Życie rodzinne Martyniuków od dawna budzi zainteresowanie mediów. Wszystko za sprawą nie tylko sukcesów zawodowych Zenka, króla disco polo, ale także nieszablonowego zachowania jego syna, Daniela. Od jakiegoś czasu młody Martyniuk wstawia do sieci kontrowersyjne nagrania, które spotykają się z niedowierzaniem ze strony internautów. Najbardziej oponuje jego matka, Danuta, która znowu zdobyła się na wymowny komunikat.
Nie znika temat Daniela Martyniuka. Syn “króla disco polo” wdał się w utarczkę z popularnym tiktokerem z Podlasia. Chciał zmierzyć się z nim w walce. Jakiej odpowiedzi się doczekał?
Daniel Martyniuk zmierzył się z kpiną, ze strony stand-upera, którego obserwuje na Instagramie. Padły bardzo dosadne słowa, które nie pozostawiły suchej nitki na synu króla disco polo. Materiał zrobił furorę w sieci
Wraz z początkiem grudnia Daniel Martyniuk ponownie zaczął publikować w sieci odważne i kontrowersyjne nagrania. Jedno z nich ukazało się w sylwestrowy wieczór, a jego treść była skierowana do influencera, który wystąpił na scenie z Zenkiem Martyniukiem. Teraz sam gwiazdor disco-polo skomentował sprawę. Wiadomo, jaki ma stosunek do zachowania syna.
Chwilę po tym jak Zenek Martyniuk święcił triumfy na toruńskiej scenie podczas “Sylwestrowej Mocy Przebojów” w Polsacie jego syn znowu zwrócił na siebie uwagę kontrowersyjną wypowiedzią opublikowaną w mediach społecznościowych. Daniel, zamiast starać się wyciszyć niedawny skandal, zaczyna dolewać oliwy do ognia. Jego ojciec ocenił takie zachowanie i był dość bezpośredni w swoich twierdzeniach.
Kiedy Zenek Martyniuk dawał popis w Toruniu podczas sylwestrowej nocy, jego syn znowu odpalił się na Instagramie i opublikował szokujące wideo, w którym wyzywa do walki znajomego ojca. Daniel nie bawił się w kurtuazję i bardzo dosadnie zaczepił mężczyznę. Pojawiły się wyzwiska i niecenzuralne wyrażenia.
Od początku bieżącego miesiąca o Danielu Martyniuku jest coraz głośniej. To przez jego niespodziewane wypowiedzi, najpierw dotyczące jego najbliższej rodziny, później komentujące zjawiska społeczne w dyskryminujący sposób. Tym razem syn gwiazdora disco-polo posunął się o krok dalej. Wyzwał tiktokera na pojedynek.
Kontrowersje wokół Daniela Martyniuka nie ustają. Dopiero co medialnie pokłócił się z rodzicami, a jego matka odważnie nazwała go narkomanem. Teraz ponownie wypowiedział się w mediach społecznościowych. Tych rasistowskich tekstów nikt mu nie zapomni. Wszystko wskazuje na to, że znów się zapomniał.
Z powodu skandalu, który swoim zachowaniem wywołał syn króla disco polo, rodzina Martyniuków znalazła się na językach. Nie udało im się rozwiązać konfliktu prywatnie, gdyż wszystko przeniosło się do sfery publicznej. Zdaje się, że medialna burza osiągnęła już punkt kulminacyjny. Zenek i Danuta wpuścili do swojego domu dziennikarzy i postawili sprawę jasno. Już wiadomo, jak ułożyły się ich stosunki z Danielem.
Gdzie się teraz podziewa syn króla disco polo? Choć minęło już kilka tygodni afera, którą wywołał swoim prowokującym zachowaniem Daniel Martyniuk, nie traci na mocy. Zwłaszcza na chwilę przed Bożym Narodzeniem pojawiają się pytania, czy rodzinie uda się pogodzić na święta. Mogą jednak nie mieć okazji do tego, aby połamać się opłatkiem, bo zdaje się, że młody Martyniuk opuścił kraj. Kolejna publikacja mężczyzny budzi wątpliwości.
