Anna Lewandowska opowiedziała fanom, co tak naprawdę dzieje się u niej w domu. Okazało się, że jej córeczki wcale nie są ze sobą zawsze zgodne. Laura i Klara potrafią się nieźle pokłócić.
Jedną ze sławnych osób wspierających WOŚP jest Anna Lewandowska. Influencerka wyraźnie dała temu wyraz na Instagramie udostępniając zdjęcie z Jurkiem Owsiakiem, a pod spodem zaroiło się od serc i pochwał. Nie zabrakło też jednak słów krytyki. Z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy utożsamia się wiele polskich gwiazd — m.in. Robert Janowski, Joanna Jabłczyńska, Adam Małysz, czy Natalia Kukulska. Na finale nie zabrakło także pierwszej damy polskiego show-biznesu a na jej profilu posypały się komentarze.
Anna Lewandowska dziś jest jedną z najprężniej działających i zarabiających bizneswomen z naszego kraju. Opinia publiczna chętnie wylicza jej, co i za ile na siebie zakłada, często się o to oburzając. Ona sama jednak dobrze wie, jak ciężko na to zapracowała. Ma też świadomość tego, jak smakuje bieda. Przedsiębiorczyni opowiedziała o tym więcej w niedawnym wywiadzie, którego udzieliła dla „Twoje Stylu”. Z konieczności podjęła się pracy we wczesnym wieku.
Tradycji stało się zadość. Anna Lewandowska jak co roku zapozowała z córkami przy wspaniałej choince. W komentarzach zawrzało, jedno pytanie powtarzało się raz po raz. Fani dosłownie zasypali gwiazdę pytaniami o powiększenie rodziny. Anna i Robert Lewandowscy od lat piastują miano jednej z najpiękniejszych rodzin w polskim show-biznesie. Fani uwielbiają opływające w luksusy kadry jak z reklamy, na których piłkarz wraz z żoną i córkami cieszą się wspólnym czasem. Nic dziwnego, że coraz częściej pojawiają się pytania o trzecie dziecko.
Anna Lewandowska pokazała zdjęcie z plaży, które sprawiło, że w komentarzach zawrzało. Tym razem w oczy rzucał się nie tylko umięśniony brzuch trenerki, ale także osobliwy sposób, w jaki założyła bikini. Wszystko na odwrót. Mistrzostwa Świata trwają w najlepsze, jednak dla naszych reprezentantów nadszedł czas zasłużonego odpoczynku. „Lewy” zabrał całą rodzinę na Malediwy a na Instagramie od kilku dni spływają budzące zazdrość relacje i zdjęcia. Szczególnie jedno z nich zwróciło uwagę fanów.
Po dość intensywnym okresie i zawirowaniach związanych z mundialem Anna Lewandowska wraz z mężem i córkami nareszcie mogą odpocząć na rodzinnych wakacjach. Wybrali prawdziwy raj na ziemi. Widoki przyprawiają o zawrót głowy — podobnie jak ceny w hotelu. Choć emocje podczas Mistrzostw Świata nadal goreją, dla biało-czerwonych mundial dobiegł już końca. Milik z blond pięknością spędza egzotyczne wakacje na Seszelach, Szczęsny i Marina zniknęli z zasięgu mediów, a tymczasem „Lewy” wraz z rodziną nareszcie skradli czas tylko dla siebie. I to w jednym z najpiękniejszych miejsc na ziemi.
Anna Lewandowska była w Katarze w trakcie zmagań Polaków na mistrzostwach świata i dzielnie dopingowała swojego męża. Przygoda naszych rodaków na tym turnieju skończyła się jednak w niedzielę. Niedługo potem zaczęły się tropikalne wakacje Lewandowskich. Przy czym sam napastnik nie publikował jeszcze fotek z wypadu, bo pewnie chce się przede wszystkim wyciszyć, to jego żona chętnie chwali się nie tylko pogodą, ale również kształtami.
Anna Lewandowska pochwaliła się kilkoma ujęciami z luksusowych wakacji w tropikach. Gwiazda spędza obecnie czas z Robertem Lewandowskim, który odpoczywa po mundialowych emocjach. Za nami ostatni mecz reprezentacji Polski, podczas którego Biało-Czerwoni zmierzyli się z Francuzami. Niestety, mimo świetnej walki przegraliśmy 3:1 i tym samym pożegnaliśmy się z Mistrzostwami Świata w Katarze. Teraz nasi zawodnicy mają czas odpocząć i zregenerować się po ciężkich meczach. Wiemy, że Robert Lewandowski i jego żona spędzają obecnie czas na luksusowych wakacjach.
