Katarzyna Dowbor największą popularność zdobyła jako prowadząca show Polsatu „Nasz Nowy Dom”. Teraz dziennikarka wyjawiła, jak wiele dla osób z programu robi jej najmłodsza córka Maria. Kim jest pociecha prezenterki? Katarzyna Dowbor otworzyła się na temat swojego życia prywatnego i wyjawiła, czym zajmuje się jej córka Maria. Okazało się, że dziewczyna wielokrotnie pomagała rodzinom, które brały udział w programie „Nasz Nowy Dom”.
Katarzyna Dowbor już od 9 lat prowadzi popularny program „Nasz nowy dom”, dostarczając widzom nie tylko rozrywki, ale przede wszystkim silnych emocji. Radość, współczucie, smutek — ale świadomość ludzkich dramatów, które dzieją się nieraz tuż obok. Te same silne emocje odczuwa także ekipa programu. Katarzyna Dowbor przyznaje, że sama potrzebuje pomocy, aby sobie z nimi poradzić. Raz po raz do sieci wyciekają nowe informacje zza kulis „Naszego nowego domu”. Pisaliśmy już m.in. o smutnym losie dwóch osieroconych bohaterek, których losem do dziś interesuje się Katarzyna Dowbor. Śledzący na pewno zdają sobie sprawę, że to, co widzimy na ekranie jest jedynie wierzchołkiem góry lodowej. I nie chodzi tylko o ludzi, których historie poznajemy w kolejnych odcinkach. Pomagając potrzebującym, ekipa „Naszego nowego domu” sama mierzy się z ich problemami, przeżywając te same, nasilone emocje. Jak radzą sobie z konsekwencjami niesienia ratunku?
Ponad dwa lata temu, w jednym z odcinków „Nasz nowy dom” poznaliśmy historię pani Justyny, której dom został odremontowany przez ekipę Katarzyny Dowbor. Niestety, samotna matka zmarła jeszcze przed emisją, osieracając dwie córki. Prowadząca program Katarzyna Dowbor niechętnie odpowiada na pytania dotyczące dziewczynek. Nieco więcej światła rzuciła natomiast producentka show. Kiedy powstawał odcinek programu „Nasz nowy dom”, w którym Katarzyna Dowbor miała pomóc samotnej Justynie, oraz jej dzieciom, nikt nie spodziewał się, że sprawy przybiorą tak ponury obrót. Jeszcze w trakcie remontu, ekipa programu otrzymała od lekarzy informację o nawrocie choroby u samotnej matki. Niestety, jeszcze przed emisją, we wrześniu 2020 roku pani Justyna zmarła. Bohaterka „Naszego nowego domu”, po trudnych operacjach i zabiegach przegrała z rakiem piersi.
Program Polsatu „Nasz nowy dom”, prowadzony przez Katarzynę Dowbor emitowany jest od 2013 roku. Teraz jeden z architektów, pracujących przy remontach domów i mieszkań, ujawnił przykrą prawdę o wspieranych w produkcji rodzinach. Ekipa „Naszego nowego domu” pomaga najuboższym rodzinom, żyjącym w skandalicznych warunkach rozpocząć nowe życie. Wyemitowano już 17 serii programu. Maciej Pertkiewicz udzielił wywiadu portalowi „Wirtualna Polska”, w którym opowiedział, z czym zespół Katarzyny Dowbor musi mierzyć się na co dzień.
Katarzyna Dowbor, dziennikarka i prowadząca program „Nasz nowy dom” będzie w tym roku obchodzić święta bez syna i wnuczek. Co się stało? Fakt rozmawiał z Katarzyną Dowbor o tegorocznych świętach. Okazuje się, że dziennikarka będzie świętować Wigilię i Boże Narodzenie tylko z mamą, córką i jej narzeczonym. Gdzie zniknęli Maciej i Joanna Dowbor?
