Skandaliczne nagranie krąży po sieci. Słychać na nim, jak podczas lekcji on-line nauczycielka upokarza ucznia. Nazywa go „idiotą”, „gówniarzem” i „dziadostwem”. Internauci są oburzeni, szkoła odmawia komentarza. Zdalne nauczanie stało się faktem we wszystkich typach szkół. Edukacja prowadzona on-line ma do siebie to, że łatwiej zarejestrować obraz i dźwięk z lekcji. Do sieci wyciekło właśnie nagranie z jednej z nich. Słychać na nim, jak podczas zajęć nauczycielka obraża uczniów.
Rodzice potrafią skrzywdzić na całe życie. Często robią to nieświadomie. Starają się wychowywać dziecko na dobrego człowieka, ale popełniają masę błędów. Dzisiaj przyglądamy się zdaniom, które mogą zrujnować dziecięcą psychikę. Wiele z nich pewnie sama słyszałaś: „Ustąp młodszemu”, czy „zrobię to za Ciebie”. „Zrobię to za Ciebie”, „jesteś zdolny, ale leniwy”, słyszałaś w dzieciństwie te zdania? Być może do tej pory trapią Cię one po nocach. Oto lista 5 zdań, które mogą wywołać niemałą krzywdę w późniejszej dorosłości. Lepiej ich unikaj.
Lekarz, który przyjął małego pacjenta mającego aż 50 kulek magnetycznych w brzuchu, apeluje do wszystkich rodziców. Jak podaje portal rmf24.pl, taki przypadek nie był odosobniony, a w tym samym Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie doszło już do podobnych sytuacji. Lekarze apelują do rodziców, by uważali na swoje pociechy. Magnetyczne kulki miały wielkość pestek czereśni. Takie przedmioty znajdują się w wielu zabawkach. Rodzice nie są w stanie patrzeć na dziecko 24 godziny na dobę, a ono z kolei w wieku od pół do półtora roku często wkłada sobie do ust różnego rodzaju zabawki, które znajdą się akurat pod jego ręką. Takie praktyki mogą skończyć się naprawdę źle.
Syn jednej z naszych czytelniczek od dłuższego czasu pragnie bawić się tylko lalkami. Kobieta zwróciła się do nas, z prośbą o pomoc. Mój syn chce się bawić lalkami, samochody go nie interesują. Czy powinnam mu pozwolić? – napisała zmartwiona mama Bożena.Syn, który bawi się lalkami, nie jest odosobnionym przypadkiem. Bożena, czytelniczka lelum.pl, zauważyła, że jej syn, Arek zabiera swojej siostrze lalki, które magazynuje w swoim pokoju. Samochody i klocki, którymi bawił się dotychczas, kurzą się na półce…
Pewna nastolatka urodziła dziecko. Z uwagi na to, że nie chciała się przyznać rodzicom, bojąc się ich reakcji, wpadła na fatalny w skutkach pomysł. Wszystko wyszło na jaw, dopiero po czasie.Nastolatka urodziła dziecko, po czym zrobiła coś niewyobrażalnegoDziecka niestety nie udało się uratować, a zaistniałe okoliczności badają odpowiednie służby. Nie da się ukryć, że czyn nastolatki był brutalny. Rodzice dziewczyny nie wypowiedzieli się na temat zaistniałej sytuacji.Nastolatka urodziła dziecko, jednak z obawy przed reakcją rodziców postanowiła zrobić straszną rzecz. Wcześniej nikt nawet nie spostrzegł, że była w ciąży. Jedynie sąsiadka zauważyła pewne zmiany w jej posturze. Po porodzie stan dziewczyny znacznie się pogorszył. Prawda wyszła na jaw dopiero podczas interwencji lekarzy.Po jakimś czasie dziewczyna zaczęła czuć się gorzej, a jej stan robił się coraz poważniejszy. Dopiero gdy trafiła pod opiekę medyków, zdradziła całą prawdę. O sprawie zrobiło się głośno m.in. za sprawą stacji 360TV, której dziennikarze zainteresowali się zaistniałą sytuacją. Przekazali najgorszą wiadomość, Barbara