Tłumy żegnają Marzenę Kipiel-Sztukę. Wielu nie zmieściło się do kościoła
13 czerwca ma miejsce pogrzeb Marzeny Kipiel-Sztuki. Serialowa Halinka zmarła wskutek długiej i ciężkiej choroby. Zdążyła jednak zaplanować szczegóły swojego własnego ostatniego pożegnania. Efekt, który osiągnęli organizatorzy, przeszedł najśmielsze oczekiwania fanów. Pod kaplicą zgromadziły się tłumy, każdy chciał zobaczyć to na własne oczy.
Trwa pogrzeb Marzeny Kipiel-Sztuki
Aktorka zasłynęła z roli Halinki ze “Świata według Kiepskich” , w którą wcielała się przez ponad 20 lat. 9 czerwca 2024 roku jej przyjaciółka z planu, Renata Pałys, przekazała łamiącą wiadomość o śmierci aktorki. Fani wiedzieli, że artystka już od pewnego czasu zmagała się z szeregiem problemów zdrowotnych, jednak informacje o jej odejściu okazały się kompletnym zaskoczeniem.
Dzisiaj rano po ciężkiej chorobie odeszła Marzena Sztuka – poinformowała za pośrednictwem Facebooka serialowa Paździochowa.
Oficjalna przyczyna śmierci Marzeny Kipiel-Sztuki jest trzymana przez bliskich w tajemnicy. Wiadomo jednak, że w ostatnich dniach życia aktorka przebywała w hospicjum w Wałbrzychu. Szczegóły dotyczące jej pogrzebu, który w dużej mierze sama zaplanowała, zostały opublikowane dzień po jej odejściu:
Uroczystość pogrzebowa odbędzie się dnia 13.06.2024 roku w Kaplicy Cmentarnej przy ulicy Wrocławskiej w Legnicy o godzinie 13:15, po czym nastąpi odprowadzenie do miejsca spoczynku – mogliśmy przeczytać na klepsydrze.
Niezwykły widok na pogrzebie Marzeny Kipiel-Sztuki
Marzena Kipiel-Sztuka na zawsze zapisała się w pamięci wiernych fanów. Jej pogrzeb został zaplanowany na 13 czerwca i odbył się w jej rodzinnym mieście, Legnicy. Artystka jeszcze za życia przygotowała dla swoich bliskich wytyczne, według których ci przygotowali jej ostatnie pożegnanie. Ceremonia rozpoczęła się o godzinie 13:15 w Kaplicy Cmentarnej na cmentarzu przy ul. Wrocławskiej. Pożegnanie miało charakter świecki.
Na pogrzebie artystki miało miejsce wiele nietypowych scen. Kipiel-Sztuka prosiła, by nie przynosić wieńców pogrzebowych, a świeże, kolorowe kwiaty. Przy miejscu, w którym znajdowała się jej niezwykła urna, ustawiono balony. W dodatku żałobnicy, zgodnie z życzeniem aktorki, nie mieli na sobie czarnych ubrań , a wielobarwne stroje.
ZOBACZ TEŻ: Marzena Kipiel-Sztuka nie miała dzieci. Tajemnica wyszła na jaw
Tłumy przybyły, by pożegnać Marzenę Kipiel-Sztukę. Kapliczka pękała w szwach
Ostatniemu pożegnaniu artystki towarzyszyły dźwięki utworu "Embraceable You"Gershwina. W dodatku przed kaplicą zgromadzili się wolontariusze, który zbierali datki na hospicjum w Wałbrzychu. Elementem, który okazał się największym zaskoczeniem, była ilość osób, które przyszły pożegnać serialową Halinkę. Tego, jakie tłumy pojawiły się przed kościółkiem, nie spodziewali się nawet organizatorzy. Do środka dostali się tylko jej najbliżsi.
Po pożegnaniu Marzeny Kipiel-Sztuki nastąpiło uroczyste odprowadzenie urny na cmentarz. Jej prochy spoczęły w rodzinnym grobie obok rodziców — Adama i Ireny.