Walka trwała do samego końca. Niestety, właśnie potwierdziło się najgorsze, Polacy pogrążeni w rozpaczy
Nie żyje dziecko, które przez kilka dni bardzo usilnie walczyło o życie. Za jego rodzinę, modlił się cały kraj. Zmagania trwały do samego końca, jednak niestety doszło do najgorszego. Ogromna część Polaków śledziła jego losy, teraz pogrążyli się w smutku. Dzisiaj w czwartek, 1 października, media doniosły o wielkiej tragedii, wszyscy mieli nadzieję, że skończy się dobrze.
Niestety właśnie potwierdzono najgorsze informacje, to ogromna tragedia dla bliskich i rodziny. Nie żyje 12-latek, który uległ poważnemu wypadkowi i usilnie walczył o życie w jednym ze szpitali w południowej Polsce.
Nie żyje nastolatek, który miał poważny wypadek
Jak podaje portal polsatnews.pl dzisiaj w czwartek, 1 października w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach zmarł 12-letni chłopczyk, który na początku tygodnia, w poniedziałek 28 września, został poważnie pogryziony przez psa rasy Amstaff. Do zdarzenia doszło w jednym z mieszkań w Przemyślu.
Chłopiec miał przejść wiele skomplikowanych operacji m.in. rekonstrukcji twarzy. Niestety dzisiaj w czwartek poinformowano o jego śmierci.
— Dzisiaj rano otrzymałam informację od lekarzy prowadzących dziecko w klinice w Katowicach, że jego życia, niestety, nie udało się uratować. W tej sprawie wszczęliśmy śledztwo. W dalszym ciągu policja prowadzi czynności. Wiemy już, że w momencie zdarzenie w domu nie było osób dorosłych — powiedziała szefowa Prokuratury Rejonowej w Przemyślu prokurator Anna Szczerba w rozmowie z Życiem Podkarpackim, jak cytuje polsatnews.pl.
- Ministerstwo zdrowia opublikowało dwie godziny temu ważny komunikat. Każdy powinien go przeczytać
- Nawet 1500 zł trafi na konta tysięcy Polek i Polaków? Rząd szykuje kolejne pieniądze, znamy szczegóły
- TVP podjęło drastyczną decyzję. Zawadzka nie wraca do „Pytania na śniadanie”, zastąpi ją dziennikarka TVP Info
12-latek został pogryziony przez psa rasy Amstaff
W poniedziałek 28 września w Przemyślu doszło do poważnego wypadku. Zaledwie 12-letni chłopiec został pogryziony przez psa. Do zdarzenia doszło w domu jego kolegi, który posiada dwa osobniki wspomnianej wyżej rasy.
— Dziecko trafiło do szpitala z rozległymi obrażeniami, jest w stanie krytycznym, lekarze walczą o jego życie — mówił wtedy dla wspomnianego wyżej portalu rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Przemyślu Marek Janowski.
Niestety jego życia nie dało się uratować, lekarze robili wszystko, by uratować nastolatka. Trwa śledztwo w tej sprawie, ze wstępnych ustaleń wynika, że psy nie miały rodowodów.
Pragniemy złożyć najszczersze wyrazy współczucia dla rodziny oraz bliskich. Niestety to niejedyna śmierć, o której informowaliśmy w ostatnich dniach.
ZOBACZ ZDJĘCIE:
Nie żyje 12-latek pogryziony przez psa.
ZOBACZ TEŻ:
- Tragedia na północy Polski. Nie żyje ojciec i córka, matka walczy o życie
- Stało się. Ważny dla Polaków kraj wprowadził ograniczenia
- 5-letnia dziewczynka miała nagle problem z mówieniem i chodzeniem. Mama zauważyła w jej włosach czerwoną krostę
- Która konewka może zmieścić więcej wody? Odpowiedź na zagadkę zna tylko 4% z nas
- Marcin Daniec kończy dziś 63 lata, czego mu życzycie? Pamiętacie jeszcze polskiego kabareciarza, uwielbiały go miliony Polaków
- Emeryt zamówił obiad, po pierwszym kęsie myślał, że trafił na ludzki ząb. Porażająca prawda szybko wyszła na jaw
Źródło: polsatnews.pl