Za nami trzecia odsłona „Wakacyjnej Trasy Dwójki”. We Włocławku zagościły największe gwiazdy, kultowe przeboje i cały korowód barw, bowiem tematem była muzyka romska. Jednak kiedy na scenie pojawiła się Justyna Steczkowska, widownia wstrzymała oddech. Kreacja wokalistki na długo zapadnie nam w pamięć. Na tę niedzielę czekało wielu Polaków. Bowiem to właśnie 17 lipca na scenie we Włocławku mieliśmy usłyszeć najpiękniejsze przeboje muzyki romskiej. Trzecią odsłonę „Wakacyjnej Trasy Dwójki” poprowadzili Anna Popek i Dziani Szmidt, a za kulisami własną narrację prowadziły Agnieszka Oszczyk i Małgorzata Opczowska. Na scenie zaś zaroiło się od gwiazd, wśród których prym wiódł niezapomniany Don Vasyl. Zobaczyliśmy także takich artystów, jak Cygańscy Książęta, Elza, Albina, Mercedes, Katy & Jerry. Tego wieczora estradę i serca widzów podbiła jednak Justyna Steczkowska.
Justyna Steczkowska uświetniła tegoroczny wybór Mistera Supranational 2022. Na scenie zrobiła prawdziwe show w towarzystwie tancerzy. Widzowie nie mogli oderwać od niej wzroku. Nowy Sącz podczas dzisiejszego wieczoru stał się prawdziwym centrum piękna za sprawą wyborów Mistera Supranational 2022. W Amfiteatrze zebrało się 34 reprezentantów z całego świata, by walczyć o tytuł najprzystojniejszego. Wieczór pełen emocji nie mógł odbyć się bez występów największych gwiazd. Na scenie pojawiła się m.in.: Justyna Steczkowska, która skradła całą uwagę.
Justyna Steczkowska ochoczo dzieli się kulisami słonecznych wakacji, które spędziła z rodziną. W filmiku podsumowującym wczasy pokazała się niczym syrena. Piosenkarka ostatnimi czasy musiała mierzyć się z masą zawodowych obowiązków. Wystąpiła u boku Dody podczas jej jubileuszu na Polsat Superhit Festiwal 2022, a niedługo później sama świętowała urodziny podczas koncertu Opole 2022. Po muzycznych występach postanowiła zebrać energię do nowych wyzwań i wraz z rodziną wybrała się na wakacje. W mediach społecznościowych relacjonowała swój rajski pobyt.
Na Instagramie zawitało nagranie, które odjęło nam mowę. Justyna Steczkowska w samym bikini pląsem przeparadowała przez urokliwą uliczkę, eksponując wspaniałą figurę. Aż trudno uwierzyć, że gwiazda ma 50 lat. Justyna Steczkowska w ostatnim czasie nie mogła narzekać na brak zajęć. Najpierw wraz z synem wystąpiła podczas koncertu z okazji Dnia Dziecka, gdzie wprawiła wszystkich w osłupienie odważną stylizacją. I choć w jej stronę poleciały słowa krytyki trzeba przyznać, że gwiazda ma się czym pochwalić. Nie mniejsze zdumienie wzbudziła podczas Festiwalu w Opolu. Właśnie tam, podczas jednego z największych wydarzeń muzycznych w roku świętowała swój jubileusz. W sierpniu wokalistka skończy 50 lat.
Niecodzienna sytuacja miała miejsce podczas prób do Festiwalu w Opolu. W pewnym momencie Justyna Steczkowska nie wytrzymała, nerwy wzięły górę. Poirytowana, zaczęła krzyczeć do mikrofonu. Wszystko przez problemy techniczne. Justyna Steczkowska w niejednym wywiadzie przedstawiała siebie, jako osobę pełną ideałów, ale też niepoprawną perfekcjonistkę. Jej słowa potwierdziła z resztą najbliższa jej osoba — 22-letni syn, Leon. Podczas konferencji przed Festiwalem w Opolu przyznał, że jego mama jest „wymagającym szefem”. Trudno jednak zrezygnować z perfekcjonizmu, kiedy przed sobą ma się jeden z najważniejszych występów. Podczas 59. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej artystka świętuje swoje 50-lecie. Nie dziwne więc, że potraktowała swoje show bardzo poważnie.
Opole 2022 mija pod znakiem wielkich wzruszeń. Wczoraj widzom zapewniła je Justyna Steczkowska, która podczas swojego recitalu złożyła niesamowity, poruszający hołd rodzicom. Artystka urodziła się w Rzeszowie, jako czwarte dziecko z dziewięciorga pociech Danuty i Stanisława Steczkowskich. Jej ojciec miał korzenie góralskie, matka – tatarskie. Już sama ich historia robi wrażenie.