2 września ruszyła 17. edycja programu Polsatu „Nasz nowy dom”. I w tym sezonie Katarzyna Dowbor pomaga w realizacji marzeń i remontuje domy polskich rodzin, by stały się bezpiecznymi miejscami do życia. Tym razem pomogła Annie i jej synkowi Antosiowi. Ich historia jest poruszająca. Nasz nowy dom to serial Polsatu, emitowany nieprzerwanie od 2013 roku. Od samego początku jego prowadzącą jest Katarzyna Dowbor, która nie tylko nadzoruje przeprowadzane remonty, ale też pomaga spełniać marzenia uczestników programu.
Katarzyna Dowbor, prowadząca polsatowski program „Nasz nowy dom”, przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych informację o śmierci długoletniego współpracownika. Leszek był związany z formatem od początku jego istnienia. Wiadomość pojawiła się na fanpage’u dziennikarki.
Smutnych historii w programie Nasz nowy dom było całe mnóstwo, ale jedna z nich wyjątkowo chwyciła za serce Katarzynę Dowbor. Słynna prezenterka opowiedziała o niej w jednym z programów. Dotyczyła kobiety, która przeżyła śmierć córki i partnera. Na jej barki spadła odpowiedzialność wychowywania i utrzymywania wnuczki. Do tego doszły koszmarne warunki mieszkalne. Katarzyna Dowbor i jej ekipa z programu Nasz nowy dom niejednokrotnie wykazywali się wielkim sercem i dobrodusznością. Historia kobiety wstrząsnęła dziennikarką do tego stopnia, że nie miała chwili zawahań, by pomóc jej w ciężkiej sytuacji.
Program „Nasz nowy dom” uratował sytuację materialną i rodzinną tysiącom osób w całej Polsce. Katarzyna Dowbor wraz z ekipą remontową dbają o to, by domy ludzi, zgłaszających się do projekcji Polsatu były godne mieszkańca XXI w. Niestety natłok nieszczęść, jakie spotyka rodziny, żyjące w naszym kraju spowodował, że niejeden pracownik ekipy zrezygnował z pracy. Słynna prezenterka opowiedziała o tym w rozmowie z portalem „WP Kobieta”. Aby dostać się do programu „Nasz nowy dom” konieczne są do spełnienia odpowiednie kryteria. Oczywiście rodzina musi znajdować się faktycznie w bardzo ciężkiej sytuacji, ale też dom nie może być za duży. Wiele czynników wpływa na to, że pracownicy nie są w stanie dłużej pracować dla ekipy Polsatu.
Program Nasz nowy dom od momentu pojawienia się na antenie telewizji Polsat niezmiennie cieszy się popularnością wśród widzów. Projekt, którego główną twarzą jest Katarzyna Dowbor, ma jednak wiele tajemnic, o których nie mówi się w czasie emisji poszczególnych odcinków. Dziś odkryjemy przed wami jedną z nich. Pewnie wielu fanów programu Nasz nowy dom zastanawiało się, co dzieje się ze starym wyposażeniem mieszkań uczestników. Katarzyna Dowbor postanowiła rozwiać wszelkie wątpliwości.
Ekipa programu „Nasz nowy dom” po raz kolejny przeszła samą siebie. Katarzyna Dowbor wraz ze wspólnikami odwiedzili miejscowość Mamino w woj. mazowieckim, gdzie mieszka 8-letni Kubuś wraz ze swoim tatą Grzegorzem. Mama chłopca jakiś czas temu zmarła na raka płuc, a ich domem była stara szopa, w której nie było praktycznie niczego. Ich dom zmienił się nie do poznania. Mężczyzna nie krył wzruszenia. „Nasz nowy dom” to szansa dla niejednej rodziny, która zgłosi swój udział w programie. Pan Grzegorz znalazł się w tragicznej sytuacji materialnej, a w jego domu nigdy nie było nawet łazienki. Ekipa remontowa zadbała, by mogli cieszyć się bezgranicznym szczęściem w prawdziwym domu.
