Elektryczne hulajnogi pojawiły się już w wielu większych i mniejszych miastach Polski. Ich użytkownicy często zostawiają je niestety w bardzo nieodpowiednich miejscach. Ale to, co zrobiła pewna osoba w Warszawie, jest naprawdę skandaliczne. Osoba, która posunęła się do tego mało śmiesznego żartu, wykazała się ogromną nieodpowiedzialnością. Zostawiła hulajnogę w miejscu, w którym z łatwością mógł doprowadzić do poważnego wypadku.
Przed warszawskim ratuszem ma miejsce protest taksówkarzy stołecznego MPT Taxi. Na placu Bankowym, gdzie na co dzień urzędują włodarze miasta, zebrało się kilkudziesięciu kierowców, którzy od dłuższego czasu używają sygnałów dźwiękowych. Czego żądają?
Dzisiaj, 11 września, rozpocznie się protest ratowników medycznych w Warszawie. Odbędzie się ogromna manifestacja, która utrudni przemieszczanie się po stolicy. Podano szczegółowe informacje na temat zmiany tras komunikacji miejskiej. Wielki protest ochrony zdrowia rozpocznie manifestacja, która zacznie się o godzinie 12 z Placu Krasińskich, a zakończy przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów. W strajku wezmą udział pracownicy różnych branż służby zdrowia, by zwrócić uwagę rządzących na upokarzająco niskie płace i złe warunki pracy.
W poniedziałkowe popołudnie, 16 sierpnia, mieszkańcy stolicy z niedowierzaniem przecierali oczy. Nad Warszawą i okolicami pojawił się bowiem wyjątkowo gwałtowny front atmosferyczny, skutkujący burzami, opadami deszczu, a także… niepokojącej wielkość gradem.
Do dantejskich scen doszło kilka dni temu w jednym z warszawskich autobusów, wykonującym kurs w pobliżu Metra Młociny. Jedna z pasażerek została bowiem siłą usunięta z pojazdu przez Straż Miejską. Co było powodem?
Mieszkańcy jednej z warszawskich dzielnic z przerażeniem spoglądają w niebo. Ludzie zatrzymują się na ulicy i z zaciekawieniem patrzą, co się stało? Jest to tak zwane zjawisko mamma. Wypukłości chmur kształtem przypominają wówczas wymiona. Warszawiacy mają okazję być świadkiem zjawiska mamma – chmury bowiem przybrały niecodzienny kształt, przypominający wyglądem wymiona, niektórzy twierdzą, że to półokręgi. Widok wywołuje wiele emocji.
Tłumy ludzi otoczyły jeden z bloków usytuowanych w stolicy, a dokładnie w dzielnicy Bielany. To właśnie tam dzisiaj został odsłonięty mural przedstawiający Korę. Wydarzenie miało miejsce 8 czerwca nie bez powodu, bowiem piosenkarka urodziła się właśnie tego dnia. Mieszkańcy Bielan zachwycają się dziś widokiem, który pojawił się na jednym z bloków. Piękny wizerunek Kory ozdobił jeden z budynków stolicy. Ludzie tłumnie przychodzili, aby podziwiać dzieło ilustratora i grafika Tomasza Majewskiego, który je zaprojektował.
W najbliższych dniach w Warszawie będzie słychać głośne syreny alarmowe. Jak ustaliła reporterka Radia Zet, są to tylko ćwiczenia. Mają ostrzegać przed atakami terrorystycznymi. –Ćwiczenia mają sprawdzić, czy system ostrzegania działa. Dla warszawiaków oznacza to, że w różnych godzinach i częściach miasta mieszkańcy usłyszą wycie syren – poinformowała reporterka Joanna Mąkosa.
Warszawa: Do dantejskich scen doszło w niedzielę, 11 kwietnia przed Warszawskim ZOO, mieszczącym się przy ul. Ratuszowej 1/3 na Pradze-Północ. Tłum ludzi zebrał się przed wejściem do ogrodu zoologicznego. Niestety nie wszyscy zachowywali odstępy, o których mowa w zasadach reżimu sanitarnego. Warszawiacy korzystali z pięknej pogody. Warszawski ogród zoologiczny jest dostępny dla zwiedzających, jednak wszyscy zobowiązani są do utrzymywania odpowiedniego dystansu sanitarnego, a także innych środków, o których mowa w obowiązujących obostrzeniach. Niestety w zeszłą niedzielę nie wszyscy się do tego dostosowali.
