Anna Przybylska odeszła 8 lat temu, lecz żal jej bliskich wciąż wydaje się świeży. Mama niezapomnianej gwiazdy zdradziła, co działo się z nią miesiąc przed śmiercią. Robiła to, przed czym wcześniej przestrzegała bliskich. Słowa pani Krystyny mogą doprowadzić do łez. Niebawem premiera filmu „Ania”, dokumentu złożonego ze wspomnień i niegasnącej miłości jej bliskich. Anna Przybylska zostanie pokazana nie jako celebrytka, lecz jako mama, żona, przyjaciółka, a przede wszystkim wiecznie roześmiana dziewczyna z wielkimi marzeniami. Z tej okazji rodzina gwiazdy wzięła udział w sesji zdjęciowej, a przy okazji podzielili się wzruszającymi opowieściami.
Jaką osobą była Anna Przybylska? Dzięki produkcji „Ania” ukochana artystka odżyła we wspomnieniach bliskich i fanów, a przede wszystkim swoich dzieci. Teraz siostra gwiazdy ze wzruszeniem opowiedziała o ostatnich wspólnych chwilach. Zdążyły się pożegnać. Film „Ania” swoją polską premierę miał 5 października, w rocznicę śmierci uwielbianej gwiazdy. Anna Przybylska odżyła w naszej pamięci dzięki archiwalnym zdjęciom, nagraniom oraz wspomnieniom bliskich, którzy towarzyszyli jej do samego końca. Jedną z nich była siostra aktorki, Agnieszka Kubera.
Anna Przybylska odeszła niespodziewanie 5 października 2014 roku. Uwielbiana aktorka chwilę przed śmiercią zmagała się ze złośliwym nowotworem trzustki. Teraz przy okazji premiery dokumentu „Ania” mamy szansę raz jeszcze powspominać gwiazdę. Jej mama wyznała, jak wyglądały jej ostatnie dni przed śmiercią. W październiku tego roku odbędzie się jedna z najbardziej wyczekiwanych premier ostatnich miesięcy. Do kin wchodzi wówczas wzruszający film „Ania”, opowiadający historię życia znanej aktorki. Z tej okazji wiele osób bardzo chętnie wraca pamięcią do 2014 roku, kiedy Anna Przybylska była jeszcze z nami. Teraz głos w sprawie ostatnich chwil gwiazdy zabrała jej mama. Kobieta zdradziła, jak zachowywała się artystka kilka dni przed śmiercią i czego wtedy najbardziej potrzebowała.
Wszyscy fani z niecierpliwością wyczekują premiery filmu, opowiadającego o życiu osobistym i karierze zawodowej Anny Przybylskiej. Teraz w sieci pojawiły się kolejne nieopublikowane wcześniej fragmenty ze wzruszającej produkcji. Piosenkarka Sylwia Grzeszczak podzieliła się z fanami krótkim filmikiem, na którym możemy zobaczyć nowe, nieznane wcześniej fragmenty dokumentu. Wokalistka poinformowała również, że jej najnowszy utwór „O nich, o Tobie” będzie promował wyczekiwany film „Ania”. Na zamieszczonym przez artystkę nagraniu możemy nie tylko zobaczyć kilka filmików z prywatnego archiwum aktorki, ale też usłyszeć wypowiedzi zaprzyjaźnionych z nią gwiazd. Słyszymy tam również wzruszające słowa Ani Przybylskiej.
Zbliża się premiera filmu o Annie Przybylskiej. Skomponowanie przewodniej piosenki produkcji powierzono jednemu z najlepszych przyjaciół aktorki. Andrzej Piaseczny nie mógł się powstrzymać. W pewnym momencie po prostu zalał się łzami. Już wkrótce do kin ma trafić film „Ania” — hołd w kierunku zmarłej przed ośmioma laty aktorki, która jeszcze jako nastolatka, zawróciła w głowie milionom Polaków. W produkcji zobaczymy niepublikowane wcześniej, archiwalne nagrania z udziałem pięknej gwiazdy, a zdjęcia, a także osoby, z którymi była szczególnie związana. Z pomocą rodziny, za produkcję wzięli się Krystian Kuczkowski i Michał Bandurski, zaś o skomponowanie utworu, który nadałby wspomnieniom dodatkowych barw poproszony został Andrzej Piaseczny.
