Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Żona chorego na raka muzyka zespołu "Łzy" zabrała głos. Jest załamana
Julia Bogucka
Julia Bogucka 14.04.2024 17:36

Żona chorego na raka muzyka zespołu "Łzy" zabrała głos. Jest załamana

Adam Konkol, Angelina Konkol
Fot. KAPiF, angelina_konkol/Instagram

Adam Konkol kilka dni temu poinformował, że otrzymał diagnozę raka płuc. Nie ma możliwości przeprowadzenia operacji. Założyciel zespołu “Łzy” od lat boryka się z pulmonologicznymi problemami zdrowotnymi. W tych zmaganiach wspiera go żona Angelina. Teraz zabrała głos w sprawie ostatniej diagnozy.

Adam Konkol ma raka

Założyciel zespołu “Łzy”, gitarzysta i tekściarz Adam Konkol poinformował niedawno w mediach społecznościowych o tragicznej diagnozie. U mężczyzny zdiagnozowano nieoperacyjnego raka płuc. W poruszającym oświadczeniu, które opublikował na swoim publicznym profilu na Facebooku, przekazał te wieści i poprosił o trzymanie za niego kciuków. Jak wynika z napisanej przez niego publikacji, nowotwór to niejedyna choroba, z jaką się zmaga.

KAPIF_oryginal_K1064736F.jpg
Fot. KAPiF

Niektórzy już wiedzą a inni dowiedzą się z tego posta. Mam złośliwego raka Płuc, wiem, dziwne, nie pale i nie paliłem papierosów, ale czasem tak się podobno zdarza. Jestem po kilku konsultacjach i "normalnie,", gdybym nie miał wady serca, po prostu wycięli by mi kawałek płuca i być może było by po sprawie, ale nie można. Nie można też chemioterapii, która by mnie po prostu zabiła, za to można "strzelać" w niego promieniami i taki jest plan. Normalne pytanie to "ile mi zostało?", na moje oko około 58 lat, bo mój plan, by żyć co najmniej 106 lat się nie zmienił. Po prostu kto mnie zna ten wie... Z nie takich opresji wychodziłem cało, więc jak spotkacie mnie za 3 lata, to nie pytajcie "co on tutaj jeszcze robi?", bo ja po prostu go pokonam jak mini katar. Mnie nie wspierajcie, nie trzeba, moja rodzinę tak...

Problemy pulmonologiczne nie są nowością w życiu muzyka. W 2004 roku przeżył krwotok płucny. Wydarzyło się to na kilka dni przed krajowymi eliminacjami do Konkursu Piosenki Eurowizji, w którym brał udział zespół. Wykonaną wówczas piosenkę, “Julia, tak na imię mam”, zadedykowali Adamowi Konkolowi. Dodatkowo mężczyzna od lat zmaga się z tętniczym nadciśnieniem płucnym.

Anna Wyszkoni przekazała porażającą wiadomość. Zwróciła się wprost do fanów „Uprzedzam Was tutaj” Maciej Kurzajewski prosto ze sceny rzucił aluzją o romansie. Cichopek tylko stała z niewzruszoną miną

Adam Konkol założył zespół "Łzy"

Grupa muzyczna powstała w 1996 roku, a oprócz gitarzysty w jej skład wchodzili również Anna Wyszkoni, Arkadiusz Dzierżawa, Dawid Krzykała oraz Sławomir Mocarski. Młoda wokalistka właśnie w zespole “Łzy” stawiała swoje pierwsze kroki w karierze. Grupa wydała łącznie osiem albumów studyjnych, z czego dwa pokryły się platyną. Jednymi z najpopularniejszych utworów wypromowanych przez “Łzy” są “Agnieszka już dawno…”, “Narcyz się nazywam” oraz “Oczy szeroko zamknięte”.

Do rozłamu w zespole doszło w 2021 roku, kiedy Adam Konkol wymienił cały skład grupy na nowe twarze. Motywował to próbą odnowienia projektu, sugerował wówczas również, że koledzy z “Łez” go wyrzucili. 

Przez ostatnie kilka lat moje piosenki i teksty "przegrywały" z zespołową demokracją, dlatego by móc się rozwijać i nadal tworzyć wspaniałą historię zespołu Łzy postanowiłem zmienić jego skład i znów zacząć pisać "Łzowe" piosenki - pisał wówczas muzyk.

ZOBACZ TEŻ: Ania Wyszkoni obchodzi dziś okrągłe urodziny. Nie uwierzycie, ile tak naprawdę lat ma piosenkarka

Tak zareagowała żona chorego na raka muzyka

Informacja o diagnozie bardzo wpłynęła na całą rodzinę Adama Konkola. Muzyk wraz z żoną i dziećmi właśnie miał się wybrać na zasłużone wakacje, kiedy badania wykazały raka płuc. Angelina Konkol zdecydowała się na opublikowanie w mediach społecznościowych wzruszającego wpisu.

Tak nasze wakacje dobiegły końca. Beztroskie dni minęły. Wracamy do Polski. I pomimo tego, że nasze życie w ostatnim czasie przypominało bajkę, to czas spokoju minął. Nigdy nie może być idealnie. Zawsze musi się coś schrzanić.

Najtrudniejsze dni/ miesiące, być może lata przed nami. I nie wiem, o co teraz prosić Wszechświat? O zdrowie? O szczęście?

Na dzień przed wylotem nasz świat legł w gruzach. Życie się rozsypało. Serce pękło na miliony małych kawałków. Wakacje nie były takie jak zawsze. Już nie tak wesołe, nie tak beztroskie. Trzeba wrócić, wziąć się w garść. Wierzyć, że będzie dobrze