Tego roku Justyna Steczkowska pojawiła się na 59. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Podczas próby do swojego występu zaliczyła jednak pewną wpadkę. Fani zwrócili szczególną uwagę na jej nogi. Pierwszy dzień festiwalu w Opolu już za nami. Na scenie zaprezentowali się m.in. Halina Frąckowiak, Golec uOrkiestra, Sebastian Karpiel-Bułecka i Justyna Steczkowska. Ostatnia z wymienionych powróci na deski amfiteatru jeszcze dzisiaj i zaśpiewa podczas wyjątkowego koncertu.
Justyna Steczkowska pojawiła się na 59. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Przed rozpoczęciem występów Danuta Holecka przeprowadziła z nią krótki wywiad dla widzów. W trakcie niego poruszyła temat syna wokalistki. Syn Justyny Steczkowskiej, 21-letni Leon Myszkowski zaczął tworzyć własną muzykę. O utwory młodzieńca dopytała się Danuta Holecka.
Justyna Steczkowska obchodzi w tym roku swój jubileusz. Gwiazda zawitała dziś na scenie podczas wielkiego rozpoczęcia Festiwalu w Opolu. Okazało się, że towarzyszył jej syn. 22-latek nieoczekiwanie wyjawił zaskakujące fakty na temat współpracy z matką. Wielkie rozpoczęcie Festiwalu w Opolu mamy już za sobą. W tym roku na scenie nie brakuje jubilatów, a jednym z nich jest Justyna Steczkowska. 2 sierpnia wielka gwiazda świętować będzie swoje 50. urodziny. Okazuje się, że podczas imprezy towarzyszy jej syn. Leon jest najstarszym z trojga dzieci wokalistki. Przyszedł na świat w 2000 roku, kiedy gwiazda związała się z architektem i modelem, Maciejem Myszkowskim. Okazuje się, że 22-latek chce rozwijać karierę jako didżej. Wraz z matką pojawił się na konferencji przed festiwalem, dzięki czemu mogliśmy poznać kilka zadziwiających szczegółów na temat ich współpracy.
Festiwal w Opolu dziś może nie jest już aż tak popularny i prestiżowy, ale kiedyś w zasadzie każdy popularny artysta rozpoczynał swoją karierę właśnie od tego wydarzenia. Dobrze wie o tym Justyna Steczkowska, która jeden z tych konkursów zwyciężyła. Piosenkarka zdecydowała się opowiedzieć nieco więcej o tamtej sytuacji w trakcie konferencji prasowej przed tegorocznym festiwalem. Wyjawiła, co wówczas zrobiło na niej największe wrażenie.
Justyna Steczkowska była jedną ze sław, które wystąpiły na scenie u boku świętującej swój jubileusz Dody. Gwiazda pozowała do zdjęć, prezentując się we wspaniałej kreacji, kiedy nagle fotoreporterzy usłyszeli od niej zaskakującą prośbę. Podczas tegorocznego Polsat SuperHit Festiwal na scenie pojawiła się cała plejada gwiazd, które wraz z Dodą świętowały jej 20-lecie na scenie. Gwiazda wieczoru zaprezentowała całą gamę strojów, a widownia mogła odnieść wrażenie, że do każdego współwykonawcy dopasowała inną kreację. Śpiewając wraz z Beatą Kozidrak hit „Dwie bajki” miała na sobie eteryczną, białą suknię z piórami, która doskonale pasowała do czarnej stylizacji wokalistki Bajmu. Z kolei kiedy na scenę wyszła Justyna Steczkowska, nie można było oderwać oczu od jaskrawego różu.
Doda obchodziła wczoraj na festiwalu w Sopocie swój jubileusz z okazji 20-lecia działalności artystycznej. By świętować z pompą, na scenie pojawili się z nią inni, wybitni artyści. Jedną z nich była Justyna Steczkowska, która tuż po występie zaliczyła drobną wpadkę. Szybko jednak się poprawiła, a obydwie wokalistki jeszcze przed zejściem ze sceny, zaczęły się z całego zajścia śmiać.
Justyna Steczkowska niedawno nagrała numer wspólnie ze swoim synem, który jest DJ-em. Piosenka jest typowo klubowa, przez co raczej odbiega od repertuaru artystki. Co ciekawe, nie za to została skrytykowana. Wokalistka udzieliła ostatnio wywiadu dla serwisu „Pomponik”, w którym odniosła się do cierpkich słów, które padły pod jej adresem.