Daniel Martyniuk wciąż pozostaje w centrum uwagi po tym, jak wywołał kryzys rodzinny i wizerunkowy. Chyba już nikogo nie zadziwi, że muzyk po raz kolejny podjął decyzję, która nie jest standardowa, jak na panujące okoliczności. Syn Zenka nie zamierzał odmawiać sobie przyjemności, o czym hucznie poinformował swoich obserwatorów na Instagramie.
Wraz z początkiem grudnia rozpoczął się kolejny skandal z rodziną Martyniuków w roli głównej. Wszystko przez nagranie opublikowane przez Daniela w mediach społecznościowych. Zbliżające się święta Bożego Narodzenia mogłyby być okazją na pojednanie, matka kontrowersyjnego celebryty opowiedziała, jak je spędzi. Przy stole może być wyczuwalne napięcie.
Zenek Martyniuk jest jednym z najbardziej rozchwytywanych artystów w Polsce, zwłaszcza w okresie okołoświątecznym. To czas, kiedy publiczność może wybierać spośród bogatej oferty zimowych, klimatycznych koncertów. U króla disco polo coś się jednak ostatnio zmieniło. Czy to koniec dobrej passy? Zamiast finansowego sukcesu pustka — jego gażę zgarnął ktoś inny.
Rodzina Martyniuków jeszcze długo będzie musiała radzić sobie ze skutkami skandalu, który wywołał syn króla disco polo. Ich nazwisko jest teraz na językach i pojawia się w nagłówkach wielu portali. Sam gwiazdor stara się nie komentować sprawy, jednak ostatnio wyznał, na co ma nadzieję, jeśli chodzi o relację ze swoim jedynakiem. Pytanie tylko, czy Daniel będzie gotowy wykonać to, na co liczy jego ojciec.
Media nieprzerwanie informują o kolejnych wydarzeniach z życia rodziny Martyniuków. Kontrowersyjne treści publikowane przez syna króla disco polo nie przeszły bez echa, a kolejnych informacji w sprawie udzieliły jego żona i matka. Tym razem głos zabrała Magdalena Narożna, która wraz z Zenonem i Skolimem spełniała się w jury programu “Disco Star”.
W obliczu kryzysu rodzinnego Zenek Martyniuk nagle podjął decyzję, której nie spodziewał się nikt. Król disco polo nie zamierza zamartwiać się kłótniami między jego najbliższymi i zdecydował się na piorunującą zmianę. Gwiazdor postanowił, że nie będzie komentował zachowania swojego syna, a zamiast tego postawił na siebie i otworzył się na zupełnie nowe.
To chyba pierwsza osoba, z wyjątkiem żony, która stanęła po stronie Daniela Martyniuka na chwilę po głośnym skandalu z jego udziałem. Życzliwe słowa padły od osoby, po której się tego nie spodziewano. To jeszcze nie uciszyło echa po bulwersującym nagraniu syna gwiazdora disco-polo, ale może być krokiem w dobrą stronę.
Emocje wokół konfliktu w rodzinie Martyniuków wciąż nie opadają. W mediach pojawiają się kolejne wymiany zdań, a internauci prowadzą na ich temat żywe dyskusje. Plotkuje się między innymi o rodzinie Faustyny, żony Daniela oraz spekulacje, że jest ona bardzo zamożna. Sprawę skomentował mieszkaniec okolicznych terenów, teraz na jaw wyszła prawda.
Szokujące zachowanie Daniela Martyniuka wciąż jest tematem, który często pojawia się w mediach. Kiedy wybucha skandal, to osoba będąca jego prowodyrem oraz jej bliscy są brani pod lupę. Tym razem oprócz rodziny syna króla disco polo media zainteresowały się również krewnymi żony Daniela. Małżonkowie pewnie jeszcze długo nie będą mogli cieszyć się spokojem.
