Zachwyciła rolą Kasi Solejuk w „Ranczu”, nagle zniknęła z ekranów. Co dziś dzieje się z Anną Stępień?
Choć w „Ranczo” zagrała epizodyczną rolę, Anna Stępień zapisała się w pamięci widzów, jako sympatyczna Kasia, jedyna dziewczynka pośród zgrai młodych Solejuków. Dziś gwiazda nie ma już w sobie nic z odgrywanej postaci. Zmieniła się nie do poznania.
Choć „Ranczo” zakończyło swoją emisję 6 lat temu, bohaterowie rysują się w pamięci widzów tak wyraźnie, jak gdyby opuścili plan wczoraj. Fani chętnie z resztą powracają do serialu, korzystając m.in. z platform streamingowych.
Oglądając dziś pierwsze serie i odcinki, aż trudno uwierzyć, że część aktorów, zwłaszcza młodych, już tak nie wygląda. Wystarczy spojrzeć na rodzinę Solejuków — pełne niespodzianek potomstwo serialowych Kazimiery i Macieja dorosło i teraz zmaga się z zupełnie nowymi rolami — nie tylko na ekranie.
W „Ranczo” zagrała Kasię Solejuk. Anna Stępień dorosła i wypiękniała
Ania Stępień nie miała jeszcze 10 lat, kiedy po raz pierwszy pojawiła się na planie serialu „Ranczo”. Bujna grzywka i dwa ciemne warkocze od samego początku miały jednak moc rozmiękczania serc. Młoda aktorka doskonale oddała cichą, lecz rezolutną Kasię, małą córeczkę Solejuków w gromadzie sześciu braci.
I choć serial mógł być jej furtką do przyszłej kariery, po zakończeniu okazało się, że „Kasia” wcale nie zamierza iść w aktorstwo. Co więcej, właściwie zniknęła widzom z oczu.
Nie ulega jednak wątpliwości, że była gwiazda „Rancza” zadbała o swoją przyszłość. Z nielicznych informacji, jakie można uzyskać, wynika, że studiowała w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, na Uniwersytecie Warszawskim, a nawet w Czechach.
Jednak najbardziej zaskoczyć może zmiana, która zaszła w jej wyglądzie. Oczywiste, że warkoczyki i niedbały ubiór były częścią charakteryzacji, jednak dziś Anna wygląda niczym zupełnie inna osoba. Wyrosła na prawdziwą piękność!
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Ewa Szykulska w żałobie po śmierci męża. Opublikowała wzruszające pożegnanie
- „Dzień Dobry TVN”: Do sieci trafiło nietypowe nagranie. Tego widzowie TVN nigdy nie mogli zobaczyć
- Olek Sikora porażony, właśnie przekazał niepokojące wieści. „Nie zostawię tej sprawy bez reakcji”
Źródło: Gazeta.pl