Jarosław Bieniuk udostępnił w sieci archiwalne zdjęcie z Anną Przybylską. Niepublikowana wcześniej fotografia ukazała się z okazji zbliżającej się premiery filmu „Ania”. Produkcja pojawi się na wielkich ekranach już 7 października. Bieniuk i Przybylska swego czasu byli jedną z najbardziej uwielbianych par polskiego show-biznesu. Niestety ich związek przerwała nagła śmierć aktorki spowodowana rakiem trzustki. Bliscy jednak nigdy o niej nie zapomnieli i na jej cześć postanowili włączyć się w tworzenie filmu dokumentalnego.
Wspaniała wiadomość dla widzów TVP. Niezapomniana Anna Przybylska powróci na mały ekran. Jacek Kurski podjął decyzję o przywróceniu na antenę produkcji, która 25 lat temu podbiła serca Polaków. Anna Przybylska przez lata swojej aktywności wielokrotnie podkreślała, że aktorstwo było jej wielką pasją i miłością. Dopiero w ostatnich miesiącach przed śmiercią, po bolesnej diagnozie i poważnym zabiegu gwiazda zrezygnowała z kariery, by poświęcić czas swojej rodzinie. Artystka odeszła 5 października 2014 r. po walce z nowotworem. Rok wcześniej mogliśmy ją zobaczyć w ostatniej produkcji, „Bilet na księżyc”. Do tego momentu regularnie gościła w filmach i serialach. Teraz Jacek Kurski postanowił przywrócić do życia jeden z nich.
Anna Przybylska odeszła 5 października 2014 roku, pozostawiając po sobie pustkę, której już nie dało się zapełnić. Do ostatnich dni dzieliła się z fanami dobrą energią i radością. Tak wyglądały ostatnie aktywności nieodżałowanej gwiazdy. W ostatnich miesiącach życia Anna Przybylska zmagała się z ciężką chorobą. Rok wcześniej u 35-letniej wówczas aktorki wykryto nowotwór trzustki. W lipcu 2013 roku przeszła operację, zrezygnowała z życia zawodowego i w pełni poświęciła swój czas rodzinie. W wywiadzie dla „Vivy!” gwiazda podkreślała, że w tym niedługim czasie dojrzała, zrozumiała, co jest dla niej najważniejsze. Chciała być z najbliższymi: ukochanym Jarkiem oraz trójką dzieci: Oliwią, Szymonem i Janem. Nie zapomniała jednak także o swoich fanach.
8 lat po śmierci nieodżałowanej gwiazdy fani będą mogli jeszcze raz ujrzeć ją na upamiętniającym filmie. Anna Przybylska wciąż żyje we wspomnieniach swoich bliskich. Po latach na wzruszające wyznanie zdecydowała się także Katarzyna Bujakiewicz. Opowiedziała o niezwykłej relacji. Anna Przybylska odeszła 5 października 2014 roku, przegrawszy walkę z chorobą. Pozostawiła ukochanego męża, trójkę dzieci, a także całą masę bliskich osób i pogrążonych w smutku fanów. Jedna ze znanych gwiazd do tej pory z bólem wspomina zmarłą. Katarzyna Bujakiewicz przez lata wolała milczeć w sprawie ich relacji. Teraz jednak, tuż przed ukazaniem się filmu upamiętniającego artystkę, aktorka zdradziła historię o niezwykłej przyjaźni.
Oliwia Bieniuk straciła matkę, Annę Przybylską, w 2014 roku. Od tamtej pory ją oraz jej dwóch braci wychowywał ojciec, Jarosław Bieniuk. Teraz dziewczyna zaczyna karierę w show-biznesie. Ile zarabia? Ostatnio w mediach zrobiło się głośno o jej wyprowadzce z Gdyni, gdzie mieszkała z ojcem, do Warszawy. Córka Anny Przybylskiej postanowiła rozpocząć studia oraz rozkręcać własną markę.
