Dramat po koncercie Taylor Swift w Warszawie. Po zakończeniu wyczekiwanej imprezy ojciec wraz z córką i jej koleżanką wracali do domu samochodem osobowym. Niespodziewanie doszło do przerażającego wypadku. 19-latka walczy o życie w szpitalu.
16-letnia Wiktoria miała całe życie przed sobą i wiele planów na nadchodzące tygodnie i lata. Po wakacjach miała rozpocząć drugą klasę liceum o profilu kosmetologicznym, a we wrześniu planowała wybrać się także na koncert Sanah, na który miała już kupione bilety. Niestety wystarczyła jedna sekunda, by wszystkie jej plany legły w gruzach.
Dostęp do technologii co prawda ułatwia dzieciom i młodzieży poznawanie świata, ale niestety umożliwia im także dotarcie do treści, których nigdy nie powinny poznawać. W najgorszy możliwy sposób przekonali się o tym rodzice amerykańskiej nastolatki. Teraz próbują wskazać winnego. Szykują już nawet poważny pozew przeciw wielkiej korporacji. Czy to przez nią ich córka nie żyje?
Nie żyje 16-latka pochodząca z Polski. Dziewczyna została brutalnie zamordowana. Do wydarzenia doszło w regionie Bautzen w Saksonii. W szpitalu podjęto próbę reanimacji nastolatki, niestety bezskutecznie. TVP Info podało informację o brutalnym zabójstwie, do jakiego doszło w środę 15 września w niewielkiej miejscowości Grossroehrsdorf. Policja nie podała do mediów żadnych szczegółów na temat prowadzonego postępowania, ale dziennikarze niemieckich tabloidów dotarli do pewnych nieoficjalnych informacji.
W piątek 13 sierpnia zmarła Natalia Kaniewska. Dziewiętnastolatka z Kiełczowa pod Wrocławiem od dziecka chorowała na mukowiscydozę. Przez lata zorganizowano wiele zbiórek na ratowanie jej zdrowia. Natalia Kaniewska miała 19 lat. Jej 17-letnia siostra Patrycja też jest chora na mukowiscydozę. Obecnie cała rodzina jest pogrążona w żałobie, a na Facebooku znalazło się kilka wzruszających wpisów, zamieszczonych przez matkę dziewczynki. Mama Natalii, Anna, poinformowała, że pogrzeb odbędzie się we wtorek 17 sierpnia. Prosi też, by żałobnicy przyszli na uroczystość ubrani na niebiesko, bo to właśnie ten kolor był ulubionym Natalii.
W nocy z 11 na 12 kwietnia w Lęborku w woj. pomorskim wydarzyła się wielka tragedia. Nastolatka zmarła w wyniku porażenia prądem, do którego doszło przez telefon komórkowy, który był podłączony do ładowarki i najprawdopodobniej wpadł do wanny. Prokuratura Rejonowa w Lęborku podała najnowsze ustalenia w tej sprawie i poinformowała o umorzeniu śledztwa. Ta sytuacja jest przestrogą dla każdego, kto ma zamiar wybrać się do wanny razem z telefonem i ładowarką. Do tej wielkiej tragedii mogło nie dojść, gdyby nie kontakt prądu z wodą.
15-latka podzieliła się w internecie swoimi przykrymi doświadczeniami. Nastolatka stała się ofiarą licznych wyzwisk, a wszystko przez jej nietypowe nazwisko. Na pewno każdy z nas zna kogoś z nietypowym nazwiskiem. Oczywiście są nazwiska mniej lub bardziej nietypowe i może mieć to wpływ na kontakty z innymi ludźmi. Pewna 15-latka postanowiła podzielić się swoimi przeżyciami, które niestety nie należą do przyjemnych, a wszystko właśnie przez jej nazwisko. Co więcej, nastolatka nie może liczyć w tej sprawie na wsparcie ze strony swojego taty, który uważa, że dziewczyna chce się odciąć od swoich przodków.
Do tragicznej w skutkach sytuacji doszło w miejscowości Lębork w woj. pomorskim. Nie żyje 17-latka, której podczas kąpieli wpadł telefon do wody. Przyczyną śmierci prawdopodobnie było porażenie prądem. Nastolatka miała podłączone urządzenie do ładowarki. Sprawą zajęła się prokuratura. Policja otrzymała zgłoszenie w okolicach godziny 1:00 dzisiejszej nocy. Wszystko wydarzyło się w domu rodzinnym nastolatki.
