Eurowizja: Chorwaci obeszli zakaz. Piosenka o "małym psychopacie" bije rekordy popularności. Każdy Polak zrozumie
Eurowizja już się rozpoczęła. Najgłośniej po pierwszym dniu półfinałów jest o występie Chorwacji, którą reprezentował specyficzny zespół Let 3. Piosenka, którą zaśpiewali mężczyźni, była nacechowana politycznie.
W swoim utworze zakpili oni z prezydentów Rosji oraz Białorusi. Pomimo tego, że nazwiska Putin i Łukaszenka nie padają w tekście, to przekaz jest jasny i oczywisty.
Chorwacja zrobiła furorę na Eurowizji
Poza charakterystyczną piosenką wyróżnił się także sceniczny występ Chorwatów.
- Chorwacja jeńców nie bierze. Mamy ten komfort, że większość utworu zrozumiemy jako Polacy bez problemu i tak, tekst tej piosenki nie znaczy nic innego jak “Mama kupiła traktor” - pisała Magda Walma, która relacjonowała Eurowizję dla “Gazeta.pl”.
Autorka relacji dodała także na końcu pytanie: “Czy TVP to widzi?”.
W tekście utworu pada stwierdzenie “mały, gadzi, podły psychopata”, co jest odniesieniem do prezydenta Rosji. To obchodzi zakaz, który wydała Eurowizja odnośnie mieszania polityki z występami.
Dramatyczne słowa dziennikarza, śmierć Kamilka z Częstochowy uruchomiła lawinę. "Ryczeć mi się chce"Chorwacja skradła show na Eurowizji
Chorwaci o traktorze na Eurowizji śpiewają prawdopodobnie dlatego, że Władimir Putin podarował taką maszynę Aleksandrowi Łukaszence. Inną możliwą hipotezą jest to, o czym było głośno w czasie wojny, czyli to, że ukraińscy Romowie holowali traktorami rosyjskie czołgi.
Bardzo interesująca była też część artystyczna występu. Kostiumy Chorwatów były wyzywające, a za nimi wyświetlały się charakterystyczne animacje.
Fani bardzo docenili występ Chorwacji na Eurowizji
Fani mocno docenili występ Chorwacji i pewnie awansowali oni do finału Eurowizji. Już na scenie zostali nagrodzeni gromkimi brawami widzów. Ich piosenka była bardzo słuchalna, rytmiczna i wpadająca w ucho.
Fani oczekujący na eurowizyjny występ Blanki muszą uzbroić się jeszcze w chwilę cierpliwości. Polka zaśpiewa utwór “Solo” 11 maja, a jej notowania są coraz lepsze.
Źródło: kultura.gazeta.pl