Maryla Rodowicz bardzo nie chce, aby jej zmarła mama czuła się samotnie w miejscu pochówku. Dlatego specjalnie dla niej stara się, aby razem z Janiną Rodowicz-Krasucką spoczęli także inni członkowie rodziny. Pomnik zostanie uzupełniony o małe trumienki.
Minęły trzy lata od śmierci wybitnego artysty. Krzysztof Krawczyk zmarł w wyniku chorób współistniejących po przebyciu zakażenia koronawirusem. Jego wieloletni asystent wspomniał ostatnie chwile wokalisty. Zdradził też, co znajduje się w jego trumnie.
Na cmentarzu doszło do niewiarygodnej sytuacji. Wiele lat po złożeniu ciała kobiety zdecydowano się jeszcze raz otworzyć jej trumnę. W środku niespodziewanie pojawiło się kolejne ciało. Naukowcy tłumaczą to niespotykane zjawisko.
Morderstwo 27-letniej Anastazji Rubińskiej wstrząsnęło zarówno polską, jak i grecką opinią publiczną. Poszukiwania dziewczyny zakończyły się po niecałym tygodniu. Jej ciało zostało odnalezione 18 czerwca, w stanie zaawansowanego rozkładu. Utrudniło to nie tylko identyfikację Polki, ale również odzyskanie materiałów DNA, które mogłyby obciążyć sprawcę.Niedługo zwłoki Anastazji będą mogły wrócić do Polski, gdzie pochowa je rodzina. Okazuje się jednak, że nie będzie to łatwy proces. Według laborantów sekcyjnych zamknięte wieko trumny będzie mogło zostać otworzone tylko w jednym wyjątku.
Do niecodziennej, ale przy tym bardzo przykrej sytuacji doszło we Włoszech. Jak informują tamtejsze media, okradziona została kobieta, która już od 2 lat leżała pochowana na cmentarzu. Jak do tego doszło? Policja jeszcze nie złapała sprawców, ale ma już pewną hipotezę dotyczącą podejrzanych. Niewykluczone, że w najbliższych dniach uda się ją potwierdzić.
Do zaskakującej sytuacji doszło podczas jednego z pogrzebów, który miał miejsce Irlandii. W pewnym momencie wszyscy usłyszeli głos z trumny. Zgodnie z ostatnim życzeniem zmarłego, rodzina przygotowała dla zgromadzonych nietypową niespodziankę. Shay Bradley, funkcjonariusz Irlandzkiej Obrony Terytorialnej znany był ze swojego niesamowitego poczucia humoru i dystansu do samego siebie. Nic więc dziwnego, że mężczyzna zażyczył sobie, aby podczas jego ostatniego pożegnania każdemu z żałobników towarzyszył dobry nastrój.
W sieci pojawiła się wzruszająca historia dziewczynki, która zmarła w młodym wieku. Najbardziej zaskakujący był pogrzeb dziecka, podczas którego doszło do niecodziennej sytuacji, która przeraziła wszystkich zebranych. W pewnym momencie osoby, które przyszły na ostatnie pożegnanie Yvonne usłyszały niecodzienny dźwięk. Z wnętrza trumny można było usłyszeć grające skrzypce. O co konkretnie chodzi?
Podczas pogrzebu doszło do bezprecedensowej sytuacji. Pogrążeni w żałobie bliscy żegnali zmarłą, kiedy nagle rozległo się pukanie. Na oczach wszystkich trumna została otwarta, to co zobaczyli w środku, mroziło krew w żyłach. Nagranie stało się hitem w sieci. 36-letnia Isabel Cespedes Callaca z Peru zginęła w wypadku samochodowym — a przynajmniej tak przekazano bliskim. W to, co wydarzyło się podczas pogrzebu, aż trudno byłoby uwierzyć, gdyby do sieci nie wyciekło nagranie.
New York Post poinformował wczoraj o skandalicznej sytuacji, do jakiej doszło w mieście Amityville. Trwał pogrzeb 87-letniej Sadie Williams, kiedy jej dzieci zorientowały się, że w trumnie leży całkiem obca kobieta. Po śmierci 87-letniej koibety jej dzieci zleciły pochówek Domowi Pogrzebowemu Josepha A. Slingera-Hasgill. Kiedy w trakcie pogrzebu zajrzano do trumny, okazało się, że nie ma tam ciała Sadie.
Pogrzeb to zawsze trudne i bolesne doświadczenie. Zwłaszcza jeśli osoba zmarła przedwcześnie. Trudno wyrazić, co muszą przeżywać bliscy, jeśli na ceremonii pochówku wydarzy się coś podobnego do tego, co miało miejsce w Tarnobrzegu. Traumatyczna historia wydarzyła się w Tarnobrzegu, w kościele świętej Barbary. Ten niewielki budynek był miejscem naprawdę przykrego wydarzenia. Żałobnicy byli zszokowani.
Jakiś czas temu w Kijowie odbyły się kontrowersyjne targi. „RIP Expo 2021” to jak na razie pierwsze tego typu wydarzenie poświęcone tematyce śmierci i pogrzebów. Jakiś czas temu na Ukrainie odbyły się targi poświęcone modzie pogrzebowej Można było na nich oglądać różne modele trumien czy strojów na pogrzeb Wydarzenie wzbudziło wiele kontrowersji, organizatorzy wydali oświadczenie Ogromne kontrowersje wzbudził ostatni event z Kijowa. Odbyły się tam targi poświęcone najnowszym trendom w branży pogrzebowej. Jak można się domyślić, wydarzenie wzbudziło wiele skrajnych emocji.
