Afera Kamperowa zatacza coraz szersze koło. „Boxdel” poprosił o zabrania głosu w sprawie prezesa „Ekipy”. Wujek Łuki udzielił kilku informacji i przedstawił swój punkt widzenia. Dalej nie rozstrzygnięto czy to TVP skopiowało pomysł od „Friza„, czy „Friz” od TVP czy może ani jedna ani druga strona tego nie zrobiła. Swoje zdanie postanowił przedstawić Łukasz Wojtyca.
Friz postanowił odnieść się do zarzutów o skopiowanie programu od TVP. Za kilka dni premierę ma mieć program „Kamper Polska”, w którym influencerzy będą jeździć po Polsce i wykonywać różne zadania. Początkowo to telewizji zarzucano skopiowanie programu od Karola. Jednak wpisy osób biorących udział w programie oraz kandydatów do wzięcia w nim udziału rzuciły nowe światło na sprawę.
Telewizja Polska postanowiła nagrać program „Kamper Polska”. Jego format jest łudząco podobny do tego co na swój kanał wrzucał „Friz”. Gwiazdy TVP teraz komentują całe zamieszanie. Pod adresem TVP pojawiły się zarzuty o to, że Telewizja Polska skopiowała pomysł na program od najpopularniejszego youtubera w Polsce – Karola „Friza” Wiśniewskiego. Postanowili oni odnieść się do tych zarzutów.
Jacek Murański i Mateusz Murański wracają do korzeni. Obaj w Fame MMA pojawili się z powodu konfliktu z Arkiem Tańculą, ale wcześniej byli aktorami. Teraz znów zajmą się tym zawodem. Rodzina Murańskich jest znienawidzona przez fanów freak fightów. Budzi ona olbrzymie kontrowersje i głównie negatywne emocje wśród widzów. Ich ostatnie występy w klatce nie były zbyt udane.
Sylwestrowe wydarzenia pochłonęły polską publiczność na wiele wieczornych godzin. Nic jednak tak jak Sylwester Marzeń z TVP nie utkwił w pamięci widzów tak długo, niż tylko jedną noc. Nie udało się to, dzięki świetnemu występowi Zenka Martyniuka, ale głośnej aferze, która wybuchła już w czasie trwania tej imprezy. Za nieobecną Melanie C zorganizowano zachodnią grupę muzyczną Blacked Eyed Pease, która pojawiła się w Zakopanem w ostatniej chwili. Nie obyło się bez kontrowersji. Członkowie zespołu ubrali na siebie tęczowe opaski, świadczące o ich wsparciu dla środowisk LGBTQ+, chcąc zamanifestować różnorodność w takiej telewizji, jaką jest Telewizja Polska. Spowodowało to lawinę komentarzy i poruszenia, choć jak zaznacza sam nadawca, wszystko przebiegło wedle planu.
Szał sylwestrowy dobiegł końca, a wraz z nim powrócenie do pracy w nowym 2023 roku. Nie wszystko pozwala jednak skupić się wyłącznie na codziennych obowiązkach. W Polsce wybuchła nowa afera po Sylwestrze Marzeń TVP. Organizowane coroczne wydarzenie publicznego nadawcy jest jednym z największych w całej Europie. Telewidzowie tłumnie siadają przed telewizorami, a ci, którzy są na miejscu, mają okazję oglądać gwiazdy polskiej i zagranicznej sceny na wyciągnięcie ręki. Nadawca chwali się, że pobił kolejny rekord oglądalności, jego event śledziło ponad 8 milinów Polaków.
Joanna Kurska może stracić pracę w TVP. Nieoficjalnie mówi się, że wszystkie formalności potrzebne do zwolnienia są przygotowane a zwolnienie ma nastąpić już niebawem. Dalsza kariera żony byłego prezesa stacji ponoć wisi na włosku. W drugim półroczu TVP doświadczyło zmian, jakich nie widziano już od kilku lat. Począwszy od odwołania Jacka Kurskiego, poprzez zatrudnienie na jego miejsce Mateusza Matyszkowicza o zupełnie spolaryzowanych w stosunku do byłego prezesa poglądach, aż po zatrudnienie Joany Kurskiej w roli dyrektor programowej „Pytania na śniadanie”.