Edyta Górniak znów zabrała głos odnośnie afery po koncercie „Solidarni z Ukrainą” i w mocnych słowach skomentowała zachowanie Justyny Steczkowskiej. Wygląda na to, że zamiast cichnąć, cała sprawa nadal nabiera tempa. Od koncertu „Solidarni z Ukrainą”, zorganizowanego przez połączone siły TVP i Caritasu minęło już sporo czasu. Znaczna część publiczności zdążyła już zapomnieć o aferze związanej z honorariami dla wykonawców, zwłaszcza że po drodze odbyło się już wiele innych eventów ku wsparciu dla pogrążonego w wojnie kraju, w tym impreza „Razem z Ukrainą”, która odbyła się w niedzielę 20 marca. Tymczasem wygląda na to, że Edyta Górniak nie zamierza zakopywać topora wojennego po tym, jak stała się jedną z bohaterek skandalu. Przypominamy, że Justyna Steczkowska podczas swojego występu zadeklarowała, że całe honorarium przekaże na pomoc dla wschodnich sąsiadów, czym wywołała konsternację publiczności przekonanej o charytatywnym wymiarze eventu, a także — wściekłość części artystów, którzy także zagrali na scenie.
Justyna Steczkowska zabrała głos w sprawie wynagrodzenia gwiazd za koncert TVP „Solidarni z Ukrainą” i zarzuciła wielu z nim kłamstwo na temat przekazania honorarium na rzecz uchodźców. Edyta Górniak publicznie odpowiedziała piosenkarce. Edyta Górniak zareagowała na zarzuty Justyny Steczkowskiej, dotyczące jej wynagrodzenia za koncert charytatywny na rzecz Ukrainy. Gwiazda zapowiedziała, że jest gotowa wejść z artystką na drogę sądową.
Justyna Steczkowska pojawiła się w studiu programu „Pytanie na śniadanie”, by promować nową płytę „Szamanka”. Niestety, spotkanie przebiegło w zupełnie innym tonie – piosenkarka przyznała, że nie wie, jak ma mówić o płycie w obliczu wojny. Steczkowska świętuje w tym roku 25-lecie pracy artystycznej. Z okazji tej okrągłej rocznicy piosenkarka wydała płytę „Szamanka”. W programie miała promować nowy krążek, ale temat rozmowy zszedł na aktualne wydarzenia na świecie.
Justyna Steczkowska nie należy do tych celebrytów, którzy przesadnie dużo opowiadają o swojej rodzinie. W poważniejszych rozmowach otwiera się jednak na ten temat. Jak można było zobaczyć ostatnio na antenie TVP Kobieta, nie przychodzi jej to łatwo. Piosenkarka popłakała się bowiem w trakcie rozmowy w ramach programu Taka jak Ty. Dlaczego?
Justyna Steczkowska od ćwierć wieku należy do grona najpopularniejszych polskich artystek. Nie dziwi tym samym, że w wywiadach wielokrotnie odnosiła się do kwestii rodzinnego życia. Wbrew pozorom jednak nie zawsze było usłane różami. Niewielu wie też, kim jest mąż uwielbianej wokalistki.
Justyna Steczkowska jest jurorką 12. edycji The Voice of Poland, który dzisiaj doczekał się finału. Niesamowite, jak zachowała się wokalistka wobec swojej podopiecznej. Zafundowała jej niebywałe przeżycie. Justyna Steczkowska sprawiła, że jej podopieczna Marta Burdynowicz mogła zaśpiewać przed wielką publicznością.
Minął zaledwie miesiąc od czasu, kiedy Beata Kozidrak została zatrzymana przez policję za jazdę w stanie nietrzeźwości, a artystka już wróciła na scenę. I to w jakim stylu — na jubileuszowym koncercie Justyny Steczkowskiej! 3 października w Sali Ziemi w Poznaniu odbył się koncert Justyny Steczkowskiej z okazji 25-lecia swojej artystycznej pracy. Show jest elementem większej trasy koncertowej. Justyna Steczkowska wystąpi w 10 miastach, śpiewając swoje największe przeboje oraz piosenki z najnowszej płyty. Na występy zaprosiła też 25 gwiazd polskiej sceny muzycznej. W każdym mieście artystka wystąpi w duecie z innym twórcą.
Za nami trzeci odcinek kolejnej już edycji „The Voice of Poland”. Uczestnicy formatu ponownie wzięli udział w tak zwanych „przesłuchaniach w ciemno”, próbując oczarować swoim głosem członków jury. W pewnym momencie doszło jednak do złamania zasad programu przez jednego z jurorów. Co się stało?