Nie milkną głosy po wczorajszym meczu Polska – Francja w 1/8 finału Pucharu Świata. Teraz na tapecie znalazła się Anna Lewandowska, która stała się przedmiotem zainteresowania zachodnich mediów. Francuzi zachwycają się żoną Lewego. Nie da się ukryć, że trenerka nie próbuje chować się za plecami znanego męża, ale sama chętnie udziela się medialnie oraz prowadzi swoje biznesy. Wszystko to sprawia, że piękna Polka budzi zainteresowanie zagranicznych mediów, które zgodnie twierdzą, że to ona stoi za sukcesem Roberta Lewandowskiego.
Partnerki polskich piłkarzy zwykle nie mają dobrej opinii wśród społeczeństwa, uchodząc za kobiety, które po prostu związały się ze znanymi i bogatymi mężczyznami dla korzyści. Prawda jest zupełnie inna, czego dobrym przykładem jest Anna Lewandowska. Ta jest chyba nawet bardziej przedsiębiorcza od męża. Jedna z dziennikarek portalu kobieta.wp.pl wykonała analizę dokonań WAGs, wnioski są zaskakujące. Nie wszyscy Polacy zdają sobie bowiem sprawę, że żona kapitana naszej kadry jest jedną z wielu partnerek piłkarzy, które realizują się na kilku płaszczyznach, o których opinia publiczna może nawet nie wiedzieć.
Anna Lewandowska i żony innych piłkarzy przyleciały niedawno do Kataru, by bezpośrednio na miejscu wspierać swoich mężów w walce na boisku. Gdy jednak oni trenują, panie mają czas, by pokazać się miejscowym. Żona kapitana reprezentacji na pewno wywiera na nich niemałe wrażenie. Zresztą, zwrócili na nią uwagę także internauci. Lewandowska większość swoich aktywności relacjonuje bowiem w mediach społecznościowych. Zwykle ma wtedy na sobie wcale nie takie tanie ciuchy. Skrupulatnie jej stylizacjom przyjrzał się „Fakt”.
Anna Lewandowska zaskoczyła fanów najnowszym postem na swoim profilu na Instagramie. Gwiazda nie tylko wyznała, że w tym roku ponownie zaangażuje się w pomoc na rzecz potrzebujących, ale też opowiedziała o smutnej historii ze swojego dzieciństwa. Żona Roberta Lewandowskiego, jak co roku, zaangażowała się w pomoc na rzecz potrzebujących. Trenerka postanowiła stać się częścią Szlachetnej Paczki i zdradziła, komu udało jej się ofiarować niezbędne przedmioty. Przy okazji opowiedziała ona o szczegółach swojego dzieciństwa, kiedy wraz z mamą musiała liczyć na pomoc innych. Słowa gwiazdy wzruszają do łez.
Marina Łuczenko-Szczęsna i Anna Lewandowska teraz skupiają się bardziej na chwaleniu własnych mężów niż siebie nawzajem, ale pierwsza z pań całkiem niedawno szczerze wyznała, co myśli o żonie kapitana reprezentacji Polski. Reporterka serwisu „Jastrząb Post” zapytała ją, czy sama nie chciałaby kiedyś założyć własnej marki odzieżowej. Piosenkarka w odpowiedzi nieoczekiwanie nawiązała do Lewandowskiej.
Anna Lewandowska obecnie jest jedną z największych gwiazd polskiego show-biznesu, jednak musiała zmierzyć się z wieloma przeszkodami, by osiągnąć sukces. W dzieciństwie wraz z bratem wychowywana była jedynie przez matkę. Ojciec rodzeństwa, Bogdan Stachurski, odszedł od bliskich, gdy córka miała zaledwie 12 lat. W mediach rzadko wspomina okres dzieciństwa, jednak zawsze podkreśla więzi z mamą i bratem. To dzięki nim może cieszyć się obecnymi sukcesami.
Anna Lewandowska oprócz zajmowania się własnymi firmami, treningami i kibicowaniem mężowi wychowuje również dwie małoletnie córeczki. Niedawno jedna z nich zadała mamie dojrzałe pytanie. Od wielu lat łączy mnóstwo obowiązków zawodowych z ciągłymi podróżami i nowymi projektami. W wolnym czasie zawsze znajduje czas dla dwóch córeczek, które są dla niej całym światem. Podczas zwykłych codziennych czynności starsza z nich zadała jej trudne pytanie.