Kilka dni temu w parku wodnym Warszawianka na Mokotowie przy ul. Merliniego doszło do niecodziennej i bardzo nieprzyjemnej sytuacji. 34-letni mężczyzna zakradał się do damskiej przebieralni i nagrywał przebierające się tam kobiety. Jedna z nich złapała go na gorącym uczynku. Sprawa trafiła na policję, a sprawca został ujęty. Według ustaleń mokotowskiej policji mężczyzna miał przebierać się w kąpielówki, udając, że przychodzi popływać, a jego cel był całkowicie inny. Kobiety na szczęście złapały podejrzanego 34-latka i bez wahania wezwały funkcjonariuszy policji.
Pałac Kultury i Nauki to najwyższy budynek w Polsce, a zarazem wzbudzająca najwięcej skrajnych emocji budowla w stolicy. PKiN wybudowany w latach 1952-1955, kojarzony jest jako symbol Warszawy, jak i Stalina. Brudny, smutny, a jednocześnie wywołujący wielki podziw – Pałac przeciwników i zwolenników. Pałac Kultury to pierwszy budynek, który można ujrzeć, wychodząc z Dworca Centralnego i najbardziej widoczna budowla w całej Warszawie. Wyjątkowo rozpoznawany obiekt w mieście, posiadający 237 metrów, znajdujący się na Placu Defilad, ma 3288 pomieszczeń.
W niedzielę wieczorem Filip Chajzer postanowił wybrać się na spacer po świątecznie przystrojonej Starówce w centrum Warszawy. Gdy doszedł na miejsce, zastał tam porażający widok. Okazało się, że przy kolumnie Zygmunta III Wazy znajduje się prawdziwy tłum ludzi, w którym było dużo więcej niż pięć osób. Prezenter nie mógł w to uwierzyć, od razu złapał za telefon i wszystko sfotografował, i skomentował. — Jeśli tak teraz na legalu wygląda centrum Warszawy to co komu zrobili właściciele wyciągów, które od jutra są na nielegalu…? na miłość boską nie rozumiem… — napisał Filip Chajzer na Facebooku, publikując przy okazji dwie fotografie.
Marsz Niepodległości odbywa się dzisiaj w wyjątkowo agresywnej atmosferze. Uczestnicy nielegalnego zgromadzenia atakują policję, trwają liczne zamieszki, w wyniku których są ranni. Policja apeluje przez megafony by kobiety w ciąży, politycy i dziennikarze usunęli się z obszaru działań funkcjonariuszy. Marsz Niepodległości właśnie przechodzi ulicami Warszawy. Choć Urząd Miasta nie wyraził zgody na wydarzenie, niektórzy Polacy i tak postanowili tradycyjnie przejść miastem. Niestety, nie obyło się bez zamieszek, atakowano policję, są informacje o rannych.
Na ulicach stolicy robi się coraz niebezpiecznej. Na Twitterze pojawiło się nagranie, w którym widać zamieszki i bijatykę w samym centrum Warszawy. Wcześniej Warszawska Policja opublikowała wpis, że zmuszona była interweniować siłą fizyczną i granatami hukowymi w okolicach Starego Miasta. Warszawa stała się punktem na mapie, który w chwili obecnej skupia na sobie wzrok większości Polaków. To właśnie tam trwa największa dotychczasowa manifestacja związana z Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet. Na ulicach stolicy sytuacja robi się coraz gorętsza. Doszło do zamieszek, w których udział bierze ogromny tłum ludzi.
Właśnie ruszyła kolejna manifestacja związana z Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet. Na ulicach miasta pojawił się tłum ludzi. Ulice są w zasadzie nieprzejezdne, a na miejscu pojawiły się policja oraz wojsko.Manifestacja spowodowała ogromne utrudnienia w ruchu w jednym z polskich miast. Ulice są praktycznie nieprzejezdne, a tłum demonstrantów wyruszył w sprawie Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Na drogi wyjechała policja wraz z wojskiem. Słychać tylko krzyki i skandowanie.