nie żyje. Prezydent miasta zabrał głos „Ciężko znaleźć słowa otuchy w tej trudnej chwili” Decyzja zacznie obowiązywać od wtorku. Potwierdzenie padło po spotkaniu z premierem Morawieckim Zatrważające informacje dla Polek i Polaków. Prawdopodobnie stanie się już 26.11, nie mamy wiele czasu Serwis o2.pl podaje, że nikt nie zauważył krągłości Anastasii, jedynie sąsiadka dostrzegła, że dziewczyna się tajemniczo zaokrągliła, o czym miała opowiedzieć jej matce. Według doniesień policji 14-latka pierwotnie miała ukryć dziecko w plastikowej torbie i umieścić w zamrażarce rodziców stojącej w garażu.Portal o2.pl podał informację o dramatycznym zdarzeniu w Rosji. 14-latka imieniem Anastasia dopuściła się strasznego czynu. Nastolatka zaszła w ciążę, jednak z obawy przed reakcją rodziców postanowiła ukryć prawdę. Dziewczyna urodziła w samotności, po czym postanowiła ukryć noworodka w zamrażarce. Niestety dziecka nie udało się uratować.
Rodzice dosłownie zdębieli, gdy zobaczyli, co duchowny wyprawia z ich dzieckiem. Właśnie trwały chrzciny, gdy ksiądz zaczął dziwnie się zachowywać. Obecni zaczęli krzyczeć i prosić, by przestał. Wszystko zostało nagrane. Wideo szybko podłapały media, a duchowny musiał tłumaczyć się ze swojego zachowania. Będzie „trzecia fala” koronawirusa? Słowa wirusologa nie napawają optymizmem, sytuacja jest bardzo poważna Zacznie się dziś w nocy, część Polaków zostanie bez dostępu do własnych pieniędzy. Ważny komunikat banków Wiadomość sprzed chwili: Andrzej Duda miał test na koronawirusa. Znamy wynik Chrzest, jaki odbył się kilka dni temu, wstrząsnął wszystkimi. Przede wszystkim zaś rodzice nie wiedzieli jak zareagować na zaskakujące zachowanie księdza. Niemowlę zanosiło się rozdzierającym płaczem, rodzice i obecni na chrzcinach zaczęli krzyczeć i prosich duchownego, by przestał.Rodzice byli załamani, gdy zobaczyli, że zazwyczaj bardzo uroczyste i wesołe wydarzenie, jakim są chrzciny, przemienia się w traumatyczne, szczególnie dla niemowlaka wydarzenia. Nagranie szybko obiegło internet. Do zdarzenia doszło na Cyprze, w stolicy kraju Limassol. Chrzciny odbywały się w kościele prawosławnym i zgodnie z prawosławną tradycją. Nagie niemowlę należy zanurzyć w wodzie trzy razy. W tym przypadku ksiądz dokonał sakramentu w sposób, który zmroził uczestnikom krew w żyłach.Nagranie, które trafiło do internetu, zaskoczyło wszystkich. Ksiądz teoretycznie robi to, co powinien, jednak w sposób, który pozostawia wiele do życzenia. Zebrani na chrzcinach nie wiedzieli, co zrobić.Rodzice nie wiedzieli jak zareagować – zaskakujące chrzciny
Mężczyzna wypowiedział się pod postem kobiety, która narzekała, że jej mąż nie pomaga jej w pracach domowych, podczas gdy oboje pracują na etat. Karol postanowił wtrącić swoje trzy grosze. Jak się okazuje, zdanie mężczyzny nie spodobało się internautom. To, co postanowił napisać, jest wręcz niewiarygodne.Karol, jak przedstawił się pewien mężczyzna na internetowym forum, sprawił, że w jego użytkownikach aż się zagotowało. Wszystko przez jego wypowiedź à propos układu żona-mąż, który praktykuje w swoim małżeństwie. Choć oczywiście, każdy żyje, jak mu się podoba, sposób, w jaki przedstawił sytuację, jest dość oburzający. – Moja żona ma zakaz pracy. Stać mnie na nianię dla dziecka, ale ona rodziła, więc niech się zajmuje – czytamy z niedowierzaniem.
