadli. Ich wspólne zdjęcia zaczęły się jednak pojawiać w social mediach dopiero w październiku 2018. Beata Tadla z partnerem wyglądają na bardzo szczęśliwych!
Ile waży Beata Tadla? Dziennikarka jest piękną i szczupłą kobietą, jednak w przeszłości miała kompleksy z powodu swojej figury. By móc poczuć się dobrze w swoim ciele, gwiazda schudła 18 kilogramów. Jak jej się to udało? Podeszła do problemu z ogromną rozwagą. W ciągu ostatnich lat dziennikarka zmieniła się nie do poznania. Jednak w oczy fanów najbardziej rzuca się nie zmiana stylu, koloru włosów czy uczesania, lecz znaczna utrata kilogramów. Schudła prawie dwadzieścia kilogramów! Ile waży Beata Tadla? Zupełnie nie przypomina dawnej siebie. Udało nam się poznać jej sposób na szczupłą sylwetkę: wykazała się sporą dozą zdrowego rozsądku. Powinniśmy brać z niej przykład! Ile waży Beata Tadla? Beata Tadla nie zdradziła w żadnym wywiadzie, ile dokładnie waży. Wzrost dziennikarki wynosi 152 centymetry, więc prawdopodobnie waży około pięćdziesięciu kilogramów. W jaki sposób schudła aż osiemnaście kilogramów? Jak informuje portal plejada.pl, kiedy Beata Tadla podjęła decyzję o rozpoczęciu odchudzania, znacznie zmieniła swój dotychczasowy sposób odżywiania. Wprowadziła do diety wiele zdrowych produktów, m.in. wzbogaciła ją o warzywa. Unika także jedzenia typu fast food oraz picia alkoholu. Tadla regularnie uprawia sport, a do jej ulubionych dyscyplin zaliczają się joga, pływanie i nordic walking.
Beata Tadla ostatnio przeżywała bardzo ciężkie chwile i los jej nie oszczędzał. Piękna dziennikarka wykazała się jednak siłą charakteru i z wszystkich opresji wyszła z podniesioną głową. Bez wątpienia z dziennikarki mogą brać przykład wszystkie kobiety. Beata w jednym z wywiadów postanowiła skrytykować władze TVP i odnieść się do swojego zwolnienia. Beata Tadla to kobieta z ogromną klasą. Wiele w ostatnim czasie przeszła, jednak jak widać, z każdej opresji można wyjść, zachowując twarz i dobre imię. Beata cieszy się ogromną sympatią i trudno się dziwić. Dziennikarka tryska energią i może być dla nas przykładem, jej optymizm jest wręcz zaraźliwy. W jednym z wywiadów postanowiła odnieść się do głośnego zwolnienia z pracy. Tadla skrytykowała w gorzkich słowach władze TVP.
Beata Tadla ostatnio ma wiele problemów. Po dramatycznym rozstaniu z Jarosławem Kretem, który zafundował jej publiczne pranie brudów na oczach całej Polski, teraz znów ma powody do zmartwień. Z pewnością nie tak wyobrażała sobie Dzień Matki. W ostatni piątek syn dziennikarki przebywał w szpitalu z poważnym uszkodzeniem kręgosłupa! Beata Tadla prócz wygrania Kryształowej Kuli w Tańcu z Gwiazdami, nie ma wielu powodów do radości. Wielu zarzuca jej, że wygraną zawdzięcza wyłącznie publicznemu rozstaniu z Jarosławem Kretem. Bez wątpienia porzucona kobieta miała świetny PR i predyspozycje do tego, żeby wygrać w programie. Na dodatek okazało się, że Beata Tadla świetnie tańczy, co dało jej prostą drogę do wygrania Tańca… Teraz Tadla ma dużo poważniejsze powody do zmartwień. Okazuje się, że w Dzień Matki, który powinien być jednym z najważniejszych dni dla niej i dla jej syna – przeżyła prawdziwy DRAMAT! 17-letni syn dziennikarki, Jan Kietliński, trafił do szpitala z poważnym urazem kręgosłupa. Beata Tadla spędziła więc Dzień Matki w szpitalu z synem.
