„Ranczo” przez blisko dekadę gościło na szklanych ekranach Polaków, którzy z zapartym tchem śledzili losy bohaterów fikcyjnej wsi Wilkowyje. Serial od 6 lat nie pojawia się na antenie. Niemniej jednak produkcja ta na długo zagościła w sercach widzów. Reporter Plejady postanowił odwiedzić miejsce, w którym przez lata kręcono serial. Zaskakujące co zobaczył i czego udało mu się dowiedzieć. To nie lada gratka dla fanów serialu.
Grażyna Zielińska zdobyła wielką popularność za sprawą roli Babki w serialu „Ranczo”. Teraz, po latach, przyjęła zaproszenie na wyjątkowy festiwal. Publiczność wstała, rozległy się gromkie owacje. Gwiazda „Klanu” nie posiadała się z radości. Na Instagramie zawitała zaskakująca fotografia. Promieniejąca radością Małgorzata Ostrowska-Królikowska objęła uwielbianą gwiazdę serialu „Ranczo”. Grażyna Zielińska wystąpiła na wyjątkowym festiwalu. Od lat była zapraszana na to wydarzenie.
Arkadiusz Nader dał się poznać, jako nieporadny aspirant Stasiek Kotecki z serialu „Ranczo”. Dziś aktor wygląda zupełnie inaczej, w niczym nie przypomina już siebie sprzed 6 lat. W mediach ukazało się zaskakujące zdjęcie. Domeną i jedną z największych zalet serialu „Ranczo” były jego postacie — każdy kolejny charakter, który pojawiał się na ekranie, wydawał się prosty i nieskomplikowany, jednak im bliżej poznawaliśmy mieszkańców Wilkowyj, tym bardziej ujawniało się ich „drugie dno”, motywacje i tajemnice. Wielu bohaterów przeszło przemianę i choć wielokrotnie zawiedli oczekiwania fanów, w momencie największej potrzeby potrafili dowieść swojej wartości. Jedną z takich kreacji tworzył Arkadiusz Nader, czyli serialowy mundurowy.
Gwiazdor serialu „Ranczo” poważnie wziął sobie do serca wzrastające ceny na półkach sklepowych. Poradził, jak oszczędzić w czasie inflacji. Złotym środkiem ma być wydawanie mniejszej ilości pieniędzy na produkty spożywcze. Wszechobecna inflacja coraz częściej dotyka naszych kieszeni podczas codziennych zakupów. Obserwujemy, jak z dnia na dzień ceny podstawowych produktów pną się w górę, zamartwiając się o kolejne skoki w następnych miesiącach. Gwiazdor serialu „Ranczo”, Piotr Pręgowski znalazł sposób jak poradzić sobie z wygórowaną ceną produktów spożywczych. Według aktora mniej może oznaczać na dłuższą metę więcej.
Jego postać w serialu „Ranczo” znana jest do dziś, jednak niewiele osób wiedziało, że prywatnie Wojciech Wysocki mierzył się dwukrotnie z ciężką chorobą. Jego historia może być przykładem dla wielu mężczyzn. Telewizja Polska w 2006 roku zaskoczyła odbiorców nową propozycją, która opowiadała losy sympatycznej Amerykanki w małej polskiej miejscowości. Widzowie szybko wciągnęli się w fabułę, a serial „Ranczo” był jednym z najchętniej oglądanych w ofercie programowej. Na ekranie pojawiali się znani artyści polskiego kina m.in.: Ilona Ostrowska, Cezary Żak, Paweł Królikowski, Franciszek Pieczka czy Wojciech Wysocki. Niewiele osób wiedziało, że prywatnie jeden z aktorów hitu „Ranczo” przeżywał prawdziwy dramat.
Marta Chodorowska ma na swoim koncie wiele ciekawych ról, ale najbardziej charakterystyczną pozostaje córka wójta z serialu „Ranczo”, dzięki której aktorka zaskarbiła sobie sympatię telewidzów. Choć praca na planach seriali na pewno zajmuje jej dużo czasu, w wolnych chwilach realizuje się w innej pasji. Sama przesadnie się tym nie chwali, ale w jej mediach społecznościowych można znaleźć drobną wzmiankę na ten temat. Nie ma wątpliwości, że i w tej dziedzinie sztuki jest wyjątkowo utalentowana.
