"Karygodne". Tym razem nawet Dagmara nie chce bronić syna
Dagmara Kaźmierska nie miała ostatnio powodów do radości. Po występie w programie “Taniec z Gwiazdami” na scenę ponownie wbiegł jej syn Conan. Tym razem nie było z czego się śmiać. Mężczyzna skierował mocny komentarz w kierunku Iwony Pavlović. Celebrytka odniosła się do sprawy.
Dagmara Kaźmierska wciąż w programie "Taniec z Gwiazdami"
Za nami już sześć odcinków popularnego programu emitowanego na antenie Polsatu. Z każdym tygodniem ubywa nam uczestników, którzy walczą na parkiecie o Kryształową Kulę. Nie każdy werdykt spotkał się z entuzjastyczną reakcją fanów. W ubiegłą niedzielę format “Taniec z Gwiazdami” opuścił Aleksander Mackiewicz, który występował u boku Izabeli Skierskiej, choć jeszcze niedawno widzowie podejrzewali, że ma za sobą lata doświadczenia na parkiecie.
Tymczasem w programie wciąż możemy oglądać występy Dagmary Kaźmierskiej i Marcina Hakiela, mimo że celebrytka nie pokazała się do tej pory w roli królowej tańca. Ze względu na poważną kontuzję nóg, która powstała w wyniku wypadku samochodowego z 2019 roku, Dagmara Kaźmierska nie ma w pełni sprawnych kończyn. Z tego powodu nie radzi sobie z tańcem najlepiej. Każdej niedzieli celebrytka otrzymuje słowa krytyki, jednak udaje jej się przedostać do kolejnego odcinka. To najprawdopodobniej ze względu na głosy od widzów. Nie jest bowiem tajemnicą, że Dagmara Kaźmierska ma naprawdę wielu fanów.
To dlatego Dagmara jeszcze nie odpadła z TzG. Oficjalny komunikat Dagmara Kaźmierska do byłej przyjaciółki: "Jeśli to słyszysz Edzia"Conan angażował się w program "Taniec z Gwiazdami"
W zmaganiach w programie “Taniec z Gwiazdami” Dagmarę Kaźmierską wspiera jej syn Conan. Mężczyzna jednak nie tylko zasiada na widowni i raczy rodzicielkę gromkimi brawami. Już kilkukrotnie zdarzyło mu się wbiec na parkiet po występie i dołożyć do niego swoje trzy grosze. Jedna z takich sytuacji rozegrała się w trzecim odcinku formatu, gdy motywem przewodnim były utwory zespołu ABBA. Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel wykonali wówczas tango do piosenki “Money, Money, Money”.
Kulminacyjnym momentem występu było rzucenie w powietrze pliku banknotów. Pieniądze wysypały się w dłoni tancerza, a wtem na scenę wbiegł syn celebrytki Conan. Pospiesznie je zebrał i położył na stole sędziowskim.
Hakiel nie będzie co tydzień taki wylewny. Zbieraj dziecko. Korupcja. Tak się nie robi dziecko. Siedzieć pójdziesz - zareagowała na to Dagmara Kaźmierska.
ZOBACZ TEŻ: Kaźmierska skomentowała szokujące wyniki TzG. Sama nie miała wątpliwości
Conan zwrócił się do Iwony Pavlović
Choć opisana wyżej sytuacja mogła śmiało zostać uznana za po prostu zabawną, do śmiechu nie było w ostatnim odcinku programu “Taniec z Gwiazdami”. Tym razem Dagmara Kaźmierska i Marcin Hakiel postawili na paso doble, jednak i wtedy nie zyskali przychylności ze strony jurorów. Iwona Pavlović, choć podkreśliła, że celebrytka odnotowała postęp, nie była zadowolona z jej występu.
Dagmarko, ja bym tylko chciała ci przypomnieć, że ten program nazywa się "Taniec z Gwiazdami", nie "Chodzenie z Gwiazdami" i nie "Człapanie z Gwiazdami". I tak, uwaga, to jest twój najlepszy taniec - powiedziała Czarna Mamba.
Ten komentarz nie umknął uwadze Conana, który ponownie postanowił wejść na parkiet i wtrącić się w ocenę występu swojej mamy. On również nie powstrzymał się od mocnych słów, które skierował w stronę jurorki.
A ja myślę, że z takimi nogami pani Iwonka nie zrobiłaby ani jednego kroku - odpowiedział, odnosząc się do skutków wypadku Dagmary Kaźmierskiej.
Produkcja programu “Taniec z Gwiazdami” postanowiła zareagować i wezwała celebrytkę na poważną rozmowę. Nie podoba jej się zachowanie Conana, który nie rozumie granicy pomiędzy byciem uczestnikiem programu a gościem na widowni.
Produkcja "Tańca z Gwiazdami" ma dość Conana, który nie przestrzega zasad programu. Goście nie powinni wchodzić na parkiet, wręczać kwiatów i rzucać maskotek. Produkcja postanowiła porozmawiać na ten temat z Dagmarą. Od następnego odcinka Conana będzie mniej. Jest to program o gwiazdach i tancerzach, a nie o gościach z widowni - przekazał informator “Pudelka”.
Dagmara Kaźmierska skomentowała zachowanie syna
Do sprawy odniosła się sama Królowa Życia. Zapytana przez redakcję “Faktu” o to, czy Conan pojawi się ponownie na widowni programu “Taniec z Gwiazdami”, wytłumaczyła, jakie sama ma podejście do jego wybryków.
No chyba mój syn musiałby dostać jakiegoś prztyczka w nos. Tak nie może być, że pewne rzeczy uchodzą nam na sucho. On już jest na tyle dorosły, tyle dostał wychowania i obycia, że wie, że to, co zrobił, było bardzo brzydkie. Za wszystko w życiu musimy płacić cenę. No i zastanawiam się, co zrobić z Conankiem... - tłumaczyła Dagmara Kaźmierska.
Równocześnie celebrytka podkreśliła, że wierzy, że jej syn nic nie zrobił w złej wierze, ponieważ prywatnie bardzo lubi Iwonę Pavlović. Do całego zdarzenia doszło w wyniku wybuchu emocji. Powiedziała jednak również, że to nie może usprawiedliwiać takiego zachowania. Dagmarze Kaźmierskiej było wyraźnie wstyd za zachowanie Conana.
Jest to złe, jest to karygodne, było to brzydkie, nieładne, jak on się odezwał. Użył niewłaściwych słów. Nie powinien był zabierać mikrofonu, ale on już się poczuł jak w domu. On widzi, że my tam jesteśmy, bo Polsat rzeczywiście daje takie poczucie. Takiej opieki, takiej rodziny, jak jest się z tymi ludźmi, to rzeczywiście nie odczuwasz, że jesteś pracownikiem, więc on mógł też się tak poczuć, ponieważ jest tam u nas bardzo dobra atmosfera i poszedł o jeden krok za daleko - dodała w rozmowie z “Faktem”.