Eurowizja już trwa, a jej kolejny półfinał odbędzie się dziś. Fani już nie mogą doczekać się występu Blanki, która wieczorem wyjdzie na scenę w Liverpoolu. Na chwilę przed swoim występem Polka jest aktywna w mediach społecznościowych.Pojawiają się liczne głosy, że szanse Polki na awans do finału rosną. Inne zdanie w tej kwestii ma znany jasnowidz - Krzysztof Jackowski, któremu niezbyt podoba się utwór śpiewany przez Blankę.
Już wkrótce poznamy zwycięzcę 67. konkursu piosenki Eurowizji. Wcześniej jednak, 11 maja, dowiemy się, kto z drugiego półfinału awansował do ostatniego etapu. To właśnie w tej grupie jest reprezentantka Polski, czyli Blanka z utworem „Solo”.Co o niej i jej piosence sądzą zagraniczne media?
Eurowizja w obecnym czasie jest niezwykle gorącym tematem w mediach. W specjalnym wywiadzie dla naszego portalu Jan Majewski — kandydat, który dzięki głosom publiczności uplasował się na 4. miejscu wśród wytypowanych polskich artystów, opowiedział o kulisach preselekcji, a także… zabrał głos na temat wyzwania stojącego przed Blanką. Artysta ciepło wyraża się o naszej reprezentantce, ma jednak świadomość tego, że Eurowizja nie będzie dla niej łatwa. Takim występom towarzyszy duży stres.
Skład szwajcarskiej delegacji na Eurowizji wprawił widzów w osłupienie. Wokaliście Remo Forrerowi towarzyszył bowiem znany Polak, producent Tribbs. Jest on współautorem piosenki uczestnika konkursu. Tribbs pochwalił się na Facebooku zdjęciem, w którym zagrzewa zespół Szwajcarii do boju. Blance na pewno się to nie spodoba!
Tegoroczna Eurowizja już się rozpoczęła. Wiele osób zastanawia się, jak poradzi sobie z wyzwaniem nasza reprezentantka, którą jest Blanka. W Liverpoolu zaśpiewa ona utwór “Solo”. Jasnowidz Krzysztof Jackowski ma co do tego pewne przypuszczenia.W rozmowie z "Radiem Zet" mężczyzna podzielił się swoimi przemyśleniami dotyczącymi tego co pokaże Blanka. Jego rokowania nie są najlepsze.
Eurowizja już się rozpoczęła. Najgłośniej po pierwszym dniu półfinałów jest o występie Chorwacji, którą reprezentował specyficzny zespół Let 3. Piosenka, którą zaśpiewali mężczyźni, była nacechowana politycznie.W swoim utworze zakpili oni z prezydentów Rosji oraz Białorusi. Pomimo tego, że nazwiska Putin i Łukaszenka nie padają w tekście, to przekaz jest jasny i oczywisty.
Eurowizja to konkurs piosenki, który cieszy się ogromną popularnością. Dziś rozpoczęły się półfinały tegorocznej edycji. Ze świetnej strony na scenie w Liverpoolu zaprezentowała się Chorwacja.Warto przypomnieć, że Polskę w Wielkiej Brytanii reprezentować będzie Blanka z utworem “Solo”. Jej notowania rosną, jednak Polakom nie podoba się kilka szczegółów podczas prób, dzięki którym wokalistka przygotowuje się do głównego występu.
Blanka właśnie zaprezentowała się na turkusowym dywanie na otwarciu Konkursu Piosenki Eurowizji. Niestety, podczas schodzenia po schodach gwiazda zaliczyła delikatną wpadkę, z której wybrnęła z zaskakującą gracją.Reprezentantka Polski zaprezentowała się w Liverpoolu w olśniewającej zielonej kreacji. Niestety, bajkowa suknia sprawiała jej niemałe kłopoty przy poruszaniu się i prawie stała się przyczyną jej upadku.
Jakiś czas temu cała Polska miała okazję zobaczyć efekty specjalne, jakie pojawiają się na ekranie podczas eurowizyjnego występu Blanki. Teraz możemy zobaczyć co o tym wszystkim myśli sama gwiazda. Jej reakcja jest hitem Internetu.W sieci króluje nagranie, na którym widzimy, jak wokalistka zareagowała na widok efektów specjalnych swojego występu. Jej mina wskazuje, że nie jest nimi do końca zachwycona.
67. Konkurs Piosenki Eurowizji oficjalnie rozpocznie się 7 maja. To właśnie tego dnia odbędzie się ceremonia otwarcia oraz turkusowy dywan, gdzie gwiazdami bez wątpienia będą reprezentanci poszczególnych krajów. Na wydarzeniu pojawi się także Blanka, która już wkrótce na eurowizyjnej scenie wykona utwór „Solo”.Blanka zaprosiła fanów Eurowizji do śledzenia ceremonii otwarcia i wydarzeń z turkusowego dywanu. W komentarzach zwracają oni jednak uwagę na jedną rzecz.