Po wygranej Polaków w meczu z Arabią Saudyjską nie cichną pochwały słane dla naszych piłkarzy. Swój entuzjazm pokazują także gwiazdy i tak ważne osobistości, jak ukochane kobiety piłkarzy. Anna Lewandowska postanowiła dodać również coś od siebie. Fani nie szczędzili komentarzy. Do uzyskania wyniku 2:0 ogromny wkład miał oczywiście nasz znakomity zawodnik Robert Lewandowski, kapitan reprezentacji w wielce pozytywnych emocjach zakończył sobotnie spotkanie z przeciwnikami.
Anna Lewandowska od kilku dni przebywa w Katarze, gdzie wspiera męża podczas tegorocznego mundialu. W wolnym czasie zwiedza zakątki azjatyckiego państwa. Ostatnia stylizacja wywołała sporo emocji w internautach. Małżeństwo wspiera się w prywatnych oraz zawodowych ambicjach. Gdy Robert Lewandowski zdobył nowy kontrakt piłkarski, jego żona z córkami bez wahania przeprowadziła się do Barcelony. Teraz duet podbija serca mieszkańców Kataru.
Ostatnia wypowiedź premiera wywołała falę oburzenia wśród kobiet. Wiele gwiazd dzieli się gniewem w mediach społecznościowych. Anna Lewandowska odważyła się przed internautami na osobiste wyznanie. W mediach społecznościowych pojawia się coraz więcej wpisów gwiazd polskiego show-biznesu, które nie zgadzają się z niedawną wypowiedzią polityka na temat obniżonej demografii w naszym kraju. Niektóre z kobiet odważyły się na osobiste wyznania, by wytknąć błąd w jego stwierdzeniu.
Anna Lewandowska pokazała czarno-białą fotografię. Kobieta na zdjęciu to Jolanta Krzywańska — ukochana babcia trenerki. Dziś wypada 8. miesięcznica jej śmierci. Jeszcze niedawno brała udział w wyjątkowym dla niej jubileuszu. Dziś bliscy wspominają ją z tęsknotą. Jolanta Krzywańska zmarła 25 lutego w wieku 87 lat — ukochaną babcię żegnała wówczas Anna Lewandowska wraz z mężem. Obie kobiety były ze sobą bardzo związane, a trenerka często odwiedzała bliską w jej domu w Łodzi. Teraz pokazała poruszającą fotografię.
Anna Lewandowska przez długi czas unikała pokazywania twarzy swoich córek. Nieoczekiwanie zrobiła wyjątek. Na Instagramie zawitały wzruszające zdjęcia z nutą nostalgii. To niezwykłe, że udało się uchwycić tak zachwycające kadry. Anna Lewandowska to jedna z najchętniej obserwowanych Polek na Instagramie. Jej profil przyciągnął już rekordowe 4,5 miliona followersów z całego świata, którzy z zainteresowaniem śledzą życie jej i jej najbliższych. Choć gwiazda chętnie pozuje do zdjęć z mężem, dzieli się treningami, a ostatnio — pokazuje kulisy nowego życia w słonecznej Hiszpanii, do tej pory próżno było szukać na jej profilu zdjęć córek. Owszem — dziewczynki często pojawiały się na zdjęciach, jednak nigdy nie byliśmy w stanie dojrzeć ich twarzy.
Media obiegło niepokojące zdjęcie. Anna Lewandowska miała promować sportowe wydarzenie, a tymczasem wraz z córką trafiła do szpitala. Za nimi wyjątkowo ciężka noc. Gwiazda zdradziła, w jakim stanie jest dziewczynka. Anna Lewandowska niedawno przeprowadziła się do słonecznej Hiszpanii, gdzie wraz z mężem i córkami powoli zapuszcza korzenie i na nowo wije rodzinne gniazdko. Teraz jednak żona „Lewego” przybyła do Polski. Niestety, weekend w rodzimym kraju nie zakończył się dobrze. Córka trenerki trafiła do szpitala.
Anna Lewandowska dała się ponieść w hiszpańskim klubie. W takiej wersji jeszcze jej nie widzieliśmy. Żona „Lewego” i mama Klary i Laury tej nocy wiła się na parkiecie w kusym topie z gwizdkiem w ustach. Miała co świętować. Anna Lewandowska dla wielu jest prawdziwym autorytetem, jeśli chodzi o sport, zdrowie i dbanie o swoje ciało, a przy tym wzorem kochającej żony i troskliwej matki. Wraz z nią codziennie podejmują wyzwania tysiące kobiet, z którymi gwiazda ma doskonały kontakt. Teraz jednak mogła na chwilę zostawić swoje codzienne obowiązki i zaszaleć. Na Instagramie pojawiły się zdjęcia i nagrania z hiszpańskiego klubu, na których widać, jak trenerka świętuje urodziny i bez żadnych oporów oddaje się dobrej zabawie w gronie przyjaciół. Nieczęsto zdarza się taki widok.