Maciej Pertkiewicz, architekt z programu „Nasz nowy dom” w wywiadzie dla portalu kobieta.wp.pl opowiedział o sytuacji, która miała miejsce już jakiś czas temu. Ekipa produkcji Polsatu udała sie bowiem do jednej z rodzin, której pomogli. Widok zastany na miejscu szczerze ich zdziwił. Wspomniana rodzina pochodziła z Łukowa. Ekipa programu „Nasz nowy dom” z Katarzyną Dowbor na czele pomogli już niejednej rodzinie. Maciej Pertkiewicz opowiedział podczas wywiadu o jednej z nich.
Jeden z najpopularniejszych programów Polsatu, Nasz nowy dom sprawia radość dziesiątkom tysięcy Polaków nieprzerwanie od 2013 roku. Jego prowadzącą jest Katarzyna Dowbor. Dzięki produkcji wiele rodzin z całej Polski może się cieszyć nowym domem. Tymczasem architektka programu, Martyna Kupczyk zdradziła, jak wyglądają zgłoszenia do produkcji Polsatu i czyje kandydatury są odrzucane. Nasz nowy dom to prawdziwy hit, który dostarcza ludziom nie tylko rozrywki, ale także satysfakcję. Niestety, nie każda rodzina może liczyć na pomoc produkcji w ciężkich sytuacjach materialnych. Opowiedziała o tym architektka programu.
Katarzyna Dowbor opublikowała na swoim Instagramie wstrząsający wpis. Bardzo smutna wiadomość z programu Nasz nowy dom. Zmarła jedna z uczestniczek. Katarzyna Dowbor podzieliła się bardzo smutnymi informacjami. Nie żyje Pani Ania, bohaterka programu Nasz nowy dom. Kobieta osierociła córkę.
Nasz nowy dom to program, w którym Katarzyna Dowbor wraz z ekipą remontową pomagają w odnowieniu mieszkania potrzebującym rodzinom. Niestety w produkcji czasami dochodzi do przykrych sytuacji. Jedna z nich miała miejsce w 148. odcinku, kiedy to jedna z uczestniczek zmarła dwa miesiące po remoncie, osieracając dwie córki. Teraz na jaw wyszła prawda, co się z nimi dzieje. Pani Justyna z uwagi na fatalną sytuację materialną zgłosiła się po pomoc do programu Nasz nowy dom. Jej prośba została rozpatrzona pozytywnie i Katarzyna Dowbor z ekipą remontową jej pomogli. Dwa miesiące po zakończeniu remontu kobieta zmarła, osieracając dwie córki: Julię i Amelię. Wiadomo już, co się z nimi dzieje.
Katarzyna Dowbor wraz z ekipą remontową programu Nasz nowy dom odwiedziła Gliwice i postanowiła wyremontować dom pani Justyny. Miało to miejsce podczas odcinka nr 148, którego premiera odbyła się 19 września 2019 roku. Wczoraj, tj. 20 grudnia Polsat wyemitował odcinek ponownie. Kobieta zwróciła się z prośbą o pomoc do ekipy programu, a Ci nie pozostali obojętni na jej los. W momencie przeprowadzania akcji kobieta bardzo poważnie chorowała. Niedługo po wyremontowaniu mieszkania stała się najstraszliwsza rzecz. Pani Justyna z dwoma córkami mieszkała w fatalnych warunkach. Katarzyna Dowbor po zapoznaniu się z historią kobiety bez zastanowienia ruszyła jej na pomoc. Kilka lat przed podjęciem decyzji o remoncie zdiagnozowano u pani Justyny złośliwy nowotwór. Dwa miesiące po jego zakończeniu zmarła.
Nasz nowy dom czeka ogromna zmiana, wszystko wydarzy się już jutro, czyli w czwartek. Nie wiadomo, jak zareagują widzowie, prowadząca program Katarzyna Dowbor niczego nie zapowiadała. To zupełna niespodzianka, fani programu już nie mogą się doczekać. Musiało minąć trochę czasu, ale w końcu nadszedł ten moment.Już jutro, w czwartek fani programu Nasz nowy dom będą mieli okazję po raz kolejny zobaczyć swój ulubiony program na antenie Polsatu. Jednak tym razem czeka na nich wielka zmiana. Warto ją znać, ponieważ może czekać nas rozczarowanie.