„Ranczo” nie tak dawno zostało nagrodzone Telekamerą w kategorii „Serial 25-lecia”. Takie wyróżnienie udowadnia, że mamy do czynienia z produkcją kultową. Ta ma ogromną rzeszę fanów, którzy liczą, że fabuła będzie miała jeszcze swoją kontynuację. Temat wznowienia „Rancza” jest zresztą wałkowany od dłuższego czasu. Do tej pory wydawało się, że nie ma na co liczyć, ale ostatnie doniesienia sugerują, że może być inaczej. Jak się jednak okazuje, nie wszyscy chcą w nowy projekt wchodzić.
Bogdan Kalus zyskał ogromną popularność dzięki serialowi „Ranczo”, choć w branży aktorskiej był już dużo wcześniej. Rolą Hadziuka zaskarbił sobie grono oddanych fanów, którzy dziś chętnie śledzą go w mediach społecznościowych. Aktor ostatnio zagwarantował im emocjonalny rollercoaster. Całkiem niedawno trafił bowiem do szpitala. Zdjęcie z kliniki bardzo zmartwiło fanów, ale jak się później okazało, problemy zaczęły ustępować. Teraz z kolei artysta czerpie z życia garściami na urlopie.
Sylwester Maciejewski wcielił się w rolę Solejuka, a serial „Ranczo” nie tylko przyniósł mu nagły skok popularności, ale także uratował przed biedą. Zanim otrzymał kultową rolę, jego życie nie było usłane różami. Pojawiły się problemy rodzinne, aktor ledwo sobie radził. Zdradził, że jedno nigdy nie przyszło mu do głowy. Choć „Ranczo” wyemitowało ostatni odcinek przeszło 6 lat temu, widzowie nadal z nostalgią wspominają swoich ukochanych bohaterów i chętnie powracają do serialu na platformach streamingowych. Są osoby, które nie wyobrażają sobie wieczoru bez jednego pokrzepiającego epizodu. Był marzec 2006, kiedy po raz pierwszy usłyszeliśmy słynne intro i mogliśmy zanurzyć się w pozornie nudne, lecz w istocie kolorowe i pełne intryg życie mieszkańców Wilkowyj. Dla części aktorów angaż był jedynie kolejnym przystankiem w karierze, dla innych — bramą do lepszego świata. Do tych drugich z pewnością należał Sylwester Maciejewski.
Jacek Kawalec zwrócił się do wszystkich ze smutnym apelem. Tragiczny wypadek może mieć jeszcze poważniejsze skutki. Gwiazdor serialu „Ranczo” pilnie prosi fanów o pomoc. Choć Jacek Kawalec zdobył sympatię widzów, jako prowadzący kultowego programu „Randka w ciemno„, w ostatnich latach zasłynął przede wszystkim, jako autor bestselleru, niepoprawny romantyk i poeta… czyli Tomasz Witebski z serialu „Ranczo”. Wcześniej aktor i prezenter grał w takich produkcjach, jak „Klan”, „Na Wspólnej”, czy „Zmiennicy”, jednak to właśnie polonista z Wilkowyj stał się jedną z jego najpopularniejszych kreacji — nie epizodycznej, lecz na stałe wpisanej w fabułę serialu.
Bogdan Kalus znany z serialu „Ranczo” ostatnio zaniepokoił swoich fanów zdjęciem z kliniki, gdzie był podpięty pod kroplówkę. Dopiero po jakimś czasie okazało się, że dotyczyło to problemów z uchem i aktor już dochodzi do siebie. Ostatnią fotką mógł ich jednak zaniepokoić po raz kolejny. Ci nie mogli się jednak na jej podstawie zamartwiać o stan zdrowia aktora. Po prostu mieli prawo się przestraszyć. Aktor uwiecznił bowiem nietypowe stworzenie, które u wielu ludzi budzi wręcz obrzydzenie.