Transfer Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony był jednym z najgłośniejszych wydarzeń w sporcie ostatnich lat. Rodzina musiała porzucić dotychczasowe życie. Anna Lewandowska zdradziła, jak wyglądały ich ostatnie dni w Niemczech. Gwiazdorska rodzina już na stałe przeprowadziła się do Hiszpanii, gdzie sportowiec będzie kontynuował piłkarską karierę, a dietetyczka wraz z córkami poznaje zakamarki nowego miejsca. Anna Lewandowska przyznaje, że opuszczenie dotychczasowych kątów nie należało do łatwych decyzji.
Długo oczekiwana przeprowadzka do Hiszpanii okazała się większym wyzwaniem, niż się wydawało. Anna Lewandowska potrzebowała pomocy i uzyskała ją. Wynajęła ekspertkę, a na Instagramie zaprezentowała efekty wspólnych wysiłków. Zdjęcie obiegło media. Od samego początku, kiedy tylko media obiegła wieść o transferze „Lewego” do FC Barcelony, wiadomo było, że rodzinę czeka przeprowadzka. Anna Lewandowska i jej najbliżsi spędzili wakacje w zacisznej willi na Majorce, korzystając z uroków wyspiarskich plaż, a teraz czekało ich bojowe zadanie. O tym, że przeniesienie dobytku życia nie jest łatwą sprawą dobrze wie m.in. Małgorzata Rozenek, która ostatnio przechodziła przez podobną „gehennę”. I podobnie jak „perfekcyjna pani domu”, także i słynna trenerka postanowiła poprosić o pomoc.
Nieprzespane noce to nieodłączny element bycia rodzicem. Ostatnio doświadczyła tego sama Anna Lewandowska. Trenerka personalna poinformowała fanów o tym, co w nocy robiła jej młodsza córka Laura. Trenerka personalna przeprowadziła się już wraz z mężem i dwoma córeczkami do Barcelony. Z racji przygotowań do ligi hiszpańskiej Robert Lewandowski spędza obecnie większość czasu na treningach, a jego żona oddaje się swoim obowiązkom zawodowym i wychowywaniu dzieci. Gwiazda ma dwójkę małych córek: 5-letnią Klarę i roczną Laurę, więc doskonale wie, z jakimi problemami zmagają się rodzice. Ostatnio nagrała nawet specjalny filmik, w którym radziła ciężarnej Dominice Gwit, w jaki sposób powinna bezpiecznie ćwiczyć na siłowni. Teraz gwiazda poinformowała o trudach własnego macierzyństwa.
Emocje po transferze Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony powoli opadają, ale jeszcze przez długi czas, wszystko, co związane z Polakiem, będzie media bardzo interesowało. Właśnie dlatego ostatnio szczególną uwagę fotoreporterów zwróciła siedząca na trybunach Anna Lewandowska. Żona piłkarza była oczywiście obecna w trakcie jego sobotniego, ligowego debiutu w nowych barwach. Śmiało można stwierdzić, że zebrała od mediów lepsze noty niż jej ukochany.
Anna Lewandowska korzysta ze słońca i odpoczywa na Majorce. Chętnie dzieli się fotografiami, na widok których fani wzdychają z zazdrością. Razem z mężem pokazali zachwycające widoki. Sportsmenka wyeksponowała wspaniałe ciało, a wcześniej jej mąż pochwalił się uroczym zdjęciem z córkami. Anna Lewandowska i jej mąż zakochali się w Majorce — co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Gwiazdy już kilka lat temu odkryły swojski, kameralny klimat i ogrom dóbr, jakie może zaoferować wyspa. Właśnie tam wykupili letnią posiadłość, w której mogą cieszyć się prywatnością podczas wypoczynku. Czego więcej chcieć?
Na ostatnim udostępnionym zdjęciu Anna Lewandowska zapozowała w zielonym szlafroku i klapkach. Wydawałoby się, że prosta „stylizacja” nie mogłaby nikogo zaskoczyć. Jednak wbrew pozorom strój gwiazdy kosztował niemałe pieniądze. Lewandowska słynie z drogich stylizacji, na które mało kto może sobie pozwolić. Gdy wydawało się, że niczym już nie zaskoczy, influencerka zaszalała z doborem szlafroka. Jesteście ciekawi, ile kosztował?