Ośmioletni Kajetan, jego mama oraz babcia, żyli w ciągłym strachu. Niestety, niemal stuletni dom, choć przepełniony ważnymi dla małego chłopca wspomnieniami, zamiast bezpieczną ostoją, był źródłem problemów, a instalacja elektryczna, groziła pożarem. Kiedy ekipa programu Nasz nowy dom poznała niezwykłą, wzruszającą historię rodziny z Różnowa, nie mogła przejść obok niej obojętnie. Nasz nowy dom to program, który odmienił życie wielu polskich rodzin. Tym razem, Katarzyna Dowbor postanowiła zadbać o spokojną przyszłość i bezpieczne domowe ognisko w rodzinie ośmioletniego Kajetana. Gwiazda zasłużyła na ogromne brawa. Prowadząca show wraz z ekipą dokonała rzeczy niemożliwych. Łzy same cisną się do oczu. Bliskim wciąż zagrażało niebezpieczeństwo.
Nasz nowy dom: bohaterka jednego z odcinków popularnego programu przeżywa prawdziwy dramat. Straciła dosłownie wszystko. Katarzyna Dowbor jest załamana, wspomina uczestniczkę programu: – Pamiętam, jacy byli szczęśliwi, gdy wchodzili do nowego domu.Bohaterowie programu Nasz nowy dom znów przeżywają dramat. Stracili wszystko, co dostali od Katarzyny Dowbor w czasie udziału w programie. Nieszczęście spotkało samotną mamę i dwoje jej synów. Ich dom całkowicie spłonął, pozostawiając ich bez dachu nad głową.
Nasz nowy dom to program, który z zapartym tchem Polacy śledzą od 2013 roku. Katarzyna Dowbor kolejny raz poprawiła byt rodzinie z niebywałą historią. Choroba, która zawładnęła życiem domowników, uniemożliwiła działania zapewniające podstawowe warunki sanitarne. To, co zrobiła prowadząca programu, jest wzruszające.Nasz nowy dom od lat dostarcza wrażeń widzom w całym kraju. Rodziny, które biorą w nim udział, nigdy nie miały łatwego życia. Odcinek, którego finał odbył się 6 czerwca, wzruszy was do łez. Katarzyna Dowbor ponownie spisała się na medal, jednak musimy poczekać, by zobaczyć efekty.
Nasz nowy dom na ekranach polskich telewizorów pojawił się w 2013 roku. Od tego czasu widzowie tłumnie gromadzili się przed telewizorami, by oglądać jak szybko, porządnie i estetycznie wyremontować posiadłość. Nasz nowy dom to jeden z najchętniej oglądanych programów wśród polskich widzów. Prowadząca – Katarzyna Dowbor – pomogła już ponad 190 rodzinom odzyskać ciepło i bezpieczeństwo w swoich domach. Ostatni sezon miał zaskakujące wyniki oglądalności. Co wiemy o kolejnym sezonie?
Za nami już 14. edycja programu Nasz nowy dom. W ostatnim odcinku Katarzyna Dowbor i jej ekipa remontowa odwiedzili niewielką miejscowość usytuowaną w województwie łódzkim. To właśnie tam mieszka pan Jerzy ze swoja wnuczką Sylwią oraz jej córką Alicją. Nasz nowy dom zakończył sezon w wielkim stylu. 14. edycja dobiegła końca, a bohaterami ostatniego odcinka była rodzina z Rosanowa. Katarzyna Dowbor wraz z ekipą zrobiła kawał dobrej roboty, remontując dom trzypokoleniowej rodziny, mieszkającej nieopodal Łodzi. Nie brakowało emocji oraz wzruszeń, kolejny raz udało się odmienić los najbardziej potrzebujących.
