Wielka porażka Zenka Martyniuka. Fortuna przeszła mu koło nosa
Zenek Martyniuk jest jednym z najbardziej rozchwytywanych artystów w Polsce, zwłaszcza w okresie okołoświątecznym. To czas, kiedy publiczność może wybierać spośród bogatej oferty zimowych, klimatycznych koncertów. U króla disco polo coś się jednak ostatnio zmieniło. Czy to koniec dobrej passy? Zamiast finansowego sukcesu pustka — jego gażę zgarnął ktoś inny.
Zenek Martyniuk zrezygnował z występu przez Daniela?
Zenek Martyniuk koncertuje nie tylko w Polsce, ale również za oceanem. Ostatnia trasa gwiazdora po USA nie skończyła się jednak dla niego dobrze. Spekuluje się, że to był jeden z powodów, dla których rozwścieczony syn Martyniuka wyładował się na ojcu w Internecie. Podobno Daniel miał żal o to, że nie dostał zaproszenia do tej podróży. Ale to tylko jedna z teorii dotyczących powodów skandalicznego zachowania 35-latka.
Zenek chce spędzić spokojne święta w domu i ma nadzieję na to, że w tym czasie uda mu się już pogodzić z synem. Później muzyk wystąpi podczas koncertu sylwestrowego emitowanego w Polsacie. Okazało się, że początkowo plan był zupełnie inny. Czy rodzinny konflikt przekreślił szanse na ogromny zarobek?
Zenek Martyniuk mógł znowu pojechać do Stanów
Zaczęło się odliczanie do świąt. Ulice zdobią już kolorowe światełka i zimowe dekoracje, a w głośnikach słychać “Jingle Bells” i inne tego typu utwory. W polskiej tradycji zachowało się wiele pięknych i bardzo starych kolęd, które są naszym dziedzictwem kulturowym i pamiątką po przodkach. Największe gwiazdy w naszym kraju wyruszyły właśnie do Stanów Zjednoczonych, aby wystąpić podczas “Wielkiego Kolędowania" dla Polonii w USA.
W wydarzeniu wezmą udział między innymi: Justyna Steczkowska, Edyta Górniak, Natasza Urbańska, Kamil Bednarek, Alicja Węgorzewska, Staszek Karpiel-Bułecka czy Rafał Brzozowski. Serię świątecznych koncertów poprowadzi popularny prezenter — Tomasz Kammel. Organizatorzy imprezy brali pod uwagę Zenka Martyniuka, ostatecznie gwiazdor nie otrzymał zaproszenia, a jego miejsce zajął ktoś inny. Był ku temu konkretny powód.
Zenek Martyniuk nie pojechał do USA. Czy to przez Daniela?
Z informacji Shownews.pl wynika, że konflikt w rodzinie Martyniuków zaczął się przed ostatnią trasą gwiazdora po USA. Daniel miał być niezadowolony z jej organizacji i gaży, którą zaproponowano jego ojcu. 35-latek miał nadzieję, że cześć z tej kwoty dostanie się również jemu. Miało pójść również o to, że król disco polo postanowił jechać za ocean bez swojego jedynaka.
Jakiś czas temu pojawiła się kolejna propozycja wylotu do Stanów. Tym razem chodziło o duży koncert kolęd dla Polonii. Z doniesień portalu wynika, że Zenek Martyniuk zażądał za tę trasę kwoty opiewającej na prawie 100 tysięcy dolarów, a oprócz tego również prywatnego samolotu. Ostatecznie organizatorzy wydarzenia postanowili zrezygnować z króla disco polo na rzecz gwiazdy podobnego formatu, czyli Marcina Millera, który nie miał już tak wygórowanych wymagań.
Już po pierwszym z serii zaplanowanych koncertów, który odbył się w polskim kościele św. Jana Brebeuf Niles na przedmieściach Chicago. Następnie gwiazdy wystąpią dwukrotnie w Nowym Jorku i w New Jersey. Tymczasem Zenek Martyniuk został w Polsce i będzie miał okazję, aby ratować mocno nadszarpniętą relację z Danielem.