Oliwia Bieniuk uczciła Dzień Matki, udostępniając niepublikowane dotąd, pamiątkowe zdjęcie. Zawsze zachwycająca Anna Przybylska pozuje na nim z córką, a krótki dopisek sprawia, że łzy mogą na płynąć do oczu. Cała Polska zamarła, kiedy 8 lat temu nagle ogłoszono tragiczną wiadomość. Anna Przybylska odeszła 5 października 2014, w rodzinnej Gdyni. Była ceniona nie tylko ze względu na talent oraz wspaniałe postacie, które pozostały z widzami na zawsze — ale także dzięki wewnętrznemu ciepłu i mądrości. Jej córka, Oliwia Bieniuk za kilka dni miała skończyć 12 lat. Dziewczyna często podkreśla, że bardzo tęskni za mamą, zaś okres po jej odejściu był niewiarygodnie trudny. W jednym z ostatnich wywiadów zdradziła, jak przedwczesna utrata wpłynęła na jej dzieciństwo.
Choć Oliwia Bieniuk ma kochającego ojca, który zadbał odpowiednio również o jej karierę, nie ma wątpliwości, że jej dzieciństwo było ciężkie ze względu na śmierć mamy. Dziewczyna opowiedziała nieco więcej o tym, jak znosiła ten trudny dla siebie okres. Influencerka zdecydowała się na wyjawienie swoich przemyśleń związanych ze śmiercią mamy w rozmowie z serwisem „Plotek”. Co powiedziała?
W tym roku minie 8 lat, odkąd przedwcześnie odeszła Anna Przybylska. Tymczasem Jarosław Bieniuk podjął nieoczekiwaną decyzję, która zaskoczyła fanów uwielbianej gwiazdy. Piękny gest wdowca. Kiedy w 2014 roku media obiegła wieść o śmierci pięknej aktorki, cały świat show-biznesu pogrążył się w żałobie, razem z bliskimi i fanami. Tym większym echem odbiła się wieść, że powstanie film o Annie Przybylskiej, a sama koncepcja zrodziła się ponoć niemal od razu po odejściu gwiazdy. W pracach nad filmem osobiście uczestniczy także wdowiec, Jarosław Bieniuk. Kilka dni temu na swoim profilu społecznościowym poinformował, że zdjęcia do produkcji właśnie się zakończyły. Ustalono także datę premiery.
W tym roku mija 8 lat od śmierci Anny Przybylskiej. Z tej okazji zaplanowano wyjątkowy film biograficzny, poświęcony życiu zmarłej aktorki. Reżyser produkcji zdradził, kogo możemy spodziewać się przed kamerami. Anna Przybylska była jedną z najbardziej lubianych polskich aktorek. Gwiazda przegrała walkę z nowotworem trzustki i odeszła 5 października 2014 roku. W tym roku powstanie biograficzny film o artystce.
Anna Przybylska niestety przegrała walkę z rakiem w 2014 roku. Gdyby udało jej się ją wygrać, dziś obchodziłaby 43 urodziny. Z tej okazji warto przypomnieć jej ostatni wywiad i niemalże prorocze słowa, które chwytają za serce. Ostatnia opublikowana rozmowa z aktorką została przeprowadzona przez magazyn Viva. Co wówczas powiedziała Przybylska?
Anna Przybylska – jedna z najbardziej uwielbianych polskich aktorek – zmarła w październiku 2014 roku po miesiącach nierównej walki z nowotworem trzustki. Artystka została pochowana na jednym z cmentarzy parafialnym w Gdyni, ciało zostało zaś złożone w grobie jej ojca. Na kilka dni przed 1 listopada (a jednocześnie krótko po kolejnej rocznicy śmierci) odwiedziliśmy grób Anny.
Mimo że w chwili śmierci Anny Przybylskiej medialna kariera Małgorzaty Rozenek (obecnie znanej także jako Majdan) dopiero nabierała rozpędu, okazuje się, że postępowanie aktorki miało ogromny wpływ na całe życie dzisiejszej gwiazdy TVN. Wystarczyła jedna decyzja.