Poszukiwania 13-letniej Nicoli z Chorzowa trwały od środy, 20 stycznia. Na szczęście niedawno nastolatkę udało się odnaleźć, a jak przekazuje policja, wszystko dzięki szybkiej reakcji ze strony mediów, internautów, słuchaczy oraz widzów. Poszukiwania 13-latki rozpoczęły się, kiedy ta nie wróciła o umówionej godzinie do domu i nie nawiązała kontaktu z krewnymi. Wtedy zaniepokojona rodzina postanowiła zgłosić to na policję.
W ostatnim czasie do mediów docierają kolejne tragiczne wiadomości o śmierci młodych osób. Cała polska żyje sprawą zamordowanej Patrycji. 17 stycznia poinformowano, że nie żyje 14-letnia dziewczynka, która zginęła w pożarze drewnianego domu jednorodzinnego w Szymbarku (woj. małopolskie). Trzy osoby zostały poszkodowane — podało RMF24.pl Po godzinie ósmej rano straż pożarna dostała zgłoszenie o pożarze. Kiedy pierwsze jednostki ratownicze dotarły na wskazane miejsce, ogień obejmował już cały budynek. 14-letniej dziewczynki nie udało się uratować.
Strajk Kobiet: 17-letnia Olga będzie musiała stanąć przed sądem. Dziewczyna została spisana podczas jednego z protestów, a następnie otrzymała wezwanie do stawienia się w komendzie policji przy ul. Żytniej w Warszawie, gdzie odmówiła składania zeznań. Jak informują rodzice, chodzi o demoralizację. Strajk Kobiet odbił się szerokim echem w całej Polsce. Na ulice wyszły tysiące Polek i Polaków w różnym wieku. Wśród protestujących nie brakowało młodzieży, która sprzeciwia się wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego. 17-letnia Olga usłyszała zarzut demoralizacji.
Nagranie, jakie obiegło sieć, jest przerażające. 13-latka w rękach koleżanek z zespołu cheerleaderk’skiego i swojego trenera zostaje zmuszona do zrobienia szpagatu. Strach, łzy i ogromny ból malują się na twarzy dziewczyny. Na szczęście, jak podaje webniusy.com, sprawa trafiła w ręce policji. Na nagraniu widać 13-letnią Ally Wakefield, która jest cheerleaderką. Dziewczyna płacze i krzyczy z bólu, ponieważ jej koleżanki wraz z trenerem zmuszają ją do szpagatu. Nagranie dokładnie obrazuje, jak trzymają ją za ręce i nogi. Żadna z osób nie reaguje na prośby dziewczyny.
Ginekolog zbadał młodą, 14-letnią dziewczynę, która zgłosiła się do niego z powodu braku miesiączki. Gdy ją zbadał i był pewien, że poznał przyczynę, nie miał pojęcia jak oznajmić prawdę swojej nastoletniej pacjentce. Lekarz musiał przyznać, że jest to przypadek jeden na milion. Okazało się bowiem, że dziewczynka jest interseksualna. 14-latka czuła się bardzo dziwnie. Jej koleżanki miały już okres od kilku lat, ona tymczasem miała bóle brzucha, jednak nigdy nie miesiączkowała. Ginekolog, do którego się wybrała, uświadomił jej szokującą prawdę o niej samej. Jedna wizyta zmieniła wszystko.