Eurowizja zbliża się wielkimi krokami. W Liverpoolu Blanka przygotowuje się do swojego półfinałowego występu. Notowania Polki stale rosną. Prawie cały czas towarzyszą jej kamery Telewizji Polskiej. Pod zdjęciami naszej reprezentantki ze sceny fani są zachwyceni.Profil Eurowizji TVP na Facebooku opublikował kilka kadrów z prób Blanki. Internauci są zachwyceni wyglądem piosenkarki. Komentarze wobec niej są bardzo ciepłe.
Blanka przebywa aktualnie w Liverpoolu, gdzie przygotowuje się do półfinałów Eurowizji. Z Anglii napływa coraz więcej materiałów związanych z jej próbami, a Polacy mają duże pretensje do reżysera występu.Jeszcze niedawno wokalistka mierzyła się z zapaleniem krtani, przez co musiała odpuścić dwa koncerty promujące Eurowizję. Na szczęście udało jej się uprać z kłopotami i jej występ na Eurowizji nie jest zagrożony.
Blanka ze swoim eurowizyjnym hitem “Solo” wyszła na ulice Liverpoolu. To, w jaki sposób próbowała podbić serca anglojęzycznych słuchaczy, nie obyło się bez echa. Tego występu długo nie zapomnimy.Polska reprezentantka na Eurowizji 2023 dała popis swoim tanecznym umiejętnościom na ulicach Liverpoolu. Próbowała nauczyć choreografii przypadkowych przechodniów.
Eurowizja zbliża się coraz większymi krokami. Z tej okazji zapytaliśmy jasnowidza Wojciecha Glanca o to, jakie jego zdaniem są szanse naszej tegorocznej reprezentantki Blanki. Jego słowa mogą szokować.Wiele osób zastanawia się, czy Blanka Stajkow zaskoczy wszystkich i wbrew negatywnych komentarzom zatriumfuje podczas tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji w Liverpoolu. Teraz głos zabrał jeden z najbardziej rozpoznawalnych jasnowidzów w naszym kraju, który nie pozostawił żadnych złudzeń.
Blanka w swoich mediach społecznościowych opublikowała niezwykle smutne oświadczenie. Z powodu problemów zdrowotnych ominą ją koncerty promujące utwór “Solo”. Występ na Eurowizji, do którego uzyskała prawo, dzięki zwycięstwu w preselekcjach nie jest jednak zagrożony.Wybór jury odbił się szerokim echem i okazał się być mocno kontrowersyjny. Zdaniem wielu internautów, to nie Blanka powinna pojechać na Eurowizję. Na wokalistkę spłynęło wtedy wiele hejtu.
W podcaście TVP Doda nie szczędziła ostrego komentarza, odpowiadając na pytanie o Eurowizję. Wypowiedź gwiazdy zaskoczyła zarówno słuchaczy, jak i prowadzącego. Sprowokowany Aleksander Sikora zaczął wypytywać o ubiegłorocznych zwycięzców. “Dżaga” wypaliła, krytykując “polityczną zagrywkę”. Fani zdążyli już przywyknąć do ostrych i bezkompromisowych wypowiedzi wokalistki. Teraz, ku zdziwieniu wielu z nich Doda wystąpiła w premierowym podcaście “Bądźmy razem”, nowego projektu TVP. Jej słowa zaskakują.
Przedwczoraj odbyły się preselekcje, które wyłoniły reprezentantkę naszego kraju na Eurowizji. Tą została Blanka. Przy wyborze nie obyło się bez kontrowersji. TVP postanowiła sprawę skomentować, by ją ostatecznie wyjaśnić.Część widzów dopatrzyła się bowiem potencjalnej ustawki. Pokazano nawet dowód, według którego już wcześniej miało być wiadomo, że Blanka zwycięży.
Blanka z utworem "Solo" będzie reprezentować Polskę podczas Eurowizji 2023 w Liverpoolu. Internauci jednak nie są z tego faktu zadowoleniu, pojawiły się nawet pogłoski o ustawce, a potem o plagiacie. Teraz pojawiły się komentarze, że to przyjaźń z Allanem Krupą zapewniła jej wygraną. Piosenkarka dementuje.Wokalistka nie może cieszyć się wygraną przez kolejne przykry i oskarżające ją komentarze. Internauci zarzucają jej okropne rzeczy.
Wiadomo już, że Polskę na konkursie Eurowizji 2023 reprezentować będzie Blanka Stajkow. Wielu fanów, przede wszystkim Janna, z którym wygrała jest tym faktem oburzonych. Jedną z takich osób jest Ralph Kaminski.Zaraz po ogłoszeniu wyników preselekcji swoim zdaniem Kaminski podzielił się na Twitterze. W jasnych słowach wyraził swoje niezadowolenie związane z decyzją jurorów odnośnie zwycięzcy.