Nasz nowy dom to program Telewizji Polsat, uwielbiany przez miliony Polaków. Jednak ze statystyk wynika, że w ostatnim czasie widzów programu jest coraz mniej. W porównaniu do edycji emitowanej jesienią obecny sezon stracił około 150 tysięcy fanów. Wynik spadkowy nie jest zbyt zadowalający. Katarzyna Dowbor ma poważny powód do smutku.Program Nasz nowy dom ma za sobą już 14 edycji. Jest to niebywały wynik, jednak Telewizja Polsat decydowała się na kolejne sezony nie bez powodu. Program do tej pory cieszył się szerokim zainteresowaniem, jednak ostatnio odnotowano spadek liczby widzów. Jak podaje portal wirtualnemedia.pl, z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że wiosenną edycję oglądało 1,34 mln widzów.
Małżeństwo z nowego odcinka Nasz Nowy Dom postanowiło dobudować część do swojego domu rodzinnego własnymi siłami, by być blisko rodziców. Dominik, mąż Andżeliki i tata dwojga dzieci zrobił to niemal sam, niestety jego starania przerwał wypadek, z którego cudem wyszedł cało. Nasz Nowy Dom to program, który pomógł wielu rodzinom. Katarzyna Dowbor zastaje zazwyczaj domy, które wyglądają naprawdę źle. Tym razem jednak budynek z zewnątrz prezentował się zupełnie normalnie. Okazało się, że małżeństwo z dziećmi zamieszkuje jedną z części domu, dzielą między sobą nieliczne pokoje. Tymczasem przestrzeń, którą wybudował własnymi siłami Dominik, jest w stanie zupełnie surowym. Ekipa nie mogła jednak uwierzyć, że mężczyzna sam dał radę zrobić tak wiele.
Nasz nowy dom, to program, który niemalże za każdym razem potrafi wzruszyć widzów do łez. Historie przedstawione na ekranie są niebywałe. Całe szczęście, że istnieją ludzie tacy jak Katarzyna Dowbor, którzy niosą pomoc innym w potrzebie.Nasz nowy dom wyemitował w środę kolejny odcinek z niezwykle wzruszającą historią. Katarzyna Dowbor tym razem odwiedziła wieś niedaleko Puław i pomogła babci, która zajmuje się 8-letnim wnuczkiem. Ich dom był w tragicznym stanie, ale z pomocą przyszła ekipa remontowa!
Nasz nowy dom to program, który otwiera oczy wszystkim widzom. Historie rodzin, które są w nim przedstawione, wywołują łzy wzruszenia. Ciężko uwierzyć, jak wiele osób żyje w ciężkich warunkach. Tym razem Katarzyna Dowbor i jej ekipa stanęli przed znacznie większym wyzwaniem niż zwykle. Nasz nowy dom to program, który odmienił życie wielu osób. Ostatnio Katarzyna Dowbor odwiedziła rodzinę pod Warszawą, gdzie usłyszała przerażającą historię. Ekipa programu stanęła przed jednym z większych wyzwań w historii nagrań, ale nie było innego wyjścia – musieli zareagować. Ciekawi, jak program odmienił życie tej rodziny?
Kiedy w 2013 roku telewizja Polsat wyemitowała pierwszy odcinek programu Nasz nowy dom, nikt nie spodziewał się, że odniesie on taki sukces. Szybko jednak okazało się, że Polacy pokochali format, w którym ekipa z Katarzyną Dowbor na czele, nie tylko w krótkim czasie remontuje dom, ale i odmienia ludzkie życie. Są jednak rzeczy, o których widzowie nie mają pojęcia. Nasz nowy dom to program, który odmienił los setek polskich rodzin, a także zyskał ogromną aprobatę wśród widzów. Mało kto jednak zdaje sobie sprawę z tego, jak wyglądają kulisy popularnego reality show. Katarzyna Dowbor w rozmowie z portalem Onet, postanowiła zdradzić, co naprawdę dzieje się na planie.