"Co ty mi umniejszasz?!" Kaźmierska opowiadała o swojej mrocznej przeszłości
Ostatni reportaż o kryminalnej przeszłości Dagmary Kaźmierskiej nie jest pierwszymi doniesieniami na ten temat. Już w 2020 roku w programie Kuby Wojewódzkiego celebrytka opowiedziała o funkcji, jaką sprawowała w swojej agencji towarzyskiej. Choć ta wiedza była powszechna przez lata, dopiero teraz podjęto konkretne decyzje.
Dagmara Kaźmierska ma niechlubną przeszłość
Celebrytka pojawiła się w głównym nurcie medialnym za sprawą programu “Królowe Życia”, który zadebiutował na antenie TTV w 2016 roku. Jej barwna osobowość i poczucie humoru sprawiły, że szybko zyskała wielu fanów, którzy z przyjemnością obserwowali jej losy prezentowane na szklanym ekranie. Okazało się jednak, że Dagmara Kaźmierska ma kryminalną przeszłość, której szczegóły umknęły wielu osobom śledzącym ją w mediach.
Detale sprawy ujawnili dziennikarze portalu “Goniec” w obszernym materiale poświęconym historii 24-letniej Marii pracującej lata temu w domu publicznym “Heidi”, który prowadziła celebrytka. Choć generalnie fakt, że Dagmara Kaźmierska była kiedyś skazana za sutenerstwo, stręczycielstwo i udział w zorganizowanej grupie przestępczej był znany opinii publicznej, to zacytowane zeznania Marysi rzuciły nowe światło na sprawę. Reportaż szybko obiegł sieć i dotarł do setek tysięcy osób, co spowodowało, że stacje telewizyjne współpracujące do tej pory z Dagmarą Kaźmierską zdecydowały się od niej odciąć.
Mowa o wspomnianym TTV należącym do TVN-u oraz Polsacie. To w drugiej z wymienionych celebrytka przez ostatnie kilka tygodni występowała na parkiecie programu “Taniec z Gwiazdami”. Dodatkowo z platformy streamingowej został usunięty format “Dagmara szuka męża”, zakończono również jego emisję w telewizji.
Dzięki niemu Dagmara Kaźmierska jest znana na całą Polskę. Tak się od niej odcina Agencja Kaźmierskiej w "Miejscach przeklętych". Lata temu opowiadała o "zatargu" z udziałem mężaWiedza o przeszłości Dagmary Kaźmierskiej była powszechnie dostępna
O historii celebrytki wiadomo było od lat, jednak do niedawna nie wzbudzała ona tak dużych emocji. Artykuły związane z prowadzeniem przez Dagmarę Kaźmierską domu publicznego pojawiały się w sieci nawet w 2009 roku, czyli wtedy, gdy zapadł wyrok w tej sprawie. Przypomnijmy, że celebrytka spędziła w więzieniu czternaście miesięcy. Kolejne głośne teksty udostępniane były na licznych portalach krótko po rozpoczęciu emisji programu “Królowe Życia”, czyli w roku 2016.
Jednak to dopiero reportaż portalu “Goniec” oddał głos kobiecie skrzywdzonej przez Dagmarę Kaźmierską i przytoczył historię 24-letniej Marii. Z jej zeznań wynika, że została zgwałcona za karę na polecenie właścicielki domu publicznego, która miała ją również bić i zmuszać do prostytucji. Pomimo choroby nowotworowej i przerzutów Marysia musiała także korzystać z solarium.
Mam do siebie tyle pretensji, poczucia winy, wstydu... Jak chciałam odejść, to wtedy mi nie pozwolono. I wtedy mnie gnębili. To okropne przeżycie, kiedy człowiek jest tak traktowany. Jeszcze ten gwałt… Miałam myśli samobójcze po ucieczce z agencji. Czasami śnią mi się koszmary. Płakałam i płaczę nadal - mówiła o swojej historii 24-letnia Maria w rozmowie z biegłą.
ZOBACZ TEŻ: "Przepraszamy". Dagmara Kaźmierska nagle usunięta z Wikipedii. Co się stało?
Tak Dagmara Kaźmierska opowiadała o swojej przeszłości Kubie Wojewódzkiemu
Jednym z miejsc, w którym celebrytka opowiedziała o swojej przeszłości, był talk-show “Kuba Wojewódzki”. To tam prowadzący zapytał ją o biznes prowadzony przed laty, nazywając ją “współwłaścicielką agencji towarzyskiej”.
Nigdy nie byłam współwłaścicielką, co ty mi umniejszasz?! Byłam właścicielką. Niedobre są spółki mawiały jaskółki, ja nie lubię spółek - zareagowała z dumą Dagmara Kaźmierska.
Dziennikarz wybuchł śmiechem, gdy to usłyszał, jakby częściowo nie dowierzał, że takie stwierdzenie padło z ust rozmówczyni. W dalszej części rozmowy celebrytka wyraźnie unikała opowiadania o szczegółach prowadzenia domu publicznego “prosząc o inny zestaw pytań”. Podkreśliła również, że została uniewinniona z zarzutu handlu żywym towarem. Dłuższą wypowiedź poświęciła temu, jak przeżyła rozłąkę z synem podczas pobytu w więzieniu.
Ja nie siedziałam na wk***ie, ja siedziałam na płaczu. Była bardzo duża tęsknota za Conanem, no i teraz jest tak, że nawet jakbym mogła zarobić, nie wiem, miliony dolarów, to nigdy bym już nic nie zrobiła, żeby trafić znowu do kryminału - podkreśliła Dagmara Kaźmierska.
Zdaniem celebrytki program resocjalizacji w Polsce nie działa, a jej formą resocjalizacji było oddalenie od najbliższych.