5 października minęło 7 lat od śmierci Anny Przybylskiej. Piękna aktorka odeszła nagle po walce z nowotworem trzustki. Mimo długiego okresu, który minął od jej odejścia konto Ani wciąż działa i jest aktywne. Nadal możemy na nim zobaczyć jej ostatnie zdjęcia i nagrania, które publikowała. Ostatnie nagranie opublikowane na profilu Ani Przybylskiej, na którym możemy oglądać aktorkę, pochodzi z okresu zimowego, tego dnia jednak pogoda dopisywała.
Mija 7 lat od śmierci jednej z najbardziej znanych polskich aktorek – Anny Przybylskiej. Artystka przez wiele miesięcy zmagała się z rakiem trzustki. Osierociła niespełna 12-letnią wtedy córkę Oliwię (nosząca nazwisko partnera – Jarosława Bieniuka), która po kilku latach – idąc za przykładem matki – szturmem weszła do polskiego show-biznesu. Na jej popularność wpłynął zaś przede wszystkim program „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”, w którym uchodzi za jedną z faworytek. Teraz córka Przybylskiej zdecydowała się na komentarz w kwestii uczczenia rocznicy jej śmierci.
5 października to rocznica śmierci znanej polskiej aktorki – Anna Przybylska zmarła dokładnie 7 lat temu, ale wciąż jest pamiętana w branży filmowej. Teraz wyszły na jaw sprawy, o których nikt wcześniej nie wiedział. Przybylska zmarła w 2014 roku, po długiej chorobie, w wieku zaledwie 35 lat. Aktorka miała raka trzustki. Nowotwór nie tylko przedwcześnie przerwał jej życie, ale przeszkodził też w rozwoju kariery. Anna Przybylska mogła zastąpić największe gwiazdy, prowadzące popularne programy rozrywkowe, jak Małgorzata Foremniak i Małgorzata Rozenek.
We wtorek 5 października mija siódma rocznica śmierci Anny Przybylskiej. Aktorka zmarła pozostawiając troje dzieci – córkę Oliwię oraz synów Szymona i Jana. Pomimo upływu lat Polacy wciąż nie mogą pogodzić się z tragedią i cały czas wspominają Anię. W 2013 roku Przybylska przeszła operację usunięcia guza. Tylko najbliżsi wiedzieli, że mierzy się ze straszną chorobą. Niestety, rok później stało się najgorsze.
Oliwia Bieniuk stała się ostatnimi czasy niezwykle rozpoznawalna – wszystko dzięki uczestnictwu w programie „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”, gdzie występuje jako „modelka i influencerka”. Świeżo upieczona celebrytka zdradziła, co myśli na temat porównywania jej do znanej matki.
Oliwia Bieniuk opublikowała na swoim profilu kilka kadrów z sesji zdjęciowej, w której ostatnio brała udział. Córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka zachwyciła internautów. Wiele osób dostrzegło w niej ogromne podobieństwo do Ani: – Wyglądasz tu jak mama – pisali obserwatorzy. Oliwia Bieniuk w ostatnim czasie zyskuje na popularności, szczególnie że ma pojawić się w nowej edycji Tańca z gwiazdami. W ostatnim czasie 18-latka podzieliła się pięknymi zdjęciami z sesji. Jej widok zapiera dech w piersiach.
Mama Anny Przybylskiej, Krystyna Przybylska poinformowała, że ponownie trafiła do szpitala. Opublikowała na swoim Facebooku wpis, pod którym natychmiastowo pojawiło się wiele słów wsparcia i otuchy od fanów jej świętej pamięci córki. To drugi raz na przestrzeni kilku miesięcy, gdy konieczna była pomoc lekarska. Życie mamy Anny Przybylskiej w ostatnim czasie nie należy do najłatwiejszych. Kobieta najpierw trafiła do szpitala z powodu COVID-19, niedługo po tym pożegnała swojego drugiego męża, a teraz ponownie znalazła się w placówce szpitalnej.