35 lat małżeństwa — to coś, co wśród par z show-biznesu rzadko się zdarza. Co jakiś czas pojawiają się doniesienia o rozpadach kolejnych związków i dramatyczne relacje z sądowych batalii rozwodowych. Im natomiast udaje się dzielić wspólne życie już od ponad trzech dekad. Nie oznacza to, że zawsze było różowo, mają za sobą kilka skandali i głośnych afer, ale radzą sobie ze wszystkim razem. Jaki mają na to sposób?
Od kilku dni w mediach huczy o konflikcie pomiędzy Danielem Martyniukiem a jego rodzicami. Pojawiły się przede wszystkim wątki finansowe oraz dotyczące uzależnienia od substancji odurzających. Teraz wyszło na jaw, co prawdopodobnie było punktem zapalnym i wywołało cały problem. Chodzi o “drugiego syna” gwiazdora disco polo.
Konsekwencje bulwersującego nagrania opublikowanego przez Daniela Martyniuka wciąż dotykają rodzinę. Ich nazwisko pojawia się w wielu nagłówkach internetowych portali i na pierwszych stronach gazet. Afera niczym tocząca się śniegowa kula przybiera na sile i przez to sprawy, które powinny być wyjaśnione prywatnie, są obszernie komentowane w mediach. Publiczne pranie brudów chyba szybko się nie skończy. Danuta Martyniuk szuka przyczyny, przez którą Daniel zszedł na złą drogę.
Czarne chmury zebrały się nad rodziną króla disco-polo. Po skandalu, który wywołał Daniel Martyniuk, jego sławny ojciec postanowił nie usuwać się w cień, ale skupić się na obowiązkach zawodowych. Wokalista przygotowuje się właśnie do ważnego wydarzenia, w związku, z czym musiał przejść metamorfozę. Elegancka i prosta stylizacja, która wcześniej go charakteryzowała, należy już do przeszłości. Teraz Zenek Martyniuk wygląda zupełnie inaczej.
Daniel Martyniuk ponownie ściągnął na siebie uwagę po tym, jak opublikował w sieci nagrania, w których oskarża swojego ojca o brak zainteresowania rodzicielskiego i nieudzielanie pomocy materialnej. Sprawę skomentowała najpierw jego matka, Danuta, a potem głos zabrała jeszcze Faustyna, czyli jego żona. Milczenie przerwał również Zenon Martyniuk, który dosadnie skwitował swoją sytuację rodzinną.
Medialne pranie brudów w rodzinie Martyniuków trwa. Minęło zaledwie kilka dni po tym, jak Daniel Martyniuk opublikował w swoich mediach społecznościowych bulwersującą relację, w której znieważył swojego ojca, a stanowisko w tej sprawie zajęła już Danuta Martyniuk oraz żona 35-latka. Niedawno pojawiła się również wypowiedź znanego adwokata.
Medialny szum wokół bliskich króla disco polo robi się coraz większy. Kolejny wyskok Daniela Martyniuka sprawił, że rodzinne nazwisko pojawia się w nagłówkach internetowych portali i na pierwszych stronach gazet. W tej sprawie wciąż pojawiają się nowe rewelacje, tymczasem sąsiedzi Zenka zdradzają, jak mieszka się tuż obok popularnego artysty. Spokojne otoczenie podlaskiej wsi już niedługo może nie być takie idylliczne.
Kolejna część rodzinnej afery Martyniuków. Po tym, jak Daniel, syn Zenka Martyniuka, opublikował w sieci nagranie, w którym uderzał w rodziców, głos zabrała jego matka. Na tym się nie skończyło.
Burza w rodzinie Martyniuków. Po tym, jak syn gwiazdora disco polo zszokował ludzi, publikując w sieci wymowne nagranie, oczy opinii publicznej zwróciły się ku niemu. Teraz głos zabrała jego partnerka. Nie przebierała w słowach, wypowiadając się o Danucie Martyniuk.