Życie nie zawsze jest sprawiedliwe, a niektórzy z nas przekonują się o tym przedwcześnie. Niestety, świat obiegła porażająca wiadomość. Po raz kolejny porzucono nowo narodzone, niewinne dziecko. Tygodniowe niemowlę odnaleziono zawinięte w kocyk w kartonowym pudełku po pizzy.Dziecko zostało odnalezione w pudełku po pizzy, pozostawionym na ulicy. Porażająca historia porzuconego noworodka poruszyła cały świat. Jak się okazuje, przy chłopcu znaleziono liścik, którego treść sprawia, że łzy same cisną się do oczu. Pozostawiony na pastwę losu niemowlak miał zaledwie siedem dni.
TVP właśnie podało informacje, że poszukiwania zaginionego przed kilkoma godzinami chłopca zostały zakończone. Dziecko było widziane po raz ostatni ok. godz. 15:00 w miejscowości Stary Adamów, gdzie wybrało się do lasu z matką. Nagle zniknęło z pola widzenia kobiety, która wezwała pomoc. Teraz poszukiwania znalazły swój finał.Przed kilkoma godzinami rozpoczęła się akcja poszukiwawcza 3,5-letniego chłopca, którego zaginięcie zgłosiła matka. Sytuacja miała miejsce w miejscowości Stary Adamów w gminie Aleksandrów. TVP właśnie poinformowało, że poszukiwania zostały zakończone.
Dziecko w wieku 3,5 roku zaginęło. Jak podaje portal rmf24.pl właśnie trwają poszukiwania chłopca, który ok. godziny 15:00 w gminie Aleksandrów w powiecie Zgierskim zaginął w okolicy jednego z lasów. Na miejscu pracują funkcjonariusze policji wraz z psami tropiącymi oraz śmigłowiec. Trwają poszukiwania zaginionego 3,5-letniego chłopca. Po raz ostatni widziany był w okolicach lasu w gminie Aleksandrów w powiecie Zgierskim. Każdy, kto wie, gdzie może znajdować się chłopiec, proszony jest o kontakt z policją. Wizerunek dziecka nie został jeszcze opublikowany.
Ta wspaniała wiadomość nie obeszła się bez reakcji fanów. Pod opublikowanym zdjęciem pojawiło się mnóstwo komentarzy, w których fani wyrażali swój zachwyt i gratulacje świeżo upieczonej mamie. Gwiazda programu Rolnik szuka żony zdradziła płeć i imię dziecka.Rolnik szuka żony od ponad 6 lat przyciąga fanów przed telewizory. Program przyczynił się do powstania wielu związków, jednak jeden z nich jest szczególnie wspominany. Na Instagramie jednej z gwiazd programu pojawiła się cudowna informacja. Uczestniczka urodziła dziecko, właśnie ujawniła imię oraz płeć pociechy.
Poród w trakcie pandemii koronawirusa w Polsce okazał się dla Mai i jej męża doświadczeniem, które z pewnością na długo zapadnie w ich pamięci. Kiedy kobieta została skierowana na salę porodową, była w 34. tygodniu ciąży, jednak dopiero to, co wydarzyło się kiedy jej dziecko przyszło na świat, okazało się prawdziwą gehenną.Poród to jedno z najważniejszych i największych przeżyć w życiu kobiety, jednak niekiedy to, co dzieje się w jego trakcie lub tuż po nim, potrafi wywołać w nas traumę. Niestety, z przykrym doświadczeniem spotkała się Maja, a słowa, które usłyszała od pielęgniarki, sprawiły, że nigdy nie poczuła się tak upokorzona. Swoją historią, świeżo upieczona mama, postanowiła podzielić się na łamach portalu Parenting.pl. Łzy same napływają do oczu.