Wciąż jeszcze nie milkną głosy po rezygnacji zagranicznej gwiazdy Mel C z udziału w Sylwestrze Marzeń TVP. Teraz okazało się, że gwiazda wcale nie rezygnuje z koncertu tego dnia. Po prostu wystąpi w innej stacji. Członkini Spice Girls była jedną z największych gwiazd ogłoszonych przez Telewizję Polską. Kilka dni po głośnym komunikacie piosenkarka poinformowała o swojej rezygnacji. Teraz wiemy, gdzie pojawi się w sylwestrową noc.
Wiadomość o rezygnacji jednej z głównych gwiazd Sylwestra Marzeń TVP Mel C z udziału w imprezie odbiła się szerokim echem w polskich mediach. Teraz okazało się, że zainteresowało to również zagraniczne portale. Wokalistka zaledwie kilka dni przed końcem 2022 roku podjęła decyzję o rezygnacji z udziału w koncercie organizowanym w Sylwestra w Zakopanem. W końcu znamy oficjalny powód. Głos w sprawie zabrały również brytyjskie media.
Telewidzowie nie kryli zaskoczenia po emisji wczorajszego wydania programu „Wiadomości” TVP. Niektórzy wspominali nawet o bożonarodzeniowym cudzie. Według fanów publiczny nadawca nigdy nie był tak bezstronny. Wigilijny odcinek serwisu informacyjnego Telewizji Polskiej rozpoczął się od znamiennych słów, według których 24 grudnia jest specjalnym dniem, podczas którego gasną wszystkie spory i nieporozumienia. Wygląda na to, że dziennikarze naprawdę wzięli sobie to do serca i tego dnia oszczędzili krytyki partii opozycyjnej.
Do zaskakującego zdarzenia doszło dwa dni temu podczas wigilii firmowej pracowników TVP 3 Opole. W pewnym momencie pomiędzy gośćmi powstała kłótnia, podczas której doszło do rękoczynów. Sytuacja stała się do tego stopnia poważna, że na miejsce wezwano funkcjonariuszy odpowiednich służb. Konieczny okazał się przyjazd nie tylko policji, ale też karetki pogotowia.
Lucyna Grobicka przez niemal dwie dekady była pogodynką w Telewizji Polskiej. Widzowie ją uwielbiali; tym większe było zdziwienie wszystkich, kiedy nagle zniknęła z ekranów. Koniec jej życia był rozdzierająco smutny i samotny. Na ekranie zadebiutowała w 1985 roku, w wieku zaledwie 22 lat. Ostatni raz na ekranie pojawiła się 13 października 2004. Od tego czasu słuch po niej zaginął. Do tego stopnia, że wiadomość o jej śmierci ogłoszono ze sporym opóźnieniem.
W mediach coraz częściej pojawiają się doniesienia na temat wątpliwej sytuacji żony Jacka Kurskiego w Telewizji Polskiej. Czy Joanna Kurska powinna obawiać się o swoją posadę w stacji? Od czasu zmiany na fotelu prezesa Telewizji Polskiej coraz częściej pojawiały się wieści na temat niepewnego stanowiska żony Jacka Kurskiego. Dziennikarka pracuje obecnie jako szefowa kultowego show stacji „Pytanie na śniadanie”, a wszyscy prowadzący program deklarują jej profesjonalizm i odpowiednie podejście do pracowników. Teraz jednak plotki o niepewnej sytuacji gwiazdy wybrzmiewają coraz głośniej. Według niektórych z nich Joanna Kurska pożegna się ze śniadaniówką zaraz po powrocie z urlopu.
Maciej Kurzajewski szykuje się do nowego występu. Już dziś wieczorem na antenie TVP poprowadzi wyjątkową imprezę. Jednak u jego boku wcale nie pojawi się Katarzyna Cichopek. Prezenterowi towarzyszyć będzie inna piękność z ekranu. Już dziś o 20:00 na antenę TVP zawita kolejna odsłona wyjątkowego programu. Dla nikogo nie jest zaskoczeniem, że gospodarzem został słynący z zamiłowania do sportu prezenter z „Pytania na śniadanie”. Niemałą niespodzianką natomiast jest jego towarzyszka.
Telewizja Polska zaskoczyła telewidzów. W wieczornym wydaniu programu „Wiadomości” mogliśmy zobaczyć specjalny materiał, poświęcony sobotniej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego. Słowa prezesa Prawa i Sprawiedliwości, w których nawiązał do młodych kobiet spożywających alkohol oraz wpływu tego na liczbę urodzeń w Polsce, wywołały prawdziwą burzę w sieci. Podejście polityka nie spodobało się sporej części internautów oraz wielu polskim gwiazdom, takim jak Agnieszka Woźniak-Starak, które postanowiły zabrać głos w sprawie. Teraz swoje stanowisko przedstawiła sama stacja TVP.