Bogdan Kalus powołał swoim aktorstwem do życia jedną z najciekawszych postaci w serialu „Ranczo”, Tadeusza Hadziuka. Tym zaskarbił sobie sympatię tysięcy Polaków, którzy chętnie zasiadali przed telewizorami, by podziwiać przygody tego bohatera i jego kolegów z „ławeczki”. Właśnie dlatego wiele osób tak zmartwiło się, gdy artysta raptem kilka dni temu wrzucił do swoich mediów społecznościowych zdjęcie ze szpitala. Mężczyzna był na nim podpięty pod kroplówkę, a na twarzy miał maskę tlenową. Co mu się stało?
Mateusz Rusin grał w serialu „Ranczo” nieśmiałego, bardzo niewinnego wikarego, księdza Macieja. Jego postać była typem kochającego książki idealisty i szybko zdobyła sympatię widzów. Co aktor robi teraz? Bardzo się zmienił. Widzowie serialu poznali postać księdza Macieja w 2012 roku, w szóstym sezonie. Przyjechał on do Wilkowyj na miejsce księdza Roberta, który został wezwany do Rzymu. Intelektualista na początku miał ogromne problemy z porozumieniem się z mieszkańcami.
„Ranczo” całkiem niedawno zostało nagrodzone Telekamerą za „Serial 25-lecia”, co należ uznać za wyjątkowy sukces. W końcu w szranki z tą produkcją stanęło jeszcze chociażby uwielbiane przez Polaków „M jak miłość”. To jednak wciąż jest nagrywane. A co dalej ze zwycięskim serialem? Fani od dawna spekulują na temat potencjalnego wznowienia ich ukochanego show. W końcu ostatnie odcinki zostały wyemitowane już prawie 6 lat temu. W tej kwestii wypowiedziała się Marta Chodorowska, która grała córkę wójta.
W rozmowie na kanale „Przegląd sportowy” Cezary Żak został zapytany o „Ranczo”. Nieoczekiwanie, artysta postanowił zdradzić, co działo się podczas tworzenia serialu. Kultowa produkcja mogła wyglądać zupełnie inaczej. Ekranowy „Kozioł” postawił na swoim. Choć „Ranczo” było produkcją lekką i familijną, z pewnością stanowiło nie lada wyzwanie dla aktorów — przede wszystkim Cezarego Żaka, który wcielał się w dwie role — nieraz nawet w tej samej scenie. Widzowie pokochali bliźniaków jednojajowych, z których jeden został duchownym, a drugi — politykiem. Bracia Kozioł różnili się od siebie pod każdym względem — nawet ich wygląd nie był identyczny. Aż trudno uwierzyć, że gdyby nie interwencja wcielającego się w te role aktora, serial mógłby wyglądać zupełnie inaczej.
Ilona Ostrowska wywołała prawdziwe zamieszanie na Instagramie. Wszystko za sprawą jednego zdjęcia, które przyprawiło fanów o wypieki na twarzy. Gwiazda serialu „Ranczo” pokazała się w bikini. Aż trudno uwierzyć, że ma 48 lat. Trudno wyjść z podziwu. Choć serial „Ranczo” może pochwalić się całą gamą barwnych charakterów, to Ilona Ostrowska sprawiła, że serca fanów biły szybciej, zwłaszcza gdy obserwowali rodzące się uczucie pomiędzy piękną Lucy a odgrywanym przez Królikowskiego „Kusym”. Gwiazda urodziła się 25 maja 1974 roku. Oznaczałoby to, że małymi kroczkami idolka zbliża się do wielkiego jubileuszu. Tymczasem 48-latka nadal zadziwia fanów, nie tylko urodą, ale także wspaniałą figurą. I wciąż potrafi wzbudzić wielkie emocje.
Piotr Pręgowski największą popularność zyskał dzięki roli Pietrka w kultowym serialu TVP „Ranczo”. Okazało się jednak, że droga aktora do otrzymania tej pracy nie była wcale taka łatwa. Co obecnie słychać u gwiazdora? Wcielający się w postać bywalca wilkowyjskiej ławeczki aktor w przeszłości pojawił się w wielu cenionych produkcjach filmowych, jednak dopiero rola w serialu TVP przyniosła mu większą rozpoznawalność. Teraz popularny Pietrek przeszedł spektakularną metamorfozę i nie przypomina samego siebie.