Ilość zabawek na sklepowych półkach przyprawia o zawrót głowy. Wybór prezentu dla dziecka w wieku wczesnoszkolnym to proste zadanie, dopóki nie pojawią się pytania: czy lubi akurat tego superbohatera? czy ma już te puzzle lub grę planszową? czy spodoba mu się ta gra na konsolę? czy ma taką figurkę, pluszaka, model samochodu? jaki rozmiar ubrań nosi (jeśli zamierzamy kupić t-shirt lub bluzę)? Oczywiście zachowując paragon zwykle możemy wymienić nieudany prezent na coś innego, ale nic nam nie zastąpi radości dziecka, które dostało świetny prezent, jakiego się nie spodziewało. Nasza propozycja będzie wspaniałą niespodzianką dla większości dzieci w wieku 7-12 lat. O czym mowa? Domowe laboratorium dla małego geniusza Domowe laboratorium SmartBee >zobacz< to nie tylko zabawa, lecz także nauka i poznawanie świata. Podstawowe zjawiska fizyczne i chemiczne zachwycają wszystkich ludzi od wieków, tym bardziej zainteresują dziecko, które jest na etapie fascynacji doświadczeniami. Taki prezent pozwoli rozwijać pasje, zaspokoić naturalną ciekawość i poszerzyć wiedzę. W pudełku znajdziecie wszystko, co potrzebne do samodzielnego wykonania doświadczenia. Dzięki zrozumiałej instrukcji z obrazkami, z przeprowadzeniem eksperymentu poradzą sobie nawet najmłodsze dzieci, ale najlepszą zabawą będzie wspólne eksperymentowanie.
Barbara Kurdej-Szatan prosi o natychmiastową pomoc. Liczy się każda wpłata, chodzi o straszną chorobę SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni, prowadzący do stopniowego, a później całkowitego paraliżu. Dzieci chore na SMA są inteligentne, radosne i mądre, cierpi ich ciało, a leczenie kosztuje duże miliony.Barbara Kurdej-Szatan postanowiła użyć swoich mediów społecznościowych, by walczyć o zdrowie chorego dziecka. Sytuacja jest bardzo poważna. Gwiazda liczy na wielką pomoc fanów.
Nie żyje dziecko, które przez kilka dni bardzo usilnie walczyło o życie. Za jego rodzinę, modlił się cały kraj. Zmagania trwały do samego końca, jednak niestety doszło do najgorszego. Ogromna część Polaków śledziła jego losy, teraz pogrążyli się w smutku. Dzisiaj w czwartek, 1 października, media doniosły o wielkiej tragedii, wszyscy mieli nadzieję, że skończy się dobrze.Niestety właśnie potwierdzono najgorsze informacje, to ogromna tragedia dla bliskich i rodziny. Nie żyje 12-latek, który uległ poważnemu wypadkowi i usilnie walczył o życie w jednym ze szpitali w południowej Polsce.
List, który przyniosła swoim rodzicom ze szkoły ich córeczka, wywołał w nich wiele emocji. Nauczycielka razem z wiadomością przekazała woreczek. To, co się w nim znajdowało, przechodzi wszelkie pojęcie, niewiarygodne. Mało kto by przypuszczał, że można zrobić taką rzecz.Pewnego dnia dziewczynka przyniosła list od nauczycielki. Kiedy rodzice przeczytali jego treść oraz zobaczyli dołączony do niego woreczek — zamarli. Nie wiedzieli, co mają zrobić. Nie spodziewali się takiej sytuacji.
Gwiazda TVP urodziła. W sieci pojawiło się niesamowite zdjęcie, gratulacje płyną z całej Polski. Fotografia przedstawia pociechę rodziców. Pragniemy przyłączyć się do życzeń i powinszować młodym rodzicom.Zdjęcie, które pojawiło się w sieci, nie pozostawia żadnych wątpliwości. Jedna z największych gwiazd TVP urodziła. Choć długo ukrywała ciążę, dziś uwielbiana aktorka postanowiła podzielić się swoim szczęściem z fanami. Zewsząd napływają gratulacje.
