Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Zenon i Danuta Martyniuk w dniu ślubu już byli niczym gwiazdy. Te włosy
Julia Bogucka
Julia Bogucka 12.04.2024 11:34

Zenon i Danuta Martyniuk w dniu ślubu już byli niczym gwiazdy. Te włosy

Zenek i Danuta Martyniuk
Fot. KAPiF

Od ślubu Zenka i Danuty Martyniuków minęło niedawno 35 lat. W czasie świąt Wielkanocnych para bawiła się na weselu swojego jedynego syna. Wzbudziło to nostalgię i refleksję, a wraz z nimi powrót do przeszłości. Tak prezentował się gwiazdor disco-polo i jego świeżo upieczona małżonka w dniu ślubu.

Zenon Martyniuk poślubił żonę 35 lat temu

Para poznała się w 1987 roku, gdy muzyk grał koncert majówkowy w Grabowcu. Wokalista od razu zauważył młodą Danutę w tłumie i zwrócił na nią uwagę. Nie miał jednak odwagi poznać jej osobiście, więc najpierw wysłał “na zwiady” swojego kolegę.

Powiedział Danusi, że mi się podoba. Okazało się, że ja też nie byłem jej obojętny i w przerwie od występów podeszła do mnie. Zaczęliśmy rozmawiać. Po „Tulipanie” była wtedy moda na przedstawianie się nieprawdziwymi imionami. Kiedyś poznałem Cygana o imieniu Krystian i takim imieniem jej się przedstawiłem. Danusia powiedziała, że ma na imię Kinga. Najzabawniejsze jest to, iż nie byłem już wtedy anonimowy. Z drugiej strony Zenek mógł być równie dobrze czymś w rodzaju ksywki - opowiadał o okolicznościach spotkania Zenek Martyniuk na łamach książki “Życie to są chwile”.

KAPIF_oryginal_K942430F.jpg
Fot. KAPiF

Od tamtej pory wszystko potoczyło się sprawnie. Już następnego dnia muzyk stanął u progu domu Danuty i choć z początku jawił jej się jako przemądrzały mężczyzna, po czasie skradł jej serce. Ich relacja była burzliwa, Zenek Martyniuk przez pewien czas spotykał się nawet z dwiema kobietami. Ostatecznie jemu i Danucie udało się w końcu dojść do porozumienia i stanęli na ślubnym kobiercu w 1989 roku

Martyniuk rozstanie się z Danutą. Zostanie sama przez jakiś czas Wyciekło prywatne nagranie Martyniuków. Tego nikt się nie spodziewał po Danucie, wokół słychać krzyki i dokazywanie

Daniel Martyniuk doczekał się wesela

Para doczekała się jednego syna, który odkąd rozpoczął dorosłe życie, bardzo lubił wpadać w kłopoty. Daniel Martyniuk ma na swoim koncie kilka wybryków, a ostatni z nich odbył się w sylwestrową noc. To wtedy syn gwiazdora disco-polo miał zrobić awanturę w lobby hotelowym w Zakopanem, gdzie spędzał czas ze swoją partnerką. Z Faustyną wziął ślub dwa miesiące wcześniej na egzotycznym Bali.

Choć przysięgę złożyli sobie w bardzo skromnym gronie, od razu zapowiadali, że na tym się nie skończy. W ojczyźnie zdecydowali się zorganizować huczne wesele, na którym nie zabrakło członków rodziny i przyjaciół. Wszystko odbyło się w pierwszy dzień świąt Wielkanocnych. Za oprawę muzyczną częściowo odpowiadał Zenek Martyniuk. Zagrał wiele swoich przebojów, między innymi "Życie to są chwile", "Przekorny los" czy "W sercu mi graj".

ZOBACZ TEŻ: Martyniuków od tej strony nie znał nikt, zszokowali wszystkich. Kurzajewski zabrał głos, tylko skąd się tam wziął?

Tak wyglądali Zenek i Danuta Martyniuk w dniu ślubu

Ten moment potrafi wzbudzić pewne refleksje, związane między innymi ze ślubem rodziców Daniela Martyniuka. Były to bowiem zupełnie inne czasy, a gwiazdor disco-polo i jego małżonka postawili na nieco bardziej tradycyjną ceremonię. Wszystko odbyło się w kościele w Bielsku Podlaskim, a na ich weselu bawiło się 250 gości. Zenek Martyniuk miał na sobie klasyczny garnitur i biało-czarną muchę, Danuta natomiast postawiła na długą, koronkową suknię i eleganckie rękawiczki.

W sieci można odnaleźć zdjęcie, na którym wokalista disco-polo i jego świeżo upieczona żona pozują, prezentując swoje wytworne kreacje. Uwagę przykuwają między innymi szalone fryzury pary, charakterystyczne dla czasów, w których brała ślub. Wygląda na to, że oboje mieli tego dnia zrobioną trwałą. Wbrew pozorom nie była to procedura zarezerwowana wyłącznie dla kobiet!

Nigdy nie zapomnę tego dnia. Na bezchmurnym niebie malowało się wielkie słońce. Aż chciało się żyć! W kościele zobaczyłem Danusię w pięknej koronkowej sukni. Byłem pewien, że to jest kobieta, z którą chcę spędzić życie - pisał o tym wyjątkowym dniu Zenek Martyniuk na łamach swojej książki.