Choć Bogdan Kalus już wiele lat wcześniej spełniał się w aktorstwie, dopiero rola Hadziuka w kultowym serialu „Ranczo” zagwarantowała mu sporą popularność. Dzięki niej zebrał wokół siebie grono fanów, którzy bardzo interesują się jego losem również po zakończeniu serialu. Ci mogli być więc nieźle zaniepokojeni, gdy zobaczyli ostatnio wrzucony przez aktora post na Instagramie. Zdjęcie i opis nie wskazują, by ze zdrowiem artysty było wszystko w porządku. Co się z nim dzieje?
Choć w „Ranczo” zagrała epizodyczną rolę, Anna Stępień zapisała się w pamięci widzów, jako sympatyczna Kasia, jedyna dziewczynka pośród zgrai młodych Solejuków. Dziś gwiazda nie ma już w sobie nic z odgrywanej postaci. Zmieniła się nie do poznania. Choć „Ranczo” zakończyło swoją emisję 6 lat temu, bohaterowie rysują się w pamięci widzów tak wyraźnie, jak gdyby opuścili plan wczoraj. Fani chętnie z resztą powracają do serialu, korzystając m.in. z platform streamingowych. Oglądając dziś pierwsze serie i odcinki, aż trudno uwierzyć, że część aktorów, zwłaszcza młodych, już tak nie wygląda. Wystarczy spojrzeć na rodzinę Solejuków — pełne niespodzianek potomstwo serialowych Kazimiery i Macieja dorosło i teraz zmaga się z zupełnie nowymi rolami — nie tylko na ekranie.
Dziś jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów komediowych, głównie za sprawą serialu „Ranczo”. Nie wszyscy jednak wiedzą, że przed laty Grzegorz Wons wraz z rodziną znalazł się w tragicznej sytuacji. Brakowało im nawet jedzenia. Dziś gwiazdor wspomina ten czas z bólem. Choć całe pokolenia widzów poznały go, jako obrotnego Więcławskiego z serialu „Ranczo”, Grzegorz Wons pracuje na scenie właściwie od niemal 50 lat. Zainteresowania aktorstwem zdradzał już jako dziecko, a najbardziej imponowała mu rola… księdza. W wywiadzie na antenie Polskiego Radia zdradził, że za młodu zwykł nawet sadzać rodzinę przed „ołtarzem” i przeprowadzać dla niej „msze”. Choć nikt z jego rodziny nie zdradzał zdolności artystycznych i nie było nikogo wśród bliskich, kto wspierałby go w marzeniach, gwiazdor postawił na swoim i nie tylko poświęcił się scenie, ale także romansował z malarstwem. W najtrudniejszym momencie życia to właśnie ono, poniekąd, ratowało jego bliskich od nędzy.
Te błędy do dziś kłują w oczy widzów serialu „Ranczo”. Choć produkcja zachwyciła publiczność, twórcom nie udało się ustrzec od dość wyraźnych absurdów, których nie brakowało w fabule. Nawet 6 lat po zakończeniu emisji fani wypominają je producentom. Serial „Ranczo” wciąż uważane jest za prawdziwą perłę na polskim małym ekranie. Bezpretensjonalna, lekka, zabawna, wciągająca, prezentująca całą gamę barwnych postaci, które widzowie wprost pokochali, wprost idealna na rodzinne popołudnie — nic dziwnego, że produkcja zyskała całą rzeszę wiernych fanów. Niestety, twórcom nie udało wystrzec się od błędów, które nawet dziś potrafią zakłuć w oczy wnikliwych widzów. Ostatnio opisywaliśmy zagadkę babci Lucy. Jakie jeszcze nieścisłości znaleziono?
„Ranczo” już można uznać za absolutnie kultową produkcję w historii polskich seriali. Nie tak dawno zresztą otrzymało wyjątkowe wyróżnienie. Nagrodzono je Telekamerą w kategorii serial 25-lecia. Produkcja odniosła tak gigantyczny sukces, że wielu aktorom rozkręciła kariery, choć w branży działali już lata wcześniej. Można było więc przypuszczać, że będą dobrze pamiętali pierwszy dzień na planie. Piotr Pręgowski udzielił w tym temacie zaskakującej odpowiedzi.