Dziecko i jego nastoletnia mama potrzebowały natychmiastowej pomocy. Justyna Żyła nie zastanawiając ani chwili, rzuciła się im na pomoc. Dzięki jej interwencji maluch został ocalony. Justyna Żyła pojawiła się w centrum wielkiej akcji. Pomocy potrzebowało malutkie dziecko. Kobieta nie zastanawiała się ani chwili. Nagranie już trafiło do internetu. Była żona skoczka Piotra Żyły znowu zaskoczyła fanów. Nic więc dziwnego, że z wielką chęcią więc przyjęła angaż do paradokumentalnego serialu Szpital, w którym zetknęła się z prawdziwą ludzką tragedią. 18-letnia młoda mama chce oddać swoje dziecko, pod wpływem nacisków ojca. Dzięki Justynie poważnie zastanowi się nad tą decyzją, a nawet dostanie kompetentną pomoc.Justyna Żyła zachęca młodą matkę, by nie porzucała swojego dziecka Witold Pyrkosz zmarł 3 lata temu. Widok jego grobu wywołuje morze łez, niewiarygodne, gdzie się znajduje Jak długo gotujesz rosół? Wiele osób popełnia ten sam błąd, przez który potrawa nie smakuje jak w domu TVP przekazało tragiczne informacje. Właśnie, po 26 latach, zidentyfikowane zwłoki, sprawdziło się najgorsze Justyna Żyła stała się bliżej rozpoznawalna polskiej publiczności tuż po tym, jak oficjalnie przyznała, że jeden z najlepszych polskich skoczków, Piotr Żyła, ma kochankę i oznajmił to kobiecie dzień przed świętami Bożego Narodzenia. Para rozchodziła się wówczas w atmosferze skandalu i publicznego objawiania niesmacznych faktów na swój temat. To właśnie wtedy Justyna przyjęła na siebie odpowiedzialność wychowania dwojga dzieci jako samotna matka, o czym opowiadała w licznych wywiadach. Między innymi dla magazynu Viva!, który został opublikowany na serwisie YouTube.
Dziecko, które dorastało w brzuchu mamy, zostało z niego przedwcześnie wyjęte. Kobieta będąca w 23. tygodniu ciąży, wybrała się na badanie kontrole. Właśnie wtedy na USG lekarze dostrzegli jedną, porażającą rzecz. Nie mogli zwlekać ani chwili dłużej i choć szanse na ratunek były minimalne, rodzice zdecydowali się podjąć ryzyko. Niewiarygodne, czego dokonali medycy.To, co lekarze dostrzegli podczas badania USG, dosłownie wysyłało życie z maleństwa znajdującego się w łonie matki. Choć dziecko miało przyjść na świat dopiero za kilkanaście tygodni, medycy nie mieli wyjścia. Musieli wyciągnąć je z brzucha kobiety. To, co znajdowało się na jego pośladku, było porażające.
Poranna śniadaniówka Dzień Dobry TVN od wielu lat gości najpopularniejsze osoby w kraju. Podczas emisji prowadzący rozmawiają z gośćmi na wiele tematów, które potem stają się gorącymi nowinami i przedmiotem plotek wśród fanów. Dzisiaj w programie zagościł Tomasz Komenda z ciężarną narzeczoną. Telewidzowie dowiedzieli się, jak nazwą swoje dziecko.Tomasz Komenda zagościł na kanapie programu Dzień Dobry TVN. Mężczyzna, o którym kilka lat temu zrobiło się bardzo głośno z powodu niesprawiedliwego pobytu za kratkami, niedawno ogłosił, że wraz z narzeczoną Anną Walter spodziewają się dziecka. Kobieta towarzyszyła Tomaszowi podczas na kanapie programu. Korzystając z okazji, Tomasz wyjawił imię dziecka. Prowadzący nie mógł uwierzyć.