Pewna nastolatka urodziła dziecko. Z uwagi na to, że nie chciała się przyznać rodzicom, bojąc się ich reakcji, wpadła na fatalny w skutkach pomysł. Wszystko wyszło na jaw, dopiero po czasie.Nastolatka urodziła dziecko, po czym zrobiła coś niewyobrażalnegoDziecka niestety nie udało się uratować, a zaistniałe okoliczności badają odpowiednie służby. Nie da się ukryć, że czyn nastolatki był brutalny. Rodzice dziewczyny nie wypowiedzieli się na temat zaistniałej sytuacji.Nastolatka urodziła dziecko, jednak z obawy przed reakcją rodziców postanowiła zrobić straszną rzecz. Wcześniej nikt nawet nie spostrzegł, że była w ciąży. Jedynie sąsiadka zauważyła pewne zmiany w jej posturze. Po porodzie stan dziewczyny znacznie się pogorszył. Prawda wyszła na jaw dopiero podczas interwencji lekarzy.Po jakimś czasie dziewczyna zaczęła czuć się gorzej, a jej stan robił się coraz poważniejszy. Dopiero gdy trafiła pod opiekę medyków, zdradziła całą prawdę. O sprawie zrobiło się głośno m.in. za sprawą stacji 360TV, której dziennikarze zainteresowali się zaistniałą sytuacją. Przekazali najgorszą wiadomość, Barbara nie żyje. Prezydent miasta zabrał głos „Ciężko znaleźć słowa otuchy w tej trudnej chwili” Decyzja zacznie obowiązywać od wtorku. Potwierdzenie padło po spotkaniu z premierem Morawieckim Zatrważające informacje dla Polek i Polaków. Prawdopodobnie stanie się już 26.11, nie mamy wiele czasu Serwis o2.pl podaje, że nikt nie zauważył krągłości Anastasii, jedynie sąsiadka dostrzegła, że dziewczyna się tajemniczo zaokrągliła, o czym miała opowiedzieć jej matce. Według doniesień policji 14-latka pierwotnie miała ukryć dziecko w plastikowej torbie i umieścić w zamrażarce rodziców stojącej w garażu.Portal o2.pl podał informację o dramatycznym zdarzeniu w Rosji. 14-latka imieniem Anastasia dopuściła się strasznego czynu. Nastolatka zaszła w ciążę, jednak z obawy przed reakcją rodziców postanowiła ukryć prawdę. Dziewczyna urodziła w samotności, po czym postanowiła ukryć noworodka w zamrażarce. Niestety dziecka nie udało się uratować.
Niestety nie żyje nastolatka z południa Polski, która usilnie walczyła o życie po tragicznym wypadku. Jej najbliżsi z pewnością nadal nie mogą uwierzyć w to, co się stało, doszło do prawdziwej tragedii.Nie żyje nastolatka, o której życie, do samego końca, walczyli lekarze z południa kraju. Całą Polskę obiegły tragiczne informacje, niestety doszło do najgorszego. To niewyobrażalna katastrofa, rodzice oraz krewni dziewczyny pogrążyli się w rozpaczy. Przeżyli ogromny cios. Przez ostatnie dni, historią dziewczynki żył cały kraj.
Do nieprawdopodobnego zdarzenia doszło w Indiach. 17-letnia dziewczyna zgłosiła się pewnego dnia do szpitala znajdującego się w miejscowości Bokaro w stanie Jharkhand w Indiach, skarżąc się na nieustanny ból brzucha i dolegliwości żołądkowe. Badanie USG jamy brzusznej wykazało, że w jej brzuchu może znajdować się ogromny guz, dlatego lekarze natychmiast zdecydowali, że konieczne będzie operacja. 17-letnia dziewczyna skarżyła się na ból brzucha. Dolegliwości żołądkowe sprawiły, że w końcu trafiła do szpitala. Początkowo lekarze podejrzewali, że nastolatka ma dużego guza. Prawda okazała się jednak zupełnie inna. Gdy podczas operacji odkryli, co znajdowało się w środku, nie mogli uwierzyć własnym oczom.
Sara Geurts, mieszkanka Kalifornii, swoją rzadką chorobę wykryła już we wczesnym dzieciństwie. Jej rodzice byli pełni nadziei, ponieważ mimo strasznej diagnozy, objawy w ogóle nie były widoczne. Niestety do pewnego czasu. Nastolatka w pewnym momencie po prostu zaczęła się starzeć.Nastolatka cierpi na bardzo rzadką chorobę, przez którą jej życie wywróciło się do góry nogami. W bardzo młodym wieku jej ciało zaczęło się starzeć i wyglądało jak należące do o wiele starszej osoby. Mimo przypadłości dziewczyna zgodziła się na sesję fotograficzną, obrazującą jej problem.
W czwartek 6 sierpnia przez zespół ratowniczy do Krzanowic został wezwany śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, oraz trzy zastępy straży. Wszystko, by ocalić życie 15-latki. Natychmiast podjęto próbę reanimacji.Reanimacja nie przyniosła oczekiwanych efektów. Niestety, choć do akcji resuscytacji krążeniowo-oddechowej włączyli się także strażacy, po ponad godzinie lekarz stwierdził zgon 15-letniej dziewczyny. Dramat, jaki wydarzył się w czwartkowy poranek, w położonej w wojewódzkie śląskim gminie Krzanowice, jest porażający.