Tegoroczna "Eurowizja" nie obyła się w Polsce bez skandalu. Cały Internet wybuchnął gniewem po ogłoszeniu nadwiślańskiego reprezentanta, w mediach sypią się krytyczne komentarze skierowane w jury, a internauci błagają wybraną przez TVP wokalistkę o rezygnację. Selekcja do największego konkursu muzycznego Europy zawsze wiążą się z mniejszym lub większym zamieszaniem, jednak awantura po ogłoszeniu tegorocznego reprezentanta Polski przekroczyła najśmielsze wyobrażenia.
26 lutego odbyły się polskie preselekcje do tegorocznego konkursu Eurowizji. O zwycięstwie decydowali zarówno telewidzowie głosami SMS-ów, jak i jury, którego przewodniczącą była Edyta Górniak. Po ogłoszeniu wyników rozpętała się prawdziwa burza, a w sieci nie brakuje oskarżeń o ustawkę.Do finału polskich preselekcji dostali się Natasza, Maja Hyży, Ahlena, Kuba Szmajkowski, Jann, Blanka, Alicja Szemplińska, Jan Majewski, Dominik Dudek i Felivers. Co tak rozgniewało widzów dzisiejszego koncertu?
26 lutego odbył się koncert z okazji polskich preselekcji do konkursu Eurowizji 2023. Jury oraz polska publiczność wybierali kandydata pośród dziesięciu uczestników. Po wydarzeniu w sieci wrze jednak nie o zwycięzcy, a o stroju Idy Nowakowskiej.Preselekcje do Eurowizji prowadziła Nowakowska, Tomek Sikora oraz Małgorzata Tomaszewska. O ile pozostała dwójka postawiła na tradycyjną elegancję, o tyle Ida zdecydowała się połączyć futuryzm z kontrowersyjną kreacją innej znanej polskiej gwiazdy.
Eurowizja 2022 już za nami, jednak emocje po wielkim finale jeszcze nie opadły. W tym roku nie obyło się bez kontrowersji, która przyniosła nieoczekiwane zmiany. Właśnie ogłoszono pilny komunikat w sprawie przyszłych konkursów. Ukraiński nadawca podjął decyzję. Tegoroczna Eurowizja nie mogła pozostać obojętna na wydarzenia, które od lutego rozgrywają się za naszą wschodnią granicą. Rosja została wykluczona, zaś w centrum zainteresowania stanęły oczywiście Polska i Ukraina reprezentanci obu państw. Po wielkim finale największe kontrowersje wzbudziła ocena ukraińskiego jury, które nie przyznało zbyt wysokich not Krystianowi Ochmanowi, a piosenka „River” znalazła się poza pierwszą dziesiątką w wystawionym przez naszych sąsiadów rankingu.
Ukraiński zespół Kalush Orchestra przekazał właśnie niespodziewaną wiadomość. Muzycy, którzy wygrali tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji, zamierzają sprzedać swoją statuetkę. Co jest powodem ich decyzji? Zwycięzcy tegorocznej Eurowizji zorganizowali konferencję prasową, podczas której zdradzili powód swojej zaskakującej decyzji. Przy okazji grupa przeprosiła polskich telewidzów za swoje jury, które nie przyznało Ochmanowi żadnego punktu.
Daria Marx przegrała z Krystianem Ochmanem w krajowych preselekcjach do Konkursu Eurowizji. Zajęła wtedy drugie miejsce, choć była uważana za faworytkę. Teraz wyznała, co sądzi o występie swojego rywala. Gwiazda ma za sobą naukę w London College of Music oraz pokaz śpiewu przed szwedzką rodziną królewską. Jej singiel „Paranoia” okazał się hitem, a ona sama – faworytką do zostania reprezentantką Polski na Eurowizji.
Eurowizja 2022 nie uniknęła afer i kontrowersji. Krystian Ochman nie otrzymał żadnych punktów od jury Ukrainy – echa tej kwestii cały czas rozbrzmiewają w mediach. Teraz sprawę skomentował przewodniczący jury. Do sytuacji odniosła się już jedna z jurorek ukraińskich, wielu Ukraińców, a nawet zwycięski zespół Kalush Orchestra. Jakie powody podał przewodniczący jury?
Eurowizja i jej wyniki zawsze wzbudzały mniejsze lub większe kontrowersje, ale po tegorocznej edycji zamieszanie jest wyjątkowo duże. Chodzi nie tylko o podejrzenia, że zwycięstwo Ukraińców było polityczne, ale także o domniemane nieprawidłowości w liczeniu głosów. Okazuje się bowiem, że punktacja niektórych krajów została przekazana niepoprawnie, co mogło wpłynąć na ostateczne wyniki.
Jacek Kurski przed finałem Konkursu Eurowizji „studził emocje i nie żądał zwycięstwa”. Dzisiaj opublikował specjalne oświadczenie – czy Krystian Ochman będzie dumny ze słów prezesa TVP? Tuż po finale konkursu pojawiły się wątpliwości co do uczciwości polskiego jury. Europejska Unia Nadawców wykryła nieprawidłowości w głosowaniu jurorów z 6 krajów, w tym Polski. Kurski jednak skomentował coś całkiem innego.