Agnieszka Chylińska jest niezwykle doświadczoną wokalistką i wydawać by się mogło, że na scenie już nic nie jest w stanie jej zaskoczyć. Nawet jeśli sama tak myślała, to w trakcie trzeciego dnia Top of the Top Festival nieźle się zdziwiła. Dosłownie ją zatkało.
Trzeciego dnia Top of the Top Festival wystąpić miały największe polskie gwiazdy, ale tego celebryty na scenie nikt się nie spodziewał. W pewnym momencie na deski Opery Leśnej wparował Krzysztof Skórzyński, który nie zawahał się użyć mikrofonu.
Agnieszka Chylińska znana jest ze swojej niesłabnącej przez lata energii scenicznej. Potwierdziła to po raz kolejny na Top of the Top Festival. Zaczęła z tak grubej rury, że każdy, kto do tej pory siedział, momentalnie wstał. I to niezależnie od wieku.
Gwiazdą każdego festiwalu muzycznego powinien być jakiś artysta. Dziś jednak najjaśniej zabłysnął jeden z prowadzących. Jan Pirowski postanowił na wizji rzucić błyskotliwą, ale też dosyć bolesną dla koleżanki po fachu ripostą. Agnieszka Woźniak-Starak przez moment nie wiedziała, jak się zachować.
W przypadku wydarzeń na żywo niezwykle ważne jest, by dobrze zacząć. Później bowiem błędy i nerwy mogą się tylko nawarstwiać. Niestety, dziś prowadzący Top of the Top Festival w Sopocie zaliczyli gafę już w kilku pierwszych zdaniach.
Z ogromną pompą i nutą nostalgii ruszył czwarty, ostatni dzień Top of the Top Festival w Sopocie. Na scenie nie zabrakło takich gwiazd, jak Kayah, Andrzej Piaseczny, Mrozu, Natalia Przybysz, czy Ania Karwan. Wielu widzów oczekiwało także prawdziwej legendy polskiej sceny. Niestety, zamiast tego przekazano smutą wiadomość.
Maciej Stuhr poinformował swoich fanów o tym, jak zamierza spędzić dzisiejszy wieczór. Okazało się, że aktor zawita w Operze Leśnej podczas prestiżowego festiwalu w Sopocie. Pod zdjęciem nie zabrakło lawiny komentarzy. Czy gwiazdor może mieć powody do obaw?
Wczorajszy koncert w ramach Top of The Top Sopot Festival spotkał się z ogromną dozą krytyki. Najpierw internautom nie podobały się występy gwiazd, a później narzekali na samych prowadzących. Teraz kolejna dawka krytyki spadła na Sarę James, a konkretnie jej niecodzienną stylizację.
Wczorajszy koncert w ramach Top of The Top Sopot Hit Festivalu wywołał masę emocji i wrażeń. Już dziś fani mogą spodziewać się kolejnej dawki najlepszej muzyki, bo na scenie zagości sama Agnieszka Chylińska. Niestety, nie wszyscy z radością wyczekują dzisiejszego show.
Za nami pierwszy dzień długo wyczekiwanego Top of The Top Sopot Festival. Podczas poniedziałkowych występów nie zabrakło największych polskich gwiazd i masy emocji. Tymczasem fani głośno wyrazili swoje oburzenie. Nie wszyscy są zachwyceni tym, co zobaczyli na scenie.
Już niedługo rozpocznie się długo wyczekiwany festiwal w Sopocie. Po serii niefortunnych wpadek, które spotkały inne wydarzenia muzyczne w tym roku, wiele osób wyjątkowo mocno trzymało kciuki za imprezę w Sopocie. Niespodziewanie jednak pojawiło się tam zjawisko, które zmroziło urlopowiczów! Zdjęcia z plaży napawają niepokojem.
Andrzej Grabowski ma ostatnio wiele powodów do radości. Niedługo zostanie dziadkiem, a jego nowy związek kwitnie. Gwiazdor serialu „Świat według Kiepskich” spędza wakacje z partnerką w Sopocie. Andrzej Grabowski to jeden z bardziej rozpoznawalnych polskich aktorów. Zdobywca dwóch medali – srebrnego i złotego – „Zasłużony kulturze Gloria Artis„, gwiazda Teatru Juliusza Słowackiego w Krakowie i niezapomniany Ferdek Kiepski – nieustannie przyciąga wzrok opinii publicznej. Aktor odnosi sukcesy na polu zawodowym, jednak w miłości ma dużo mniej szczęścia. Grabowski ma za sobą dwa związki, oba zakończone rozwodem. Pierwszy – z Anną Tomaszewską, drugi – z Anitą Kruszewską. Ostatni rozpadł się niedawno, bo w 2018 roku.
Włoska grupa Maneskin podczas festiwalu w Sopocie otrzymała wyróżnienie w postaci statuetki Polsatu. Niedługo po zakończeniu imprezy w sieci pojawiło się nagranie prezentujące, jak członkowie zespołu oddają nagrodę przypadkowo spotkanym fanom na ulicy. Teraz management włoskich artystów zabrał głos, wyjaśniając ich zachowanie. Po tym, jak w sieci pojawiło się nagranie prezentujące, jak zespół pozbywa się nagrody otrzymanej w Sopocie, internauci nie kryli zaskoczenia. „Wstyd dla Polski” – brzmiały publikowane komentarze. Okazuje się jednak, że zespół wręczył nagrodę swoim fanom w ramach wdzięczności. Spodziewalibyście się?
Sopot: mieszkańcy nie spodziewali się takiej tragedii. Mężczyzna zmarł przed budynkiem przychodni po tym, jak kazano mu czekać na wizytę u lekarza. Nie miał się kto nim zająć, prokuratura bada całą sprawę. Czy można było uniknąć tej tragedii?Sopot był miejscem trudnej do przewidzenia tragedii. Wczoraj, w środę 12 sierpnia, mężczyzna źle się poczuł i pojechał do przychodni przy ulicy Chrobrego. Kazano mu czekać prawie godzinę na wizytę. Niestety, nie doczekał się. Zmarł przed budynkiem. Miał 68 lat.
Kiedy 11 sierpnia na plaży w Sopocie w pobliżu wejścia nr 23 doszło do niebezpiecznej sytuacji, służby natychmiast rzuciły się na ratunek. Niestety, było już za późno. Mężczyzna nie przeżył.Mężczyzna nagle stracił przytomność. Mimo natychmiastowej reakcji służb i akcji reanimacyjnej poszkodowany zmarł na miejscu. O dramatycznych wydarzeniach, które rozegrały się we wtorek 11 sierpnia w godzinach wieczornych na jednej z sopockich plaż, doniósł Dziennik Bałtycki. Niestety, to już kolejna ofiara.