Niestety, ciężka sytuacja w rodzinie najczęściej odbija się na jej najmłodszych członkach. Choć na większość uczniów po powrocie z zajęć czeka w kuchni ciepły obiad, w przypadku wielu domów, w których panuje skrajny głód i bieda, nie ma o tym mowy. Czy popierasz pomysł, by wszystkie dzieci otrzymywały darmowy, ciepły posiłek w szkole? Dzieci uczęszczające do polskich szkół niestety nie zawsze mogą liczyć na ciepły posiłek w domu, a sytuacja wielu rodzin jest trudna. Czy w świetle takich wydarzeń uczniowie powinni dostawać darmowe posiłki w szkołach? W końcu dzieci zasługują na wszystko, co najlepsze.
Wozy policji i pogotowia pod blokiem w centrum miasta. Trwa walka o życie dziecka Zadziwiające sceny w TVP Info. Nagle obok prowadzącego ukazał się filmik, którego nikt się nie spodziewał Przedszkole niepubliczne – dyrektorka stanie przed sądemPrzedszkole, prywatna placówka położona w województwie zachodnio-pomorskim przechodzi dokładne przeszukanie. A to za sprawą przedszkolanki, dyrektor placówki, która miała związać ręce dziecka taśmą. Oskarżona przyznała się do winy. Jednak to nie koniec postawionych jej zarzutów.– Jeden zarzut dotyczy tego, że skrępowała taśmą ręce małoletniego wychowanka, który był pod jej opieką – poinformował Ryszard Gąsiorowski z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie jak przekazuje polsatnews.pl.Do zdarzenia doszło w niepublicznym przedszkolu w Barwicach. Niestety, Dyrektorka placówki nie chciała odpowiadać na pytania dziennikarzy. W prokuraturze usłyszała zarzuty, w tym naruszenia nietykalności podopiecznego:Gdy o zdarzeniu dowiedziała się matka dziecka, zażądała materiałów dowodowych w postaci monitoringu. Jednak taśmy z feralnego dnia zostały wyniesione z placówki. Przedszkole jest aktualnie przeszukiwane przez prokuraturę.
ZOBACZ ZDJĘCIE:W pierwszej chwili kobiety były w szoku i nie zadzwoniły na policję, natomiast jak podaje dziennikarz, okolica jest stale monitorowana i z łatwością będzie można odnaleźć sprawcę zdarzenia, czego, jego zdaniem nie chce się podjąć bielańska policja. Kobieta – dramtyczne pobicie na ulicach Warszawy Wozy policji i pogotowia pod blokiem w centrum miasta. Trwa walka o życie dziecka Dramatyczne wspomnienia gwiazdy „M jak miłość”. Długo ukrywane szczegóły poruszyły fanów – Jakiś mężczyzna zaczął krzyczeć: K****y je***e lesby! Uderzył pięścią w twarz dziennikarki. Silnie – złamał jej nos i spowodował sińce w okolicach oczu. Chłopak, który stał nieopodal, próbował napastnika powstrzymać, został pobity. Kobieta i dziewczynka uciekły – opowiada dziennikarz Polityki. Piotr Pytlakowski jest bardzo poruszony tą sytuacją. Z tego powodu, prosi o pomoc, by znaleźć świadków zdarzenia i pociągnąć oprawcę do odpowiedzialności:Dziennikarz przybliżył, jak cytuje warszawawpigulce.pl, jak przebiegła dramatyczna sytuacja: – Około tygodnia temu została pobita znana dziennikarka, reportażystka. Dowiedziałem się o tym niedawno. W okolicy Galerii Młociny szła ze swoją chyba 13-letnią siostrzenicą. Trzymały się pod ręce – opowiada Piotr Pytlakowski na swoim profilu na Facebooku. Okazuje się, że kobiety stały się ofiarami z powodów homofobicznych. – Ta sprawa nie daje mi spokoju. Wszyscy pieprzą o tęczy i o prawach osób nieheteronormatywnych. Kłócą się o Margot. Czy p. Gozdyra miała prawo skrytykować tę osobę?! Szum, wzburzenie, wywalanie się z FB. A obok po cichu, toczą się prawdziwe dramaty. Bez reakcji – komentuje dziennikarz.Kobieta szła ulicą Warszawy za rękę ze swoją 13-letnią siostrzenicą. Jak podaje warszawawpigulce.pl, nagle została zaatakowana i uderzona z całej siły w twarz. Sprawę nagłośnił Piotr Pytlakowski, warszawski dziennikarz tygodnika Polityka. Pobita okazała się być dziennikarką i reportażystką. Dziennikarz poszukuje świadków zdarzenia. Piotr Pytlakowski – A obok po cichu, toczą się prawdziwe dramaty. Bez reakcji.