Sławomir Świerzyński od lat występuje na polskiej scenie muzycznej razem ze swoim zespołem Bayer Full. Teraz wokalista postanowił zabrać głos w sprawie Telewizji Polskiej i wyznał, że poczuł się wykorzystany przez władze stacji. Od dawna w sieci można było znaleźć informacje o tym, że po zmianie na fotelu prezesa TVP publiczny nadawca zamierza zrezygnować ze współpracy z artystami disco polo. Dużo osób wątpiło jednak w taki scenariusz, ponieważ tego typu muzyka bardzo pozytywnie wpływała na oglądalność stacji. Teraz głos w sprawie zabrał jeden z najpopularniejszych przedstawicieli tego gatunku muzycznego. Zdradził, że poważnie rozważa rezygnację ze współpracy z TVP. Powodem ma być brak dobrej atmosfery za kulisami i niższe w porównaniu do innych gwiazd zarobki.
Na profilu TVP pojawił się poruszający klip. Jeszcze raz zobaczyliśmy niezapomniane gwiazdy, które odeszły w 2022 roku. Od teraz będą nam towarzyszyć już tylko podczas nostalgicznych podróży. „Ranczo”, „Sami swoi”, „Czterej pancerni”, „Quo vadis” – to oni ożywiali najbardziej kultowe postacie. W 2022 roku świat mediów wielokrotnie pogrążał się w żałobie. Ze smutkiem żegnaliśmy wielkie nazwiska teatru, kina, telewizji i dubbingu, mając świadomość, że bez nich polska kultura nie będzie już taka sama. W dzień Wszystkich Świętych TVP wspomniało tych, którzy odeszli w ciągu minionych miesięcy.
Edyta Górniak mocno zareagowała na informacje odnośnie swojego występu dla TVP. W bardzo krótkim czasie otrzymała setki wiadomości od fanów, musiała szybko wyjaśnić sytuację. Edyta Górniak tylko w tym roku kilkukrotnie uświetniała swoim głosem uroczystości emitowane przez TVP. „Solidarni z Ukrainą”, specjalny koncert wielkanocny, niezapomniane Wiktory — nic dziwnego, że w mediach szerokim echem odbiła się wieść, że wokalistka zrezygnowała z występu w Opolu. Teraz na horyzoncie znów pojawiło się ważne wydarzenie, a wraz z nim — kolejna porcja znaków zapytania.
Nie milkną głosy wokół ostatniego incydentu, jaki miał miejsce za kulisami TVP. Nowy prezes stacji Mateusz Matyszkowicz zawiesił jedną z wydawczyń po ostatnim odcinku „Wielkiego Testu”. Zakończyły się rządy Jacka Kurskiego w Telewizji Polskiej. Miejsce dawnego prezesa zajął Mateusza Matyszkowicz, a wielu zastanawiało się, jak poradzi sobie na nowym stanowisku. Teraz wyszło na jaw, że dziennikarz zawiesił swoją podwładną, a to wszystko z powodu pytania o samym sobie w jednym z teleturniejów TVP.
Niestety, z Wrocławia napłynęły bardzo przykre informacje, które mogą zasmucić szczególnie widzów tamtejszego oddziału TVP. Zmarł bowiem jeden z reporterów stacji, Łukasz Owsiany. Mężczyzna od kilku miesięcy pozostawał w śpiączce, z której nie udało się go wybudzić. Zarówno TVP Wrocław, jak i ogólnopolski oddział stacji postanowiły uczcić pamięć o dziennikarzu. W mediach społecznościowych pojawiły się materiały, w których wspominana jest osoba zmarłego.
TVP właśnie przekazało niecodzienne wiadomości. Znany aktor Jerzy S. miał potrącić motocyklistę, a po wszystkim próbować uciec z miejsca wypadku. Do zdarzenia doszło w Krakowie. Gwiazdor miał 0,34 promila alkoholu we krwi. Jak informuje dziennikarz TVP, ucieczkę uniemożliwił artyście świadek zdarzenia, który zajechał mu drogę swoim pojazdem. Motocyklista, który ucierpiał w wyniku wypadku, doznał kilku obrażeń ciała i został przetransportowany do szpitala.
