Gwałt na zawsze pozostawia ślad w psychice ofiary. Wiele z nich z trudem radzi sobie z traumatycznymi przeżyciami. 13-letnia dziewczynka została zgwałcona i wymagała hospitalizacji. Po wyjściu ze szpitala nastolatka otrzymała list, który przysporzył jej dodatkowych cierpień. Zgwałcona dziewczynka była w szoku, kiedy przyszedł zaadresowany na jej nazwisko rachunek ze szpitala. Pomimo załatwiania wielu formalności, koszmar nastolatki nie skończył się.
Nastolatka przeżyła ciężkie chwile, kiedy podczas jazdy szkolnym autobusem niespodziewanie dostała okresu. Chyba każda dziewczyna boi się, że nagle zacznie krwawić w publicznym miejscu. Taka sytuacja zawsze będzie krępująca i trudna, zwłaszcza dla nastolatki! Jednak kolega tej dziewczyny postąpił niezwykle. Każda nastolatka na pewno ma za sobą stres, że okres zaskoczy ją w najmniej spodziewanym momencie, kiedy będzie kompletnie nieprzygotowana. Obawy tej dziewczyny niestety potwierdziły się. Miesiączka zaskoczyła ją w szkolnym autobusie, na oczach całej klasy. Jeden z kolegów zachował się niesamowicie!
Dziewczyna została potracona przez rozpędzony samochód. Nastolatka zmarła na miejscu. Zaraz po jej śmierci siostry dokonały szokującego odkrycia. Okazuje się, że zostawiła ona w pokoju list, który sprawił, że nie mogły przestać płakać, a łzy same napływały im do oczu. Nasza bohaterka miała zaledwie 17 lat, kiedy pożegnała się z życiem. Obrażenia, które poniosła w wyniku uderzenia samochodu, okazały się zbyt rozległe, a próby ratunku zakończyły się niepowodzeniem. Jak się okazuje za zdarzeniem tym, kryje się przerażająca historia, w którą aż trudno uwierzyć.
Nastolatka usiłowała popełnić samobójstwo, przytłoczona tym, jak ułożyło się jej życie. Uratował jej życie samochód, zaparkowany w miejscu, w którym wylądowała. Ta tragiczna historia już rok później zamieniła się w opowieść o niezwykłej miłości, która połączyła dwie dusze w niespodziewanym splocie wypadków. Przeraża samo myślenie o tym, jak zdesperowany musi być człowiek, który podejmuje próbę szarpnięcia się na własne życie. Szczególnie smutne są takie doniesienia, kiedy dotyczą ludzi bardzo młodych. Ta nastolatka była właśnie w takiej, ogromnie ciężkiej sytuacji. Młoda kobieta nie widziała dla siebie innego wyjścia niż zakończenie swojego życia. Nie miała dokąd wrócić i kogo poprosić o pomoc.
Nastolatka pragnęła dostać się do swojej pierwszej pracy. Niestety jej kandydatura w szybkim czasie została odrzucona. Dziewczyna jednak nie zamierzała pozostawić tej sprawy obojętnie. To, co zrobiła rozbawia do łez. Nie po raz pierwszy okazuje się, że kreatywne rozwiązania są jak najbardziej w cenie. Pierwszy wysłane CV i ogromna zawziętość, aby w końcu stać się niezależnym finansowo człowiekiem. Pamiętacie to jeszcze? Okazuje się, że nasza dzisiejsza bohaterka może pochwalić się ogromną determinacją i wytrwałością. Wiadomość, którą wysłała do swojego niedoszłego pracodawcy stała się prawdziwym hitem intrenetu. I nic dziwnego!
Nastolatka wysłała mamie zdjęcie swojego nowo urządzonego pokoju. Wszystko było w porządku, dopóki kobieta nie zauważyła jednego niepokojącego szczegółu. Żadna matka nie chciałaby zobaczyć czegoś takiego! Reakcja córki tylko pogorszyła sprawę. Nastolatka popełniła błąd, wysyłając mamie zdjęcie swojego pokoju. Dziewczyna nie miała pojęcia, że wysyłając jedno, z pozoru niewinne zdjęcie, narobi sobie kłopotów. Gdy internauci poznali tę historię, udostępnili ją tysiące razy. Fotografia pokoju w błyskawicznym tempie obiegła media społecznościowe. Co takiego rozzłościło matkę?