Podczas pogrzebu kierowca karawanu był przekonany, że usłyszał głos kobiety docierający z wnętrza trumny. Uroczystość pożegnalna nagle została przerwana, a ciało kobiety zostało ponownie zbadane. Do niecodziennej sytuacji doszło w Argentynie, niedaleko Buenos Aires. Karawan przewoził ciało nieżyjącej 65-latki, kiedy nagle kierowca usłyszał dziwne odgłosy z trumny. Po ponownym przebadaniu okazało się, że kobieta od przynajmniej 24 godzin nie żyje.
Córka poprosiła o otwarcie trumny z ciałem zmarłego ojca. Chciała pożegnać się z mężczyzną, któremu nie udało się wygrać walki z COVID-19. Dziesięć dni po wizycie w zakładzie nie żyła. Do sytuacji odniósł się pracownik branży funeralnej. Trumny z ciałami osób zmarłych w wyniku zakażenia koronawirusem trzymane są w ścisłym reżimie sanitarnym. Jeden z pracowników branży pogrzebowej zrobił jednak wyjątek i pozwolił zrozpaczonej córce pożegnać się z ojcem. Skutki jego decyzji były tragiczne.
Pogrzeb zazwyczaj jest trudnym przeżyciem, jednak ten przebił wszystkie inne. Gdy młoda kobieta udała się na spotkanie ze znajomymi, okazało się, że w istocie pod podanym adresem odbywa się… pożegnanie zmarłego. Zaskoczona dziewczyna niewiele myśląc, weszła do środka, by uczestniczyć w ceremonii. Jednak prawdziwy dramat zaczął się, gdy zobaczyła, kto stoi przy trumnie. Dziewczyna cała zalała się łzami, gdy zrozumiała, w czym uczestniczy. Choć z początku myślała, że to tylko pogrzeb kogoś, kogo nigdy nie poznała, szybko okazało się, że jest zupełnie inaczej. To, czego doświadczyła, zapamięta do końca swojego życia.
Pogrzeb to niezwykle smutne przeżycie, jednak kiedy pogrążeni w rozpaczy rodzina i bliscy żegnali żołnierza irlandzkiej armii, nie sądzili, że wydarzy się coś takiego. Kiedy już trumna znalazła się w wykopanym na cmentarzu dole, żałobnicy usłyszeli krzyki, wrzaski i walenie w drewno. Wstrząsające sceny natychmiast nagrano. Shay Bradley, żołnierz irlandzkiej armii, długi czas walczył z rakiem. Kiedy mężczyzna przegrał walkę z chorobą, rodzina i bliscy byli zrozpaczeni. Gdy nadszedł pogrzeb, nikt nie spodziewał się, co może się wydarzyć. Zmarły postanowił ostatni raz o sobie przypomnieć. Żałobnicy byli porażeni. Pogrzeb i przeraźliwe krzyki z trumny Weteran tuż przed śmiercią miał jedno życzenie. Mężczyzna zrobił rzecz, która odebrała jego bliskim mowę. Kiedy żałobnicy usłyszeli podczas pogrzebu krzyki, wrzaski i walenie dobiegające z trumny, nie byli w stanie uwierzyć własnym uszom… i oczom. – Halo! Halo! Czy ktoś mnie słyszy? Wypuście mnie stąd! Tu jest cholernie ciemno – krzyczał stłumiony głos zmarłego mężczyzny, po tym, jak żałobnicy usłyszeli nagłe pukanie w drewnianej trumnie. Rodzina i bliscy nie wierzyli własnym oczom i uszom. Nie wiedzieli co o tym wszystkim myśleć. Chyba nikt nie był przygotowany na podobne sceny podczas ostatniego pożegnania bliskiej osoby. Żart na pogrzebie Po chwili przerażenia żałobnicy wybuchnęli gromkim śmiechem, od którego nie mogli się powstrzymać. Jak się okazało, zmarły doskonale wszystko zaplanował, a wykręcenie bliskim żartu po raz ostatni było jego ostatnią wolą. Mężczyzna wszystko nagrał przed śmiercią, a następnie poprosił, by nagranie zostało odtworzone na pogrzebie. Nikt jednak nie sądził, że nagrane zostały takie dźwięki. – Zawsze chciał, żeby ludzie wokół niego uśmiechali się i śmiali. I dokładnie to udało mu się osiągnąć – powiedziała wnuczka żołnierza. Internauci nie kryli zachwytów, a filmik szybko obiegł sieć. Mężczyzna doskonale wiedział co zrobić, by zapewnić swoim bliskim, choć odrobinę uśmiechu w tak ponurym dniu. Nie wszystkie incydenty na pogrzebach zostają jednak wyjaśnione, tak jak sytuacja, gdy ciało nagle… pomachało z grobu. Zobacz wideo: Pogrzeb to niezwykle smutna ceremonia, jednak tym razem żałobnicy nie mogli się powstrzymać od śmiechu. Artykuły polecane przez redakcję Lelum: Kilka wskazówek, aby wyglądać doskonale na zdjęciach z wakacji Opalenizna jak u gwiazd? Znamy na to rewelacyjny sposób W niedzielę w kościołach w Polsce odbędzie się liczenie wiernych źródło: o2.pl
Kobieta podczas remontu domu odkryła coś nieprawdopodobnego. Pod budynkiem znajdowała się malutka trumna. Nikt nie mógł uwierzyć, kiedy zajrzała do środka. Ciało dobrze się zachowało, więc właścicielka domu postanowiła odkryć tożsamość i historię młodziutkiej ofiary.Ericka Karner i pracownicy przeprowadzający remont nie posiadali się ze zdumienia, gdy odkryli niewielką dziecięcą trumnę. Ciało musiało w niej spoczywać przeszło ponad 100 lat. Kobieta zdecydowała się poznać prawdę i pochować dziecko według obecnie obowiązujących zasad. Nie było to jednak takie proste.