Ewa Zielińska jest dziennikarką, która przez wiele lat była związana ze szczecińskim oddziałem TVP. W sieci zasłynęła ze swojej wpadki na wizji, co ciągnęło się za nią latami. Niestety, teraz zmaga się z dużo poważniejszym problemem. Sytuacja jest na tyle poważna, że kobieta potrzebuje natychmiastowej pomocy. W związku z tym w sieci już została założona zbiórka, która ma na celu zebranie funduszy niezbędnych do przeprowadzenia leczenia.
W sieci zawrzało, kiedy Anna Wendzikowska opublikowała obszerne wyznanie związane z jej doświadczeniami w pracy dla stacji TVN. Konkurencyjna stacja TVP nie omieszkała wyemitować w „Wiadomościach” materiału na ten temat. 2 października w wieczornym wydaniu „Wiadomości” TVP pojawił się materiał dotyczący Anny Wendzikowskiej i jej słowach o mobbingu w TVN. Stacja nie pozostawiła suchej nitki na konkurencji, a ponadto wspomniała wpadki innych gwiazd.
Joanna Kurska niedawno została producentką sztandarowego programu TVP „Pytania na śniadanie”. W zasadzie zbiegło się to z odwołaniem jej męża ze stanowiska prezesa stacji. Już podejmuje jednak ważne, suwerenne decyzje, które mogą wydawać się wbrew woli nowego szefa. Zaraz po ogłoszeniu Mateusza Matyszkowicza w roli nowego prezesa pojawiły się głosy, że lubiący kulturę wyższą mężczyzna odejdzie od disco polo, które królowało na antenie stacji.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji właśnie przekazała niespodziewane informacje na temat zeszłorocznego Sylwestra Marzeń, organizowanego przez TVP. Stacja została ukarana za promocję swojej najbardziej wyczekiwanej imprezy w roku. Sylwester Marzeń Dwójki to jedno z wydarzeń, cieszących się największą oglądalnością. Mnóstwo Polaków, którzy nie mają możliwości lub ochoty spędzać ostatniego dnia roku na wyjazdach, imprezach czy innych aktywnościach z chęcią śledzi koncerty transmitowane przez TVP, czy inną polską stację. Na scenie show Telewizji Polskiej nie brakuje największych polskich gwiazd. Swoimi występami w zeszłym roku zachwycili nas między innymi Sławomir i Kajra, a także prawdziwy król disco polo — Zenek Martyniuk. Teraz okazało się, że stacja musi zapłacić karę za promocję swojego kultowego eventu.
Wyczekiwana 9. edycja programu „Rolnik szuka żony” znów nie rozpocznie się w wyznaczonym terminie. Decyzja TVP wywołała oburzenie wśród widzów. Na Facebooku pojawiła się informacja, a pod spodem fani dali upust swojej wściekłości. Nadchodzący sezon programu „Rolnik szuka żony” wzbudza wielkie emocje, odkąd przedstawiono jego bohaterów. Jeszcze pod koniec wakacji zapowiadano, że premiera odbędzie się 4 września o 21:15. Emisję jednak przesunięto ze względu na Mistrzostwa Świata w siatkówce. Teraz znów pojawiła się kolejna informacja o przesunięciu, a fani stracili cierpliwość. Na pierwszy odcinek ulubionego show przyjdzie im jeszcze trochę zaczekać.
Świat właśnie obiegła smutna informacja o śmierci królowej Elżbiety II. Brytyjska monarchini zmarła w wieku 96 lat, jako najdłużej panująca władczyni w Wielkiej Brytanii. Z tej okazji stacja TVP pilnie zmienia swoją ramówkę. Brytyjskie media właśnie przekazały dramatyczną wiadomość. Po wielu informacjach na temat pogarszającego się stanu zdrowia królowej Elżbiety II 96-letnia monarchini odeszła otoczona najbliższą rodziną. Aby uczcić pamięć tej wybitnej postaci, Telewizja Polska przygotowała kilka materiałów opowiadających o życiu i panowaniu władczyni.
Jacek Kurski od 6 lat (z krótką przerwą) był prezesem TVP i wszyscy już przyzwyczaili się do jego roli. Wydawało się, że mężczyzna jeszcze przez jakiś czas będzie pełnił swoją funkcję, a tymczasem dosłownie znikąd pojawiły się oficjalne informacje o jego odwołaniu. Wiadomości te zostały już potwierdzone przez przewodniczącego Rady Mediów Narodowych, Krzysztofa Czabańskiego, który jednocześnie nie podał żadnego, konkretnego powodu takiej decyzji.