Kika dni temu do mediów trafiła informacja, że mama Anny Przybylskiej, Krystyna Przybylska trafiła do szpitala. Powodem hospitalizacji jest koronawirus, o czym poinformowała pod koniec lutego za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jarosław Bieniuk wypowiedział się na ten temat i postawił sprawę jasno – Zawsze może liczyć na moje wsparcie – stwierdził w rozmowie z Plejadą. Stan zdrowia Krystyny Przybylskiej uległ znacznemu pogorszeniu. Mama Anny Przybylskiej nie ukrywa powodu hospitalizacji, jednak może liczyć na pomoc bliskich. Jarosław Bieniuk czuwa blisko niej.
Jest to tym trudniejsze dla rodziny, że w tej chwili pani Krystyna przechodzi koronawirusa, który dla osoby w jej wieku również jest niezwykle niebezpieczny. Nie tak dawno zmarła Anna Przybylska, a jej rodzina musi ponownie mierzyć się z wielką tragedią. Odszedł ukochany mąż jej mamy, Benedykt Wietrzykowski, znany gdyński działacz. Krystyna Przybylska opublikowała na swoim Facebooku wzruszającą wiadomość.
Wielka tragedia w domu Anny Przybylskiej. Mama aktorki poinformowała o śmierci swojego męża Benedykta Wietrzykowskiego. Ojczym nieżyjącej artystki miał 82 lata. Pożegnano go wzruszającymi wpisami. W jednym z wywiadów Anna Przybylska przyznała, że to dzięki niemu pojednała się z Bogiem. Anna Przybylska straciła ojca, gdy miała zaledwie 16 lat. W jednym z wywiadów zdradziła, że zmarł on na raka zaledwie półtora miesiąca od wystawienia diagnozy. Po śmierci męża matka aktorki Krystyna znalazła szczęście u boku Benedykta Wietrzykowskiego. Niestety teraz poinformowała, że jej ukochany nie żyje. Anna Przybylska: nie żyje ojczym aktorki. Kim był Benedykt Wietrzykowski? Benedykt Wietrzykowski urodził się w 1939 roku w Gdyni i to właśnie tam mieszkał przez całe swoje życie. W swojej późniejszej pracy poświęcił się walce o pamięć z czasów II wojny światowej. Od ponad 20 lat sprawował funkcję prezesa Stowarzyszenia Gdynian Wysiedlonych. W swoim środowisku był bardzo ceniony. Organizował spotkania, wspierał projekty prac dokumentalnych na temat przymusowych wysiedleń mieszkańców Pomorza. W lokalnych mediach był bardzo rozpoznawalny. Benedykt Wietrzykowski starał się być wzorem dla swoich pasierbic. Anna Przybylska, na krótko przed swoją śmiercią wyznała, że to właśnie dzięki ojczymowi nawróciła się i pojednała z Bogiem. Mężczyzna pojawiał się u boku żony, ale na co dzień unikał większego medialnego rozgłosu. Wygląda na to, że był skromnym człowiekiem. W poniedziałek rano, 22 lutego media obiegła smutna informacja o jego śmierci. Wietrzykowski zmarł w wieku 82 lat, o czym poinformowała mama Anny Przybylskiej, Krystyna, za pośrednictwem wpisu na Facebooku. Dodała zdjęcie pomnika, który kiedyś postawił jej mąż. Pod fotografią zamieściła rozrywający serce opis, w którym da się wyczuć wiele bólu. – Panie Prezesie!!! Benedykcie, będziesz patrzył na swój UKOCHANY POMNIK z góry – napisała.
Oliwia Bieniuk dodała na swojej relacji na Instagramie wstrząsające, a przy tym wymowne zdjęcie poturbowanego i okaleczonego orangutana. Patrząc na nie łzy same napływają do oczu. Dodała do niego bardzo wymowny opis, tłumacząc, że w ten sposób powstaje olej palmowy: Czytajcie etykiety – napisała oburzona Oliwia. Anna Przybylska byłaby dumna. O Oliwii Bieniuk zaczęło się robić głośno już przed paroma laty. Jej kariera w show-biznesie powoli nabiera tempa. Nie wiadomo, czy Anna Przybylska chciałaby, żeby jej córka wchodziła w świat celebrytów, jednak bez wątpienia ucieszyłaby się, widząc, że los zwierząt nie jest obojętny Oliwii.