Dramatyczne zajście, do którego doszło w jednym z budynków szpitalnych, miało miejsce w lutym tego roku. Matka z dzieckiem trafiły do ośrodka, ponieważ jej 5-miesięczna córeczka miała problemy z oddychaniem. Wymagała nieustannej kontroli i opieki lekarskiej. Tym sposobem młoda matka mogła mieć pewność, że życiu jej malucha nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Przynajmniej ze strony personelu.Nastolatka rzuciła się z dachu szpitala. Co więcej, młoda matka na rękach trzymała swoje 5-miesięczne dziecko. 16-latka przebywała w placówce wraz z maluchem od 11 dni. Nic nie wskazywało, że planuje zakończyć swoje życie.
Nastolatka została brutalnie zamordowana poprzez podpalenie przez własnego wuja. Ofiara przerażającej zbrodni, do której doszło w Pakistanie miała zaledwie 14 lat. Dziewczyna nie żyje. Powód podpalenia jest równie przerażający.14-letnia Sadia miała wyjść za mąż za swojego kuzyna. Tak w każdym razie chciał Mohhamad Yaqoob, ojciec chłopaka. Propozycję tę złożył ojcu nastolatki, a swojemu bratu Mohammadowi Yousufowi. Mężczyzna jednak się nie zgodził. Jak powiedział, powodem był fakt, że dziewczyna była już obiecana na żonę innemu spośród krewnych.
Kiedy dziewczyna miała zaledwie 16 lat, stała się pośmiewiskiem Internautów, ponieważ została uznana za brzydką i niezadbaną. Dzisiaj pojawia się coraz więcej artykułów skupiających się na tym, że bardzo się zmieniła i jak inaczej wygląda. Jednak niezależnie od tego, jaki jest jej wygląd, nikt nigdy nie powinien znaleźć się w takiej sytuacji!Wygląd potrafi być prawdziwą zmorą, a niestety wszyscy bardzo zwracamy na niego uwagę. Chociaż Internet jest bardzo potężnym narzędziem, które umożliwia zrobienie wielu dobrych rzeczy, niestety często jest używany również do złych celów. Pewna dziewczyna, gdy po raz pierwszy pokazała swoje zdjęcia, została potraktowana tak okrutnie, że usunęła się z mediów społecznościowych na całe lata. Wróciła dopiero po 8 latach.
19-latka od jakiegoś czasu uskarżała się na dotkliwe bóle brzucha, miała bardzo ciężkie i nieregularne miesiączki. Lekarze twierdzili, że to tylko hormony, jednak prawda okazała się dużo gorsza. W ostatniej chwili trafiła do szpitala!Nastolatka nagle trafiła do szpitala z powodu silnego bólu brzucha. Czuła, jakby miała zaraz urodzić – nie była jednak w ciąży. Przygotowywała się na najgorsze, a gdy poznała prawdę, była w prawdziwym szoku. Okazało się, że cudem uniknęła śmierci.
16-letnia Ala, była jednym z pasażerów samochodu, który prowadził jej pijany kolega. Zaledwie dwa tygodnie przed tragicznym w skutkach wypadkiem zaczęła wakacje. Policja podała porażające informacje dotyczące przyczyn zdarzenia. Do sieci trafiły zdjęcia. Zdjęcia z tragedii, która miała miejsce w nocy z 14 na 15 lipca, pojawiły się w sieci. Niestety doszło do porażającego wypadku, w którym zginęła 16-letnia Ala. Kto zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za śmierć nastolatki? Jak się okazuje, jej 25-letni kolega, który kierował autem, był w stanie nietrzeźwości. Policja przekazała wstrząsające fakty.
Grupa przyjaciół z Seattle zapamięta ten wypad na plażę do końca życia. Tajemnicza walizka zupełnie odmieniła ich życie, w środku bowiem znaleźli coś, czego zupełnie się nie spodziewali. Kiedy nastolatka przymierzała się do jej otwarcia, zaniepokoił ją zapach dobiegający z wnętrza. Chwilę później okazało się, że w środku znajdują się poćwiartowane zwłoki.Nastolatka wraz ze swoimi przyjaciółmi dokonała makabrycznego odkrycia. Grupka znajomych nie spodziewała się, że zwykły wypad na plażę okaże się tak traumatyczny. Przypadkiem znaleźli porzuconą walizkę, której zawartość zmroziła im krew w żyłach. Kiedy ją otworzyli, nie mogli uwierzyć własnym oczom, wszystko zostało nagrane zupełnym przypadkiem.