W środę 30 września w jednym z polskich miast doszło do porażających zdarzeń, a to dopiero zaledwie początek całego zamieszania. Niestety, wszystko przed nami. Wszędzie widać było dym. Ludzie mają dość. Ulice Warszawy będą dziś wyglądały zupełnie inaczej. Wyjdą na nie setki, jak nie tysiące. Nie zabraknie policji. Wszystko już się zaczęło.Ulice jednego z polskich miast dziś, wyglądają zupełnie inaczej. Pojawiły się na tych ogromy ludzi. Wszędzie unoszą się kłęby siwego, drapiącego dymu, a w tle słychać odgłosy syren. W Polsce dochodzi do porażających zdarzeń. Są wściekli. Jak się okazuje, wszystko się już zaczęło. Wygląda na to, że dla mieszkańców tego miasta, środa będzie wyjątkowo długim dniem. Nie mamy wątpliwości, policja wyjdzie na ulice.
Rafał Trzaskowski to osoba, która wciąż przyciąga ogromną uwagę mediów, ale także obywateli. Polityk w ciągu tego roku zdążył skupić na sobie wzrok wszystkich, osób, które go popierają i osób, które szukają wciąż jego wpadek. Tym zadaniem zajęli się dziennikarze Super Expressu, którzy we wczorajszym wyjątkowym dniu postanowili nie spuszczać z prezydenta oka.Rafał Trzaskowski wczoraj niczego nieświadomy odbył całą drogę do pracy w towarzystwie dziennikarzy, którzy dziś zrelacjonowali jego zaskakujące zachowania. Prezydent Warszawy nie schodzi z celownika wciąż zainteresowanych nim mediów. Co wyrabiał prezydent tuż przed ważną konferencją dotyczącą Czajki?
Zboczeniec widziany w centrum miasta. Właśnie do mediów trafiła informacja, że pewien mężczyzna onanizował się na widok odpoczywających na kocu kobiet. To już nie pierwsza taka sytuacja w naszym kraju. Ilość takich przypadków w ostatnim czasie jest przerażająca, dlatego funkcjonariusze policji zalecają szczególną ostrożność. Z Warszawy napływają wiadomości, że w centrum miasta widziano zboczeńca. Sytuacja miała miejsca na Polach Mokotowskich. Mężczyzna onanizował się na widok odpoczywających na kocach kobiet.
Rafał Trzaskowski przerwał imprezę w warszawskim klubie. Świadkowie zdarzenia zrelacjonowali, jak zachowywał się prezydent Warszawy w sobotnią noc. O pierwszej w nocy postanowił przedstawić swoje żądania. Aż trudno uwierzyć, czego dotyczyły. Nagranie zostało opublikowane przez portal pudelek.pl.Rafał Trzaskowski postanowił wybrać się niesłużbowo do warszawskiego klubu, gdzie, jak donosi Pudelek, świętował urodziny koleżanki. Prezydent Warszawy miał niestety jeden kłopot. Postanowił więc przerwać imprezę o 1 w nocy.
We wtorek 8 września w Warszawie setki osób znalazło się na ulicach Saskiej Kępy. Jak informuje Fakt.pl, w wyniku awarii rurociągu doszło do wycieku gazu. Mieszkańcy budynków i uczniowie jednej z podstawówek byli w niebezpieczeństwie. Warszawa. W stolicy Polski wielka ewakuacja. Jak się okazuje, mieszkańcy znaleźli się w niebezpieczeństwie. Zablokowane zostały ulice jednej z dzielnic. Na miejsce natychmiast przybyły odpowiednie służby. Ponad 700 osób zostało wyprowadzonych z budynków mieszkalnych i szkoły.
Płonie hala magazynowa znajdująca się przy ulicy Mirowskiej 43 w Konstancinie-Jeziornie. Czarne kłęby dymu unoszą się nad okolicą. Okazuje się, że zawartość magazynu jest bardzo niebezpieczna. Trwa ugaszanie pożaru. Pożar, jaki ma miejsce pod stolicą, ma potężne rozmiary. Kłęby czarnego dymu są widoczne z kilkunastu kilometrów. Płonie wielka hala magazynowa. Jak informuje polsatnews.pl, ogień zajął obszerną powierzchnię już około godziny 17. Na miejscu pracują liczne zastępy straży pożarnej, około 60 strażaków.
Okno Życia w Warszawie dało szanse na dobry początek kolejnemu dziecku. Noworodek został znaleziony w poniedziałek nad ranem, 24 sierpnia przez siostry franciszkanki. Przy dziewczynce służki boże znalazły bardzo ważną wiadomość.Okno Życia w Warszawie po raz kolejny się komuś przysłużyło. Dziecko, które zostało tutaj zostawione jest całe, zdrowe i bezpieczne, trafiło w bardzo dobre ręce. Rozpocznie się procedura adopcyjna, żeby dziewczynka mogła znaleźć dobry dom i kochających opiekunów. Miała przy sobie karteczkę z niezwykle ważną wiadomością. Co zawierał w sobie liścik?