Magdalena Waligórska lata temu wcielała się w postać Wioletki w serialu „Ranczo”. Wówczas mogła być kojarzona głównie ze względu na swoją urodę i charakterystyczną fryzurę. Dziś wygląda już jednak nieco inaczej. Aktorka pokazała się w „Pytaniu na śniadanie”. Co ciekawe, została zaproszona do programu nie po to, by opowiadać o serialu czy swojej karierze, a o dzieciach. Jest bowiem mamą dwójki pociech.
Oto Marta Chodorowska, której nie znaliśmy. Gwiazda serialu „Ranczo” pojawiła się na zdjęciach, które mogą podnieść ciśnienie. Na Instagramie zawrzało, internauci nie mogli powstrzymać się od komentarzy. Marta Chodorowska ma na swoim koncie pokaźną ilość ról, jednak największą sławę i sympatię widzów zdobyła dzięki serialowi „Ranczo”. Poznaliśmy ją jako niepokorne dziewczątko, grzeczną studentkę, oddaną wierną kościoła, „Małą Lady Punk”, ale przede wszystkim — kochającą córkę i ciepłą, lojalną przyjaciółkę. Postać Klaudii Kozioł przylgnęła do niej na długie lata. Teraz jednak gwiazda pojawiła się w „M jak miłość”, jako… antagonistka dla szczęśliwego związku Magdy i Andrzeja. A był to dopiero początek zaskoczeń. Serialowa córka wójta rozgrzała internautów do czerwoności.
Poznaliśmy ją, jako skrajnie nieśmiałą i nieco zahukaną Jolkę z serialu „Ranczo”. Niedawno wcielająca się w tę rolę Elżbieta Romanowska skończyła 39 lat. Wiemy, jak potoczyła się dalsza kariera gwiazdy i jak ona sama zmieniła się na przestrzeni lat. Serialowa Jolka przebyła długą drogę — od skromnej pomocnicy sklepowej w Wilkowyjach do gwiazdy estrady. Odnalazła w sobie pewność siebie i kobiecość, dzielnie pokonywała kolejne wyboje sławy, a przede wszystkim — odnalazła wielką miłość. Nie mniejszą metamorfozę przeszła także wcielająca się w tę rolę Elżbieta Romanowska. Zanim zagrała w „Ranczo” i zdobyła popularność, pracowała głównie na deskach teatru i jedynie epizodycznie pojawiała się na małym ekranie, m.in. w „Na dobre i na złe” czy „Na wspólnej”.
Piotr Ligienza grał w serialu „Ranczo” niemal od samego początku. Postać Fabiana Dudy przeszła sporą ewolucję i zaskarbiła sobie serca widzów. Czym zajmuje się obecnie aktor? Jego wygląd zmienił się nie do poznania. Fabiana poznaliśmy w 2. sezonie produkcji. Przyjechał do Wilkowyj tuż po studiach, jako absolwent marketingu i zarządzania. Pierwszym zadaniem, przydzielonym przez Czerepacha, było opisywanie teczek zawierających haki na mieszkańców.
Wczorajsza gala rozdania Telekamer obfitowała w spore zaskoczenia. To, że statuetkę za serial 25-lecia zdobyło „Ranczo” zaskakującym nie jest, ale słowa Cezarego Żaka, wypowiedziane podczas odbierania nagrody – już tak. Choć emisja produkcji zakończyła się w 2016 roku, widzowie wciąż mają nadzieję, że zdjęcia do niej zostaną wznowione. Te same marzenia podziela część aktorów. A co na to odtwórca roli wójta i plebana?
Magdalena Kuta grała w serialu „Ranczo” rezolutną, trochę nieśmiałą księgową Leokadię Paciorek. Rola, jaką zagrała w najnowszej serii „Stulecia winnych” jest całkowitym przeciwieństwem sympatycznej Lodzi. Lodzia Paciorek, cicha i skromna, zakochana w Czerepachu, której miłość odmienia nawet skrzywiony charakter mężczyzny, była postacią, której nie dało się nie lubić. Nowe wcielenie aktorki wzbudza za to strach.