Posłanka o dzieciach śp. Barbary Sienkiewicz. Zdradza, co się dzieje z bliźniakami
Barbara Sienkiewicz zmarła w wieku 69 lat. Dekadę temu urodziła bliźnięta, które dziś zostały bez żadnych krewnych. Aktorka deklarowała, że po jej śmierci dzieci przejmie posłanka Lewicy Wanda Nowicka. Polityczka właśnie odniosła się do tej sprawy.
Barbara Sienkiewicz nie żyje
Wczoraj media obiegła informacja o śmierci aktorki znanej z takich produkcji jak “Ranczo”, “M jak miłość” czy “Daleko od noszy” . Przez niemal trzy dekady była również zaangażowana we współtworzenie serialu “Klan” , gdzie grała rolę matki Brygidy Jędrzejczyk vel Jody Kaszmir. Gdy Barbara Sienkiewicz odchodziła, miała 69 lat. Według informacji pochodzących od “Super Expressu” aktorka zmarła w nocy z 6 na 7 czerwca w swoim mieszkaniu w Warszawie .
Wiele wskazuje na to, że Barbara Sienkiewicz w ostatnim czasie miała problemy ze zdrowiem . Mówiła o tym jej sąsiadka, której dzieci chodziły do tej samej szkoły, co pociechy aktorki.
Ona chorowała, chyba miała żółtaczkę, coś tam po drodze też wyszło. Niedawno wyszła ze szpitala, niby w stanie dobrym, a tu takie smutne wieści. Nasze dzieci razem chodziły do szkoły, lubiły się. Straszna tragedia. Co dalej z jej maluchami? Zawsze im pomagaliśmy, byliśmy bardzo zgrani. Miałam łzy w oczach, gdy wynosili ją na noszach - tłumaczyła dla “Super Expressu”.
Zgłoszenie o podejrzeniu śmierci artystki wpłynęło na policję przed godziną trzecią w nocy . Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, byli tam już ratownicy medyczni.
Chwilę przed godz. 3. w nocy, policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące podejrzenia zgonu kobiety. Zastali na miejscu ratowników, oni potwierdzili zgon 69-letniej kobiety. Na miejscu w mieszkaniu obecny był znajomy tej pani. Zgon nie ma charakteru kryminalnego – przekazała “Super Expressowi” podkom. Ewa Kołdys, oficer prasowa Komendanta Rejonowego Policji Warszawa II.
Barbara Sienkiewicz była "najstarszą matką w Polsce"
Bliźnięta aktorki przyszły na świat, gdy ich mama miała 60 lat. To wtedy otrzymała miano najstarszej matki w Polsce . Choć spekulowano, że ciąża mogła być możliwa tylko dzięki procedurze in vitro, sama zainteresowana nie chciała zdradzić swojej tajemnicy. Chętnie za to opowiadała o tym, jak wygląda późne macierzyństwo . Dziś dzieci mają dziewięć lat, a wiele osób zastanawia się, co się z nimi stanie po śmierci Barbary Sienkiewicz.
Okazuje się, że aktorka wzięła to już pod uwagę. W wywiadach podkreślała, że jej pociechy mają zabezpieczoną przyszłość na wypadek, gdyby coś jej się stało. W tym celu sporządziła testament.
Dziewięć lat przede mną do ich pełnoletności. Bardzo różnie w życiu bywa. Jakiś czas temu musiałam pojechać do Łodzi, załatwić jakąś sprawę. Jechałam samochodem trasą szybkiego ruchu. Przed wyjazdem do Łodzi napisałam testament i zostawiłam go w domu. Muszę mieć wszystko dopięte na ostatni guzik. Staram się przewidzieć przyszłość - tłumaczyła dla “Wieczornego Expressu”.
ZOBACZ TEŻ: Tak Aleksander Rewiński pożegnał ojca. Przy wszystkich ujawnił, jaki był naprawdę
Wanda Nowicka odniosła się do sprawy dzieci Barbary Sienkiewicz
Według ostatniej woli aktorki, po jej śmierci opiekę nad dziećmi powinna objąć posłanka Lewicy Wanda Nowicka . Barbara Sienkiewicz zdradziła, że polityczka sama wyszła z taką inicjatywą.
Pani marszałkini Wanda Nowicka zaproponowała, że ona przejmie dzieci. Sama wysunęła tę propozycję. Można takie sprawy załatwić przez akt notarialny, ale też przez sąd rodzinny. Wszystko jest zapisane w testamencie. Bardzo jej serdecznie dziękuję. To jest wieloletnie wsparcie tej pani, do której zostałam skierowana. Szczerze i uczciwie dziękuję - mówiła w tym samym wywiadzie.
Do sprawy już rok temu odniosła się sama Wanda Nowicka . W rozmowie z “Faktem” wówczas wyraziła swoje zdziwienie taką decyzją aktorki.
O tym wszystkim dowiedziałam się z mediów. Przede wszystkim życzę pani Barbarze długiego życia w dobrej formie i stanie zdrowia, żeby jak najdłużej mogła się cieszyć swoim szczęściem rodzinnym. Dzieciom pani Barbary życzę wspaniałych warunków rozwoju osobistego, wielu sukcesów w szkole, a w przyszłości satysfakcjonującej kariery zawodowej - mówiła posłanka.
Wiele wskazuje na to, że dzieci Barbary Sienkiewicz nie mają żadnych krewnych . Śmierć mamy sprawiła, że musiały się nimi zająć obce osoby. Z ostatniej rozmowy Wandy Nowickiej z “Faktem” dowiadujemy się, że pociechy aktorki są zaopiekowane .
Tam jest akcja, można powiedzieć, społecznej pomocy. Nie jestem jednak upoważniona do tego, by wyjawić, kto się tym zajmuje. Wierzę jednak, że akcja będzie skuteczna. Mam nadzieję, że te dzieci dostaną pomoc, na jaką zasługują, taką, żeby mogły żyć w możliwie najlepszych warunkach i cieszyć się opieką, wsparciem, miłością. Na pewno to jest dla nich osobista tragedia, ale wierzę, że będą szczęśliwe. Mają prawo do szczęścia i do dzieciństwa.