Beata Tadla po głośnym rozstaniu z Jarosławem Kretem do tej pory nie może odzyskać spokoju. Kret w mało delikatny sposób zakończył związek z piękną dziennikarką na łamach tabloidu, a teraz najwyraźniej zaczyna mocno żałować swojej impulsywnej decyzji. Kariera Beaty przechodzi obecnie świetny czas, a to najwyraźniej spowodowało, że Kret myśli o powrocie do porzuconej kobiety. Beata Tadla i Jarosław Kret mieli w programie Taniec z gwiazdami rywalizować jako para. Najwyraźniej Kret nie wytrzymał presji i postanowił, że porzuci swoją narzeczoną w mało elegancki sposób. Fani dziennikarki bardzo wspierali ją w tych trudnych chwilach, a Jarosław spotkał się z lawiną hejtu, którą kierowali w jego stronę internauci. Beata Tadla zaczęła sobie coraz lepiej radzić na parkiecie i w życiu prywatnym. Jej kariera wyraźnie zaczęła kwitnąć, a finalnie Tadla wygrała program Taniec z gwiazdami i kryształowa kula, a także 100 tys. złotych trafiły w jej ręce. Czy te wydarzenia sprowokowały Kreta do walki o uczucie Tadli?
Jarosław Kret i Beata Tadla rozstali się. Pisały o tym niemal wszystkie media. Pogodynek postanowił publicznie upokorzyć swoją ukochaną i zostawić ją na oczach całej Polski w momencie, kiedy oboje wystartowali w Tańcu z Gwiazdami. Jak donosi Super Express, Jarosław Kret próbował oświadczyć się Beacie Tadli podczas finału Tańca z Gwiazdami. Pomysł okazał się kompletnym niewypałem! Od rozstania Jarosława Kreta z Beatą Tadlą minęły już trzy miesiące. Choć planowane było wielkie wesele, ich związek runął jak domek z kart. Polały się łzy, pojawiły się wzajemne oskarżenia, skandaliczne SMS-y, a także żądania zwrócenia pierścionka zaręczynowego.
Jarosław Kret i Beata Tadla rozstali się. Pisały o tym niemal wszystkie media. Pogodynek postanowił publicznie upokorzyć swoją ukochaną i zostawić ją na oczach całej Polski w momencie, kiedy oboje wystartowali w Tańcu z Gwiazdami. Teraz okazuje się, że Kret załamał się po rozstaniu i znalazł pomoc u specjalisty. To było jedno z najgłośniejszych rozstań tego roku. Rozłam związku dziennikarki Beaty Tadli (43 lata) oraz pogodynka Jarosława Kreta (55 lat) z pewnością nie należało do cichych. Przypomnijmy, że dziennikarka dowiedziała się, że jest już singielką, z wywiadu jakiego udzielił Kret. Dosłownie wszyscy wieszali psy na Jarosławie Krecie, który potraktował Tadle tak, jak żadna kobie nie chciałaby zostać potraktowana. Dodatkowo wszystko działo się publicznie, na oczach całej Polski. Teraz gdy program Taniec z Gwiazdami zakończył się, a Beata Tadla zajęła pierwsze miejsce i wygrała „Kryształową Kulę”, Jarosław Kret nagle zaczął odczuwać wyrzuty sumienia i chęć powrotu do byłej partnerki. Jak donosi Super Express, Kret totalnie się załamał i szuka pomocy u specjalistów.
To było jedno z najgłośniejszych rozstań tego roku. Rozstanie dziennikarki Beaty Tadli (43 lata) oraz pogodynka Jarosława Kreta (55 lat) z pewnością nie należało do cichych. Przypomnijmy, że dziennikarka dowiedziała się, że jest już singielką z wywiadu jakiego udzielił Kret. Jak dowiedział się „Super Express” Kret przemyślał swoją decyzję i chce wrócić do zwyciężczyni „Tańca z Gwiazdami”. Co na to sama Tadla? Od rozstania Jarosława Kreta z Beatą Tadlą minęły już trzy miesiące. Choć planowane było wielkie wesele, ich związek runął jak domek z kart. Polały się łzy, pojawiły się wzajemne oskarżenia, skandaliczne SMS-y, a także żądania zwrócenia pierścionka zaręczynowego.
Rozstanie Beaty Tadli i Jarosława Kreta z pewnością nie należy do cichych. Przypominamy, że dziennikarka dowiedziała się, że jest już singielką z wywiadu jakiego udzielił pogodynek. Teraz Beata tak jak kiedyś Doda będzie musiała zwrócić byłemu partnerowi pierścionek zaręczynowy. Jak donosi dziennik FAKT, Jarosław definitywnie chce odciąć się od Tadli. Postanowił zabrać z domu dziennikarki wszystkie swoje rzeczy. Co ciekawe dziennikowi udało się dowidzieć, że Kret oprócz swoich ubrań ma zamiar spakować również pierścionek zaręczynowy, który kiedyś podarował swojej ukochanej. –Jarek zapowiedział Beacie, że w najbliższym czasie wpadnie do jej domu po swoje rzeczy. Był na tyle bezczelny, że poinstruował ją, by go wcześniej spakowała. Dzięki temu ich spotkanie potrwa możliwie najkrócej. Poza tym dodał, że ma nadzieję, że do jego rzeczy zostanie dołączony pierścionek zaręczynowy, który zakupił dla Beaty w Damaszku. – zdradził tabloidowi informator. Po takim posunięciu Kret chyba nie ma już szans odbudować swojego wizerunek drania.
