Płonie hala pod Warszawą. Na miejscu jest 60 strażaków, potężny dym widać z kilkunastu kilometrów
Płonie hala magazynowa znajdująca się przy ulicy Mirowskiej 43 w Konstancinie-Jeziornie. Czarne kłęby dymu unoszą się nad okolicą. Okazuje się, że zawartość magazynu jest bardzo niebezpieczna. Trwa ugaszanie pożaru.
Pożar, jaki ma miejsce pod stolicą, ma potężne rozmiary. Kłęby czarnego dymu są widoczne z kilkunastu kilometrów. Płonie wielka hala magazynowa. Jak informuje polsatnews.pl, ogień zajął obszerną powierzchnię już około godziny 17. Na miejscu pracują liczne zastępy straży pożarnej, około 60 strażaków.
Pożar w Konstancinie-Jeziornej
Na profilu Mazowieckiej Straży Pożarnej na Twitterze czytamy:
–Konstatcin-Jeziorna, pow. piaseczyński pożar hali magazynowej o wymiarach około 100 × 50 metrów. Na miejscu działania prowadzi 60 strażaków i 17 samochodów. Pożarem objęta jest cała powierzchnia hali. Brak informacji o osobach poszkodowanych.
Strażacy gaszą bardzo niebezpieczny pożar. Okazuje się bowiem, że wewnątrz hali znajdują się niebezpieczne przedmioty, grożące wybuchem.
- Marcin Mroczek musiał oddać dzieci. Aktor „M jak Miłość” nie mógł powstrzymać łez
- Widząc oczy swojej córki, rodzice byli przerażeni. Dziewczynka długo czekała na szczęśliwy dom
W środku znajdują się butle zawierające propan-butan
W rozmowie z polsatnews.pl Mł. bryg.Karol Kierzkowski z mazowieckiej komendy wojewódzkiej PSP powiedział, że wewnątrz magazynów znajdują się tworzywa sztuczne i 6 butli zawierających propan-butan.
Na Twitterze pojawiło się mnóstwo zdjęć. Dym jest widoczny także z centrum Warszawy, oddalonego od Konstancina-Jeziornej o 30 kilometrów. To niestety niejedyny pożar takich rozmiarów, który miał miejsce w ostatnim czasie. Strażacy zmagali się z ogniem na północy kraju.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
— Tomasz Czuwara (@czuwara) September 1, 2020