Awaria, która pojawiła się w Warszawie, uniemożliwiła normalne funkcjonowanie tysiącom osób zamieszkujących dzielnice Warszawy. Do zdarzenia doszło w elektrociepłowni Żerań. W wyniku problemów Warszawiacy z sześciu dzielnic nie mają dostępu do ciepłej wody. Burmistrz Bielan nie jest w stanie wskazać, kiedy funkcjonowanie elektrociepłowni wróci do normy.Do dzielnic, które od około godziny 15.30 nie mają dostępu do ciepłej, wody są: Praga-północ, Praga-południe, Targówek, Żoliborz, Bielany i Białołęka.
Ostatni czas obfituje w niecodzienne sytuacje w całym kraju. Kolejne, zaskakujące wydarzenie miało miejsce w sercu stolicy. Niestety, nikt nie zatrzymał się przy potrzebujących, w ciągu chwili udzieliła się wszystkim panika.Warszawa stała się miejscem wstrząsających wydarzeń. To, co miało miejsce w stolicy kraju, wstrząsnęło świadkami całego wydarzenia. Ludzie nie wiedzieli jak się zachować, nikt nie chciał się zatrzymać. Wszyscy od razu odjeżdżali dalej. Sytuacja miała miejsce w piątek na jednym z pasów w Alei Prymasa Tysiąclecia, jak przekazał fakt.pl.
Rafał Trzaskowski przerwał milczenie. Wielu Polaków nie jest zadowolonych z postawy prezydenta Warszawy. W licznych komentarzach i wiadomościach polityk proszony jest o reakcję i wyjaśnienia. Zrobiło się bardzo poważnie, a kilka słów wypowiedzianych przez polityka nie wystarcza już Polakom.Rafał Trzaskowski od kilku dni przygląda się temu, co dzieje się na warszawskich ulicach. Te wydarzenia obserwuje zresztą cała Polska, licząc na wsparcie byłego kandydata na prezydenta opozycji. Wygląda jednak na to, że słowa to za mało.
We wtorek 4 lipca na stacji Metro Politechnika doszło do dramatycznych wydarzeń. Jak poinformował portal Warszawa w pigułce, wszyscy czekają na prokuratora. Kursowanie linii M1 będzie utrudnione.Warszawa przez najbliższe godziny zostanie sparaliżowana. Wszystko w związku z ogromną tragedią. Jak informuje portal Warszawawpigulce.pl, na stacji Metro Politechnika doszło do porażających wydarzeń. Według portalu jedna z osób dokonała skutecznej próby samobójczej. Na miejsce jedzie prokurator.
Warszawa, 1 sierpnia, centrum miasta i kilka minut do godziny W – właśnie wtedy tysiące osób zgromadzonych na Rondzie Dmowskiego było świadkami niewyobrażalnego zdarzenia. Na chwilę przed dźwiękiem syren, rozegrały się wstrząsające sceny. Jak poinformowało Radio ZET, prezes Ruchu Narodowego straszył tęczową zarazą.Nie tylko Warszawa, ale i cała Polska, oddaje dziś hołd bohaterom, którzy przez 63 dni w 1944 roku walczyli o wolność w stolicy. Niestety, podczas tego wyjątkowego dnia, w 76. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, tuż przed godziną 17, padły słowa, które nigdy nie powinny mieć miejsca.
Wypadek w Warszawie: kolejna kolizja z udziałem autobusu miejskiego w stolicy kraju. Jak dowiadujemy się z portalu rmf24.pl, kierowca autobusu staranował cztery zaparkowane auta i uderzył w latarnię. Jedno osoba została ranna, według wstępnych ustaleń 25-letni mężczyzna, który siedział za kierownicą pojazdu, mógł być pod wpływem środków odurzających, ustalił nieoficjalnie dziennikarz RMF FM Krzysztof Zasada. Wypadek miał miejsce we wtorek 7 lipca, na warszawskich Bielanach przy ul. Klaudyny około godziny 12:00. Według informacji zamieszczonych na portalu rmf24.pl jedna z pasażerek autobusu z potłuczeniami została przewieziona do szpitala.