Taniec z gwiazdami okazał się hitem, który przyciągnął przed telewizory tysiące ludzi. Najprawdopodobniej program zyskał rozgłos przez rozstanie Beaty Tadli i Jarosława Kreta oraz zaproszenie takich osób jak Popek czy Renulka. Poziom występujących uczestników postanowiła skomentować Manuela Gretkowska, która znana jest z kontrowersyjnych wypowiedzi głównie na tematy społeczno-polityczne. We wpisie zatytułowanym „Taniec z inwalidą”, który zamieściła na swoim Facebooku, poruszyła temat występujących mężczyzn w telewizyjnym show. Manuela zestawiła zachowania i postawy panów w show oraz życiu codziennym.
Jak można zaobserwować na Instagramie Beaty Tadli, w jej życiu nadszedł czas na wiosenne porządki. Dziennikarka dodała dość mocny w przekazie filmik, który ukazuje kreta i rozkopane przez niego podwórko. O co dokładnie chodzi? Opublikowany przez Tadlę filmik jest aluzją do jej związku z Jarosławem Kretem. Dziennikarze spędzili ze sobą 5 lat, tworząc jedną z najgorętszych par show-biznesu. Do dziś nikt nie wie, kto tak naprawdę zakończył związek, ponieważ Beata Tadla uważa, że dowiedziała się o tym z mediów. Prezenterka podchodzi jednak do całej sytuacji z ogromnym dystansem, o czym świadczy dodany przez nią zabawny filmik.
Cóż…takiego obrotu sprawy nikt się nie spodziewał. Jarosław Kret i Beata Tadla mieli być taneczną parą najnowszej edycji. Niestety, delikatnie mówiąc wyszło… niezręcznie. Mimo, że można odnieść wrażenie, że Kret czuje się z całą sytuacją jak „ryba w wodzie”, Tadla jest mocno przybita. Na szczęście otrzymała duże wsparcie ze strony fanów Tańca z Gwiazdami i ludzi z pracy. Postanowiła przerwać milczenie… Beata Tadla mimo zawirowań w życiu prywatnym może uznać pierwszy odcinek Tańca z Gwiazdami za udany. Otrzymała bardzo wysokie noty i mnóstwo smsów od fanów programu. ZOBACZ TEŻ: Ups! Żona Sławomira POKAZAŁA KROCZE! [FOTO]
Cóż…takiego obrotu sprawy nikt się nie spodziewał. Jarosław Kret i Beata Tadla mieli być taneczną parą najnowszej edycji. Producenci programu przewrotnie, jako pary dla gwiazd również dali małżeństwo- Lenę Kliment i Jana Klimenta. Miała być fajna rywalizacja między para, a wyszło mocno niezręcznie. W świetle najnowszych doniesień nie tylko Beata Tadla może być poszkodowana, ale również Jan. Jarosław Kret walczy o miano najgorszego faceta w Polsce. Nie dość, że jego związkowa przeszłość jest mocno dyskusyjna, to na dodatek teraz postanowił zrobić kolejny brzydki numer. Beata Tadla naprawdę będzie musiała uzbroić się w anielską cierpliwość. ZOBACZ TEŻ: Skandal! „Hipnoza” TVN jest ustawiona?! „Uczestnicy programu to statyści”
To wyjątkowo zadziwiająca wiadomość. Fakt podaje, że Jarosław Kret i Beata Tadla rozstali się! Na ramówce Polsatu poproszono ich o oficjalny komentarz. Ta wiadomość zaskoczy wszystkich! Ta para to kolejny przykład na to, że medialne związki mają równie medialne rozstania. Nie możemy doczekać się pierwsze odcinka Tańca z Gwiazdami, w którym oboje biorą udział 🙂 🙂 ZOBACZ TEŻ:To NIE alkohol zabił Kotulankę. Jest diagnoza lekarzy i prawdziwa przyczyna
Polsat zdecydował się na kolejną edycję „Tańca z Gwiazdami”, a w nim będziemy mogli zobaczyć całą plejadę gwiazd. Jest kilka mocnych nazwisk! Zobaczcie całą listę, znacie tych ludzi? Czy „Taniec z Gwiazdami” ma jeszcze prawo bytu?