Beata Kozidrak ma ostatnio sporo problemów. Po tym, jak policja zatrzymała ją, kiedy ta prowadziła samochód po wypiciu alkoholu i okazało się, że wokalistka ma aż dwa promile w wydychanym powietrzu, spotkała się z powszechną krytyką. Justyna Steczkowska postanowiła pomóc jej w ratowaniu kariery. Choć wydawało się, że nic nie może zaszkodzić popularności Kozidrak, to już dwa tygodnie po tym, jak policja zatrzymała jej jadące „od krawężnika do krawężnika” BMW, odwołano pierwsze występy wokalistki Bajmu. Justyna Steczkowska, przyjaźniąca się z Beatą, postanowiła pomóc jej wrócić na scenę. Opublikowała na Instagramie zaskakujące oświadczenie.
Podczas SopotHit festiwalu jedną z głównych gwiazd na scenie była Justyna Steczkowska. Piosenkarka niedawno wróciła z rodzinnego wypoczynku, a teraz udowodniła, że w dalszym ciągu utrzymuje formę artystyczną. Widownia nie mogła usiedzieć na miejscach podczas jej występu. Ostatnie zdjęcia Justyny Steczkowskiej na Instagramie odzwierciedlały letni i wakacyjny klimat. Po odpoczynku przyszedł czas na pracę, która jak zwykle okazała się owocna. Dowód? SopotHit festiwal.
48-letnia Justyna Steczkowska odważyła się na zrzucenie ubrania i pokazania swojego ciała w bikini. Mama trójki dzieci wygląda obłędnie, a fani nie mogą się nachwalić jej sylwetki. Ma pani figurę jak milion dolarów – piszą zachwyceni. Zobaczcie same! Justyna Steczkowska postanowiła na chwilę opuścić w tym roku wyjątkowo mroźną i śnieżną Polskę. Za kierunek swoich wakacji w środku lutego obrała Zanzibar, który podczas pandemii koronawirusa przechodzi swoisty renesans turystyczny. Na tej afrykańskiej wyspie nie trzeba bowiem pokazywać negatywnych wyników testów na Covid-19.
Justyna Steczkowska pokazała zdjęcia po ciąży. Fotografie opublikowała na swoim Instagramie i trzeba przyznać, że wygląda fenomenalnie. Wyrzeźbiony i płaski brzuch robi wrażenie. Piosenkarka wyznała jednak, że taki wygląd okupiła ciężką pracą. Każdy trening to udręka — napisała. Podoba wam się? Justyna Steczkowska pokazała odważne zdjęcia i jednocześnie wyznała, że żadnego z nich „nie popieścił grafik”. Figura piosenkarki robi na was wrażenie?
Justyna Steczkowska mieszka jak prawdziwa diwa. Ogromne przestrzenie, okna otwarte na las i kuchnia wielkości kawalerki to część jej pięknej podwarszawskiej posiadłości. Fani szczególnie docenili krwisto czerwoną kanapę i połączenie kolorów. Z tego artykułu dowiesz się: Jak mieszka Justyna Steczkowska Kto mieszka z Justyną Steczkowską Ile Justyna Steczkowska ma dzieci Justyna Steczkowska czasem publikuje zdjęcia z domu, fanom nie umyka żaden szczegół, zawsze zauważają gustowne wnętrza pełne kolorów i finezji. Piękną kuchnię z kolei mogliśmy zobaczyć w programie Uwaga! Kulisy sławy Justyny Steczkowskiej.
Justyna Steczkowska przeżywa prawdziwą tragedię. Dzisiaj rano jej siostra Magda Steczkowska za pośrednictwem swojego profilu na Instagramie przekazała bardzo smutną wiadomość. Nie żyje ich mama Danuta Steczkowska. Od kilku lat bardzo poważnie chorowała. Rodzina Steczkowskich przechodzi bardzo trudne chwile. Nie żyje ich najukochańsza mama, Danuta Steczkowska, która wiele lat temu przeszła ciężki wylew. Od tego czasu nie mogła mówić, poruszała się o wózku, a pod koniec życia w ogóle nie wstawała. Ostatnie lata spędziła w domu Justyny Steczkowskiej.
Justyna Steczkowska przeżywa prawdziwy rodzinny dramat. Siostra piosenkarki, Magdalena Steczkowska poinformowała o śmierci ich ukochanej mamy, Danuty. Mama artystki miała wylew i była niepełnosprawna. Ostatnie lata życia Pani Danuta spędziła w domu swojej córki, Justyny. Piosenkarka poinformowała, że po doznanym drugim wylewie przez swoją mamę nie chciała oddawać jej do domu opieki. Przerobiła zatem parter swojego domu na dostosowany do mieszkania dla osoby niepełnosprawnej i wzięła opiekę na siebie. Dziś siostra Justyny poinformowała o śmierci Danuty Steczkowskiej.