fot. facebook.com/Candice Curry Wzruszający widok rodzeństwa w szkole. Ksiądz bez żadnych ogródek „Wykorzystywaliśmy ślepego chłopca, było nas dziesięciu! Bóg mi wybaczy”. Najbardziej zatrważająca historia w Kościele – przypominamy Czarny scenariusz spełni się błyskawicznie. Eksperci nie mają złudzeń, że najbliższe miesiące będą najważniejsze Porażający rachunek od NFZ. Za pobyt w szpitalu zapłacimy więcej niż w 5-gwiazdkowym hotelu Szczeniaczek właśnie znalazł właściciela. Pomożesz wybrać imię dla maleńkiego pieska? Miłosny horoskop. Poznaj znaki zodiaku, które są sobie przeznaczone Szykuje się nowe 500 plus. Prezydent przedstawił, jak będzie wyglądać Nastolatka urwała się ze szkoły, nie informując o tym nikogo. Jej mama liczyła, że planowo wróci do domu, jednak dziewczyny nie było przez bardzo długi czas. Po upływie kilku godzin matka zaczęła się zastanawiać, co takiego dzieje się z córką. Wszystko wyjaśniło się za pośrednictwem mediów społecznościowych. To właśnie tam zatroskana mama zobaczyła, co robi jej córka! Zdjęcie odebrało jej mowę! Przed każdym rodzicem stoi nie lada wyzwanie – wychowanie swoich pociech! Wszyscy rodzice marzą przede wszystkim o zdrowym dziecku. W następnej kolejności o tym, by się dobrze uczyło, było posłuszne i wyrosło na porządnego człowieka. Nastolatki mają jednak w zwyczaju się buntować, ale nie zawsze ich decyzje są bezpodstawne. Nastolatka uciekła ze szkoły W tym przypadku możemy mówić o urwaniu się z lekcji w słusznym celu – w końcu to rodzina jest najważniejsza! Doskonale wie o tym pewna 18-nastolatka, którą mama poprosiła o pomoc. Candice Curry, mama dwójki dzieci – miała w planach odebrać swoje 3-letnie dziecko z przedszkola. Jednak kobiecie wypadło coś pilnego, więc o pomoc poprosiła córkę. Dziewczyna zrezygnowała ze swoich zajęć, aby odebrać młodszego brata. To jednak nie wszystko. Rodzeństwo długo nie pojawiało się w domu. Zdziwiona mama zaczęła się nieco niepokoić – aż do momentu, w którym zobaczyła pewne zdjęcie, zamieszczone w sieci przez jej córkę. Czy Łukasz Szumowski rezygnuje ze stanowiska? Padły mocne słowa, Minister Zdrowia już raz myślał o dymisji Bajeczny przepis na kotlety z młodą kapustą. Rodzina od razu poprosi o dokładkę Doda wyznała bolesną prawdę o małżeństwie z Radosławem Majdanem, „Było ich aż tyle, że ciężko zliczyć”. Latami ją zdradzał? Zdjęcie dziewczyny mówi wszystko Nastolatka, zamiast wrócić z 3-latkiem do domu, poszła z nim do szkoły. Wszystko po to, by nie mieć zaległości. Kiedy mama dzieci to ujrzała, bardzo się wzruszyła. Stwierdziła wówczas, że ma cudowną córkę, która dba nie tylko o siebie i swoje obowiązki, ale także o rodzinę. Taka córka to prawdziwy skarb! Rodzice osiemnastolatki mają spory powód do dumy! Córka okazała się nie tylko troskliwą siostrą, ale także pilną uczennicą – jednym słowem, będzie z niej w przyszłości mądra i odpowiedzialna kobieta. Brawo! Oby więcej takich historii! ZOBACZ ZDJĘCIA: ZOBACZ TEŻ:
Nastolatka z niedzieli na poniedziałek (14 – 15 czerwca) dokonała zaskakujących czynów. Z pewnością to wejście w dorosłość na długo pozostanie pamięci jej i władz Łazisk Górnych. Dziewczyna była pod wpływem alkoholu, być może był to jeden z powodów jej skandalicznego zachowania.Nastolatka z Łazisk Górnych zrobiła niedopuszczalną rzecz. Po zatrzymaniu włożyła sobie do ust palec jednego z mundurowych, ale to nie wszystko. Teraz grozi jej surowa kara – dziewczyna tej samej nocy zdecydowała się na wiele zaskakujących występków.