Aleksandra Żebrowska chętnie dzieli się poprzez media społecznościowe rzeczywistością świeżo upieczonej mamy. Choć mały Feliks jest już trzecim potomkiem małżeństwa, początki za każdym razem są takie same. Co Michał Żebrowski na to, że tym razem, jego ukochana pokazała aż tak dużo? Zdjęcie jego żony błyskawicznie obiegło sieć.Michał Żebrowski i jego żona Aleksandra Żebrowska miesiąc temu po raz trzeci zostali rodzicami, a w sieci właśnie pojawiło się bardzo intymne zdjęcie wybranki uwielbianego polskiego aktora. Takich scen z pewnością nikt się nie spodziewał. Tym razem przesadziła? Pokazała wszystko. Internauci mają już swoją opinię na ten temat.
Karmienie piersią w miejscach publicznych to dla wielu mam duży kłopot. Okazuje się bowiem, że nie wszyscy czują się komfortowo w obecności mamy karmiącej naturalnie swojego malucha. Tymczasem świeżo upieczone mamy chcą po prostu wychodzić z malcem na spotkanie z przyjaciółmi, na długi spacer czy kino plenerowe. Mają sobie tego odmawiać tylko dlatego, że około co 30 minut ich maluch chciałby zostać nakarmiony?Dla wielu osób widok karmiącej matki jest uważany za bezwstydny i mało estetyczny. Wiele osób czuje się tak niekomfortowo w towarzystwie kobiety karmiącej swoje dziecko piersią, że mamy spotykają z tego powodu liczne nieprzyjemności.
Nagranie ze wschodniochińskiej prowincji Szantung sprawia, że otwieramy oczy z przerażenia. Kiedy doszło do dramatycznych wydarzeń, 6-letni chłopiec był w domu pod opieką swojego ojca. Nagranie, które zostało opublikowane na platformie YouTube przez serwis informacyjny RTÉ News, napawa grozą. Kamera uwieczniła 6-letnie dziecko, które wisiało za oknem domu za głowę. Nagrano porażające sceny tylko dla osób o naprawdę mocnych nerwach. Chłopczyk był w ogromnym niebezpieczeństwie.
Kobieta urodziła dziecko, jednak po porodzie stała się niespodziewana rzecz. Matka nalegała na jedno, lekarz odbierający poród pozostał bez wyjścia. W tej sytuacji musiał zainterweniować i zawiadomił prokuraturę. To, co się później okazało, przechodzi wszelkie pojęcie. Nie uwierzycie.Ta kobieta z pewnością zaskoczyła wszystkich obecnych na sali porodowej lekarzy. Poprosiła o jedną, niecodzienną rzecz. Jeden z medyków nie mógł się z tym zgodzić, pozostało mu już tylko jedno. Musiał zawiadomić odpowiednie służby.
— Wszystko, co robimy, robimy dla naszego dziecka — napisała Karolina. — Postanowiliśmy, że zmienimy nasze życia tak, by być dla niej, jak najlepszymi rodzicami. Posłaliśmy ją na religię, bo chciała chodzić na lekcje z nowymi koleżankami, a nie siedzieć w tym czasie w świetlicy. Nie spodziewałam się, że stanie się coś takiego — wyznaje oburzona mama. Mama Julki niedawno przeprowadziła się do małej miejscowości wraz z córką i mężem. Wspólnie postanowili, zamiast oddawać się pracy, przeznaczyć więcej czasu i energii na życie rodzinne. Kobieta z całego serca starała się, żeby ta zmiana była dla pociechy jak najlepsza. Nie spodziewała się, że to w szkole stanie się coś, co sprawi, że dziewczynka po raz pierwszy od przeprowadzki wróci do domu z płaczem.