Nastolatka położyła się spać, jej rodzice również. Gdy następnego ranka mama poszła obudzić swoją córkę w związku z porannymi obowiązkami, okazało się, że nastolatka jest nieprzytomna. Młoda dziewczyna zmarła w wyniku nieszczęśliwego wypadku z udziałem ładowarki do telefonu. Teraz zrozpaczeni rodzice apelują do innych. Każdy powinien to wiedzieć, by uniknąć nieszczęścia. To miał być zwykły poranek w rodzinie Le Thi Xoan, czternastolatki mieszkającej w Chinach ze swoimi rodzicami. Gdy jej mama poszła sprawdzić, czemu jej córka nie wstaje, dokonała makabrycznego odkrycia – nastolatka nie żyła, co zostało potwierdzone przez pogotowie ratunkowe, które przyjechało na miejsce – dowiadujemy się z materiału wiadomosci.radiozet.pl.Czy do śmierci nastolatki przyczyniły się osoby trzecie? Nie, w jej śmierci nie brał udziału żaden człowiek. Nastolatka miała natomiast pewną obsesję – swój telefon. Dziewczyna nie rozstawała się z nim nigdy – przy stole, w toalecie czy w łóżku. To właśnie jej ukochany sprzęt elektroniczny przyczynił się do jej śmierci. Nastolatka już się nie obudziłaCzy tego zdarzenia można było w jakikolwiek sposób uniknąć? Być może. Zdrowa nastolatka zmarła w wyniku tragicznego splotu wydarzeń, którego nie spodziewał się jednak nikt. Rodzice dziewczynki ostrzegają teraz innych, by nie musieli odczuwać skutków dramatu, który spotkał ich ukochaną córkę. Warto dowiedzieć się, czego należy się wystrzegać nawet wtedy, gdy wydaje się nam, że jesteśmy całkowicie bezpieczni. ONZ ostrzega przed kolejną katastrofą. Miliony ludzi może ucierpieć, podobnej sytuacji nie było od 50 lat Kipiący z wściekłości klient wtargnął do Biedronki, żeby zwrócić rozkładające się mięso. Oburzająca odpowiedź kierowniczki zwaliła go z nóg Dramatyczna śmierć 2,5-letniego dziecka. Chłopiec spadł na beton, kiedy jego rodzice upajali się wysokoprocentowym trunkiem
Jolanta Kwaśniewska obchodzi dziś urodziny. Trudno uwierzyć, ile kończy lat, czego jej życzycie? Przenigdy nie wyrzucaj szypułek od truskawek. Można je wykorzystać w spektakularny sposób, niesamowity efekt Pracownica szkoły zarażona koronawirusem. Placówkę trzeba zamknąć, jest komunikat miasta Czy tego zdarzenia można było w jakikolwiek sposób uniknąć? Być może. Zdrowa nastolatka zmarła w wyniku tragicznego splotu wydarzeń, którego nie spodziewał się jednak nikt. Rodzice dziewczynki ostrzegają teraz innych, by nie musieli odczuwać skutków dramatu, który spotkał ich ukochaną córkę. Warto dowiedzieć się, czego należy się wystrzegać nawet wtedy, gdy wydaje się nam, że jesteśmy całkowicie bezpieczni. Nastolatka położyła się spać, jej rodzice również. Gdy następnego ranka mama poszła obudzić swoją córkę w związku z porannymi obowiązkami, okazało się, że nastolatka jest nieprzytomna. Młoda dziewczyna zmarła w wyniku nieszczęśliwego wypadku z udziałem ładowarki do telefonu. Teraz zrozpaczeni rodzice apelują do innych. Każdy powinien to wiedzieć, by uniknąć nieszczęścia. Czy do śmierci nastolatki przyczyniły się osoby trzecie? Nie, w jej śmierci nie brał udziału żaden człowiek. Nastolatka miała natomiast pewną obsesję – swój telefon. Dziewczyna nie rozstawała się z nim nigdy – przy stole, w toalecie czy w łóżku. To właśnie jej ukochany sprzęt elektroniczny przyczynił się do jej śmierci.To miał być zwykły poranek w rodzinie Le Thi Xoan, czternastolatki mieszkającej w Chinach ze swoimi rodzicami. Gdy jej mama poszła sprawdzić, czemu jej córka nie wstaje, dokonała makabrycznego odkrycia – nastolatka nie żyła, co zostało potwierdzone przez pogotowie ratunkowe, które przyjechało na miejsce – dowiadujemy się z materiału wiadomosci.radiozet.pl.Nastolatka już się nie obudziła